Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
dziwne piski z zawieszenia w czasie jazdy
Autor Wiadomość
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 16/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2024-07-01, 22:34   dziwne piski z zawieszenia w czasie jazdy

cholera mnie niebawem weźmie bo nie mogę namierzyć źródła piposkiwania w czasie jazdy

ale od poczatku - była cisza i coś mnie podkusiło na wymianę amortyzatorów i sprężyn

po jakimś czasie zaczęło popiskiwać w rytm pracy zawieszenia

takie krótkie piski typu metal-metal,

zaczyna się mniej więcej po godzinie jazdy, czasem krócej, coś jakby sie nagrzało ? brak smarowania ?

po stronie pasażera

oczywiście makpersony sprawdzone, oba na wszelki wypadek
luzów w zawieszeniu brak, dolne sworznie zwrotnic były wymieniane trochę przed amortyzatorami, łącznik stabilizatora, gumy i okolice też sprawdzone, od strony hamulców cisza

ostatnio zmienione łożysko koła od stromy piszczącej - miało lekki luz, bez zmian po wymienie

popiskiwanie występuje przy róznych prędkościach, na róznych biegach ale tylko jak napęd jest "napięty", czyli jak jadę na gazie i silnik ciągnie do przodu.

jak odejmę gaz to wszystko cichnie

i najbardziej piszczy przy jeździe autosrtadami czy ekspresówkami - czyli tam gdzie praca zawieszenia jest minimalna, na normalnych krzywych drogach jest zazwyczaj cisza

macie jakieś pomysły gdzie by jeszcze ucho przystawić ?

2,8HDI 2001
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Banan 
Administrator
LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE


Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 09 Lis 2010
Piwa: 358/496
Skąd: Bolesławiec
Wysłany: 2024-07-02, 09:45   

Mi mechanik powiedział, że jak coś piszczy i przeszkadza, to mam głośniej radio włączyć, nie będzie słychać... :haha: :haha: :haha:

A na serio, to ja bym trochę pojeździł i wjechał na stację diagnostyczną. Jak dobry diagnosta, to znajdzie przyczynę, to jedyne 20 złotych polskich.

:spoko
_________________
Pozdrawiam - Darek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 85/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2024-07-02, 11:18   

Banan napisał/a:
Jak dobry diagnosta, to znajdzie przyczynę, to jedyne 20 złotych polskich.

W moim mieście diagnosta za 2 dychy co najwyżej kopnie w oponę i zatańczy krzesanego :haha:
Ja bym trzymał się tego tropu, że popiskuje w rytm bujania kiedy napęd ciągnie. Więc zawieszenie jest naprężone w tym kierunku. I na stanowisku diagnostycznym może to nie wyjść. Ja bym stawiał na wymieniony amortyzator - jakieś prawdopodobieństwo jest. Zapewne to nic groźnego. Może trzeba przeczekać, się dotrze i samo przejdzie. Pod warunkiem, że kierowca mało nerwowy i nie dostanie w końcu napadu szału :gwm :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Banan 
Administrator
LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE


Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 09 Lis 2010
Piwa: 358/496
Skąd: Bolesławiec
Wysłany: 2024-07-02, 11:27   

Kazik II napisał/a:
W moim mieście diagnosta za 2 dychy co najwyżej kopnie w oponę i zatańczy krzesanego

Kazieńku, przeprowadzaj się do Bolesławca :haha: :haha: :haha:
_________________
Pozdrawiam - Darek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
eMGie 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Peugeot J5 Autostar 425 2,5TD '91
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 25 Paź 2023
Piwa: 10/2
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2024-07-02, 11:31   

Mi kiedyś pukały nowo wymienione amortyzatory, w tym przypadku też bym ich nie wykluczał. W moim przypadku to były KYB .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 85/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2024-07-02, 11:56   

Banan napisał/a:
Kazik II napisał/a:
W moim mieście diagnosta za 2 dychy co najwyżej kopnie w oponę i zatańczy krzesanego

Kazieńku, przeprowadzaj się do Bolesławca :haha: :haha: :haha:

A w Bolesławcu prócz tanich diagnostów są jeszcze łatwe kobiety? Bo bym się chyba dał namówić. :bajer :wyszczerzony:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 500/29
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2024-07-02, 14:55   

