[voice]

Cześć Panowie,
potrzebuję pomocy, syn studiuje w Bydgoszczy dzisiaj chciał przyjechać do domu ujechał 300 metrów i auto mu padło, citroen C5 II 2.0 benzyna z gazem
niby nie świeci mu ekran nawigacyjny, na desce świecą ABS-y pisze brak wspomagania.
Jak chce auto odpalić słychać cykanie przekaźnika a rozrusznik nie kręci.
Kazałem mu sprawdzić klemy przy akumulatorze niby twierdzi, że dobrze trzymają aku, ale to Student Akademii Muzycznej więc..... Nie możliwe by tak nagle akumulator padł.
Czy ktoś jest w stanie pomóc podjechać zobaczyć lub polecić jakiś warsztat

[Socale]

Najwidoczniej brakuje energii. Jeśli akumulator jest sprawny i naładowany, to proponuję zdjąć klemy i oczyścić do połysku powierzchnie styczne, tak w klemach jak i słupki biegunów.
Druga czynność, to "pożyczenie prądu" na kablach z innego auta, jako student zapewne ma wielu przyjaciół, może ktoś ma auto z kablami...
Powodzenia.

[SlawekEwa]

Cytat:

Najwidoczniej brakuje energii.

Dokładnie tak jak Wojtek pisze. z braku energii wysiada wspomaganie i ABS jako "prądożerne"

[voice]

Panowie, aku raczej nie ponieważ bez problemu zapalił auto ujechał 300m skręcił w lewo wyprostował koła i auto mu całkowicie wszystko zgasło silnik kontrolki itp....
Problem w tym, że większość, którzy studiują nie jeżdżą autem a ci którzy byli autem wyjechali już na długi weekend do domu.
Gdyby miał przewody to by kogoś poprosił ale nawet przewodów nie ma

[SlawekEwa]

Wezwać TAXI mają przewody, pomogą uruchomić auto / przynajmniej tak to działa w BiLłgoraju/

[Kazik II]

[voice]