[MirekM]

Gdzieś w połowie przyszłego tygodnia, tj. ok. 2 lipca, mam zamiar jechać na 2 tygodnie do słonecznej Italii. Nie mam specjalnych planów co do trasy, ale będzie to raczej zachodnia część. Północną i wschodnią od Rimini wzwyż już przerabiałem (onegdaj, jeszcze bez kampera). Jestem otwarty na wszelkie związane z typ porady i ostrzeżenia. A może ktoś wesoły mógłby się przyłączyć, to już byłoby super.

[prezesuu]

Ja bym chciał w tym roku pojechać do Włoch po raz trzeci.
Dwa razy już w tym roku chciałem.
I nic mi z tego nie wyszło.

Na zachodnim wybrzeżu koniecznie trzeba zobaczyć Pizę i nocować nad morzem w Marina di Piza. Przy głównej ulicy jest mała knajpka gdzie są przepyszne owoce morza.

[MirekM]

[prezesuu]

MirekM, może uda się służbowo w październiku.

[Aulos]

My się wybieramy w ten sam region Włoch, ale dopiero w końcówce sierpnia.

[wbobowski]

[prezesuu]

Aulos, do końca sierpnia Włosi mają wakacje i jest drogo. Od września wszystko wraca do normy. Jedynie atrakcje wodne i tym podobne są krócej otwarte, ale idzie z tym wytrzymać.

[martes]

Prezesuu ma racje ... korki ,siesty .... to kiepski okres.... Lepiej lipiec lub wrzesień

[SlawekEwa]

[JaWa]

Kwestia powrotu, czy z kamperem, czy bez. Ostatnio ukradli autobus polskiej wycieczce.

[Aulos]

Byłem we Włoszech trzykrotnie - zawsze w 2 połowie sierpnia. Fakt, że pierwszy raz wybieram się tam kamperem (i mam nadzieję nim wrócić), ale byłem tam z przyczepą - sierpniowe realia trochę znam. A na siestę nic nie poradzę, mogę najwyżej wybrać inny region Europy.

[MirekM]

No dobra chłopaki, poszaleliście w moim wątku, ale gdzie konkretne porady. Jedynie Prezesuu coś tam zaproponował, co było i tak w planach. Na razie pewniakami są Piza, Siena i Asyż.
A tak podsumowując wszystko w tym wątku, to Prezesuu chce, ale nie może, bo służbę ma dopiero w październiku, Aulos umawia się na koniec sierpnia z Wbobowskim, Martes ma kiepski okres, Sławkowi Dehlerowi jest bardzo wesoło, a Jawa jak zwykle straszy. Tym razem kradzieżami. Ale mam taką wajchę na kierownicę i po skończonej jeździe spuszczam powietrze z opon. I to w skrócie, co się działo. Ale gdzie te dobre rady?

[Jule]

MirekM, w tamtych rejonach jest duzo do zobaczenia, Florencja, Gresseto, Livorno, Lukka, Carrara... Genua jeszcze bardziej na zachod. Ja polecam, szczegolnie Toskane cos niesamowitego.
Nie wiem jak Wlochy wygladaja w sezonie, to nic na ten temat nie moge dorzucic... my jezdzimy we Wrzesniu, to nigdzie, nigdy nie ma zadnych zaskakujacych spraw.

[janusz]

Wrzesień ma jeszcze ten plus że są tanie owoce.

[MirekM]