Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wentylatory lodówki, full automatic.
Autor Wiadomość
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-08-04, 21:32   

Nie wiem czy dwa szeregowo ruszą na 12V. Jeśli tak to może lepiej bez rezystora,
I bieg dwa szeregowo
II bieg dwa równolegle.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2020-08-04, 21:38   

darek 61 napisał/a:
Nie wiem czy dwa szeregowo ruszą na 12V. Jeśli tak to może lepiej bez rezystora,
I bieg dwa szeregowo
II bieg dwa równolegle.

Daruś, na 'kreskówce' wentylatorki są łączone równolegle, można tak 4 i 8 szt połączyć byleby prądu nie zabrakło ale tak jak piszesz z rezystorem czy bez, to kwestia eksperymentowania z posiadanymi wentylatorkami bo one różnie się kręcą. Niektóre nie tolerują 6V i nie ruszą.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 15/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2020-08-04, 22:27   

jeszcze podrzucę pomysł regulowania obrotów nie na rezystorze a na diodach prostowniczych każda dioda to 0,7V mniej

obniżyć napięcie przez tracenie go na diodach - ma to sens przy np ograniczeniu maksymalnego ciągu wiatraków - jakby były za mocne czy za głośne, bo przy ograniczeniu "na pół gwizdka" to za dużo diod by potrzeba łączyć
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
marek230482 
stary wyga


Twój sprzęt: Transit VII Challenger
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2020
Piwa: 11/1
Skąd: Strzelin
Wysłany: 2020-08-05, 07:17   

A nie lepiej kupić ciche wentylatorki (takie 10-13dB) i nie cackać się z obrotami? Ich praktycznie nie słychać (nawet w nocy).
_________________
Dethleffs Nomad->Transit IV Pilote -> Transit VII Challenger
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2020-08-05, 20:49   

marek230482 napisał/a:
A nie lepiej kupić ciche wentylatorki (takie 10-13dB)
...

TRochę dziwią mnie te decybele ale żółtoskośny pingpongowy marketing robi swoje.
Mój nauczyciel fizyki którego bardzo lubiłem, określił kiedyś hałas, dźwięk i decybele.
Pamiętam, że 0dB to cisza absolutna występująca w kosmosie i jest punktem odniesienia do określania hałasu w dB.
Na planecie Ziemia cisza najcichsza jaką da się osiągnąć to +20dB wobec kosmosu, więc 20dB jest gdy nie słyszymy nic a słuch mamy dobry i to jest nasze pozorne zero dB.
Wobec danych tabelarycznych również z wiki, należy dodać +20dB do każdej pozycji i mamy prawdę do sprawdzenia laboratoryjnego.
Wentylatorki 10-13dB właściwie hałasują na poziomie 30-33dB wobec ciszy absolutnej 0dB ale by się sprzedać trzeba zachwycić cyferkami.
Podobnie w branży głośnikowej, gdzie z 10W RMS robiono żółtoskośne "moce" 300...500...milion W PMPO :gwm
:chory
Trzeba wiedzieć że każde 3dB+, to wzrost tego samego hałasu o 100% czyli x2
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 219/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2020-08-05, 20:56   

marek230482 napisał/a:
A nie lepiej kupić ciche wentylatorki (takie 10-13dB) i nie cackać się z obrotami? Ich praktycznie nie słychać (nawet w nocy).


Nie tylko dla ciszy cackasz się z obrotami. Nie jest również wskazane zbytnie wychłodzenie ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
marek230482 
stary wyga


Twój sprzęt: Transit VII Challenger
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2020
Piwa: 11/1
Skąd: Strzelin
Wysłany: 2020-08-05, 21:21   

Nie będę się w takim razie doktoryzował z jednostek dźwięku ale napiszę tak. Te 12cm i deklarowane 10-13dB powoduje, że słychać je dopiero gdy ucho zbliżę do nich na kilka cm. I to w totalnej ciszy dookoła. Trudno je nawet usłyszeć w nocy jak siedzę przed kamperem (przekaźnik jest głośniejszy). W środku nie ma mowy abyś ich pracę usłyszał. Cały czas piszę o dwóch na raz. Odnośnie nadmiernego wychłodzenia to nie piszę żeby chodziło non stop. Niech je załącza czujnik temperatury. Ale zero jedynkowo. Nie widzę sensu zabawy obrotami.
_________________
Dethleffs Nomad->Transit IV Pilote -> Transit VII Challenger
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
robba 
weteran


Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 18 Paź 2015
Piwa: 92/179
Skąd: Nicelea
Wysłany: 2020-08-05, 21:59   

darek 61 napisał/a:
Nie wiem czy dwa szeregowo ruszą na 12V. Jeśli tak to może lepiej bez rezystora,
I bieg dwa szeregowo
II bieg dwa równolegle.

dwa szeregowo ruszą na 12V, ale skomplikujesz układ który tego wogóle nie potrzebuje....

marek230482 napisał/a:
Nie będę się w takim razie doktoryzował z jednostek dźwięku ale napiszę tak. Te 12cm i deklarowane 10-13dB powoduje, że słychać je dopiero gdy ucho zbliżę do nich na kilka cm. I to w totalnej ciszy dookoła. Trudno je nawet usłyszeć w nocy jak siedzę przed kamperem (przekaźnik jest głośniejszy). W środku nie ma mowy abyś ich pracę usłyszał. Cały czas piszę o dwóch na raz. Odnośnie nadmiernego wychłodzenia to nie piszę żeby chodziło non stop. Niech je załącza czujnik temperatury. Ale zero jedynkowo. Nie widzę sensu zabawy obrotami.


