 |
|
Prośba o ocenę planu podróży |
Autor |
Wiadomość |
NdR
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Bürstner Elegance i821
Dołączył: 27 Gru 2017 Postawił 6 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-01-04, 09:43 Prośba o ocenę planu podróży
|
|
|
Moi drodzy, doświadczenia z kamperem nie mamy żadnego, ale plan mamy ambitny, opisany pokrótce poniżej. Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi tudzież sprowadzenie na ziemię, jeżeli uważacie, że plan jest nierealizowalny.
Wypożyczamy Ducato na zabudowie Pegaso (15 lat, dziś ~100kkm przebiegu) w lipcu 2018.
Podróż podzielona będzie na dwa etapy: UK i Chorwacja.
Do Wielkiej Brytani jedziemy na pokazy lotnicze męskim gronem w pięć osób, trzech kierowców, 2000 km do zrobienia, niemal non stop autostrady. Wyjazd w poniedziałek wieczorem, na miejscu środa wieczorem lub czw rano (w tym ~10-12h zwiedzania: dwa małe miasta w Belgii, klify w Dover i Seven Sisters). Prom w Calais, weźmiemy FlexPass (+/- 72h od wykupionej godziny).
Wracamy w niedzielę wieczorem (wyjazd 18:00-20:00 naszego czasu) tą samą trasą, bez żadnego zwiedzania. Przewiduję 36-40h podróży non stop (Cambridge - Szczecin - Warszawa, 1900 km). Pytanie, czy to nie jest zbyt optymistyczne założenie? Google Maps podaje 18-20h, ale dla osobówki...
Po przyjeździe do Warszawy przepakowanie się i od razu dalej, na Istrię w Chorwacji. Dwie rodziny z łącznie dwójką dzieci (2,5 roku i niecałe 2 lata), dwóch kierowców (mój zmiennik deklaruje, że jest w stanie większość zrobić samodzielnie, ja pewnie w alkowie wyląduję w pozycji horyzontalnej). 1300 km, wg Google Maps 14h autostradami, 19h drogami lokalnymi. Tutaj pytanie... Jechać lokalnymi drogami czy pchać się na autostradę? Biorąc pod uwagę długą podróż z UK, wolałbym autostrady, ewentualnie ominąć okolice Graz (zależnie od wagi naszej, zważymy się po drodze...), natomiast wiem, że z alkową więcej niż 90-100kmh nie pojedziemy czyli korzyści z autostrady niewielkie. Biorąc pod uwagę komfort dzieciaków chcielibyśmy mieć jak najkrótszą podróż. Nasza łobuziara ma już doświadczenia w podróżowaniu i nie raz jechała 12h ciurkiem osobówką, bez przystanków. Drugie dziecko też już się najeździło w życiu.
Do UK pewnie pojedziemy przeciążeni o ~100-150kg, do Chorwacji minimalnie (ale wody dużo nie bierzemy w zbiornik). Czasy przejazdów liczyłem mniej więcej tak: google maps czas przejazdu x ~1,7. Czyli jak Google mówią 10 godzin, kamperem ~17 godzin.
Jakiś czas temu zrobiłem sobie ćwiczenie - 85-95kmh na odcinku Warszawa Łódz. 2h door to door, spowrotem tak szybko jak to możliwe (uwzględniając ruch oczywiście, A2 to nie tor wyścigowy), tą samą trasą. Średnia 'kamperowa' 85kmh, średnia szybkiej jazdy 110 kmh, więc różnice niewielkie: 1,5h vs 2h ale odcinek krótki...
Byłbym Wam bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi, sugestie... Dzięki! |
|
|
|
 |
sweetek
doświadczony pisarz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Wrz 2016 Otrzymał 12 piw(a)
|
Wysłany: 2018-01-04, 09:54
|
|
|
Takie drobne uwagi: jazda autostradą ma ten plus, że jedziesz równo i bez zmiany prędkości, trochę nudnie, ale za to średnia prędkość przelotowa wychodzi przy alkowie 75-85 km, zapomnij o spaniu w alkowie w czasie jazdy, lepiej przygotować spanie niżej. 3 dni na przejazd 2000 km to jeden kierowca zrobi. Myśmy 3 dni jechali do Szkocji zwiedzając po drodze Antwerpię i Dunkierke. Jeśli samochód ma 15 lat to po zrobieniu 4000 - 4500 km pomiędzy Anglią a Chorwacją zalecałbym wizytę w warsztacie aby sprawdzić stan płynów pasków itp. |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2018-01-04, 10:05
|
|
|
na ile osób jest zarejestrowany do jazdy ?
Życzę dużo tolerancji i pewnie będzie fajnie , bo inaczej .
Uff , wg. mnie można się zrazić do kamperowania . |
|
|
|
|
 |
NdR
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Bürstner Elegance i821
Dołączył: 27 Gru 2017 Postawił 6 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-01-04, 10:10
|
|
|
Dziękuję sweetek. Czyli plan realny, cieszę się. Dzięki też za uwagi o płynach, wynajmujący deklaruje wymianę płynów przed naszym wyjazdem, ale rzeczywiście warto podjechać i sprawdzić to i owo.
Alkowę brałem pod uwagę z dwóch względów - u góry bezpieczniej i większa drożność pojazdu, ale też zapewne więcej buja i głośniej... Jak to w życiu - sztuka wyborów! |
|
|
|
 |
NdR
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Bürstner Elegance i821
Dołączył: 27 Gru 2017 Postawił 6 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-01-04, 10:13
|
|
|
Bronek napisał/a: | na ile osób jest zarejestrowany do jazdy ?
Życzę dużo tolerancji i pewnie będzie fajnie , bo inaczej .
Uff , wg. mnie można się zrazić do kamperowania . |
Bronek, i do jazdy i do spania 6 osób. Obydwie ekipy znamy od lat i mamy wiele wspólnych przygód, więc relacji międzyludzkich nie obawiamy sie wogóle. |
|
|
|
 |
KACPERKI 2
weteran Dawniej nick: Agat ;-)

Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: Palma na boku ;-)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lut 2016 Piwa: 60/59 Skąd: z nad morza ;-)
|
Wysłany: 2018-01-04, 10:21
|
|
|
Co osoba to opinia.
Dla mnie to mało fajne co chcesz zrobić. Będzie ciężko ale że to temat rzeka i bardzo indywidualny więc nie będę się rozpisywał.
Życzę wytrwałości zarówno w jeździe jak i "życiu w kamperze".
Jak wrócisz to fajne byłoby gdybyś napisał jak było i swoje prawdziwe opinie o własnym planie |
_________________ Po prostu od dawna lubię Mercedesy... ;-) osobowe i takie... z "Palmą na boku" ;-)
 |
|
|
|
 |
NdR
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Bürstner Elegance i821
Dołączył: 27 Gru 2017 Postawił 6 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-01-04, 10:23
|
|
|
Agat napisał/a: | Co osoba to opinia.
Dla mnie to mało fajne co chcesz zrobić. Będzie ciężko ale że to temat rzeka i bardzo indywidualny więc nie będę się rozpisywał.
Życzę wytrwałości zarówno w jeździe jak i "życiu w kamperze".
Jak wrócisz to fajne byłoby gdybyś napisał jak było i swoje prawdziwe opinie o własnym planie |
Jeżeli wytrwam do końca, na pewno po powrocie opiszę w kilku zdaniach wrażenia, przygody... A zakładam, że brakować ich nie będzie. |
|
|
|
 |
KACPERKI 2
weteran Dawniej nick: Agat ;-)

Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: Palma na boku ;-)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lut 2016 Piwa: 60/59 Skąd: z nad morza ;-)
|
Wysłany: 2018-01-04, 10:31
|
|
|
Bardziej chodziło mi o Twoje wrażenia nt:
1. kamper a 6 tyś km w 2 tygodnie
2. spanie w alkowie w czasie jazdy
3. pięciu facetów a wyprowadzanie kota
4. realizacja "planu podróży" w aspekcie kampera z dwoma rodzinami z małymi dziećmi temperatur, opadów i ogólnego nastroju załogi
ALe wiesz co - nie od razu Rzym zbudowano. I tak uważam za fajne ŻE CHCESZ. Jedź. Baw się. Po powrocie będziesz wiedział jakiego kampera Ci potrzeba i jak chcesz go używać. To będzie bardzo dobra - bo oparta na samym sobie - lekcja.
Dacie radę. Tym razem... A potem będziesz wiedział że w kamperowaniu nie chodzi o "dawanie rady" tylko o coś zupełnie innego. Ale spoko. Nic się nie przejmuj, głowa do góry i jazda!
|
_________________ Po prostu od dawna lubię Mercedesy... ;-) osobowe i takie... z "Palmą na boku" ;-)
 |
|
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2018-01-04, 10:35
|
|
|
Trochę kilometrów zrobicie , sprawdź stan tech. pojazdu. Jednak to auto kilkunastoletnie. |
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2018-01-04, 10:38
|
|
|
Jaka trasa ,czy zwiedzanie ,czy stacjonarnie no i czas 2 miesiące urlopu |
|
|
|
 |
Kamil Cz
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Benimar Europa 6000ST
Nazwa załogi: Kamil team
Dołączył: 03 Sty 2017 Skąd: Starogard Gdański
|
Wysłany: 2018-01-04, 10:58
|
|
|
Agat ma dużo racji.
Sześciu facetów w jednym kamper ze może nie być dobrym pomysłem.
W szczególności nie doświadczonych w kamperowaniu.
Sam dwa razy wybrałem się do Austrii na narty z nie doświadczoną załogą i czekałem kiedy wrócę do domu.
Oby w Twoim przypadku było inaczej. |
_________________ Kamil |
|
|
|
 |
ZEUS
Kombatant

Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 285 TL, 121 kW 2025 r.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 65/69 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2018-01-04, 12:24
|
|
|
NdR napisał/a: | Alkowę brałem pod uwagę z dwóch względów - u góry bezpieczniej i większa drożność pojazdu, ale też zapewne więcej buja i głośniej... |
większa drożność, bujanie i głośność to pikuś ... założenie większego bezpieczeństwa podróży w alkowie w razie "W" (a to zawsze trzeba mieć na uwadze) jest obarczone dużym błędem... |
_________________ Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
--
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r.
- Roller Team Zefiro 285 TL - 2025 r.
 |
Ostatnio zmieniony przez ZEUS 2018-01-04, 12:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
NdR
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Bürstner Elegance i821
Dołączył: 27 Gru 2017 Postawił 6 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-01-04, 12:25
|
|
|
Panowie,
Do UK jedziemy na pokazy, więc stacjonarnie, od 08:00 do 18:00 na pokazach lotniczych, potem naładować baterie, zgrać zdjęcia i spać... Będzie dostęp do węzła sanitarnego cały czas poza transportem. Jedziemy w pięć osób (nie sześć, za ciasno będzie... ale to niewielka różnica 5 czy 6). Byłem z tą ekipą już na ~10-15 podobnych wyjazdach, spaliśmy w hotelach, namiotach, samochodzie osobowym... Nikt nigdy nie żałował.
Do Chorwacji na 10 dni, 3-4 kampingi zamierzamy odwiedzić (większość na Istrii).
Dla czego tak ekstremalnie? Mamy samochód tylko na 20 dni, chcę wykorzystać urlop do granic możliwości, stąd napięty grafik.
Zdecydowanie wolałbym wyjazd na ponad miesiąc, ale tak długi urlop jest nierealny w przypadku większości uczestników. |
|
|
|
 |
KACPERKI 2
weteran Dawniej nick: Agat ;-)

Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: Palma na boku ;-)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lut 2016 Piwa: 60/59 Skąd: z nad morza ;-)
|
Wysłany: 2018-01-04, 12:34
|
|
|
NdR napisał/a: | Do Chorwacji na 10 dni, 3-4 kampingi zamierzamy odwiedzić (większość na Istrii). |
Jeśli na CHR masz 10 dni to 3 odejmij na dojazd. Zobaczysz że tak Ci wyjdzie mimo że teoretycznie możesz przyjąć "dobę" na dojazd i "dobę" na powrót.
Zatem zostaje Ci 3 kempingi w 7 dni. To znowu "za szybko" bo zmiana kempingu to "wymeldowanie i rachunek > dojazd > wybranie kempingu > sprawdzenie czy na nim jest miejsce > wybranie miejsca dla siebie ( jeśli są wolne) > zakotwiczenie i rozpakowanie. To znowu w zasadzie "pół dnia" co przekłada się w rzeczywistości na to że od rana po śniadaniu pakowanie a obiadu to w nowym miejscu raczej jeszcze nie zjesz... Chyba że późny obiad...
Naprawdę moją intencją nie jest burzenie Twojego planu. Poza tym ja dopiero 3 lata jeżdżę ale są tu Koledzy ze stażem kilkunastoletnim i zwróć uwagę że wszyscy zwracają Ci uwagę na podobne rzeczy.
Moja sugestia? Zmień/zmniejsz plan o połowę. Nastaw się psychicznie na tą połowę. Będziesz Pan zadowolony... A jak wyjdzie Ci więcej to będziesz zadowolony podwójnie ;-) |
_________________ Po prostu od dawna lubię Mercedesy... ;-) osobowe i takie... z "Palmą na boku" ;-)
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
NdR
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Bürstner Elegance i821
Dołączył: 27 Gru 2017 Postawił 6 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-01-04, 12:54
|
|
|
Masz Agat rację, 2 kempingi max, szczególnie, że będą dzieciaki, oba nadpobudliwe...
Dzięki!
Przerabialiśmy w tym roku jezioro Bodensee na rowerach z namiotem i dzieciakiem 13 miesięcznym. Miało być całe jezioro (250 km), skończyło się na 130 km i czterech "przenosinach" zamiast ośmiu (cała trasa dokładnie zaplanowana z wyprzedzeniem - z muzeami, kampingami, zakupami na najbliższe 48h). Mi padła opona... Dzień osbuwy. Nie daliśmy rady fizycznie.. Drugi dzień obsuwy. Dziecko strajkowało (ząbkowanie)... Trzeci dzień obsuwy. i tak dalej
Mimo, że zrobiliśmy tylko połowę "planu" ja i żona wspominamy wyjazd bardzo dobrze. Córa też wydawała się głównie zadowolona (tam zaczęła samodzielnie chodzić!).
Ja to myślałem, że przenosiny kampera to złożenie rolety i zapalenie silnika... Z tego co piszesz jest podobnie jak z namiotem (w sensie godziny, nie minuty). |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|