[Janusszr]

Niestety Darku, nie obejrzę Twoich opon. Covid nas dopadł

[Banan]

Janusszr, no przykro mi bardzo, zdrówka życzę jak najszybciej
Może następnym razem

[Fordek]

Mam wielosezonowe Continental VancoCamper - roczne .
. Jęździłem w lutym po gołym lodzie - trzymały dobrze , po śniegu równierz . Na mokrej trawie brak poślizgu - co było bardzo częste na letnich Michelinkach w poprzednim samochodzie . Jestem zadowolony .

[Tadeusz]

Prawie 60 lat mam prawo jazdy i poruszam się po tym padole pojazdami osobowymi, dostawczymi i kamperem. Nigdy nie używałem opon innych niż wielosezonowe i innych używał nie będę. Kiedyś nie zmieniało się opon w zależności od pory roku i ten zwyczaj u mnie pozostał.
Może skusiłbym się na sezonowe zmiany opon zgodnie z obecną tendencją, gdybym był przekonany o znacznej skuteczności opon dedykowanych na dany sezon. Przekonany nie jestem, bowiem jazdy samochodami moich dzieci (zmieniających opony sezonowo) nie przekonały mnie.
Wielosezonowe błotno-śniegowe radzą sobie doskonale w każdych warunkach.

Tak pokazuje moje doświadczenie.

[Janusszr]

Mam prawko od 1971. I powiem tak. Jeżeli jest coś do wszystkiego, to jest do niczego
Tak mam i już za stary jestem, aby to zmieniać
Parę razy siedziałem po pachy w śniegu i dlatego opony zmieniam wraz z porami roku.

[zbyszekwoj]

Opony zimowe są dobre przez 2,3 sezony potem twardnieją. Na kamerze to ile przejadą km? Potem wymieniać na nowe?

[Banan]

[LukF]

[Brat]

[Janusszr]

[Banan]

[MisioKRAK]

Ja jeżdżąc na zimówkach przez cały rok (w lato nie jeździmy...praca) zajechałem je w 2,5roku...
Wróciłem do całotocznych Vredesteinów (m.z. letnie/szosowe w kamperze się w 100% nie sprawdzają), które wytrzymują u mnie 4lata (60-80tyś. km) i zimą jestem zadowolony, chociaż w Alpy zimą nie jeżdżę...