[rigg]

My w tym roku zahaczymy o lazurowe. Pierwszy przystanek to Paryż 2-3 dni, potem Mont-Saint-Michel, potem na luzie wybrzeże Atlantyku i lazurowe. Po części będę kopiował przystanki kolegi Sznurek z TEGO postu. Powrót oczywiście przez Szwajcarię

---

IMG_20220527_023210.jpg

Plik ściągnięto 6 raz(y) 307,95 KB

[drFeelGood]

Piękna trasa.

[groniar]

Witam, już po wszystkim, 15 dni minęło w tym przejazd, dwa dni do Nicei i dwa i pół z powrotem.
Od Fryburg Niemcy do Grenoble trasa nie płatna ok. 480 km czas 10 godzin, faktycznie same rondka hopki i ograniczenia do 30, no i radarów pełno. Postanowiliśmy Z Grenoble do Nicei dojechać autostradą.
450 km koszt ok 300zł, dokładnie nie pamiętam bo z żalu wywaliłem paragony Drogę powrotną postanowiliśmy przejechać bezpłatnymi, czas przejazdu dłuższy ok 3 godz. , krócej o 100 km. średnia spalania podskoczyła o 1L na 100km, tak że nie ma problemu a co najmniej 5 stówek w kieszeni Co do samego lazurowego wybrzeża to czuję niedosyt, campingi pamiętają lata 80, brak desek w sanitariatach i papieru toaletowego to jak na koszt 40E za dobę to trochę słabo, ale można się przyzwyczaić natomiast ciepłej wody pod prysznicem nie brakowało. O parkowaniu na dziko w z dłuż wybrzeża można zapomnieć, wszędzie ograniczenia wysokości do 190 cm. Na campingach z miejscem nie było problemu. W moim odczuciu ten rejon nie powinien się nazywać Lazurowe wybrzeże, ładniejsze wody widziałem w Grecji czy Chorwacji. Podsumowując: Kierunek mało atrakcyjny. Oczywiście to moje odczucie.