17-19.05.24r.Miałem zaszczyt ponownie uczestniczyć w spotkaniu pasjonatów klasyków Hobby a zarazem zagorzałych karawaningowców W miłym towarzystwie i słonecznej pogodzie uważam spotkanie za udane. Podziękowania dla Jasia "Wodnik" za organizacje jak i wszystkich załóg za miłe towarzystwo..co chcieć więcej
Dawać koledzy fotki bo moich troszkę mało
_________________ Ten kto żyje widzi dużo..ten kto podróżuje widzi więcej
-------------------------------------------------------------------------------
był Ducato 2,5 Burstner na próbę.. Pilote Explorateur715...zostało Carthago Chic-S plus
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 85/84 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2024-05-24, 07:30
Szkoda, że te wszystkie spotkania odbywają się tak daleko.
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
Twój sprzęt: Challenger/Ducato/98
Nazwa załogi: Waldek i Wiesia Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lut 2022 Piwa: 19/58 Skąd: Przasnysz oklice
Wysłany: 2024-05-24, 10:03
Janusz kamperem nigdzie nie jest za daleko
Ja tm czekam na emeryturę i mam nadzieję, że doczekam to wtedy będę mógł ruszyć po spotkaniach.
Na własnym małym biznesie o czymś takim jak urlop można zapomnieć. zamknięcie w sobotę to już wyzwanie.
Ale też dzięki temu dołączyłem do zacnej grupy.
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 85/84 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2024-05-24, 10:28
WaldekR napisał/a:
Janusz kamperem nigdzie nie jest za daleko
Ja tm czekam na emeryturę i mam nadzieję, że doczekam to wtedy będę mógł ruszyć po spotkaniach.
Na własnym małym biznesie o czymś takim jak urlop można zapomnieć. zamknięcie w sobotę to już wyzwanie.
Ale też dzięki temu dołączyłem do zacnej grupy.
Waldku,
mówi się, że na emeryturze to jest klawe życie. Kiedy dożyjecie, sami zobaczycie
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
Twój sprzęt: Challenger/Ducato/98
Nazwa załogi: Waldek i Wiesia Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lut 2022 Piwa: 19/58 Skąd: Przasnysz oklice
Wysłany: 2024-05-24, 11:45
Janusz z tym klawym życiem emeryta to ja wiem, że najczęściej to mit.
Może i masz więcej czasu to często w pakiecie jest nawalające zdrowie.
Wiesia jest emerytką od paru lat.
Pozdrawiamy
Zadzwonię któregoś dnia zanim wyjedziecie na północ.
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 85/84 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2024-05-24, 13:23
Waldku, jak emerytowi nic nie boli, tzn. że już nie żyje Żaden mit. Wiesia mija się z prawdą, jeżeli to Ona twierdzi, że na emeryturze nie ma klawego życia. Jest super Warunek-oboje małżonkowie korzystają z uroków bycia emerytami
09.06. głosujemy i zaraz potem wyjeżdżamy. Możesz dzwonić również podczas naszej norweskiej eskapady.
PS.
Pozdrowienia dla Wiesi
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
Twój sprzęt: Challenger/Ducato/98
Nazwa załogi: Waldek i Wiesia Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lut 2022 Piwa: 19/58 Skąd: Przasnysz oklice
Wysłany: 2024-05-27, 10:06
Janusz ja od dobrych kilku lat jak się budzę to czuję, że żyje i mam świadomość, że lepiej nie będzie więc cieszę się tm co mam. Ostatnio na wizycie u ortopedy jak popatrzyłem po innych pacjentach to mi się humor od razu poprawił.
Wiesia dziękuje za życzenia i razem ze mną Was pozdrawia.
Twój sprzęt: Fiat Dukato 2,8 JTD BAVARIA
Nazwa załogi: Grab Klan Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2016 Piwa: 207/281 Skąd: Dębica
Wysłany: 2024-06-06, 22:02
Może i ja wstawię kilka zdjęć z tego bliskiego sercu spotkania.
Zdjęcia nie są tak piekne jak Bogusia (Yamach) ale wstawię.
Była tradycyjna wycieczka na Górę Żar zawsze coś nowego można zobaczyć oprócz przepięknych widoków.
W sobotę grupa Super Majstrów (Michał, Tomek, Marek, Zygmunt ja się przyglądałem) usuwali usterki w 600setkach jakby inaczej.
I tak płynął czas na rozmowach ...................
Podziękowania dla naszego LIDERA JANKA WODNIKA
1717615943997.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 292,1 KB
1717615944030.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 301,18 KB
1717615944069.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 182,42 KB
1717615944111.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 312,38 KB
1717615944154.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 233,95 KB
1717615944231.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 215,59 KB
1717615943933.jpg przeglądy, naprawy, dyskusje oczywiście o 600 setkach
Plik ściągnięto 3 raz(y) 313,98 KB
1717615943964.jpg z łeską w oku odprowadziłem Janka i Gosie do Przełęczy na Przegibku.
Plik ściągnięto 4 raz(y) 327,47 KB
_________________ Pozdrawiam SZEJK
Ten co zna swoją wartość, nigdy nie będzie niszczył innych, by budować siebie.
Dr. Mateusz Grzesiak
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum