Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Prośba o pomoc
Autor Wiadomość
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-04-10, 22:48   

Nie do końca tak jest. Odpowiadam tylko, że nie jest popowodziowy bo mam go u siebie. Wiem też jak wyglądają auta popowodziowe i jakie cuda wyczyniają handlarze aby to zakamuflować. Nieustannie otwarte okna, a za tapicerką i w zakamarkach trudno dostępnych miejsc glony i chwasty, praktycznie nie do usunięcia. U mnie kamper stoi już prawie miesiąc i nadal pachnie. (-; A co do spraw technicznych to wydaje mi się, że zadawałem pytania jak totalny laik, a że sporo czytam to może powstało złudne wrażenie, że coś wiem.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2017-04-11, 11:33   

I niech potem gały z orbit wyskoczą tym co na czarno to wszystko widzieli, w tym również MI!!!
Tzn do kampera złych i niepotwierdzonych uwag nie miałem, tylko do formy ogłoszenia :)
Powodzenia.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 183/135
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2017-04-17, 18:27   

siruba napisał/a:
.........................
Moja E2400 pracowała wcześniej w ciężarówce. Zanim ją wstawiłem do kampera ......


Gdzieś Ty upchnął ją w białym u-boocie :shock: :shock: :shock: ?
Jakieś zdjęcia zapodasz ? A w ogóle co tam słychać u niego ?
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tadek 
weteran


Twój sprzęt: Carthago C-line Ducato 3.0 4,5DMC
Dołączył: 29 Gru 2007
Piwa: 28/44
Skąd: Poznań/okolica
Wysłany: 2017-04-17, 21:08   

Przeczytałem cały temat i trzymam za Ciebie kciuki.
Jeśli masz problemy z alergiami u dzieci polecam, tak jak kolega wcześniej, zakup ozonatora. Przyda Ci się w kamperze bez względu na jego przeszłość. Pomoże też w domu.
Mam taki od roku i skutki są bardzo pozytywne.
Życzę powodzenia i udanych wakacji :kamp2
_________________
Jem polskie jabłka, na Orlenie robię tylko siku, nie piję Żubrówki i popieram ruch 8 gwiazd.
Nie pobieram dotacji z NCBiR.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-04-18, 07:44   

Tadziu plany są bardzo ambitne i człowiek bardzo kompetentny. Jestem dobrej myśli. Na chwilę obecną zamawiam wszystko czego brakuje zgodnie z sugestiami, oraz to co można ulepszyć. Wszystko optymalnie w relacji cena - jakość. Ozonator wezmę pod uwagę. W domu chodzą nawilżacze powietrza, a od kilku miesięcy oczyszczacz powietrza. A z kamperem czuję, że trafiłem w dobre ręce. Dziękuję i pozdrawiam.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-04-29, 13:16   

Witam serdecznie. Jak wspominałem 28.04.17 wizytowałem kamperem swojego od lat zaufanego mechanika, który 14 lat pracował w ASO Mercedesa i Mazdy. Zakres prac pochłonął piątek od 8:00 do soboty 6:00 dnia następnego rano. Robiliśmy cały dzień i całą noc. Wszystko powolutku i z dbałością o szczegóły. Okazało się, że pierwszy raz widzi Ducato w tak dobrym stanie. Tak pod względem wizualnym jak i technicznym. Silnik ma wartość zapisaną na liczniku 81000. Wałek rozrządu bez śladów zużycia. Praktycznie wartości nominalne. Spód zdrowy jak dzwon. Żorżiki we Francji wymieniły sprzęgło z dociskiem. Są nowe. Jeszcze pachną. Klocki nowe. Turbina suchutka bez grama oleju. Silnik ma jeszcze powłokę fabryczną co świadczy, że nie był przegrzany etc. Podobnie przekładnia kierownicza. Myślę, że każdy z was zna w swoim człowieka o którego komplement czy pozytywną opinię jest bardzo trudno. A on (co mnie zdziwiło pochwalił) Wiele razy był proszony o oględziny kamperów (o innych nie wspomnę). Pytał z uśmieszkiem czy nie mam przypadkiem ochoty go sprzedać.

1. Wymiana kompletnego rozrządu (pompa wody, rolki napinaczy, 3 paski)
2. Wymiana płynu hamulcowego
3. Termostat z płynem chłodniczym (profilaktycznie)
4. Wymiana na nowe 2 sztuki opony Aguilis 215/75/16 na tył z wyważeniem
5. Filtr paliwa

Cały dzień i cała noc. Wymiana rozrządu nie jest w 2.8 łatwa. Jest ciężki dostęp do elementów układu. Szczególnie w wersji z klimatyzacją. Pewne części są ze sobą powiązane, a ich montaż i demontaż jest czasochłonny. Pompa wody nas długo przetrzymała i sporo drobiazgów jak zwykle. Ale to jest mechanik, który dziesięć razy obejrzy zanim zamontuje. Nawet jak nowe opony przyszły, to je 10 min sprawdzał.

