Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Lodówka - temat oklepany ?
Autor Wiadomość
willyfog 
trochę już popisał


Twój sprzęt: Adria Matrix 670SL
Dołączył: 29 Lis 2015
Piwa: 1/7
Skąd: Dawidy Bankowe
Wysłany: 2024-05-07, 18:56   sprawdź proszę radiator

Też miałem ze swoją problemy (Dometic) i tam pomogło mi odkręcenie radiatora wewnętrznego w zamrażalniku i zebranie starej pasy termoprzewodzącej i nałożenie nowej i zadziałało.
Dodatkowo przy okazji dołożyłem wentylatory na plecach do lepszej cyrkulacji powietrza na wymienniku,

powodzenia
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 73/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2024-05-07, 22:00   

A tak przy okazji dla przypomnienia nowicjuszom: jakiekolwiek objawy złej pracy palnika lodówki (tak jak choćby to kopcenie) dyskwalifikują ją dopóki nie ustalimy przyczyny i nie naprawimy. Bo inaczej może się to skończyć pożarem.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Janusszr 
Kombatant

Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2016
Piwa: 76/81
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2024-05-08, 15:27   

Kazik II napisał/a:
A tak przy okazji dla przypomnienia nowicjuszom: jakiekolwiek objawy złej pracy palnika lodówki (tak jak choćby to kopcenie) dyskwalifikują ją dopóki nie ustalimy przyczyny i nie naprawimy. Bo inaczej może się to skończyć pożarem.

Właśnie pozbyłem się ewentualnego zarzewia pożaru montując lodówkę sprężarkową. Do zasilania jej użyłem przewodu tzw. solarnego- w podwójnej izolacji o przekroju 6mm2 + hebel + dodatkowy bezpiecznik 10A. Jedno zabezpieczenie jest w elektryce samej lodówki.
Plusem dodatnim jest również to, że już nie martwię się zasilaniem lodówki na promach.
_________________
Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek :)
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 73/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2024-05-08, 17:53   

Janusszr napisał/a:
Właśnie pozbyłem się ewentualnego zarzewia pożaru montując lodówkę sprężarkową.

Ja na Twoim miejscu pozbyłbym się również całej instalacji elektrycznej, jako główniej przyczyny pożarów w kamperach i przyczepach :wyszczerzony:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Janusszr 
Kombatant

Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2016
Piwa: 76/81
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2024-05-08, 21:33   

Kazik II napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Właśnie pozbyłem się ewentualnego zarzewia pożaru montując lodówkę sprężarkową.

Ja na Twoim miejscu pozbyłbym się również całej instalacji elektrycznej, jako główniej przyczyny pożarów w kamperach i przyczepach :wyszczerzony:

Po co te złośliwości? Sprawia Ci to przyjemność?
_________________
Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek :)
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
alinixhi 
początkujący forumowicz

Dołączył: 31 Lip 2017
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: częstochowa
Wysłany: 2024-05-08, 22:24   

[
Po co te złośliwości? Sprawia Ci to przyjemność?...JANUSSZR.....olej te uszczypliwości ...to towarzystwo wzajemnej adoracji tak już ma.. cały czas ci sami znawcy....czasami chcą być dowcipni a jest jak jest....kiedyś napisałem do pani która na tym forum jest uważana za znawczynie Grecji z grzecznym zapytaniem odnośnie miejscówek które by mogła polecić.....na forum porady relacje fotki achy i ochy....jak przyszło co do czego ...pocałuj mnie w du...pe ...a odnośnie lodówek to nie ważne jaka chłodziarka ale co sezon trzeba takową instalacje przejrzeć bo nigdy nie wiadomo co w trawie piszczy....pozdro
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
orkaaa 
weteran


Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Cze 2017
Otrzymał 47 piw(a)
Skąd: kielce
Wysłany: 2024-05-08, 23:43   

Panowie wyluz. Jak ktoś ma doświadczenie i wiedzę niech doradzi. Ja sporo już przerobiłem. Teraz czekam na superkondensator aby wywalić aku samochodowy. Potem kolej na lodówkę. Na gazie działa ok dlatego jeszcze stoi, ale kompresor lepszy bo stabilny w każdych warunkach. Więc jak ktoś stoi przed dylematem remontować gazową czy wstawić sprężarkę to moim zdaniem sprężarka jest lepsza.
Co do instalacji w kamperze tu nie ma litości. Prawo Ohma jest nieubłagane. Na głównych odbiornikach lepsze za grube kable niż cienkie. W środku szkoda wstawiać 6 m2 z solara bo lepsza linka 10m2 albo 16m2. Biorę pod uwagę odległości kilku metrów. A przy głównych magistratach 32 m2 to minimum!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
majsterus 
zaawansowany


Twój sprzęt: Ahorn 610, T5, Hymer S700
Dołączył: 04 Sie 2008
Otrzymał 8 piw(a)
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: 2024-05-09, 06:26   

Widzisz, musisz założyć solary i kable trakcyjne to lodówka ruszy... takie rady tutaj są.

Towarzystwo wzajemnej adoracji.

Za chwilę się okaże, że najlepsze samochody to elektryki.


Lodówka nie działa ponieważ czynnik amoniak się zastał, spróbuj okładać wymiennik i wężownicę młotkiem gumowym, kneblem drewnianym przez otwory wentylacyjne, wstrząsy mogą pomóc.

Jeżeli to nie pomoże trzeba ją wyciągnąć i poprzewracać.

Lodówkę możesz sobie podłączyć poza kamperem podpinając ją pod 12V aby działał iskrownik i pod zwykły reduktor 37mbar tylko trzeba mieć śrubunek.

Jeżeli to nie pomoże to do GS na złom.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 73/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2024-05-09, 14:08   

Janusszr napisał/a:
Po co te złośliwości? Sprawia Ci to przyjemność?

Raczej niezbyt przyjemnie się dowiedzieć, że wożę na pokładzie "zarzewie pożaru". Chociaż jest w tym taki plus, że po Twoim poście ludziska zaczną wyrzucać w panice swoje lodówki na złom... a ja będę miał na zapas :haha: . A poza tym ludzik, żarcik trochę złośliwy ale bez przesady :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mischka 
Kombatant


Twój sprzęt: Dethleffs
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 27 Lut 2016
Piwa: 114/123
Skąd: Bawaria

Wysłany: 2024-05-09, 18:24   

majsterus napisał/a:
Jeżeli to nie pomoże trzeba ją wyciągnąć i poprzewracać.

Ktoś tu kiedyś napisał że najlepiej okadzić, skutek ten sam a mniej roboty. :spoko
_________________
W życiu piękne są tylko chwile...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Janusszr 
Kombatant

Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2016
Piwa: 76/81
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2024-05-09, 18:55   

Czy jest tutaj na naszym forum osoba która uważa, że decyzja o wymianie lodówki absorpcyjnej na sprężarkową była błędem?
Próbę reanimacji lodówki absorpcyjnej można przeprowadzić w domu. Nie wyobrażam sobie tego podczas wyjazdu, a zazwyczaj właśnie wtedy coś zaczyna szwankować.
Ja swoją absorpcyjną oddałem za darmo. Nie zbieram złomowych przydasiów. Miała uszkodzony zawór gazowy. W moim przypadku koszt nowego zaworu był porównywalny do kosztu przerobienia lodówki sprężarkowej 230V na napięcie 12V. Dodatkowo z wymontowanego agregatu 230V zrobiłem sprężarkę idealną do pompowania kół.
_________________
Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek :)
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
weteran


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 250/91
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2024-05-09, 21:35   

