Wysłany: 2025-05-21, 02:40 Kupiliśmy przyczepkę do remontu
Podobno gdy się raz zbuduje kamperka, to zostaje niedosyt i każdy zaczyna kolejny projekt. I coś w tym musi być, bo choć mamy pięknego kampervana, zbudowanego na bazie Forda Transita, kupiłem właśnie ponad 20-letnią przyczepkę do remontu. Albo raczej do zaprojektowania i zabudowania od zera, bo chyba wywalimy stare meble i zostawimy tylko ściany.
Po co nam taka przyczepka? Chyba po nic, tak racjonalnie myśląc. Po to, by zrobić coś ciekawego, nowego, a potem albo ją odsprzedać, albo wynajmować, ale to kwestia pewnie paru lat.
Przyczepka jest niewielka i leciutka, jakieś 700 kg, długa na 3,3 metra plus dyszel, nad którym jest bagażnik, szeroka na dwa metry i wysoka też na dwa. Ma wersalkę, stolik z dwoma ławeczkami, gazową 3-palnikową kuchenkę, lodówkę i gazowe ogrzewanie, a także klimatyzator. Zaletą jej jest też i to, że ma duży prześwit: od ziemi do osi jest 40 cm, więc w lekkim terenie poradzi sobie doskonale.
Lodówkę już wywaliłem na śmietnik, bo była zapyziała i zepsuta - kupiliśmy nową, taką domową na prąd zmienny, ogrzewanie chyba nie działa, ale klima dmucha zimnym powietrzem. Prawdę mówiąc nie bardzo wiem jak te urządzenia tam są skonfigurowane, będę o to pytał Was w odpowiednich działach. Na razie wszystko dopiero jest w trakcie projektów i Wasze podpowiedzi mile widziane.
Rok temu odwiedziła mnie rodzinka z Polski, małżeństwo z dwiema małymi córeczkami, i wybraliśmy się na Key West w dwa auta - oni spali w kamperku, ja w namiocie zamontowanym nad balkonikiem Riviana, a jechaliśmy odwrotnie - ja kamperkiem, oni Rivianem, bo tam można było zamontować foteliki dla dzieci. Wakacje były udane, poza tym, że mi w tym namiociku było gorąco i pogryzły mnie komary, a oni w czwórkę musieli spać na co prawda dużym, ale jednym łóżku. Jak wrócą tu za rok, będziemy mieli dużo lepsze warunki, bo też pojedziemy w dwa auta, ale za kamperkiem pociągniemy przyczepkę i każdy będzie miał super spanie.
A ja w najbliższy weekend zrobię eksperyment - pojadę elektrycznym pickupem w góry, na trzy noce, by zobaczyć jak spada zasięg w elektryku, który ciągnie przyczepę kempingową. Będzie ciekawy material na kolejny film na moim kanale na YT.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum