[minimaniak]

Czy macie doswiadczenie z rzeczoznawcami przy ogledzinach kamperow - maja oni doswiadczenie w przegladzie zabudowy.

Jest jakas organizacja zrzeszajaca oprocz https://pzm.pl/podkarpackie/rzeczoznawstwo/rzeszow

[WaldekR]

A do czego potrzebny Ci rzeczoznawca? Mam jednego kolegę który się tym zajmuje.

[DC]

Miałem do czynienia z rzeczoznawcami kilka razy przy wycenach szkód w kamperze i powiem Ci że nie mają najczęściej bladego pojęcia ile może kosztować naprawa.
Moja rada. Wyceń na własną rękę koszt naprawy ( zaprzyjaźniony serwis, sklepy z częściami ) zrób to x 2 i podaj taką kwotę rzeczoznawcy przy oględzinach. Najczęściej zgadzają się odrazu na Twoją wycenę bo zaoszczędziłeś im kilka dni roboty . Pieniądze za trzy dni na koncie i po kłopocie.

[Socale]

[minimaniak]

[Cyryl]

[Monter]

Cyryl, jeśli możesz napisz dla potomnych jak to wyglądało i jak wygląda wiedza takich rzeczoznawców jak chodzi o tematy zabudowy i wyposażenia stricte kamperowego. Podpytaj może znajomego jak z tym jest, bo w ocenę samej bazy nie wątpię, ale kluczowe kwestie w kamperach leżą trochę przecież gdzie indziej.

[Robert-4]

[WaldekR]

[minimaniak]

[romam]

Miałem kiedyś styczność z rzeczoznawcą po stłuczce, facet wjechał mi w tył, na szczęście nie było dużych uszkodzeń. Rzeczoznawca przysłany przez ubezpieczyciela albo celowo albo przez brak zielonego pojęcia próbował zaniżyć wartość szkód. Udało się mu jednak przetłumaczyć że kamper to nie osobówka. Głównie walka toczyła się o uszkodzony zbiornik na ścieki, który był w tylnym nadkolu.

[orkaaa]

Przy ocenie kampera raczej skłaniał bym się na opinie kolegów z forum. Doświadczenie i praktyka. Co do likwidacji szkód nawet Ci więksi ubezpieczyciele nie maja pojęcia. Najlepiej faktycznie kontaktować się z dilerem danej marki lub sklepem który prowadzi części. Niech zrobią wycenę części oraz koszty wymiany i to jest podstawa do dochodzenia się ubezpieczenia. Ja z PZU, jak mi wjechali pod kampera i rozbili tylne osłony / zderzak/ miałem pieniądze za dwa dni. Oni mieli z głowy rzeczoznawcę a ja kasę na naprawę.

[Cyryl]

[LukF]

Wszyscy rzeczoznawcy z którymi miałem styczność przy kamperach mieli zielone czyli żadne pojęcie. Opinię zrobili według tego co na początku było założone. Czyli jakbym miał na placu kominiarza to wartość pracy byłaby identyczna. Ot kartka zapisana i kasa wydana. Dziwny jest ten świat...

[markoni7]

Nie wieszajcie "psów" na rzeczoznawcach. Ci ludzie poprzez swoją prace i doświadczenie zazwyczaj mają wiedzę na temat techniki motoryzacyjnej. Zabudowa to trochę inna bajka, tam przydałała by się hybryda rzeczoznawcy, stolarza, fachowca od rtv i agd praz"Adama Słodowego". Niestety takich nie ma za wielu bo nie maja dużego doświadczenia w tej materii.
A tak na powaznie znajdź w pobliżu serwis naprawiający zabudowy kamperowe i pogadaj z mechanikiem, który będzie wiedział co i gdzie sprawdzić. Poza tym dobry węch zmysł estetyczny wystarczy.