Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
ograniczenie wysokości
Autor Wiadomość
gryz3k 
Kombatant


Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 558/296
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2013-08-18, 23:30   ograniczenie wysokości

Byłem dzisiaj świadkiem /z pokładu motorówki/ świadkiem jak starszy pan z Estonii próbował przejechać kamperkiem alkową Hobby pod ograniczeniem wysokości ustawionym na 2 m. Znak był, ogranicznik był i było również .... ogromne zdziwienie pana, ze mu się pojazd nie mieści. Obeszło się chyba małą stratą, ale emocje były. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Camper Diem 
Kombatant


Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 01 Wrz 2007
Piwa: 49/65
Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
Wysłany: 2013-08-19, 08:47   

gryz3k, ja byłem świadkiem odmiennej sytuacji.
jadąc górską drogą w Grecji natknąłem się na kolesi przeciągających/napinających kable przez drogę. jeden stał z lewej strony, drugi z prawej. trzymali te kable nad głową i zachęcali do przejazdu. byli ogromnie zdziwieni, że nie decyduję się przejechać swoim 3,16m kamperem. naprawdę trochę trwało nim ustąpili :haha:
_________________
Camper Diem!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ezto 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Burstner A620 - dukates delikates 2.5 ;)
Dołączył: 26 Lip 2013
Piwa: 1/5
Skąd: KRK
Wysłany: 2013-08-19, 12:42   

Heh no niestety trzeba uwazac-szczegolnie gdy sie nie jezdzilo niczym poza osobowka. Dzisiaj wsiadlem drugi raz do ducatesa i upier...m antene od cb o jakas choinke/galezie :oops:
Na szczescie pod domem, powolutku cofajac - wiec szkod zadnych. No czujnym trzeba byc, nie ma co, bo rece sie przy pierwszych jazdach czyms wiekszym trzesa.. ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ARCADARKA 
Kombatant

Twój sprzęt: Pojazd specjalny
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Sty 2008
Piwa: 85/99
Skąd: STOLYCA
Wysłany: 2013-08-19, 13:07   

No ,no ,trza uważać ,koledzy,szczególnie na wiadukty ,ku przestrodze :bigok :bigok :bigok

2.jpg
Plik ściągnięto 10735 raz(y) 127,83 KB

3.jpg
Plik ściągnięto 10731 raz(y) 114,36 KB

1.jpg
Plik ściągnięto 113 raz(y) 87,13 KB

_________________
Darek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Pawcio 
Kombatant


Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 29 Wrz 2008
Piwa: 141/471
Skąd: z Nienacka
Wysłany: 2013-08-28, 12:52   

ARCADARKA napisał/a:
No ,no ,trza uważać ,koledzy,szczególnie na wiadukty ,ku przestrodze :bigok :bigok :bigok


Eh, tylko draśnięcie. Nawet się nie napracujesz. :szeroki_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Bazyli 
Kombatant
+125 punktów do życia po odpaleniu kampera


Twój sprzęt: T.E.C. Rotec 680G automat 196 KM
Nazwa załogi: Bartek/Magda/Kasia/Filip
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 13 Mar 2011
Piwa: 195/183
Skąd: Lublin->BOTANIK
Wysłany: 2013-08-28, 13:28   

W tamtym roku na mazurach przytrafiła nam się historia: Wjeżdżaliśmy na jakąś wąską, lokalną drogę na początku której były znaki ograniczenia. Po 5 minutach jazdy wyprzedził nas TIR. Było naprawdę wąsko a droga była kręta. Nie ujechaliśmy więcej jak 20 minut a tu ten sam pojazd stoi przed wiaduktem. Na szczęście w niego nie wjechał ale nie miał możliwości zawrócić; jak podejrzewam czekało go ładnych kilka km tyłem.......
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Witold Cherubin 
weteran


Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 14 Mar 2007
Piwa: 81/48
Skąd: Warszawa-Międzylesie
Wysłany: 2013-08-28, 14:30   

gryz3k napisał/a:
Znak był, ogranicznik był i było również ....
w moim przypadku ... wyjaśnienie "miejscowych", że ograniczenie do 2,8 m dotyczy prawego skraju drogi, ale środkiem przejeżdżają TIRy (Wiadukt jest łukowy)
Sprawdziłem i .... przejechałem (mam 3,16 m wysokości) oszczędziłem dzięki temu kilkudziesięcio-kilometrowy objazd.
Tak więc trzeba nie tylko patrzeć na znaki drogowe, ale także na to czy przypadkiem kształt wiaduktu nie pozwoli nam przejechać środkiem drogi.
Podobna sytuacja jest w Warszawie pod wiaduktem kolejowym na ul. Targowej przy Kijowskiej, prawy pas ma ograniczenie wysokości, a środkowym przejeżdżają autobusy, TIRy i nasze wysokie kampery.
Pozdrawiam :spoko
_________________
Witek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
scuter0 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato 3.0 180km
Nazwa załogi: scuter-squad
Dołączył: 25 Maj 2011
Piwa: 4/9
Skąd: Jelcz-Laskowice
Wysłany: 2013-08-28, 15:37   

:lol: W tym przypadku wiadukt jest prosty,moj kamper ma 3,05m, dal rade przejechac ,po wczesniejszym sprawdzeniu-wiec nie wiadomo czego tyczy sie ten znak.Pozdrawiam

1.jpg
Plik ściągnięto 109 raz(y) 44,36 KB

_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
TomekM 
stary wyga


Twój sprzęt: Blaszana Choinka Jumper L3H3
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 10 Sie 2011
Piwa: 25/24
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2013-08-28, 16:11   

Znaki zazwyczaj zakładają jakąś tolerancję na tych co "chyba przejdą". Przy budowie A1 to miejsce zlikwidowali ale w Piekarach Śl. koło Montometu był wiadukt, który miał wahania kilkudziesięciu cm! Ot, taki urok szkód górniczych. Raz zapadała się droga innym razem wiadukt.
_________________
Misiów5
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
HONORATA I MACIEJ 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: KNAUS TRAVEL-LINER 2.8JTD
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 21 Sie 2011
Piwa: 11/63
Skąd: Karsibór k.Wałcza,
Wysłany: 2013-08-28, 16:13   

scuter0 napisał/a:
:lol: W tym przypadku wiadukt jest prosty,moj kamper ma 3,05m, dal rade przejechac ,po wczesniejszym sprawdzeniu-wiec nie wiadomo czego tyczy sie ten znak.Pozdrawiam

Tylko,ze ten znak nie informuje o wysokosci wiaduktu,a zakazuje wjazdu pod niego pojazdami o wysokosci większej od podanej na znaku.Dobrze ,że ci sie udało,mi zdarzyło sie juz zapłacić mandat za przejeżdżanie pod wiaduktem,pojazdem wyższym niż dopuszczał znak drogowy. :spoko Często można spotkać znaki ograniczające tonaż,a wcale to nie oznacza,że droga nie wytrzyma obciążenia większego,niż przewiduje znak zakazu dla takich pojazdów.
_________________
"Jeżeli jest człowiek szczęśliwy - jest zawsze dobry. Lecz kiedy jest dobry - nie zawsze jest szczęśliwy."
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
scuter0 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato 3.0 180km
Nazwa załogi: scuter-squad
Dołączył: 25 Maj 2011
Piwa: 4/9
Skąd: Jelcz-Laskowice
Wysłany: 2013-08-28, 16:48   

:wyszczerzony: faktycznie znak B-16 nawet nie wiedzialem :?
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
makdrajwer 
weteran
Artur,Ola,Zosia,Zuzia


Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 29 Maj 2011
Piwa: 50/75
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-08-28, 17:26   

Witold Cherubin napisał/a:
w moim przypadku ... wyjaśnienie "miejscowych", że ograniczenie do 2,8 m dotyczy prawego skraju drogi, ale środkiem przejeżdżają TIRy (Wiadukt jest łukowy)


Miałem identyczną sytuacje ( moze ten sam wiadukt ) . Jakby co to zawsze wysyłam żona . Ja przypier... - będzie na nią :bigok

Kiedys jechałem dość wysokim busem , wiedziałem jaką ma wysokość , wiedziałem że przechodzi pod wiaduktem. Zapomniałem tylko ze mam deske surfingową na dach. Po przeeździe miałem juz deske bez statecznika :lol:
_________________
keep calm and dance
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-09-20, 15:29   Ograniczenie wysokości

