 |
|
Norwegia. Ważenie, nadwaga kamperów. |
Autor |
Wiadomość |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 93/90 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2025-06-11, 09:01 Norwegia. Ważenie, nadwaga kamperów.
|
|
|
Czy miał ktoś do czynienia w Norwegii z ważeniem swojego kampera i może podzielić się wiedzą, jak to wygląda w praktyce?
Otworzyłem nowy wątek, bo te ważenie w Norwegii owiane jest jakąś tajemnicą. Nie można nigdzie uzyskać wiarygodnych informacji, poza straszeniem, że już za kilogram nadwagi sroga kara.
Sam osobiście nigdy nie uświadczyłem żadnej stacji pomiarowej. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 196/158 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2025-06-11, 16:52
|
|
|
Byłem cztery razy w Norge i nigdy nikt mojego kampera nawet nie próbował ważyć .
Tylko zaznaczam .....ostatnio tam byłem w 2019 roku |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 93/90 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2025-06-12, 08:12
|
|
|
MILUŚ napisał/a: | Byłem cztery razy w Norge i nigdy nikt mojego kampera nawet nie próbował ważyć .
Tylko zaznaczam .....ostatnio tam byłem w 2019 roku |
Jadę tam piąty raz i nigdy żadnej wagi nie widziałem. Raz widziałem policjanta siedzącego na stołeczku z suszarką. Z kilometra był widoczny.
Byłem świadkiem takiego widoku.
Jedzie przed nami kamper na polskich blachach. Środkiem drogi. Wyprzedza nas radiowóz na sygnale. Kampera przed nami nie może wyprzedzić, bo ten jedzie środkiem drogi. Trwało to z 10 minut, zanim zawalidroga ustąpił miejsca. Z tego co wiem, to żadnych konsekwencji nie było. Tym kamperem powoził kolega z naszego forum |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
niebieski-n2
doświadczony pisarz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lut 2017 Piwa: 2/14 Skąd: Łomianki
|
Wysłany: 2025-06-12, 08:25
|
|
|
wstyd |
|
|
|
 |
grzegunio
początkujący forumowicz
Nazwa załogi: Szaraki
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Mar 2010 Piwa: 4/1 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2025-06-12, 14:36
|
|
|
Podróżując po Norwegii od 2006 roku nigdy nie mieliśmy "przyjemności" ważenia samochodu.
I niech tak zostanie |
_________________ Pozdrawiam,
grzegunio |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|