|
|
Moje przygotowania do podróży do Szkocji |
Autor |
Wiadomość |
Kompi
zaawansowany
Dołączył: 06 Lut 2016 Piwa: 7/11 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 2019-06-11, 17:34
|
|
|
toscaner dziękuję za odpowiedź. Musze to jeszcze przemyśleć musi nabrac mocy urzędowej i może wyruszymy.
Co prawda miałem na Maroko jechać no ale chyba go nie zamkną i w końcu kiedyś dojadę. |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 240/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2019-06-11, 17:51
|
|
|
Kompi napisał/a: | toscaner dziękuję za odpowiedź. Musze to jeszcze przemyśleć musi nabrac mocy urzędowej i może wyruszymy.
Co prawda miałem na Maroko jechać no ale chyba go nie zamkną i w końcu kiedyś dojadę. |
Haha, planowanie jest fajne. A życie układa i tak swój scenariusz. My, ze względu na upały, których nie lubię, do końca lata chyba zostaniemy na północy - Walia, Irlandia, może wrócimy do Szkocji albo Norwegia. Końcem sierpnia, albo we wrześniu ruszamy na południe. Ale gdzie to raczej rzucimy monetą. W Maroko byliśmy, więc albo zaległy Dakar, a co najmniej Sahara Zachodnia, albo kierunek Gruzja przez Bałkany. Zima na południu Turcji albo wreszcie ta Kreta?
Byle przeczekać gdzieś na zadupiach letni obłęd.
Z tego co wiem, łowić w morzach za darmo można w Norwegii, Szkocji, w sumie całym UK, Irlandii. W Hiszpanii coś się wykupuje, ale wiele osób to olewa i ryzykują. Na Chorwacji również musisz wykupić na jakiś okres zezwolenie. Na plus nie trzeba karty wędkarskiej, bo w Polsce chyba nadal jest wymagana? |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
|
Kompi
zaawansowany
Dołączył: 06 Lut 2016 Piwa: 7/11 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 2019-06-11, 18:10
|
|
|
... |
Ostatnio zmieniony przez Kompi 2022-09-22, 20:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
andrzej627
Kombatant
Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Lip 2015 Piwa: 344/148 Skąd: Francja
|
Wysłany: 2019-06-11, 18:13
|
|
|
toscaner napisał/a: | Haha, planowanie jest fajne. A życie układa i tak swój scenariusz. |
Zakończyłem planowanie Szkocji. Zabieram się za Sycylię. Na październik. Maroko będzie później. Plan już mam. Może uda się go zrealizować w grudniu. |
_________________ Andrzej
Filmy z moich podróży
Mój profil na Facebooku
|
|
|
|
|
Kompi
zaawansowany
Dołączył: 06 Lut 2016 Piwa: 7/11 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 2019-06-11, 18:18
|
|
|
... |
Ostatnio zmieniony przez Kompi 2022-09-22, 20:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 240/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2019-06-11, 18:23
|
|
|
Kompi napisał/a: |
Planowanie jest fajne. Ten wrzesień jakiś taki mi się chłodny wydaje na Szkocję. Nie wiem czy nie lepszy by był maj/czerwiec? Jak to widzisz?
Byłoby fajnie kręcić niedaleko tak dobrze przygotowanego kolegi co się tam wybiera ale straszy krótki dzień i pogoda. Pewnie by trza się dogrzewać? |
Na północy Szkocji zdarza się i latem włączyć ogrzewanie. Z pogodą różnie. Pamiętam wrzesień w 2015, gdy po Północy Szkocji jeździłem i było cieplutko, Ostatniej zimy również poza krótkimi dniami nie było zimno. W grudniu/styczniu rzadko włączaliśmy ogrzewanie, jedynie w nocy się czasem włączyło, no i oczywiście agregat dla prądu, gdy się stało dłużej. A dla odmiany latem 2017 było dość zimno i w kamperakach ludzie grzali aż z kominów się dymiło.
Czyli generalnie loteria. Ale jak ma nie być, jeśli nawet BBC Weather zmienia prognozy co 15 minut w aplikacji. Raz kuźwa, że dziś cały dzień leje, jak przestało padać, to zmienili do końca dnia, że nie będzie. Po godzinie zaczęło padać, to i oni szybko zmienili, że pada. Parodia jakaś te prognozy. A jak tym bardziej przewidzieć co będzie we wrześniu?
Trzeba być przygotowanym na wszystko po prostu
Spędziłem w górach wszystkie 4 pory roku i to po kilka miesięcy i uważam, że pogoda to loteria. Jedyne czego można być pewnym, że we wrześniu, co logiczne i da się przewidzieć to dni są coraz krótsze i prądu ze słońca może brakować.
A Andrzej przygotowuje się super do wyjazdu, ale 4 tygodnie to krótki okres, więc inaczej chyba się nie da.
