Wysłany: 2023-01-29, 16:35 Rodzaje pryszniców w kamperku
Jaki prysznic w kamperze? Przychodzi mi do głowy co najmniej pięć rozwiązań. zacznę "od dołu".
1. Brak stałego prysznica. Rozwiązanie z oczywistych względów popularne w małych vanach i małych przyczepach. Korzysta się z infrastruktury na kempingach, wody w rzece, lub turystycznego, przenośnego prysznica na akumulatorek. Zaletą tego systemu jest jego waga, albo raczej jej brak i nie zajmuje on w ogóle miejsca.
2. Prysznic na zewnątrz samochodu. W kamperze jest wyście, do którego podłączamy węża zakończonego "sitkiem". Często tylne drzwi vana mają zasłonę, tworzącą coś w rodzaju namiotowej łazienki. Woda pochodzi ze zbiornika w kamperze, bywa, że jest ogrzewana. Zaletą jest to, że nie zajmuje miejsce we wnętrzu pojazdu, wadą, że mamy ograniczoną ilość wody i to, że niekorzystne warunki atmosferyczne mogą znacznie obniżyć komfort kąpieli.
3. Endless shower, albo Hour shower - wersja prosta. Luksusowa wersja mycia się w misce z wodą. Prysznic, jaki my będziemy mieli w naszym vanie. Jest to wersja turystycznego, przenośnego prysznica z zamkniętym obiegiem wody, którą używamy raz i wylewamy po kąpieli. Zaletą jest brak zbiorników na czystą i szarą wodę i możliwość długiej kąpieli, bez zwracania uwagi na to, że nam zabraknie wody, wadą to, że myjemy się w wodzie o zamkniętym obiegu, więc musimy ostrożnie używać mydła i szamponu i nie jest to najlepsze rozwiązanie, gdy jesteśmy np. porządnie ubłoceni.
4. Hour shower, wersja "tygodniowa." Bardzo popularne rozwiązanie wśród osób budujących kampery w Stanach. Tu także mamy obieg zamknięty, ale wodę używa się kilkukrotnie, zwykle przez tydzień. Obieg ma zespół filtrów i niewielki zbiornik, który co jakiś czas opróżniamy. Zaletą takiego rozwiązania jest to, że można się kąpać godzinami, wody nie zabraknie, i to, że niewielki zbiornik nie zajmuje dużo miejsca i niewiele waży. Wadą to, że filtrowanie nie jest doskonałe, zwłaszcza, gdy używamy sporo mydła i same filtry trzeba dość często czyścić, lub wymieniać. Poniżej kilka filmów opisujących takie rozwiązanie:
5. Prysznic "klasyczny", ze zbiornikiem na czystą i szarą wodę, zwykle z grzejnikiem tej wody, zazwyczaj stosowany w fabrycznych kamperach. Zalety są oczywiste, wadą jest waga, zajmowane miejsce i ograniczona ilość wody.
Jaki jest w Waszym kamperze? I czy znacie jakieś inne rozwiązania? Podzielcie się swoimi uwagami.
Porządna łazienka o wym 160x90 z osobną kabina prysznicową z rozsuwanym drzwiami/ a nie z "dupolejką "/ oknem dachowym, nawiewem ciepłego powietrza z jednej z trzech nagrzewnic z Webasto, a wszystko to na L4 H2. Zbiorniki 95l - biała, 105l "szara".
Twój sprzęt: Chausson 627 GA Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Otrzymał 47 piw(a) Skąd: kielce
Wysłany: 2023-01-29, 19:28
Całkowicie zgadzam się ze Sławkiemi Ewą. Trzeba ustalić pojęcia. Kamperowanie zakłada pełny prysznic woda zimna ciepła i zbiornik na szarą. Ten wątek z namiotem do mycia jest Ok ale to piknik na trawie i to swojej. Reszta jest szkodliwa i głupia. Jak autor wyobraża sobie postój w mieście. Gdzie rozstawi ten namiot ??? Co z szarą?? A ten tygodniowy prysznic to już najlepsza ściema. Przy 30 stopniach woda szara po 2 dniach zaczyna fermentować i śmierdzi jak nieszczęście. Dlatego dolewa się chemię / domestos /. Żadne zwykle filtry nie potrzymają bakterii i ich rozwoju!!! A co zimą, rozumiem że przy tych rozwiązaniach zero kamperowania.
