Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przez Tarnobrzeg na Bieszczady
Autor Wiadomość
maro88pl 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Pilote Galaxy 86MX oraz Eddis Force 460/4
Dołączył: 11 Lis 2023
Piwa: 12/20
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2024-04-25, 12:16   Przez Tarnobrzeg na Bieszczady

Powoli wiosna wyłania nam się z zimowych czeluści, więc nieśmiało ruszamy po kilka dni w kraj.
Wcześniej drugi użytkownik pojazdu zrobił objazdówkę po Pomorzu. Teraz ja zaliczyłem naszym Kaczorkiem Bieszczady, zahaczając po drodze o Tarnobrzeg.

Ruszyliśmy z centralnej Polski w składzie ja + moja Mama + pies w czwartek. Po drodze kilka szybkich postoi, jeden dłuższy przy zamku Krzyżtopór (niestety brak zdjęć a sam zamek piękny) i wreszcie docieramy do miejsca pierwszego noclegu (na dziko) - Tarnobrzega.
W tym mieście sentymentalna podróż po miejscach z lat młodości mojej rodzicielki - moja mama mieszkała w tym mieście od 9 roku życia przez ponad 20 kolejnych lat - oraz spacer po centralnym placu miasta.













Wieczorem zjeżdżamy w okolice Jeziora Tarnobrzeskiego na jeden z tamtejszych parkingów (do końca kwietnia bezpłatny) na nocleg. Samo jezioro jest moim zdaniem wzorcowym przykładem rekultywacji terenów pokopalnianych. Dobra infrastruktura - dojazd, parkingi, czyste regularnie sprzątane (nawet poza sezonem) toalety, punkty gastronomiczne, zadbana plaża - sprzyja wypoczynkowi. Jemy kolacje, spacerujemy po okolicy i idziemy spać bo rano ciąg dalszy drogi.









Z rana kierujemy się do punktu docelowego - kameralnego, jednostanowiskowego "kempingu" w Uhercach Mineralnych. Miejsce jak na nasze potrzeby idealne. Na działce, na której wynajmujemy parcelę znajduje się: jedno stanowisko na kampera / przyczepę / namiot, drewniana wiata w której zabudowana jest kuchnia i łazienka oraz ulokowane kanapy i hamak, bungalow (igloo) jednak o tej porze roku jeszcze nie funkcjonujące, grill, miejsce na ognisko oraz w głębi domek w którym mieszkają nienarzucający się gospodarze. Na miejscu, w cenie (100 zł / doba) możliwość podłączenia do prądu, uzupełnienia wody oraz opróżnienia zbiornika wody szarej.







Tą lokalizacje traktujemy jako naszą bazę wypadową, skąd ruszamy na piesze i rowerowe wycieczki po okolicy oraz kamperem zdobywać wieżę widokową na Holicy i nad zaporę solińską.
Na Holicy do dyspozycji turystów jest nowa wieża widokowa dająca piękny widok na panoramę Bieszczad. Dojście do samej wieży, z parkingu na którym zostawiamy nasz pojazd, odbywa się po utwardzonej około 4,5 km drodze wzdłuż której ulokowano ławeczki i mniejsze punkty widokowe oraz kilka tablic z informacjami turystyczno-historycznymi. Jest też jeden większy punkt ze sporą drewnianą wiatą wyposażoną w stoły, ławki i piec, obok której znajduje się również polana z ławkami i miejscem na ognisko.











Będąc nad Soliną parkujemy u podnóża nowej (wybudowanej w 2022 roku) wieży widokowej, na której szczycie znajduje się kawiarnia oraz która pełni równocześnie rolę stacji kolejki linowej na drugą stronę zapory. Z góry tej wieży podziwiamy widok na panoramę jeziora solińskiego, kosztujemy pyszną kawę w kawiarni i ruszamy kolejką na drugą stronę.





Po kilku dniach takiego sielankowego pobytu, przy pogodzie znacznie lepszej niż w naszej rodzimej części kraju, wracamy już "na jeden strzał" do domu i już powoli zaczynamy szykować sprzęt do kolejnych wyjazdów.

Zapewne dla wielu kamperowych obieżyświatów taki wyjazd to błahostka - my jednak jesteśmy na początku naszej przygody z "domem na plecach" i cieszymy się jak dzieci na każdy taki wypad.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 180/131
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2024-04-25, 15:17   Re: Przez Tarnobrzeg na Bieszczady

maro88pl napisał/a:
.......................

Zapewne dla wielu kamperowych obieżyświatów taki wyjazd to błahostka - my jednak jesteśmy na początku naszej przygody z "domem na plecach" i cieszymy się jak dzieci na każdy taki wypad.


Cieszymy się z Wami Waszym entuzjazmem :spoko
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mischka 
Kombatant


Twój sprzęt: Dethleffs
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 27 Lut 2016
Piwa: 114/123
Skąd: Bawaria
Wysłany: 2024-04-27, 08:02   

maro88pl napisał/a:
my jednak jesteśmy na początku naszej przygody z "domem na plecach" i cieszymy się jak dzieci na każdy taki wypad.

Jak złapiecie bakcyla to staż nie ma znaczenia, każdy kolejny wyjazd cieszy jak ten pierwszy :spoko
:pifko
_________________
W życiu piękne są tylko chwile...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***