[aviator]

Właśnie uciąłem sobie pogawędkę z Panem Tadeuszem i okazuje się ze dotychczasowy zarządca pani Magda dostała przedłużenie umowy tylko na kolejne kilkanaście dni i nikt nie wie czy po 15 listopada kemping będzie jeszcze otwarty.

Są podobno plany przekazania terenu pod zarząd PKL, w chwili obecnej trwa wycinka drzew a zarządca terenu wyprzedaje swoj majątek. Przyjechałem późnym wieczorem, także nie widzę jeszcze tych zmian ale faktycznie ścięte drzewa zauważyłem gdy szukałem miejsca gdzie mogę zaparkować …. Ciekawy jestem jak to wyglada za dnia.

Terenem interesują się oczywiście deweloperzy ale są też bardziej potwierdzone przecieki, ze na tym terenie ma być wybudowany ogromny pietrowy parking podziemny a na gorze maja tez być jakieś miejsca parkingowe dla kamperów… Ciekawe jak to się potoczy… szkoda tego miejsca, dla mnie położone idealnie - nie muszę oglądać tych …. Krupówek i Zakopca; liczą się góry i bliskość szlaków. A jak bym chciał stać na parkingu, to jest za rogiem camperpark; camping to camping, ten ma swoj klimat - nie oceniam infrastruktury, nie korzystam; będzie a raczej już jest mi żal fajnej miejscówki.

Może jutro dowiem się czegoś więcej

[aviator]

Do 15.11 raczej nikt niczego się nie dowie. Czas na projekt i początek realizacji inwestycji to 3-4 lata. Pytanie czy camping będzie zamknięty od razu w całości, w części i czy i kto będzie tym zarządzał. PKL i PFR maja na start tylko 40mln ale w gruncie rzeczy chyba nieograniczony budżet, także jeżeli ktoś z doświadczeniem zająłby się tym na tyle poważnie, ze oprócz tego ogromnego parkingu będzie np. wszystko przysypane ziemią a na dachu powstanie nie camperpark a prawdziwy nowy camping a obok dodatkowy jakiś basen czy inna atrakcja, to może nie byłoby to takie złe i faktycznie przenieślibyśmy się z tym obiektem w 21wiek….
Pewnie skończy się jak wszystko … na niczym lub na jakiejś namiastce i prowizorce…

[sterciu]

Mam sentyment do tego kempingu , za małolata z rodzicami tam kilka lat z rzędu jeżdziliśmy z zapiekanką, wróciłem tam po latach , ostatni raz w tym roku na wielkanoc byliśmy i normalnie aż żal czytać to co napisałeś... Chcieliśmy jechać na ten kemping jeszcze w tym roku ale widzę ,że nie będzie po co...

A mieliśmy teraz w ten weekend wybrać się właśnie do Zakopka , na Camping pod Krokwią , w ostatniej chwili zmieniliśmy cel wycieczki i wylądowaliśmy w Darłówku, przez to może już nam nie być dane więcej tam gościć...

A patrząc na to co się dzieje wokoło to nie zdziwiłbym się , jakby postawili tam apartamentowce z widokiem na skocznię , nie musieli by ludzie wyłazić nawet z budynku aby oglądać skoki....

[SlawekEwa]

[Pawcio]

Póki co Kemping pod Krokwią funkcjonuje. Można się wybierać