|
|
Uwaliłem kontroler TRACER 4210N |
Autor |
Wiadomość |
joko
Kombatant
Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 452/24 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2022-04-19, 00:53 Uwaliłem kontroler TRACER 4210N
|
|
|
Mam 800W paneli podłączone w dwóch zestawach po 400W do dwóch kontrolerów Tracer 4210.
Dzisiaj zauważyłem ,że jeden z nich nie widzi akumulatora (drugi działa poprawnie).
Pierwsze co zrobiłem , to miernik i kontrola napięcia na złączu AKU kontrolera. Okazało się , że jest , tzn. akumulator podłączony. Pomyślałem więc, że coś się zwiesił i zrobiłem mu reset , po którym niby zobaczył akumulator (pokazał ikonę pełnego naładowania ) , ale napięcie pokazał 14,2V, gdzie ten drugi działający pokazywał 13,5V (prawidłowe , takie jak pokazywał miernik , na wejściu AKU kontrolera).
Zdemontowałem, rozkręciłem kontroler i okazało się że spalone są dwa bezpieczniki na wejściu AKU. Są to dwa bezpieczniki samochodowe , połączone równolegle , każdy 40A . Co ciekawe nie są wpięte w odpowiednie dla ich typu gniazda ..... tylko wlutowane w PCB
Ewidentnie oba są zdymione , co widać i czuć co oznacza, że musiał popłynąć prąd większy niż 80A. Bezpieczniki wymienię dopiero jutro, i wtedy sprawdzę czy reszta działa , czy coś jeszcze padło.
Zastanawia mnie skąd na wyjściu AKU wzięło się 80A, skoro nawet prąd zwarciowy podłączonego zestawu paneli to mniej niż 20A ?
Nie korzystam z wyjścia LOAD i wszystkie odbiorniki mam podłączone do akumulatora , więc jedyny prąd jaki płynie przez wyjście AKU to ten z paneli .
Jedyne co przychodzi mi do głowy to zwarcie gdzieś w obwodzie samego regulatora , ale to mogę zweryfikować dopiero jak wymienię bezpieczniki .
Jeśli po wymianie bezpieczników wszystko zagada, to będzie zagwozdka
Mam jeszcze podejrzenia co dwóch możliwych powodów :
1. Mam przetwornicę VOLT 3000/9000 z ładowarką i kiedyś bawiłem się ustawieniami typu akumulatora i jakiś czas miałem wybraną opcję w której górne napięcie ładowania było wyższe od tego ustawionego w BMS aku LiFePO4 . Pod koniec ładowania, kiedy BMS odcinał akumulator, ładowarka na chwilę głupiała i na jej wyjściu napięcie skakało do ponad 30V. Może , któryś z tych skoków napięcia uszkodził coś w regulatorze w taki sposób , że powstało zwarcie (lub niższą rezystancję obwodu) i po ponownym załączeniu akumulatora popłynął duży prąd , który spalił bezpieczniki
2. Zdarzyło mi się (pewnie nie jeden raz), że przy ładowaniu z paneli odłączyłem akumulator od regulatora. Samo odłączenie nie mogło by raczej spalić bezpieczników , ale może przy ponownym podłączaniu ?
W tych regulatorach nie powinno się odłączać aku, ale z trochę innego powodu. Odłączenie aku powoduje, że na wyjściu LOAD pojawia się napięcie jakie w danym momencie jest na PV (w moim przypadku , gdzie mam 4 panele w połaczeniu szeregowo równoległym może to być nawet pod 40V) . Ja jednak z wyjścia LOAD nie korzystam, więc raczej ta druga opcja jest mniej prawdopodobna .
Może miał ktoś podobny przypadek i podpowie coś, aby nie trzeba było drugi raz "odkrywać Ameryki" ? |
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2022-04-19, 22:09 Re: Uwaliłem kontroler TRACER 4210N
|
|
|
joko napisał/a: | ...
Zastanawia mnie skąd na wyjściu AKU wzięło się 80A, skoro nawet prąd zwarciowy podłączonego zestawu paneli to mniej niż 20A ?
...
Jedyne co przychodzi mi do głowy to zwarcie gdzieś w obwodzie samego regulatora
...
|
Te bezpieczniki zabezpieczają obwód z akumulatorem a nie obwód z panelami. Z Paneli >80A raczej nie uzyskasz, ale jak zewrzesz akumulator to i 100, toi 300 to i 500A popłynie.
.
Ciepło, cieplej... gorąco. I to od strony przyłączenia akumulatora. Bezpieczniki wlutowane to niemal w każdej przetwornicy norma. Twoje po wymianie powinny się natychmiast przepalić i to będzie 100% pewności co do lokalizacji tego zjawiska w... regulatorze. A jeśli w regulatorze to domyślam się że zdechł półprzewodnik wykonawczy odpowiedzialny za utrzymanie ustalonego napięcia tzw, stabilizator. Gdy ulega uszkodzeniu, zawsze wchodzi w tryb zwarciowy, to zamknęło obwód akumulatora z pełnym prądem ponad 80A więc reakcja bezpieczników uratowała przed pożarem.
No tylko tyle potrafię wyciągnąć z opisu. Oby tylko ten drobiazg. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
|
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Eliocik
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 186/404 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2022-04-19, 22:33 Re: Uwaliłem kontroler TRACER 4210N
|
|
|
Socale napisał/a: | reakcja bezpieczników uratowała przed pożarem.
