[Mazur]

(...)" Chorwacja od 1 stycznia 2023 wchodzi do strefy euro. Tym samym liczba walut w Europie znów się zmniejszy. Dla Polaków to jednak nadal wakacje w walutach obcych. Rada Unii Europejskiej zadecydowała, że kurs wymiany będzie wynosić 7,53450 kuny chorwackiej za jedno euro. Czego należy się spodziewać w związku z tą zmianą? Gdzie zyskamy, a gdzie stracimy? " (...)

Czyli będzie jeszcze drożej niż jest z roku na rok. Tak jest zawsze po wprowadzeniu €

[zbychu]

Dlatego do croati nie jeżdżę

[joko]

Mnie pasuje. Od Słowacji do samej Chorwacji będę miał już wszędzie jedną walutę . Te kuny były upierdliwe , a nie dało się wszystkiego kartą ogarniać.
Ja zarabiam w euro , więc tylko w Polsce będę nadal musiał wymieniać pieniądze , aby pójść do sklepu
Poza wejściem do strefy euro wchodzą również do Schengen, więc dodatkowo żadnej granicy po drodze.
Wszędzie jest teraz drożej. W przyszłym roku nie będzie nawet wiadomo czy w Chorwacji jest drożej z powodu euro czy inflacji
Ja sprawdzę w maju , bo sezon bez Chorwacji to sezon stracony

[Socale]

[Cyryl]

[chris_66]

[chris_66]

[Socale]

[Cyryl]

1. gdyby, aby przyjąć euro trzeba spełnić parę warunków, których dzisiaj nasza gospodarka nie jest w stanie osiągnąć.

2. przyjęcie euro nie ma przynieść efekt w ciągu dwóch trzech tygodni, ale są to zmiany na długo i korzyści są rozłożone w czasie.

3. KOP, gdy weszliśmy do UE podpisaliśmy wiele warunków, które trzeba spełnić, a od tego odchodzimy, praktycznie wykluczając się z UE.

może na przykładzie piłki nożnej.
jesteśmy w FIFA i podpisaliśmy reguły gry, które obowiązują wszystkie kraje członkowskie.
dzisiaj na TK stwierdza, że zakaz odbijania piłki ręką, niektóre faule i spalony są niezgodne z naszą konstytucją.
i jak chcesz brać udział w międzynarodowych rozgrywkach?

jeżeli nasze prawo jest wyższe od przepisów FIFA, to nie mamy co szukać w tej organizacji. nikt z nami nie zagra w meczu, bo my mamy inne zasady.

w jaki sposób chcesz zmienić zasady gry wszystkich krajów w FIFA, dlatego że nam (naszym rządzącym) się to nie podoba i żeby było po naszemu?

to nie są preteksty, ale fundamentalne zasady UE.

[Socale]

[chris_66]

[ZEUS]

[Spax]

[chris_66]

[Cyryl]

Jeżeli poznamy dalekie planu UE to oprócz wspólnej waluty, jest w zamiarach wspólny system leczenia i emerytalny.
Są jeszcze inne rzeczy.

Ogólnie rzecz biorąc idziemy w kierunku większej integracji, gdzie mniejsze znaczenie będą miały rządy poszczególnych państw.

I to zła wiadomość dla tych, którzy chcą rządzić bez skrępowania, raczej nie rządzić, ale narzucać swoje standardy innym oraz dla tych, których tożsamość narodowa jest tak słaba że pozbawieni symboli przestaną czuć się Polakami.

Prędzej czy później w dalekiej przyszłości staniemy się federacją zjednoczonych planet jak w StarTreku i pochodzenie człowieka nie będzie określało się krajem, kontynentem, ale planetą czy zakątkiem galakyki.

Oczywiście to bardzo daleka przyszłość, ale nasi obecni rządzący nie czytają SF, nie zastanawiają się nad przyszłością, jest tylko tu i teraz, własna kasa, własna rządzą władzy.
Dla nich odległa przyszłość to czas po najbliższych wyborach.