jak z termostatem to dobrze mówi. dać mu piwo.
i bez doktoryzowania się na rzeczach, które doktoratów nie potrzebują...
_________________
.
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość***
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tomiy
doświadczony pisarz

Dołączył: 04 Sie 2008
Piwa: 3/10
Wysłany: 2020-08-05, 22:23   

A tak wogóle to jakim miejscu kratki/wywiewu powinien być wentylator zamontowany? Na prawo, lewo czy po środku. U mnie np. radiator lodówki jest najcieplejszy po prawej - wiadomo od strony grzałki, ale pytanie czy właśnie w tym miejscu powinien być wentylator, czy tez lepiej po środku?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dziwaczek 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 30 Sie 2010
Piwa: 58/18
Skąd: Osowiec/Mazowieckie
Wysłany: 2020-08-06, 09:18   

Ważne jest to co Gewehr pisze:
wentylatory nie mogą chodzić za mocno - bo lodówka przestaje chłodzić!!!! maja tylko pomóc przy wymianie powietrza i nie mogą zasłonić całego wylotu z lodówki.
Miejsce montażu max. 2 wentylatory ja ma pośrodku.
_________________
Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
marek230482 
stary wyga


Twój sprzęt: Transit VII Challenger
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2020
Piwa: 11/1
Skąd: Strzelin
Wysłany: 2020-08-06, 14:42   

Jak to przestaje chłodzić? Chłodzi tylko za mocno i w lodówce może przymrozić :D tak kiedyś miałem w przyczepie jak nie było czujnika i zapomniałem wyłączyć na noc :D Ja mam czujnik temperatury na ostatnim żeberku radiatora (ostatnim czyli po schłodzeniu czynnika). To jest czujnik do odczytu i termostatu jednocześnie. Wentylatory właczają się gdy temperatura tam przekroczy 30 stopni. A jak widzę że sięga 50 stopni (a tak się zdarza jak jest gorąco) to zaczynają się problemy i lodówka już nie utrzymuje poniżej 10 stopni. Pomaga zdjęcie kratek co zwiększa cyrkulację (i temperatura na radiatorze spada o 5-10 stopni) ale gdy na zewnątrz temperatura przekracza 30-35 stopni to nawet to już nie pomaga. Co finalnie skutkuje tym, że przy skrajnych upałach (polskich) mam w lodówce okolice 12-14 stopni. Wiem że nie powinno tak być no ale nie mam na to już wpływu. Starość nie radość :D Ja myślę, że jeszcze polepszyłbym sytuację gdyby wentylatory nie wyciągały całego powietrza zza lodówki tylko trzeba by było zrobić komin z wentylatorami "pchającymi". Tak żeby wentylatory wymuszały przepływ ale tylko przez wymiennik a nie w całej komorze. Uzyskałbym lepsze przepływy i większą wydajność. Niestety to już trochę rzeźbiarstwo nie na teraz.
_________________
Dethleffs Nomad->Transit IV Pilote -> Transit VII Challenger
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-08-06, 15:20   

Socale napisał/a:
Podobnie w branży głośnikowej, gdzie z 10W RMS robiono żółtoskośne "moce" 300...500...milion W PMPO

Pamiętam z czasów młodości jak na szkolnych dyskotekach Eltron 100, potrafił zatrząść całą salą gimnastyczną.
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
fan 
zaawansowany

Twój sprzęt: Fleurette Discover 73 LM
Nazwa załogi: ola i benek
Dołączył: 19 Gru 2012
Piwa: 9/39
Skąd: slubice

Wysłany: 2020-08-06, 17:32   

Starość nie radość :D Ja myślę, że jeszcze polepszyłbym sytuację gdyby wentylatory nie wyciągały całego powietrza zza lodówki tylko trzeba by było zrobić komin z wentylatorami "pchającymi". Tak żeby wentylatory wymuszały przepływ ale tylko przez wymiennik a nie w całej komorze. Uzyskałbym lepsze przepływy i większą wydajność.

takie rozwiazania istnieja, mam nadzieje ze zdjecie to odda
jedna kratka i szeroki komin na dzchu

IMG_20200806_171518.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 1,72 MB

_________________
Je ne cherche pas, je trouve
Pablo Picasso
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dziwaczek 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 30 Sie 2010
Piwa: 58/18
Skąd: Osowiec/Mazowieckie
Wysłany: 2020-08-06, 18:41   

Kombinujcie chłopaki :spoko
Za szybkie i mocne chłodzenie radiatorów działa odwrotnie - lodówka gorzej chłodzi i to mówię z doświadczenia :idea:
_________________
Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 219/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2020-08-06, 18:44   

Sam radiator praktycznie daje sobie radę. Wentyle mają zadanie wyciągnąć ciepłe powietrze tylko za pleców lodówki. Już samo to, że ochłodzimy plecy lodówki, poprawi jej sprawność. Pamiętajcie że w zasięgu tego ciepła, jest często jeszcze góra i boki lodówki. Ja montuje przeważnie trzy. Dwa łącze szeregowo i je daję pod 40 stopni, a jeden bezpośrednio pod 50 stopni. Termiki montuję na końcu radiatora, tak aby były dalej od rurki z czynnikiem. Jeśli damy na rurce w radiatorze, to będą się nam zawsze kręciły po odpaleniu lodówki. Nawet w zimie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***