Znaki zazwyczaj zakładają jakąś tolerancję na tych co "chyba przejdą". Przy budowie A1 to miejsce zlikwidowali ale w Piekarach Śl. koło Montometu był wiadukt, który miał wahania kilkudziesięciu cm! Ot, taki urok szkód górniczych. Raz zapadała się droga innym razem wiadukt.
Zgodnie z przepisami ("Warunki techniczne jakim winny odpowiadac znaki drogowe i urzadzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz warunki ich stosowania na drogach") wymiar wysokościowy podany na znaku winien byc mniejszy o 0,5 m od fizycznego przeswitu pod wiaduktem, mostkiem itd. Ale wystarczy, że po połozeniu nowego dywanika asfaltowego zarzadca drogi zapomni o tym przepisie albo nie zmieni znaku i "kuku" gotowe.
_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tadek 
weteran


Twój sprzęt: Carthago C-line Ducato 3.0 4,5DMC
Dołączył: 29 Gru 2007
Piwa: 28/44
Skąd: Poznań/okolica
Wysłany: 2013-09-20, 20:08   

Ja zanabyłem za kilka złotych ultradźwiękowy miernik wysokości. Jak mam wątpliwość to staję i w kilka sekund wiem co mogę. Dla przykładu pobliski wiadukt oznaczony znakiem 3.0 m ma w najniższym miejscu 3,21 prześwitu. Do przepisowego luzu 0,5 m trochę mu brakuje, ale wiem, że mogę przejechać bo mam 3,05.
Przydaje się też przy wjazdach na przygodne myjnie. Wiele z nich nie ma oznaczenia wysokości, a obsługa, na pytanie o wysokość wjazdu, robi wielkie oczy.
_________________
Jem polskie jabłka, na Orlenie robię tylko siku, nie piję Żubrówki i popieram ruch 8 gwiazd.
Nie pobieram dotacji z NCBiR.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
stef 
zaawansowany


Twój sprzęt: Kamper Hymer BR 598
Dołączył: 25 Lis 2012
Piwa: 45/20
Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-03-18, 11:44   

Tak trochę odświeżę temat.

w 2010 roku podczas powodzi prowadziliśmy kontenery z pompami z Litwy, Łotwy i Estonii w okolice Połańca. Nocleg był zaplanowany w Warszawie, potem przez Pruszków jechaliśmy dalej.
Pech chciał, że rozkazy z Komendy Głównej o wyjeździe z Warszawy otrzymaliśmy dopiero około 14, zanim kolumna się zebrała i ruszyła była godzina około 16... miło się jedzie przez Warszawę o tej porze i prowadzi kolumnę 10 aut z przyczepami, o wysokości 4,3 metra :)
No i oczywiście na naszej drodze był remont drogi i wiadukt. Znak pokazywał 4 metry i kilka cm - już nie pamiętam ile. W każdym bądź razie miało być prawie na styk. Pomalutku jedziemy i okazuje się... nie da rady, brakuje kilku cm. Podchodzę do majstrów co leli asfalt i mówią, że jest remont, dolewają asfalt i może dlatego znak "nie pasuje" :) Korek za nami potężny, policjantów z nami nie było bo mieli inne konwoje strażaków do eskortowania :)
Na szczęście przeciwległy pas nie był jeszcze remontowany, a tylko frezowany... więc zatrzymanie ruchu jeszcze z przeciwka i kolumna przejechała... jako prowadzący kolumnę i planujący trasę miałem pełne gacie. Bo nie było opcji na tej drodze zawrócić długim autem z kontenerem ciągnącym przyczepę na której jest następny kontener... ale udało się...
Tak więc znaki mogą nas mylić. Trzeba mieć oczy wszędzie, a jeżdżąc kamperem po bocznych dróżkach chyba dobrze mieć miernik, albo sprawnego pilota !!
_________________
Załoga: Agnieszka, Stefan oraz Piotuś i Gabrysia.
Sprzęt: było: Xsara picasso 1.8 LPG + KIP 42TTZ; i cudowny T4 EuroSky 550
Jest Hymer BR 544
Zdjęcia z wypraw i nie tylko: http://mojuaz.com
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***