Twój sprzęt: PLA-P69 Edition.
Nazwa załogi: KoGa
Dołączył: 15 Sie 2011 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2022-08-23, 18:40
Dziękujemy organizatorom którzy wlozyli bardzo dużo wysiłku by zjazd w Szydłowcu był udany, jak również w
Radomiu gdzie pogoda, zabawa jak i organizacja była piękna do zobaczenia za rok Stenia i Jurek
Kochane Kotki
Kochane Misie
Jeszcze raz pięknie dziękujemy za olbrzymi wkład w opracowanie ślicznej relacji.
Dobrze że jeszcze się komuś coś chce, bo coraz mniej takich osób.
Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot Pomógł: 7 razy Dołączył: 15 Maj 2010 Piwa: 743/1141 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-08-24, 22:44
Dziękujemy Mareczku za ciepłe słowa., ale wielkie uznanie należy się wszystkim Wolontariuszom z Mirkiem na czele. Wy również się napracowaliście od rana do późnej nocy. Cieszymy się że mogliśmy pracować w tak zgranym zespole.
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...ks.Jan Twardowski
Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 426/100 Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2022-08-28, 17:10
Ciężko napisać coś lotnego i wyjątkowego o wspaniałym wydarzeniu. Gdyby trzeba było narzekać, albo gdyby choć można było ponarzekać - słów i narzędzi językowych mamy pod dostatkiem, ale gdy można i trzeba pochwalić okazuje się że brakuje słów. Nie będę się więc nawet starał pisać elaboratu kapiącego słodkością, lecz podsumuję to stwierdzeniem że wszystko się udało lepiej niż można było zaplanować. Nawet piwo było smaczne!
1. Zlot.
Organizatorzy poświęcili mnóstwo energii i czasu na to, abyśmy jako uczestnicy nie musieli się w zasadzie o nic martwić. Alejki, przejazdy, zabezpieczenie medyczne, woda, energia, toalety, ogrodzenie, przygotowanie trawnika, poczęstunek, łączność, śniadanie, autobusy, gimnastyka, ochrona, wejściówki i jeszcze tysiąc rzeczy o których nikt z nas nie pomyślał, a które trzeba było załatwić, wychodzić, dogadać, opłacić, przypilnować, przywieźć, ustawić, zabezpieczyć, pożyczyć, umówić, wywalczyć, a na koniec odwieźć, oddać, rozliczyć, wyczyścić i dopłacić...
2. Koncert.
Festiwal stał się już klasą samą dla siebie i wyznacznikiem pewnego standardu. Mam wrażenie że nie jest to już impreza uzupełniająca podobne wydarzenia w artystycznym kalendarzu, ale z racji uczestnictwa znamienitych artystów którzy przyjechali nie tylko dla zysku lecz również (a może i głównie) dla przyjemności spowodowało że jakość muzyki była.... bluesowo-jazzowa. Taka świetna nie dzięki elektronice i post-processingowi, ale dzięki sercu jakie artyści wkładali w swój występ. Jak przyjemnie było patrzeć na "Poparzonych Kawą 3" gdy po zakończeniu swojego wspaniałego występu przyszli na widownię i razem z nami raczyli się występem kolejnych artystów. Taki to koncert, taki festiwal, że artyści są wśród nas, a nie za szkłem i purpurowymi linami.
3. Uczestnicy
Gdy siedzi się wśród ludzi - słychać o czym mówią i jak reagują. Historia dwóch panów w kolejce po piwo pokazuje że była tam młodzież na polowaniu, liczba tancerzy przed sceną mówi że sporo było ludzi którzy doskonale wiedzieli po czo przyjechali, ale najciekawsze były rozmowy ludzi którzy trafili tam z przypadku... "No dawaj Jadźka! Bierz dzieciaki i szybko tu przyjeżdżaj, grają tu jakiś dżez ale fajnie dają. Normalnie taka normalna muza! Dawaj szybko, pobujamy się!"
4. Współpraca
No i jest wreszcie łyżka goryczki. Na szczęście tylko goryczki, bo czymże jest fakt nie pojawienia się jakiegoś prezydenta w porównaniu do słów małej Zuzi że "Ja tu za rok też przyjadę!!! I to z tatusiem i z mamusią, a nie tylko z dziadkami!!!" Władze lokalne troszkę olały pracę fundacji, wolontariuszy, policjantów i medyków, nie przybyły na otwarcie ani na zamknięcie, nie podziękowały tym którym podziękowania po stokroć się należały. Szkoda, ale to pewnie dlatego że do wyborów daleko....