Zapomniałem wspomnieć, że dzięki panu Maciejowi Bienertowi ubezpieczenie i karta ADAC jest już u mnie w domu. Teraz czeka mnie wielka ekspedycja, gdzie kamper będzie przechodził kolejną ale już mieszkalno-użytkową metamorfozę. Jestem jednak dobrej myśli bo uważam, że też trafia w ręce ludzi wartościowych i znających specyfikę problemu (ale ukończenie prac jest planowane na za 2,3 tygodnie).

20170428_223412.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 357,45 KB

20170428_165608.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 191,73 KB

20170428_121340.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 590,81 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-04-29, 13:19   

Jeszcze kilka zdjęć.

20170428_121615.jpg
Plik ściągnięto 20 raz(y) 289,24 KB

20170428_121643.jpg
Plik ściągnięto 19 raz(y) 382,3 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-04-29, 13:21   

kolejne.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-04-29, 13:41   

kolejne

20170428_091735.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 329,14 KB

20170428_001623.jpg
Plik ściągnięto 18 raz(y) 322,69 KB

20170428_171647.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 340,38 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-06-22, 09:32   

Projekt jeszcze nie jest ukończony. Myślę, że pod koniec tego tygodnia lub na początku przyszłego. Poniedziałek, wtorek. Tak jak obiecałem, po odbiorze zdam relację.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dj.Adi 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner 535
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Sty 2017
Postawił 2 piw(a)
Skąd: Będzin
Wysłany: 2017-06-26, 03:10   

Czekam z niecierpliwością na relacje z przebiegu zabudowy
Pozdrawiam
_________________
Adi
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-06-28, 08:12   

Termin przesuwa się na sobotę więc napiszę co dokupiłem. Zamrażarka zamiast lodówki, piekarnik smev (ten większy), panele słoneczne 2 sztuki monokrystaliczne Samsunga (łącznie 500W), zestaw lpg 45 litrów (mieści prawie 2 11 kg standartowe butle wymienne) tankowane z dystrybutora, twardy styropian 2 cm w który wkomponowane ma byś ogrzewanie podłogowe, sporo gniazd na 12v i 220v, piec trumy będzie przerobiony na obsługę ogrzewania podłogowego i osobno kuchni i łazienki. Akumulatory yuasy 2 sztuki do zabudowy i części mieszkalnej osobno. Będą też przetwornice, prawdopodobnie dwie (osobno dla lodówki i pozostałych urządzeń części mieszkalnej) Aneks kuchenny zostanie przekonstruowany pod piekarnik i zamrażarkę. Nie wiem jeszcze co ze stopniem elektrycznym. Miał coś wymyślić. Telewizor na 12v Manta jest bardzo lekka ale są też inne 19 21 32 calowe. Ale to na końcu. Antena tv na dachu, zabezpieczenia antykradzieżowe. Pewnie jeszcze o czymś zapomniałem ale to po odbiorze. Takie są plany, a co wyjdzie zobaczymy.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-07-11, 22:24   

Byłem kilka dni aby pomóc przy pracach wymagających więcej niż jednej osoby. Założyliśmy panele słoneczne 2x250W i Butlę gazową 45 litrów. Wymieniliśmy lodówkę Trumy na zamrażarkę z większą pojemnością. Kupiliśmy płyty pod wymiar do aneksu kuchennego i łazienki. Do kuchni z powodu zaadoptowania piekarnika Smev. Reszta w rękach magika. Przetwornice i cała elektryka ogarnięta do ostatecznego spięcia.

20170706_203548.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 114,59 KB

20170706_204058.jpg
Plik ściągnięto 19 raz(y) 77,42 KB

20170707_160736.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 56,85 KB

20170707_160816.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 46,49 KB

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-09-07, 21:03   

Kamper już w domu od 2 tygodni. Niestety, bo na tych wakacjach nie dane nam było wyruszyć nim na wyprawę. Jest jednak wszystko na swoim miejscu i działa nienagannie. Jest prąd, gaz i woda. Przetwornica, tetelewiz, piekarnik, zamrażarka, solary i wyposażenie wnętrza, które czekało na przyjazd po wykonanych pracach. Kamper z 6 osobową rodziną, połową baku paliwa, pełnym gazu 40l wózkiem dziecięcym i kilkoma drobiazgami, 35 litrów wody czystej waży 3400. Mamy więc 100 kg na załadunek. Ogrzewanie podłogowe w trakcie. Ale to już niewielki zakres prac, a jego całoś to około kilku kilogramów. Osoba, która podjęła się prac, to bardzo mądry człowiek i wszystkim będę go polecał jeżeli zechce się ujawnić. Jego jedyną wadą jest notoryczny brak czasu, a ten niestety bywa bezlitosny.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-09-16, 11:48   

