 |
|
Przesunięty przez: janusz 2009-01-24, 20:21 |
- ile może wynieśc remont kampera ? |
Autor |
Wiadomość |
zgred79
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007 Skąd: Lututów
|
Wysłany: 2007-08-16, 19:59 - ile może wynieśc remont kampera ?
|
|
|
Witam, jestem tu nowy i raczej zielony w te klocki,
okazjonalnie kupiłem kampera na Toyocie Hiace ( 1985r ) w zasadzie cały do remontu.
Znalazłem mechanika, który podjął się pobawić z tym jeśli chodzi o jego stan techniczny, jest to silnik prawie 2,5 litra benzyniak z gazem, zwykły gaźnikowiec.
Ile to mnie wyniesie to wyniesie, bądź co bądź nie ma co oszczędzać na własnym zdrowiu psychicznym więc jak jest samochód to niech jeździ dobrze.
moje pytanie na tym forum bardziej odnosi się znowu co do kampinga,
jest to typ alkowa, na moje oko trzeba by było chyba odremontować stelaż i uszczelnić go, dodatkowo nie ma tam ubikacji ani prysznica a to by mi się przydało, nie ma naczyń na wodę ani fekalia, a dodatkowo wywalić z stamtąd by się przydało grzejnik - bo ktoś to chyba sobie na sklepik przerabiał w owym czasie, któryś szyberdach też jest zdezelowany.
:-> i to jest moje pytanie ile może kosztować doprowadzenie tego do ładu? nawet za pomocą używanych części, akcesorii itd, byle by tylko obniżyć koszta. |
|
|
|
 |
Paweł P.
Kombatant

Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 1/2 Skąd: Mała Karawana
|
Wysłany: 2007-08-16, 20:12
|
|
|
Z tego co napisałeś: DUŻOOOOOO!!! Powklejaj jakieś fotki |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda
 |
|
|
|
 |
kaimar
weteran kaimar

Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 2007-08-16, 20:40
|
|
|
Paweł P. napisał/a: | Z tego co napisałeś: DUŻOOOOOO!!! |
Pawle jesteś bardzo delikatny. Ja bym powiedział że BAAAAAARDZO DUŻOOOOOO. |
_________________ www.camperymtm.pl
www.kamperownia.pl |
|
|
|
 |
zgred79
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007 Skąd: Lututów
|
Wysłany: 2007-08-16, 20:45
|
|
|
powklejam , ale dopiero we wrześniu,
bo we wrześniu jadę po niego na mazury, więc już na miejscu sobie porobię fotek.
w zasadzie nie potrzebuje luxusu a jedynie funkcjonalności, estetyka wnętrza też nie jest dla specjalnie ważna, wiem że większość z tego co napisałem mógł bym samemu zrobić, ale... jestem niewolnikiem i nie mam tyle czasu ile bym chciał, ani też wlaśnego podwórka, gdzie móglbym się z tym swobodnie rozkraczyć.
no a znowu prysznic i kibel bez odpowiednich części i akcesorii zrobić samemu raczej nie zrobię, bo znowu kupa czasu itd... |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2007-08-16, 21:54
|
|
|
Tak zdalnie to trudno powiedzieć ale sporo części można kupić np w Niewiadowie. Kiedyś (nie wiem czy teraz) mieli do sprzedania całe łazienki do przyczep. Komplet kosztował coś koło tysiąca złotych. Do tego należało by dokupić kibelek. Taki do zabudowy kosztuje od 1000 do 2 tysięcy zł. Można kombinować z przenośnym za 300-400zł. Zbiorniki można zrobić z 30l kanistrów na wodę. Ja w moim aucie miałem zbiornik na czystą wodę i na brudną zrobione z takich kanistrów połączonych razem. Kupiłem je u producenta w firmie "Suwary" czy jakoś tak w Pabianicach w granicach 6-7 zł za sztukę. (To ta firma która produkuje trójkąty ostrzegawcze i płyn borygo.Koszt takiego zbiornika np 4X30l = 120L razem z rurkami które łączyły zbiorniki to jakieś 50zł. Trzeba tylko trochę pogłówkować, popytać i da się nie drogo taki remont zrobić. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
louis_cypher
stary wyga