Kazik II napisał/a:

A w Bolesławcu prócz tanich diagnostów są jeszcze łatwe kobiety? Bo bym się chyba dał namówić. :bajer :wyszczerzony:


Wstydził byś się Kazik :mrgreen:
Łatwe kobiety są dla cienkich Bolków , aby mogli też zaznać choćby namiastki tego miodu :szeroki_usmiech
Dla prawdziwego mężczyzny są mało intersujące ........ podobnie jak tani diagności :haha: :spoko
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
moskit
weteran


Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2014
Piwa: 117/43
Skąd: Ożarów Maz.
Wysłany: 2024-07-02, 17:24   

czy masz zawieszenie Alko?
_________________
Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 16/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2024-07-02, 18:19   

moskit napisał/a:
czy masz zawieszenie Alko?


alko to raczej tylna ośka

ale nie, przód klasycznie i tył też, resor i amotryzator

a piszczenie idzie z przodu
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 16/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2024-07-02, 18:21   

Banan napisał/a:
A na serio, to ja bym trochę pojeździł i wjechał na stację diagnostyczną. Jak dobry diagnosta, to znajdzie przyczynę, to jedyne 20 złotych polskich.

:spoko


na ścieżce nic nie piszczy
ani na szarpakach ani na wytrząsaczu
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 16/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2024-07-02, 18:22   

eMGie napisał/a:
Mi kiedyś pukały nowo wymienione amortyzatory, w tym przypadku też bym ich nie wykluczał. W moim przypadku to były KYB .


też założone KYB
ale zamieniałem miejscami i nic to nie dało

poduszki/łożyska makpersonów też (stare/nowe)
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 16/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2024-07-02, 18:28   

Kazik II napisał/a:
Banan napisał/a:
Jak dobry diagnosta, to znajdzie przyczynę, to jedyne 20 złotych polskich.

W moim mieście diagnosta za 2 dychy co najwyżej kopnie w oponę i zatańczy krzesanego :haha:
Ja bym trzymał się tego tropu, że popiskuje w rytm bujania kiedy napęd ciągnie. Więc zawieszenie jest naprężone w tym kierunku. I na stanowisku diagnostycznym może to nie wyjść. Ja bym stawiał na wymieniony amortyzator - jakieś prawdopodobieństwo jest. Zapewne to nic groźnego. Może trzeba przeczekać, się dotrze i samo przejdzie. Pod warunkiem, że kierowca mało nerwowy i nie dostanie w końcu napadu szału :gwm :haha:


kurwicy już powoli dostaję

amotryzatory podmieniane i bez różnicy - świerszcz siedzi po prawej stronie
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
adaml61 
weteran


Twój sprzęt: Peugot boxer blaszak
Nazwa załogi: Adam i Stasia
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sty 2017
Piwa: 160/125
Skąd: LUBUSKIE- FSD
Wysłany: 2024-07-02, 18:42   

Zadzwoń do mnie numer wysyłam Ci na PW
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 240/601
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2024-07-02, 19:00   

chris_66 napisał/a:
kurwicy już powoli dostaję

Kapnij trochę oleju na tłoczyska amorków :bigok
_________________
Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 85/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2024-07-02, 20:23   

joko napisał/a:
Wstydził byś się Kazik :mrgreen:

:oops: :hide:
Skoro podmianka amortyzatorów nie pomogła to przeanalizujmy:
A. Piszczy w rytm pracy zawieszenia
B. Piszczy tylko przy ciągnącym silniku
C. Zaczęło piszczeć po pracach przy zawieszeniu.
Wynika z tego,że piszczy element zawieszenia podlegający naprężeniom kiedy ciągnie silnik. No i moje podejrzenie pada na wahacz a konkretnie tuleje metalowo gumowe wahacza. Może prysnąć je jakimś sprayem smarującym (jeden raz nie powinno gumie specjalnie zaszkodzić), poczekać aż wniknie do środka i spróbować się przejechać. Może tak - może nie, ale lepiej popróbować niż demontować całe zawieszenie i analizować każdy element.
chris_66 napisał/a:
kurwicy już powoli dostaję
Bo inaczej i ...urwica i piszczenie może się nasilać :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***