No tylko tyle potrafię wyciągnąć z opisu. Oby tylko ten drobiazg. |
Kurde Wojtku żyj 100 lat nic z tego nie rozumiem ale piszesz tak i budujesz takie napięcie, można to czytać jak Potop i delektować się
joko zresztą też
|
_________________ komplet |
|
|
|
|
joko
Kombatant
Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 452/24 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2022-04-19, 23:43
|
|
|
Regulator naprawiony, zamontowany , podłączony i ....... działa
Finalnie okazało się to najgorsze możliwe rozwiązanie , czyli to że nie stało się nic więcej poza przepalonymi bezpiecznikami ....... czyli jest zagwozdka
Żeby temat nie był za prosty to wylutowanie tych przepalonych bezpieczników dało lekko w .
Nie dość że wlutowane , to jeszcze przy samych złączach , które skutecznie odbierają ciepło i paskudnym twardym i trudno topliwym stopem. Odsysacz nieprzydatny, bo nie było szans na tyle roztopić lutu aby dało się zassać. Pomógł dopiero Hotair , pasta do rozlutowywania , mocna transformatorówka i plecionka.
Zamiast wlutowania nowych bezpieczników , zrobiłem tak jak powinno być zrobione od początku, czyli wlutowałem gniazda bezpiecznikowe. Miałem nawet plan aby te gniazda wystawić na obudowę , aby był łatwy dostęp ...... ale pasowało by wtedy to samo zrobić w tym drugim co działa i ostatecznie mi się ode chciało
Po założeniu nowych bezpieczników podłączyłem aku, regulator odpalił , nic nie wybuchło , a na wyświetlaczu pojawiła się prawidłowa wartość napięcia , to się nie doktoryzowałem dalej , tylko złożyłem w całość , wsadziłem do kampera i gada .
Próbowałem go ponownie uszkodzić robiąc to , czego robić nie wolno, czyli odłączając kilkukrotnie akumulator przy działających PV, ale nic się nie stało
Olałem i zabrałem się za bardziej ambitne zajęcie ....... otwarłem se browara
IMG_20220419_084705_resized_20220419_105450997.jpg Tu widać jak się zakopciły |
|
Plik ściągnięto 1 raz(y) 227,09 KB |
IMG_20220419_090006_resized_20220419_105449599.jpg Rozlutowywanie |
|
Plik ściągnięto 4 raz(y) 209,11 KB |
IMG_20220419_094943_resized_20220419_105449182.jpg i już po |
|
Plik ściągnięto 1 raz(y) 206,35 KB |
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2022-04-21, 14:51
|
|
|
Kompleciku, dzięki i przepraszam że bazgrolę niezrozumiale, ale piszę to co widzę oczami wyobraźni. Czasami nawet jak jasnowidz
.
joko napisał/a: | Regulator naprawiony, zamontowany , podłączony i ....... działa
... |
No to teraz zmień tytuł z "Uwaliłem" na Naprawiłem - będzie dla potomnych, skoro Tobie się zło objawiło, to komuś też może
No szkoda tylko że nie znamy przyczyny, ale tak jeszcze domniemam przepalenie tych bezpieczników podobnie jak grot transformatorówki, lutujesz, lutujesz i lutujesz a w pewnym momencie grot ulega przepaleniu i trzeba wymienić na nowy. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
|
Brodacz77
stary wyga
Twój sprzęt: Challenger Mageo 163, 2.8JTD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Sie 2016 Piwa: 47/283 Skąd: Snochowice
|
Wysłany: 2022-04-21, 14:58
|
|
|
Trzy lata temu padł mój Tracer 3210. Nie spalił bezpieczników ale rozładował (i dobił) moje kwasiaki.
Udało się wysłać go do dystrybutora i łaskawie zrobił na gwarancji. Działa, to działa i pojechaliśmy w Polskę. Po tygodniu, siedząc nad jeziorem okazało się, że znowu zdechł. Dopiero wtedy zacząłem drążyć. Okazało się, że zmienili jeden spalony mosfet. I ten sam padł ponownie. Zamówiłem do paczkomatu , lutownica w bagażniku i naprawiłem. Wymieniłem też jeden uszkodzony mosfet. Znów podziałało kilka dni. Nad kolejnym jeziorem zmieniłem 2 lub 3 - cały kpl pracujący razem i tak działa do dziś.
Skoro jak napisałeś, stała się najgorsza rzecz - czyli nic to ja "z pewną taką nieśmiałością" patrzyłbym na tego tracera.
Jakiś diabeł tam musi siedzieć. Aha - nie wolno odpinać aku przy podpiętych solarach. Te tracery po podpięciu akumulatora dopasowują się do napięcia instalacji. Po odpięciu aku mogą zgłupieć. One działają również na 24V.
t_img_20220419_090006_resized_20220419_105449599_126mosfety.jpg
|
|
Plik ściągnięto 0 raz(y) 96,59 KB |
|
_________________ Odkupię każdą ilość używanych / zużytych / uszkodzonych baterii do laptopa / elektronarzędzi. |
|
|
|
|
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Eliocik
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 186/404 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2022-04-21, 19:11
|
|
|
Socale napisał/a: | Kompleciku, dzięki i przepraszam że bazgrolę niezrozumiale, ale piszę to co widzę oczami wyobraźni. Czasami nawet jak jasnowidz |
No co Ty, piszecie z ,,joko,, super i tak sobie myślę że sporo userów wyczekuje Waszych postów ja na pewno |
_________________ komplet |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|