Twój sprzęt: pasażer Ford Transit Trigano Challanger Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lut 2018 Piwa: 7/6 Skąd: Chełm
Wysłany: 2023-01-29, 19:40
Dla mnie tylko prysznic klasyczny. Nooo jak nam na wyjeździe wysiadła pompa do wody i czekaliśmy na nową to spokojnie 2 dni grzałam wodę w czajniku i polewałam się kubkiem ale na dłuższą metę by mi się nie chciało. Mam w kamperze kabinę prysznicową i korzystam codziennie z czystej wody. Jakoś płukanie się mydlinami mnie nie kręci
Twój sprzęt: Fiat Ducato i Hobby 495
Nazwa załogi: Spax Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Mar 2016 Piwa: 193/346 Skąd: Kolumna
Wysłany: 2023-01-29, 22:53
Track222 napisał/a:
Po co zakładać durny temat??
Są różne zdania, na ten, czy inny temat. Nie zawsze musisz się zgadzać z ideą. Po jaki kielich jednak wytłuszczasz i „durnujesz”, tego naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć.
Są różne zdania, na ten, czy inny temat. Nie zawsze musisz się zgadzać z ideą. Po jaki kielich jednak wytłuszczasz i „durnujesz”, tego naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć.
Kto chce czyta.
Korzystam z prysznica w środku, bo najczęściej zwiedzam zimniejsze kraje, ale w tym roku wpadnę w październiku do Grecji i być może skorzystam z zakupionego kiedyś zestawu do "grzania słońcem" a jak dołożą panią z filmy top 5 to i w Norwegii się wykąpię :):)
Porządna łazienka o wym 160x90 z osobną kabina prysznicową z rozsuwanym drzwiami/ a nie z "dupolejką "/ oknem dachowym, nawiewem ciepłego powietrza z jednej z trzech nagrzewnic z Webasto, a wszystko to na L4 H2. Zbiorniki 95l - biała, 105l "szara".
Super, że się Wam to zmieściło, ale w kampervanie zawsze musi to być kosztem czegoś. Masz gdzieś jakiś film, lub fotki wnętrza? Chętnie obejrzę.
orkaaa napisał/a:
... Ten wątek z namiotem do mycia jest Ok ale to piknik na trawie i to swojej. Reszta jest szkodliwa i głupia.
Jaki wątek z namiotem do mycia?
Cytat:
Jak autor wyobraża sobie postój w mieście. Gdzie rozstawi ten namiot ??? Co z szarą??
Ja o żadnym namiocie nic nie wiem, a do miast nie mam zamiaru za bardzo zaglądać. Każdy ma inne preferencje w czasie wakacyjnych wyjazdów, więc jak ktoś zwiedza często miasta, na pewno nie będzie używał żadnych namiocików.
Ja w ubiegłym roku pojechałem na Alaskę, nie mając jeszcze prysznica w kamperze i używałem przenośnego, choć nigdy nie rozstawiałem namiotu. Tam i tak nikogo nie było poza bizonami, łosiami i niedźwiedziami.
Cytat:
A ten tygodniowy prysznic to już najlepsza ściema. Przy 30 stopniach woda szara po 2 dniach zaczyna fermentować i śmierdzi jak nieszczęście. Dlatego dolewa się chemię / domestos /. Żadne zwykle filtry nie potrzymają bakterii i ich rozwoju!!! A co zimą, rozumiem że przy tych rozwiązaniach zero kamperowania.
Nie wiem, nie mam i nie planuję takiego mieć, ale mam wrażenie, że jest to całkiem popularne rozwiązanie wśród osób budujących swe kampervany w Stanach. Jedna para nawet zrobiła film o tym jak badają czystość tej wody:
My w ogóle nie planujemy jeździć tam, gdzie zimno, choć w naszym vanie nie bardzo co miałoby zamarznąć. Ale moje miasto jest na szerokości geograficznej Casablanki, a poniżej jeszcze 1000 km lądu, więc na zimę trzeba uciekać na południe.
LukF napisał/a:
Prysznic?
[...] Po co ten temat?
By się podzielić uwagami na temat zalet i wad rozwiązań w Waszych kamperach.
Track222 napisał/a:
Po co zakładać durny temat??
Po co odpowiadać w temacie, który uważamy za durny?
Skwarek napisał/a:
Temat nie podszedł na forum karawanig.pl to wcisnął tutaj i też widzę słabo idzie.
Naiwnie łudziłem się, że tu są obecne trochę bardziej kulturalne i ogarnięte osoby. Myślałem, że tutaj niektórzy zrozumieją co znaczy, cytuję: "Jaki jest (prysznic) w Waszym kamperze? I czy znacie jakieś inne rozwiązania? Podzielcie się swoimi uwagami."
Nie wiem też co to znaczy, że "temat słabo idzie"? A gdzie temat ma iść?