Ja bardziej zawsze na spontana, bo ja mieszkam w kamperze, więc mogę nie wracać i rok skądś. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
|
andrzej627
Kombatant
Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Lip 2015 Piwa: 344/148 Skąd: Francja
|
Wysłany: 2019-06-11, 18:42
|
|
|
toscaner napisał/a: | we wrześniu, co logiczne i da się przewidzieć to dni są coraz krótsze i prądu ze słońca może brakować.
|
A więc trzeba jeździć. Prąd też jest z jeżdżenia. |
_________________ Andrzej
Filmy z moich podróży
Mój profil na Facebooku
|
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 240/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2019-06-11, 18:59
|
|
|
andrzej627 napisał/a: |
A więc trzeba jeździć. Prąd też jest z jeżdżenia. |
Sporo w tym racji, prąd niemal darmowy, gdy już jedziemy, jednak ładowanie alternatorem rozładowanych akumulatorów na zabudowie w dłuższej perspektywie powoduje, że szybciej je szlak trafia. I to każde kwasowo-ołowiowe. Różnica jest spora. Przez pierwsze 3 zimy ładowałem tylko alternatorem i co rok aku na śmietnik. Dosłownie aku z miesiąca na miesiąc zauważalnie słabną. Odkąd mam agregat, te same aku, 2 zimy (ponad 2 lata) i nadal szacuję, że mają z 70% pojemności. Latem nie liczę, bo głównie panele załatwiają temat. Zimą panele tylko na południu mają sens i to w większej ilości.
No i mi się już nie chce jeździć dużo jeździć na dobę. Bardziej od plaży do plaży, od górki do górki. I to co kilka dni.
Zastanawiam się jak tu ogarnąć w 10 miesięcy Kretę, Turcję i Gruzję z UK i jeszcze z powrotem. Przecież dla mnie to będzie wyścig
A jeszcze na każdym postoju zwiedzić okolicę rowerkami, jakieś wioski, miasteczka. Skończy się leniuchowanie
Wolałbym taki objazd z dodaniem Kazachstanu, Rosji itp np. w 2 lata, ale cholerne badania techniczne komplikują wszystko. Muszę raz na rok wrócić do UK. No albo szukać alternatywy
Na razie nie mam pomysłu. Każdy kogo znam, a jest w trasie dłużej niż rok poza krajem rejestracji jeździ bez badań, a nieraz i ubezpieczenia, bo przecież w obcym kraju nie sprawdzą. Dla mnie ta opcja nie wchodzi w grę. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
|
Arnold1
zaawansowany
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.3
Dołączył: 14 Sty 2018 Piwa: 18/26 Skąd: Polska/Europa
|
Wysłany: 2019-09-20, 13:15
|
|
|
Niezmiernie podoba mi się zaplanowana trasa. Nigdy tam nie byłem, a w planach wyspy mam od dawna (byłem kilka razy tylko w Londynie i Manchesterze samolotem). Jak rozumiem, podróż jeszcze nie zrealizowana . Kiedy planujesz? A że mam coraz więcej czasu .... chętnie się podłączę ze swoim camperem (jako single) ... |
_________________ Pozdrowienia
Arnold
-------
|
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/222 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-09-20, 16:43
|
|
|
Arnold1 napisał/a: | jako single) |
O ile się orientuję to Andrzej ma partnerkę. |
|
|
|
|
Arnold1
zaawansowany
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.3
Dołączył: 14 Sty 2018 Piwa: 18/26 Skąd: Polska/Europa
|
Wysłany: 2019-09-20, 17:15
|
|
|
Ja też mam, ale ona ma trochę mniej czasu niż ja 😎 |
_________________ Pozdrowienia
Arnold
-------
|
|
|
|
|
ZEUS
Kombatant
Twój sprzęt: Weinsberg CC600 MG 120 kW 2019
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 62/64 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2019-09-20, 19:43
|
|
|
Arnold1 napisał/a: | chętnie się podłączę ze swoim camperem |
problemem może być niekompatybilność Twojego Autostara ze Stylevankiem Andrzeja... |
_________________ --------------------------------------------------
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
---
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r. |
|
|
|
|
Arnold1
zaawansowany
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.3
Dołączył: 14 Sty 2018 Piwa: 18/26 Skąd: Polska/Europa
|
Wysłany: 2019-09-20, 21:18
|
|
|
ZEUS napisał/a: | problemem może być niekompatybilność Twojego Autostara ze Stylevankiem Andrzeja... |
Rzeczywiście, trudno równać, zwłaszcza 4x4, w duże off-roady takim sprzętem sie nie pcham, mam dość - zjechałem ich sporo na moto. Ale na tych trasach sa też asfalty... damy radę. Dzięki za zwrócenie uwagi. |
_________________ Pozdrowienia
Arnold
-------
|
|
|
|
|
|
andrzej627
Kombatant
Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Lip 2015 Piwa: 344/148 Skąd: Francja
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|