Nie jestem prezydentem, prezesem ani nawet woźnym, ale pragnę serdecznie podziękować Mirkowi za chęć do zebrania tego wszystkiego razem do kupy. W imieniu swoim, mojej żony, psa i kolegi kierownika z Otwocka dziękuję wolontariuszom za cierpliwość, odwagę, wysiłek, trzeźwość, wiarę i profesjonalizm w uczynieniu tego wydarzenia prawdziwą ucztą dla duszy i ciała. I serca!
Dziękujemy. Z głębi serca dziękujemy nie tylko za Waszą pracę, ale również za to że praca ta nie poszła na marne. Dziękujemy że się się Wam udało zorganizować fantastyczny zlot i festiwal!
Do zobaczenia za rok!!!
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Twój sprzęt: Laika Kreos 4012
Nazwa załogi: Kalinka Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 398/477 Skąd: Jedlińsk k/Radomia
Wysłany: 2022-09-25, 10:08
Minął ponad miesiac od zakończenia Zamkowych Spotkań z Balladą i VI edycji Cafe Jazz Festival. Emocje opadaja, a my nadal czekamy na Wasze opinie. Zorganizowanie pod rząd zlotów w Szydlowcu i Radomiu bylo ogromnym wyzwaniem logistycznym. Bez Waszych opinii nie wiemy, czy te zloty byly udane, czy wzbudzily pozytywne emocje. Nie czekamy na pochwały, ale uwagi, które pomogłyby uniknąć dotychczasowych błędów i udoskonalić przyszłe spotkania. Na Wasze opinie czeka duże grono naszych przyjaciol kamperowcow, wspanialych ludzi - wolontariuszy zaangazowanych w organizację zlotow.
Nie wiemy, co przyniesie Nowy Rok, ale potrzeba nam juz inspiracji do ewentualnych przygotowań. Przeciez robiliśmy to dla Was. Zloty nie maja charakteru komercyjnego. Dzięki dotacjom Urzędu Miasta Radom oraz Marszałka Wojewodztwa Mazowieckiego udalo nam się zamknąć budżet bez zmiany ubiegłorocznej ceny uczestnictwa.
_________________ Rozum przychodzi z wiekiem, najczęściej jest to wieko trumny.
Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot Pomógł: 7 razy Dołączył: 15 Maj 2010 Piwa: 743/1141 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-09-25, 10:33
Brawo Mireczku. Bardzo dobry tekst. Też czekamy na jakieś komentarze, a tu nic. U nas rozwinęła się "partyzantka", przeczytają bez jakiej kolwiek pinii. Szkoda, bo dalsze działania na rzecz CamperTeamu jest dużą motywacją.
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...ks.Jan Twardowski
Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot Pomógł: 7 razy Dołączył: 15 Maj 2010 Piwa: 743/1141 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-10-22, 22:24
"Partyzantka" nadal ma się dobrze. Oglądalność jest już ponad 22 tysiące i dalej głucho. A w Winnicy Sandomierskiej też ucichło, ale oglądalność rośnie. Kto to pojmie ?
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...ks.Jan Twardowski
Twój sprzęt: Laika Kreos 4012
Nazwa załogi: Kalinka Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 398/477 Skąd: Jedlińsk k/Radomia
Wysłany: 2022-10-29, 12:39
Począwszy od 2005 roku, od pierwszego Zlotu Kamperów w Jedlińsku, https://youtu.be/hlmWzKyYLm4 poprzez zlot w Kazimierzu, https://youtu.be/9c2ewzrXZaU Złotym Potoku, Mrągowie, Iławie a skończywszy na ostatnich 6 zlotach Cafe
Jazz w Radomiu https://cafejazz.eu/ od lat corocznie organizuje zloty kamperów, najczęściej o charakterze muzycznym.
Trudno jest przewidzieć co przyniesie Nowy Rok, ale patrząc na obecne problemy finansowe samorządów bardzo wątpliwie jest by festiwale w Szydłowcu i Radomiu odbyły się w 2023 roku, dlatego chciałbym podziękować wszystkim wolontariuszom za dotychczasowe zaangażowanie i włożone serce w pomoc przy ich organizacji. Bez Was to by się po postu nie udało utrzymać tak wysokiego poziomu. Chciałbym w ten sposób również poinformować, że nie będę już dalej zajmował się organizacją jakichkolwiek zlotów. Trzeba zostawić pole działania dla młodszych wiekiem.
Mirek Kalinin
_________________ Rozum przychodzi z wiekiem, najczęściej jest to wieko trumny.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum