Dystans pod odbojem mostu |
Autor |
Wiadomość |
marek230482
stary wyga

Twój sprzęt: Transit VII Challenger
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2020 Piwa: 11/1 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 2020-12-09, 15:51 Dystans pod odbojem mostu
|
|
|
Witam!
Mam kampera transita 1995 2,5D na bliźniaku. Ostatnio rewidując podwozie znalazłem odpowiedź na pytanie czemu mój kamper jest taki "twardy" i tłucze na nierównościach. Do obudowy osi mostu przykręcony jest taki stołek jak na zdjęciu. Powoduje to, że odbój w stanie nieobciążonym jest raptem 5mm nad nim. Jak go zapakuję to pewnie odbój ciągle się opiera o ten dystans.
Teraz pytanie czy to jest fabryczne? Czy to czyjaś niezrozumiała twórczość?
IMG_20201207_204237588.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 21 raz(y) 507,97 KB |
|
_________________ Dethleffs Nomad->Transit IV Pilote -> Transit VII Challenger
 |
|
|
|
 |
pawel-m
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: laika ecovip
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Gru 2008 Piwa: 5/1 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2020-12-09, 16:05
|
|
|
to nie jest seryjne ktoś to dołożył |
_________________ pawel |
|
|
|
 |
dziwaczek
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2020-12-09, 16:12
|
|
|
Usztywnił go dość znacznie proponuję założenie poduszek pneumatycznych na tylnej osi zamiast tego wynalazku |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
 |
|
|
|
 |
Monter
stary wyga www.dem.yt

Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-12-09, 16:34
|
|
|
A z tyłu była może wcześniej (lub jest nadal) rampa na skrzynię lub większy jednoślad? Ewentualnie hak? Bo chyba wtedy właśnie się takie dodatki stosuje.
Inna sprawa, że wolna przestrzeń powinna być większa. Resory nie wołają już czasem o regenerację? |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
 |
|
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2020-12-09, 18:04 Re: Dystans pod odbojem mostu
|
|
|
marek230482 napisał/a: | ...
Teraz pytanie czy to jest fabryczne? Czy to czyjaś niezrozumiała twórczość? |
.
pawel-m napisał/a: | to nie jest seryjne ktoś to dołożył |
Odbój wygląda na fabryczny, ale nie powinien opierać się o okrągły most, musi tam być coś płaskiego. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
Ostatnio zmieniony przez Socale 2020-12-09, 18:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
marek230482
stary wyga

Twój sprzęt: Transit VII Challenger
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2020 Piwa: 11/1 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 2020-12-09, 18:05
|
|
|
dziwaczek napisał/a: | proponuję założenie poduszek pneumatycznych na tylnej osi zamiast tego wynalazku |
Chętnie się zapoznam z tematem chodzi o amortyzację pneumatyczną czy podnoszenie? Drogie to?
Monter napisał/a: | A z tyłu była może wcześniej (lub jest nadal) rampa na skrzynię lub większy jednoślad? Ewentualnie hak? Bo chyba wtedy właśnie się takie dodatki stosuje. |
Nie. Nie mam i nic nie było. Mój transit to przedłużana wersja. Rama się kończy gdzieś metr przed budą i zrobiona jest "dostawka". Nie mam możliwości nawet jakbym chciał zamontować hak lub platformę.
Monter napisał/a: | Inna sprawa, że wolna przestrzeń powinna być większa. Resory nie wołają już czasem o regenerację? |
Też tak w pierwszej chwili pomyślałem ale auto stoi równo. W dodatku w nadkolach jest jeszcze dużo miejsca. Fakt że resory są takie jakby płaskie trochę (choć może się nie znam).... ale jak wspomniałem auto nie siedzi niżej. |
_________________ Dethleffs Nomad->Transit IV Pilote -> Transit VII Challenger
 |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2020-12-09, 18:19
|
|
|
marek230482 napisał/a: | dziwaczek napisał/a: | proponuję założenie poduszek pneumatycznych na tylnej osi zamiast tego wynalazku |
Chętnie się zapoznam z tematem chodzi o amortyzację pneumatyczną czy podnoszenie?
... |
Ostatnio zakończyłem pewien etap przeróbek w zupełnie nowym zawieszeniu spieprzonym przez technicznych fantastów. U mnie poduchy to była jedna wielka pomyłka pijanych inżynierków w rurkach, ale założę je ponownie lecz po mojemu.
Zerknij na fotki, może wyciągniesz coś dla siebie, na stronie 6 odświeżyłem temat po dłuższej przerwie bo mi auto jechało na twardo tak jak Twoje
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=34652 |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
pawel-m
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: laika ecovip
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Gru 2008 Piwa: 5/1 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2020-12-09, 20:01
|
|
|
przepraszam za nieprecyzyjną odpowiedż ,oczywiście że odbojnik jest oryginalnie zamocowany ale to co na moście już samoróbka i niestety opiera sie na okrągłej pochwie i w oryginale niema tam płaskiej częci do której może odbój dojść ,wiem co pisze bo bliżniakiem transitem jeżdże i to już drugim .jeśli zawieszenie jest ok to zeby dobiło to trzebaby z 1tone przeladować.Najpierw wywal te elementy z mostu co na cybanty są zamocowane ,przejedż sie ,a myśle że poduszki sobie wtedy odpuścisz .1 warunek dobre resory i sprawne amorki |
_________________ pawel |
|
|
|
 |
marek230482
stary wyga

Twój sprzęt: Transit VII Challenger
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2020 Piwa: 11/1 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 2020-12-09, 20:29
|
|
|
Dzięki Socale lektura się przyda.
pawel-m napisał/a: | oczywiście że odbojnik jest oryginalnie zamocowany ale to co na moście już samoróbka i niestety opiera sie na okrągłej pochwie |
Ok, czyli tak zrobię. Zdemontuję i się przejadę.
Czy mam w dobrym stanie resory i amorki to nie wiem. Pióra są 3. Takie trochę płaskie (nie jak w poldonie mocno wygięte. Jednak w nadkolu miejsca jest dużo.
Poduszki to widzę świetna sprawa - zwłaszcza to poziomowanie. Ale chyba właśnie do pełnej ich funkcjonalności musiałbym wywalić pióra (zostawić jedno) i amorki - tak?
Poza tym cena zestawów jest teraz poza moim zakresem. Jak powiem żonie, że trzeba 1500zł na coś czego nie rozumie to będzie foch przez tydzień
IMG_20201207_204321057.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 18 raz(y) 784,48 KB |
|
_________________ Dethleffs Nomad->Transit IV Pilote -> Transit VII Challenger
 |
|
|
|
|
 |
Monter
stary wyga www.dem.yt

Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-12-13, 13:40
|
|
|
marek230482 napisał/a: | Poduszki to widzę świetna sprawa - zwłaszcza to poziomowanie. Ale chyba właśnie do pełnej ich funkcjonalności musiałbym wywalić pióra (zostawić jedno) i amorki - tak? |
Czysto teoretycznie (bo sam nie mam poduch) i z obserwacji fotek nie stwierdzam aby pióra było trzeba odejmować - tu by się musiał wypowiedzieć ktoś, kto ma. Przy poduchach za dużo chyba nie obniżysz, musiałbyś zastosować miechy ale to zdaje się większa zmiana konstrukcyjna.
marek230482 napisał/a: | Jak powiem żonie, że trzeba 1500zł na coś czego nie rozumie to będzie foch przez tydzień |
Jak czujesz, że być może nie trafisz z prezentem na święta, to powiedz - jednym fochem ogarniesz dwa tematy |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
 |
|
|
|
 |
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2020-12-19, 18:16
|
|
|
Piór nie ujmuje się ,tylko dodaje poduchy .Jak zejdzie powietrze z poduch to co wtedy jak będzie 1 pióro .Ja mam fabrycznie 1 pióro i dlatego dodałem poduchy i so chwale
Zamiast zmieniać amortyzatory to lepiej dać poduchy
Bez kompresora zegarów .Każdy układ oddzielnie pompowany i ok |
|
|
|
|
 |
Wake
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Morelo Palace Liner
Dołączył: 25 Lut 2014 Skąd: podlasie
|
Wysłany: 2020-12-20, 12:51
|
|
|
andi at napisał/a: |
Zamiast zmieniać amortyzatory to lepiej dać poduchy
|
Wcześniej nie zdawałem sobie nawet sprawy z tego, jak istotna jest jakość amortyzatorów w kamperze. Mój poprzedni był zbudowany na podwoziu Eurocargo. Pomimo tego, iż obie osie miały poduszki powietrzne, już od samego początku jadąc po nierównej nawierzchni drogi miałem niekiedy wrażenie, że za chwilę szafki odpadną od ścian. Przebywając na wczasach w Dolomitach jechałem z Holendrem jego kamperem (identyczne podwozie Eurocargo, aczkolwiek zabudowa Phoenix) aby mu pokazać stację benzynową, gdzie można było zatankować gaz propan 95/5. Kamper Holendra był o kilka lat starszy i miał dużo więcej przejechanych km., jednak podczas jazdy po wybojach nic nie stukało, w ogóle nie bujało nadwoziem itp. Okazało się, że wspomniany właściciel Phoenix'a, rok wcześniej zlecił wymianę amortyzatorów w firmie: https://www.marquartshock...om/camper-vans/ w Niemczech. Wracając do Polski (po wcześniejszym zaklepaniu terminu) zajechałem do Loeningen na wymianę amortyzatorów. Na miejscu okazało się, że większość kamperów oczekujących na wymianę to nie są ciężarówki, tak jak to było w moim wypadku, tylko samochody na podwoziach Fiata, Forda czy też MB Sprintera. Tak czy inaczej, od momentu kiedy zamontowane zostały u mnie nowe/specjalne amortyzatory, miałem wrażenie, że jeżdżę innym samochodem. Komfort jazdy był nieporównywalnie lepszy. |
|
|
|
 |
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2020-12-20, 16:53
|
|
|
Masz kasę to robisz co chcesz .Na pewno wymiana pomaga .Nowe to nowe ale duży wpływ ma ilość powietrza w poduchach ,U mnie ponad 3 to skacze ale 2 czy 2,2 atmosfery to ładnie niesie |
|
|
|
 |
pawel-m
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: laika ecovip
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Gru 2008 Piwa: 5/1 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2020-12-20, 18:31
|
|
|
andi at zauważ że to jest ford transit z tylnym napędem na bliżniakach ze wzmocnionym zawieszeniem typ 190 może to ustrojstwo być homologowane do ponad 4t oczywiście za granicą to zawieszenie tylne jak jest sprawne to naprawde nie wymaga poduszek amortyzatory sachsa do tego autka naprawde nie są drogie warto wymienić ,bedzie wtedy mniej bujać i nie powinno dobijac a poduchy i owszem jak ktos chce |
_________________ pawel |
|
|
|
 |
marek230482
stary wyga

Twój sprzęt: Transit VII Challenger
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2020 Piwa: 11/1 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 2020-12-20, 20:59
|
|
|
U mnie tłucze na pewno dlatego, że odboje dobijają do tych nakładek. Teraz je zdemontowałem. Zyskując wolne 2-3cm na pracę odboju. Ile to pomoże to się przekonam za parę dni.
Poduszki na pewno byłby super i rozwiązało by nie tylko bieżące problemy ale też dało więcej możliwości. Ale na razie nie mogę sobie na to pozwolić finasnowo.
Najtańszy zestaw poduszek znalazłem za 8-9 stów. To w sumie nie drogo ale jednak jeszcze nie teraz. |
_________________ Dethleffs Nomad->Transit IV Pilote -> Transit VII Challenger
 |
|
|
|
 |
|