Używam lodówkę absorpcyjną i sprężarkową 12V, oczywiście w rożnych pojazdach. Jedna i druga ma swoje zalety i wady. Absorpcyjna dobrze działa gdy wypoziomowana, wentylowana i zadbana. Trudno jest o nią zadbać w zabudowie więc mało kto to robi bo to kłopot, przez kratkę (na ginekologa) lub trzeba ją wyjąć. Absorpcyjna ma też tą wadę, że po dwudziestu latach wypada ją wymienić zwłaszcza gdy zabiegi konserwacyjne przynoszą krótkotrwały efekt.
Sprężarkowe na 12V są stosunkowo nowe i dlatego mało z nimi kłopotu. Mam też nową absorpcyjną i nic jej nie szkodzi zmienna jakość gazu (jeśli to w ogóle ma znaczenie) i chłodzi jak trzeba.
Dlatego myślę, że jeśli prawidłowe zabiegi naprawcze nie przynoszą oczekiwanego skutku to może jednak wymienić lodówkę na nową bo praca jej na gazie jest jej niewątpliwą zaletą.

:spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 73/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2024-05-09, 22:34   

Janusszr napisał/a:
Czy jest tutaj na naszym forum osoba która uważa, że decyzja o wymianie lodówki absorpcyjnej na sprężarkową była błędem?

Raczej chyba nikt nie odważyłby się przyznać :haha: Błędy popełniają szachiści i saperzy. a lodówki każdy używa takiej jaka mu pasuje.Mi absorpcyjna w zupełności wystarcza i spełnia swoją rolę jeśli się odpowiednio o nią dba. A jeśli ktoś woli sprężarkową to chwała mu i szerokiej drogi :spoko
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Janusszr 
Kombatant

Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2016
Piwa: 76/81
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2024-05-10, 08:16   

Kazik II napisał/a:
Mi absorpcyjna w zupełności wystarcza i spełnia swoją rolę jeśli się odpowiednio o nią dba. :spoko

Widzę, że masz dużą wiedzę na temat lodówek na gaz.
Wytłumacz mi proszę, jakie było moje zaniedbanie z lodówką, jaki popełniłem błąd przy obsłudze, że nastąpiło pęknięcie uszczelki, takiej w kształcie mieszka przy zaworze gazowym. I to w trakcie wyjazdu do bardzo ciepłych Włoch. Mieliśmy dodatkowo zamrażarkę na 12V i to nas w pewnym stopniu uratowało. Mieliśmy z żoną szczęście, że awaria nastąpiła wieczorem przed naszym zaśnięciem i wyczuliśmy zapach gazu. Gdyby stało się to podczas snu, to mogliśmy wylecieć w powietrze, bo gaz zbierał się w kamperze, a czujnik CO nie zadziałał.
Przykład prawie z mojego podwórka. Dwa lata temu w Ełku ludzie spłonęli w kamperze, podczas snu, przez awarię lodówki absorpcyjnej.
_________________
Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek :)
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Adampio 
zaawansowany


Twój sprzęt: L300 Dethleffs Globetrotter '85+MulitvanT4
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Wrz 2008
Piwa: 4/9
Skąd: DC

Wysłany: 2024-05-14, 06:49   

Czy dobrze rozumiem, że wymiana absorpcyjnej na sprezarkową domową poza sporą przetwornicą wymaga też dołożenia solarów?
Ja dopiero co kupiłem kamperka z lodówką na gaz i jej jeszcze nie uruchomilem, ale dotychczas (w T4) miałem lodóweczkę sprezarkowa na 12V o znikomym dobowym poborze prądu i żadnych solarów nie planowałem więc obecnie też nie planuję. Przetwornice też mam tylko modyfikowany sinus 100W do ładowania (nie mojego) laptoka.
Oglądałem przestrzeń za lodówką i tam otwory wentylacyjne mam nawet w podlodze. Aż muszę poszukać tej mieszkowej uszczelki co grozi pęknięciem i spłonięciem. Wszystkie typy lodówek absorpcyjnych je mają? 🤔
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***