Twój sprzęt: STAR 266 czyli "Mamut"
Nazwa załogi: "Maverick-owie"
Dołączył: 26 Gru 2022 Piwa: 3/10 Skąd: Oslo / Koszalin
Wysłany: 2023-01-30, 02:45
Track222 napisał/a:
Po co zakładać durny temat??
Durna to jest według mnie twoja odpowiedź w tym temacie Panie "Alfa i Omega". Nie interesuje Cię temat to go ignoruj a nie klepiesz bezmyślnie w klawiaturę tylko dlatego, że Ciebie nie interesuje.
SlawekEwa napisał/a:
Porządna łazienka o wym 160x90 z osobną kabina prysznicową z rozsuwanym drzwiami/ a nie z "dupolejką "...
No nie wszyscy mają tyle miejsca w budowanych przez siebie kamperach
orkaaa napisał/a:
Kamperowanie zakłada pełny prysznic woda zimna ciepła i zbiornik na szarą.
Nie znam definicji kamperowania i co zakłada to kamperowanie, ale wiem jedno, że jest mnóstwo ludzi, którzy tak jak ja wcześniej nie mieli prysznica ani zbiornika na szarą wodę dla tego prysznica w swoich "kamperach" lecz korzystali z "namiotowego prysznicu" a mimo to podróżowali i zwiedzali świat. Ale widać oni nie "Kamperowali" według twojej definicji.
To samo tyczy się postojów "w mieście". Ja nigdy nie staję w mieście aby "kamperować" tylko staję na kampingach do tego przystosowanych. Nie jeżdżę (już) "na dzikusa". Ale czy to oznacza, że nie "kamperuję"?
Czytając takie wpisy odnoszę coraz częściej wrażenie, że aby móc założyć tutaj temat i być zaakceptowanym "bezwarunkowo" należy mieć tylko firmowy/markowy kamper i wkupić się w "koło wzajemnej adoracji". A to co własnie widzę na przykładzie tego tematu założonego przez kolegę Trucker Hiob jest najlepszym tego przykładem. Ale co ja tam wiem. Ja zawsze byłem inny i dobrze mi z tym
Pozdrawiam Maverick
____________________________________________________________________
Wolę mieć wrogów, oby szczerych, niźli fałszywych przyjaciół kupę.
Zresztą tak jedni jak i drudzy, mogą mnie pocałować w du...
Twój sprzęt: Była - Niewiadów n126
Nazwa załogi: Tracki Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Maj 2009 Piwa: 81/9 Skąd: Krosno
Wysłany: 2023-01-30, 08:01
Spax napisał/a:
Track222 napisał/a:
Po co zakładać durny temat??
Są różne zdania, na ten, czy inny temat. Nie zawsze musisz się zgadzać z ideą. Po jaki kielich jednak wytłuszczasz i „durnujesz”, tego naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć.
Temat dziesiątki razy przerabiany ma forum, lupka i można poczytać. Chyba to takie proste i co tu jest do zrozumienia?
_________________ Nic nie muszę, mogę tylko chcieć. Ale czasem jest tak, że tak bardzo chcę, że muszę.
kuźwa jedzcież gdzieś, albo doklejcie kolejny wieszaczek.
To zdecydowanie lepsze niż wirtualne wydrapywanie sobie nawzajem oczu
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
Mam bojler elektryczny 5l na 12V i słuchawkę z przyciskiem. Działamy oszczędnie i te 5l w zupełności wystarczy na prysznic. Najważniejsze, że ciało czyste, nie muszę lać hektolitrów wody, tu po prostu panują warunki kempingowe a nie domowe.
My także będziemy mogli, w sprzyjających warunkach, skorzystać z prysznica z kranu w segmencie kuchennym. Wystarczy otworzyć drzwi, przekręcić go o 180 stopni i gotowe. Kran jest podłączony do siedmiogalonowego (ok. 25 litrów) zbiornika czystej wody, która przechodzi przez 10-litrowy grzejnik, więc jak jest jej pełno, to mamy 35 litrów ciepłej wody.
bert napisał/a:
kuźwa jedzcież gdzieś...
Uwierz mi, już nie mogę wysiedzieć w domu. Potrzebuję jednak jeszcze z miesiąc, by dokończyć projekt. Przejechałem w życiu około 9 mln kilometrów i jak jestem w domu kilka dni, to zaczyna mnie nosić...
Jest taka polska piosenka country, mógłbym się pod nią podpisać:
"Jedźmy już, niech nam radio cicho gra,
Mam kilometrów paranoję, kiedy stoję chora dusza ma"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum