[Cyryl]

Właśnie wracamy z Albanii.

Byliśmy wracając z Grecji w zasadzie w jednym miejscu Himare.
Wyjechaliśmy północą na Czarnogórę, więc przejechaliśmy całą Albanię z południa na północ.
Morze i powietrze wspaniałe, widoki piękne, ale drogi mimo w miarę dobrej nawierzchni bardzo wymagające.
Dopóki nie oddadzą tunelu przed Wlorą radzę przed wyjazdem wymienić klocki hamulcowe.

Ceny takie jak wszędzie, bo kempingi od 20 do 27 euro (tam gdzie byliśmy), sklepiki korzystając z braku konkurencji marketów mają ceny wyższe niż w Polsce (cukier 6 zł).
Ale spokój cisza, żadnych sensacji.

[Kazik II]

[Cyryl]

Byłem ostatnio pytany parę razy o policję, bandytów, dzikie zwierzęta, więc jak napisałem spokój cisza.

Na granicy sprawdzili dowody i dokumenty auta, po drodze jeden policjant kierujący ruchem przy robotach drogowych.

Zwierzęta widziałem raz: dziki żerujące przy śmietniku, mniej więcej jak u nas w Krynicy Morskiej, Świnoujściu czy Gdyni.

[tomekkopacki]

Przykro jest jak ktoś wracając z Grecji ocenia Albanię będąc tylko w jednym miejscu - Himare.

Mega spokojne miejsce. Spędziliśmy tam ponad miesiąc i będąc we wszystkich najważniejszych miejscach.

Ani z drogami ani z cenami kempingów z poprzednikiem stanowczo się nie zgodzę

Ok, wszyscy czekają na tunel do Vlory, jednak widoki przejeżdżając SH8 rekompensują przejazd 😉

[Cyryl]

rozumiem, że na podstawie pobytu w jednym miejscu oceniałbym całą Albanię. zdaję sobie sprawę, że to jedno miejsce poza tym jest jeszcze Albania dalej od morze, pewnie równie ciekawa.

zwykle zaczynamy od małych kroków, za kolejnym razem będą inne miejsca i pewnie będzie ich więcej.