Nawigacja |
Autor |
Wiadomość |
Martin B
zaawansowany
Twój sprzęt: Laika 312
Nazwa załogi: Klaudia & Martin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Sty 2014 Piwa: 27/1 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: 2015-01-12, 20:08 Nawigacja
|
|
|
Hallo ! mam nadzieje ze wybralem odpowiednia rubryke (jezeli nie prosze o przeniesienie ) powracajac do tematu ,byl on wlasnie tutaj tzn.na niemieckim forum tematem dyskusji jako ze osobiscie go za bardzo interesujacy zaliczylem chcialbym sie z wami nim podzielic i moze was troche uprzedzic w kazdym prawie camperze nie wspominajac osobowek mamy zamontowana nawigacje ,na stale czy nie i prawie kazdy ma jakies adresy "Zaparkowane"nasze faworyty i prawie w kazdym zainstalowana jest wiadomosc "DO DOMU" oczywiscie i ja tak to mialem.....przyklad !!!jestesmy daleko od domu na urlopie wszystko super nagle stwierdzamy wlamanie do samochodu (Jezeli mamy szczescie zauwazamy to i nic nie skradziono) zlodziej nie musi nic z campera ukrasc jako ze my mu sami adres domu dajemy na naszej nawigacj ten terz moze spokojnie u nas w domku sie rozejzec dlatego praktyczna rada...adres do domu nie musi byc zbyt dokladny ide z zalozenia ze wiemy gdzie mieszkamy ! ok.w tej rubryce mozna np.adres szefa ,tesciowej podac moze bedzie szczescie w nieszczesciu |
_________________ Bledy w moich tekstach,moze znalawca dla siebie zatrzymac
(TO sa owoce mojej 25 letniej ,abstynecji jezykowej-przepraszam) |
|
|
|
 |
Witek G
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: CHAUSSON Flash08 2009
Nazwa załogi: RED CAMP
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Gru 2012 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Łomianki
|
Wysłany: 2015-01-12, 20:19
|
|
|
bardzo cenne uwagi |
_________________ Witek |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-01-12, 20:28
|
|
|
No cóż, merytorycznie słuszne.
Niemcy nawet w goglach każą zamazywac domy.
Ale, jak to się ma do powiadomienia rodziny o śmierci kamperowca ze strachu o wlasne życie.
Proponuję zabierac tablice na spacer. Sejf w kamperze to...
TRZEBA mieć ekstra pecha.
W domu zostawia się teściową
Pogadać można, zacznie się. Chyba
Pakiet onkologiczny, to podobne rozumowanie.
A jak mam raka to mi wisi.
A jak nie mam to co mi tam dobra materialne.
Bliziutko do psychozy strachu.
|
|
|
|
 |
Martin B
zaawansowany
Twój sprzęt: Laika 312
Nazwa załogi: Klaudia & Martin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Sty 2014 Piwa: 27/1 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: 2015-01-12, 20:59
|
|
|
Hallo ! temat uwazam za wazny..
.pt.1 nawigacja np w moim camperze jest zabudowana na stale i szczeze mowiac nie mam pojecia, czasu na kazdorazowe wyciaganie radio +tv idd pozatym czlowiek sie starzeje i moze zapomniec wiesz jak to jest szybko na loda ,zdiecie zrobic -zlodziejowi to wystarczy
pk.2 nie slyszalem zeby policja w tragedji bawila sie technika ktory np w czasie wypadku zostala zniszczona mamy dokumenty ,rejestracja moim zdaniem twoj argument dosc cienki ok
pt.3 ok z tesciowa wychodze z zalozenia ze diabel sam musi zyc ,fantazje masz moze znajdziesz kogos innego na kandydata |
_________________ Bledy w moich tekstach,moze znalawca dla siebie zatrzymac
(TO sa owoce mojej 25 letniej ,abstynecji jezykowej-przepraszam) |
|
|
|
 |
onionskin
stary wyga
Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Gru 2013 Piwa: 46/141 Skąd: FMI
|
Wysłany: 2015-01-12, 21:32
|
|
|
Bronek napisał/a: | ..........................
Bliziutko do psychozy strachu.
|
To samo chciałem napisać.
Teścia mam z taką psychozą- makabra
No ale on tylko przed TV a tam: nic tylko mordy, gwałty, złodzieje, kolorowi, pedały itp/itd. |
|
|
|
 |
marekoliva
weteran

Twój sprzęt: Mercedes Sprinter Rimor Sailer 700
Pomógł: 7 razy Dołączył: 19 Wrz 2009 Piwa: 40/19 Skąd: Gdańsk - Oliwa
|
Wysłany: 2015-01-12, 22:06
|
|
|
Martin śmiała teza, trudno mi uwierzyć w to, kradnie nawigację dla adresu i jedzie kilkadziesiąt, kilkaset lub kilka tysięcy kilometrów (zależnie gdzie jesteśmy) rozglądać (jak napisałeś) w naszym domku, mało realne trochę za daleko. Równie dobrze może Ci buchnąć jakikolwiek dokument nie musi nawigacji. Idąc tym tokiem rozumowania nie wracałbym do domu przecież może ktoś śledzić.
Bronek napisał/a: | Bliziutko do psychozy strachu. |
dokładnie tak.
|
_________________ Marek
"Ty możesz zwlekać ale czas nie będzie "
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-01-12, 22:15
|
|
|
Krótkie nawiązanie do włoskiej sytuacji. Privacy.
Mają i to na takim poziomie, że o sobie się nie można od lekarza czy z gminy szczegółów dowiedzieć, ale jeden BUG, każdy musi !!! mieć na skrzynce imię i nazwisko, bo listonosz listu nie włoży. Taki prikaz i na chu... privacy.
Jak okradają makaronów? Plaga od dawna, a teraz to po prostu codzienność jak to, że piją wino do obiadu.
Złodziej odczytuje nazwisko ze skrzynki i na fakebuku sprawdza co taki robi i gdzie jest. Przecież ma komórkę z gps i niemal kazdy makaron pisze na faku kiedy sra i gdzie. Rąbią im mieszkania i domy, że to już plaga na skalę kraju.
No cóż głupich nie sieją. Oni się rodzą. Ja nie mam konta na fakebuku i kiedy sram dzielić się ze światem nie zamierzam.
Z tą nawigacją to też wystarczy przecież wpisać sobie samo miasto i z innego kraju nakieruje. Wstukiwać pozycję pod bramkę, no jak ktoś lubi i nie pamięta gdzie mieszka. Jego sprawa.
Martin brawo za czujność. Wystarczy, że taka uwaga choć tylko jednej osobie uratuje dobytek to już i tak warto. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
Martin B
zaawansowany
Twój sprzęt: Laika 312
Nazwa załogi: Klaudia & Martin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Sty 2014 Piwa: 27/1 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: 2015-01-12, 23:02
|
|
|
Hallo ! mozna ten temat "psychoza strachu " nazwac
czy po opuszczeniu campera dokumenty zabieram ???-ja osobiscie to robie mozecie wszystkie mozliwosci wyliczyc i moje post zlekcweazyc.....dla odwaznych zostawcie klucze w camperze i pelny bak moim zdaniem nie jest to duzo roboty z wyrzuceniem danych z nawigacji....a co ja tu sie tak rozpisalem sorry musze jak inni tutaj od razu z googel zlikwidowac bo kto wie dzieki za przypomnienie
ps .Marekoliwa -nie 100 ,nie 1000 albo 10000 km zlodziejowi mozesz pomoc gdy ty zakupy robisz 500m od domu |
_________________ Bledy w moich tekstach,moze znalawca dla siebie zatrzymac
(TO sa owoce mojej 25 letniej ,abstynecji jezykowej-przepraszam) |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-01-12, 23:56
|
|
|
Martin dokumenty ze sobą może się przydadzą. Oprócz okradania we Włoszech zaczyna być modna "gra" jeśli to można tak nazwać. Zaczęła się od UK, a tu w wersji zmodyfikowanej od Neapolu. Idzie sobie ktoś ulicą i nagle osoba mijająca tą pierwszą wali mu całkowicie z zaskoczenia kastetem w ryj i ucieka. Zdarza się, że idzie takich osób kilka i czasem filmują. Taka inna wersja Ice bucket challenge. Trochę o tym pisali w gazetach, i czasem mówią w tv. Zwłaszcza, gdy taka osoba leży później w śpiączce. Policja na razie sobie z tym nie radzi. Dodam, że w UK ta "zabawa" polegała na walnięciu z zaskoczenia z pięści, no ale makarony jak wyżej wspomniałem ją "udoskonalili.
