Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Trumatic sl 3002
Autor Wiadomość
Maciek Wu 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: PEUGEOT J5 2.5D 1987
Dołączył: 11 Cze 2024
Piwa: 10/3
Skąd: Gdańsk
  Wysłany: 2024-12-11, 13:39   Trumatic sl 3002

Odświeżam wiecznie żywy temat niedziałającego ogrzewania. U mnie pomogły poniższe czynności więc mam nadzieję, że ktoś uzna to za pomocne.


Pacjent:

Trumatic SL 3002

Objawy:

Piecyk nie był uruchamiany kilka lat :oops: , ponieważ kamper jeździł tylko latem :bajer . W tym roku troszkę sezon przeciągneliśmy więc miał w końcu okazje się wykazać. Odpalił bez problemu więc bardzo się ucieszyłem (a jednoczenie zdziwiłem). Niestety okazało się, że nic nie grzeje ponieważ odpaliła się jedynie świeczka, natomiast główny palnik nie odpala.

Leczenie:

Po lekturze setek tematów, zacząłem od delikatnego spsikania wd 40 okolic zaworu oraz przedmuchania wszystkiego od góry sprężarką. Sukces połowiczny - po odpaleniu świeczki, zawór ładnie odskoczył w górę i zapalił się główny palnik. Niestety po chwili buchania, syczenia i niesamowitej walki o przetrwanie płomień gasł :gwm . Po kilkunastu próbach ponownego odpalenia, obstukaniu grzejnika i lekturze kolejnych tematów związanych z piecami tego typu, doszedłem do wniosku, że to musi być po prostu kwestia niedrożności i niedotlenienia pacjenta. No to lecimy :box . Siostro... Drabina! Hyc na dach i z prowizorycznie skonstruowanym wężykiem podłączonym do sprężarki przyszedł czas na penetracje kominka. Ciężko powiedzieć czy coś tam było czy nie, bo oporu żadnego nie czułem. Postanowiłem jeszcze z tym samym wężykiem wleźć od spodu i przedmuchać kratkę piecyka. Okazało się, że tam była cała masa brudu. Po nieśmiałej próbie odkręcenia tego ustrojstwa, stwierdziłem że nie ma co ryzykować urwania jakiegoś gwintu więc wróciłem do sposobu z wd 40 i sprężarką.
Ewidentnie zalegało tam pełno syfu, natomiast niestety pomiędzy "operacją kominek" a "operacją oddolną" nie zrobiłem próby więc ciężko mi powiedzieć, która z nich zadziałała. Ale najważniejsze - pacjent ożył! :wyszczerzony:

IMG20241211130314.jpg
Plik ściągnięto 769 raz(y) 36,63 KB

IMG20241210145827.jpg
Plik ściągnięto 32 raz(y) 326,81 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***