Wreszcie wolna chwila. Ciężko byłoby opisać całą przygodę od zakupu kampera do doprowadzenia strony technicznej do szczęśliwego końca. Myślę, że tylko dzięki człowiekowi z pasją i wielką wiedzą było to możliwe do zrealizowania w przystępny dla mnie sposób. Byłem u niego dwukrotnie (w miejscu oddalonym o 400 km) w celu przyśpieszenia prac. Za drugim razem nie odpuściłem i pracowaliśmy 10 dni od 6/7:00 do 22/23:00 i nadal można było odnieść wrażenie, że jeszcze coś jest do zrobienia. Gdyby nie to, że jego sympatyczna małżonka z niczego tworzyła kulinarne dzieła sztuki, to byłby to znacznie cięższy okres. Były sytuacje, że chciałem już rezygnować z pewnych rozwiązań, byle szybciej skończyć, ale jego upór sprawiał, że te rozwiązania były kontynuowane. Przykładowo nie pozwolił mi zrezygnować z piekarnika SMEV i ogrzewania podłogowego na rzecz TRUMY E2400, którą sprzedałem, gdyż w trakcie pracy traci znaczną część ciepła. Zamrażarka jaką mi zamienił z lodówką Elektrolux na 28 godzin pracy włącza się jedynie na 3 godziny. Sama załącza przetwornicę. Zamontował również sterownik do ustawiania zakresu temperatury pracy lodówki. Łazienkę zwymiarował, elementy cięliśmy w zakładzie, a skręcałem do kupy ja. Poczułem się jak harcerz na obozie bo sporo rzeczy robiliśmy z latarkami na czołach. Zrobiliśmy odpływy i doprowadziliśmy wężami wodę do kuchni i łazienki. Zamontowaliśmy pompę wody, Ciężki transformator w stacji BENIMAR wymienił mi na lekki zamiennik z lepszymi parametrami ładowania. Wszędzie tam gdzie to konieczne są gniazdka na 220 i 12v. Gniazdo przyłącza zewnętrznego na 220 pod autem, ale poręcznie, antena TV z rozdzielaczem i dodatkowym kablem antenowym z możliwością przeniesienia telewizora na zewnątrz np. pod markizę. Auto ma solidny alarm z mechanizmem antykradzieżowym, ale w planach są dwie dodatkowe opcje (o których z oczywistych powodów nie napiszę) Zaczęliśmy prace nad ogrzewaniem podłogowym, ale że na ostatni tydzień wakacji chciałem pojechać gdzieś z rodziną i wrócić jak najszybciej do domu, wymyślił rozwiązanie na poczekaniu. Dołożył dodatkowy zbiornik do bojlera przez który przepuścił ciecz chłodzącą powiązaną z silnikiem, dmuchawą i nagrzewnicą, a zawór pozwalał mi na odcięcie tych układów od silnika w dowolnej chwili. Do głośno chodzącego wentylatora (3 stopniowy zakres pracy) wprowadził zmiany, że pierwszy zakres ma tryb nocny (bardzo cicha praca). Jednym zdaniem, bardziej dbał o wszystko niż ja, czując niekiedy zrezygnowanie wynikające z upływającego czasu. Rzadko spotyka się taką postawę u mechaników. Zazwyczaj starają się jak najszybciej wypchnąć klienta i przejąć następnego. Tutaj było odmiennie, co czasem irytowało i człowiek myślał, że to osobnik nie z tych czasów. Obecnie stoi u mnie na kołkach, a ja w wolnej chwili stopniowo konserwuję podwozie, które jest w idealnym stanie (i chcę aby tak zostało). Jako miłe zaskoczenie powiem, że buda jest pancerna. Podłoga posiada trzy warstwy przeplatane pianką ściany boczne mają 4 cm grubości. Całość okala plastik, a w dolnej części woków są aluminiowe progi i inne elementy żywiczne, co też pozytywnie zaskoczyło kolegę. O butli gazowej pod autem i solarach pisałem już wcześniej. Mam do zrobienia jeszcze kilka drobiazgów, ale to sama przyjemność. Zamontować szufladki w aneksie kuchennym, aluminiowe listwy na krawędziach mebli w łazience, firaneczki na łóżkach piętrowych itd., itp. Ogrzewanie podłogowe dokończymy pewnie na wiosnę bo ja sam nie znajduję dłuższej chwili wolnego czasu, a ten sympatyczny człowiek zdeklarował, że przyjedzie i u mnie dokończy, co zamierzył. Z perspektywy czasu wszystko zakończyło się szczęśliwie, ale czasem myślę, że zawiozłem wartościowe auto do zupełnie obcych mi ludzi na 3 miesiące 400 km od domu W DZISIEJSZYCH CZASACH i do chwili obecnej nie wiem dlaczego? Nie byłem zdesperowany!!! Prawda jest taka, że super ludzie, super gościnna rodzinka, a w tym wszystkim jej głowa „niewolnik własnego idealizmu” Przepraszam za ewentualne błędy i chaos w tekście ale już za chwilkę muszę gonić do obowiązków. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Zdjęcia poniżej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***