Ten kraj to bagno. Niestety. Kto nie wierzy, niech nie czyta i nadal uwielbia jako kraj na wakacje.
My planujemy go opuścić. Zamykamy ostatnie sprawy i jeśli kiedyś, to ewentualnie przejazdem, wakacyjnie jak już.
Dobrze by było mieć jakiegoś shotgun'a na wyposażeniu w kamperze jadąc do niektórych miast. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-01-13, 06:40
|
|
|
Ok.
Nie da się. Za późno, trzeba by było od noworodka zaczynać dbać o zachowanie prywatności.
Jeśli złodziej ma taką metodę działania ,że wykorzystuje zawile procedury dochodzenia gdzie mieszka ofiara.
To mądry złodziej.
I gdy zechce dowiedzieć sie gdzie mieszkamy ,to nie musi pobudzać naszej czujności włamując" się próbnie" .
Ale takich danych do znalezienia nas jest wiele.
Wystarczy miła rozmowa i pochwalenie kampera ,pieska, itd . Sami palniemy wiele |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-01-13, 07:41
|
|
|
Przyjechał taki na kemping lub stoi na parkingu.O jest z Polski ,a ja mam kumpla złodzieja tam. Dzwonie . Koleś stoi tu Kamper z całą familią, ma taką rejestrację z Twoich okolic, chyba kołobrzeska.
Pogadam z nimi to powiem więcej, itd
Gdy chcą nas obrobić to raczej działa to z drugiej strony.
Patrzą kiedy Kamper odjeżdża z pod domu lub nie stoi w wiacie.
Nie śmieję. Sie z obaw i pomysłów na bandytów i złodziei.
Życie pokazuje wiele rzeczy. Ale ja zakładam ,że mnie te przykre ominął.Wiem głupi jestem , ale szczęśliwy |
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2015-01-13, 09:48
|
|
|
A ja stoję sobie nad morzem a ludzie zamykają kampera wkładają kluczyki do schowka z kasetą i ida się kąpać. Przecież nie będą kąpac się z kluczykami bo mogą zgubic. Już dwa razy to zauważyłem. Polecam sposób... |
|
|
|
 |
donald
weteran

Twój sprzęt: Mercedes 310 FFB Europa 560
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Paź 2007 Piwa: 32/46 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-01-13, 09:56
|
|
|
Zamek szyfrowy wtedy jest dobrym rozwiązaniem. .planuje właśnie jakiś schowek tak doposazyć.. |
_________________ “Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach” |
|
|
|
 |
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Wygodny camper z wozidłem i zmywarką
Pomógł: 14 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 76/72 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2015-01-13, 10:06
|
|
|
a ja do morza wskakuje z kluczykami.
Pływam sobie i kluczyki obok mnie pływają na powierzchni wody.
Nie ma wała nie odpłyną gdyż do ręki przyczepione tak jak deska na której pływam. |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-01-13, 10:39
|
|
|
Mam zamki wew. na drzwiach kabiny i zamek wew drzwi wejściowych . Raz już się zatrzasnąłem ADAC wyginało drzwi i odblokowywało samochód.
Tym samym klucz jest cały czas schowany na zew kampera . Nie ma żalu bo dorobiony . Tkwi w miejscu typowym .
Kamper to kamper , i tylko kamper . Trzeba go ubezpieczyć , zabezpieczyć , i otoczyć opieką . Na tyle na ile się da , ale bez przeginania .
Z domem to samo .
Obsesje mile widziane na forum , jest o czym gadać .
Niemiaszki w tym są mistrzami , tak jakby żyli w krajach dzikich.
Wiem bo ma tam rodzinkę . Szleją .. |
|
|
|
 |
|