Twój sprzęt: a co dadzą
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Mar 2007 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: skąd chce
|
Wysłany: 2007-08-17, 08:30
|
|
|
Witaj Zgred
Na początku odradzam remont silnika benzynkę i to jeszcze z gazem , wywal i wstaw dieselka , miałem takie ustrojstwo i niech to ...... wiadomo co trafi , tragedia, gaz to nie porozumienie w kamperku, no i oczywiście jesli gaz to sobie trzeba kupić jeszcze stacje LPG dodatkowo bo żre ile wlezie a ja miałem tylk 2 literki więc szczerze odradzam
Miłego kamperkowania i do zobaczenia gdzieś na trasie |
_________________ Siema , Heyka , Narka , ITD ITP |
|
|
|
 |
zgred79
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007 Skąd: Lututów
|
Wysłany: 2007-08-17, 15:31
|
|
|
Witam Wszystkich :-D i dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi,
pytanko do kolegów co wcześniej mówili "BAAAAAARDZO DUŻOOOOOO"
tzn ile? 2 tyś, 3 tyś, 5tyś złoty...?
wiem że to stare pudło ale,...
taki mam grymas akurat, z góry założyłem że utopie w tym trochę kasy,
tak więc na te budzisko mieszkalne to nawet mi na myśl przyszło że te 4-5 tysięcy jeszcze na tyle by mnie stać,
- jak powyżej tego to niestety, ale wóz remontować bym musiał sam, a że czasu mam niewiele i że nie mam wszystkiego tego co potrzebne jak choćby akcesoria wc, itd to nawet ze dwa lata.
Stad też na razie sie orientuje tutaj co i jak, wdepnąłem też na różne inne strony www, gdzie mają jak nie baniaki to kibelki i prysznice, znalazłem na jakiejś stronie 20-30 firm które niby mają akcesoria i nawet przeprowadzają remonty.
Obecnie nie kupuje nic, bo po co ? jeśli da rade wstawić do fachowego zakładu to niech oni sami tam dobiorą wszystko takie jakie powinno być, jak przyjdzie mi samemu to robić to wtedy zacznę latać z centymetrami i suwmiarkami.
Znowu co do silnika benzynowego, to też mam trochę sentyment, bo co dwa paliwa to nie jedno, mam w golfie II gaz i nie skarze się na niego, poza tym gaźnikowy wóz to luxus bo każdy mechanik jest wstanie to naprawić, minus to te hektolitry paliwa jak powiedział <b>louis_cypher</B> tu oceniam to pod kątem swojego miejsca zamieszkania, poza tym wszelkie regulacje na instalacji gazowej w silnikach gaźnikowych jestem wstanie samemu sobie przeprowadzać (z doświadczenia właśnie z tym golfem).
Zanim się też zdecydowałem na te toyote przejrzałem dane techniczne tych pojazdów w sieci, posiadacze raczej mają opinie dość dobre o tych wozach (toyota Hiace), a znowu roczniki '88, niby w jeździe po mieście mają spalanie 10.3l na 100km, więc jak dla mnie to niewiarygodnie mało, biorąc pod uwagę że silnik 2400.
Silnik niby to sprawny , prawdopodobnie padła tylko w nim uszczelka, a że mam zaufanie do gościa który mi to będzie robił tak więc i tak póki się tym nie przejadę to nie będę wiedział jak jest na 100%, właściwie lawetę muszę załatwić sobie tak na za 3 tygodnie więc pewnie więcej szczegółów i fotek po tym czasie będę posiadał już.
wreszcie być może będę miał własny dom - hiahiahia to nic że na kółkach .... |
|
|
|
 |
louis_cypher
stary wyga

Twój sprzęt: a co dadzą
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Mar 2007 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: skąd chce
|
Wysłany: 2007-08-17, 16:03
|
|
|
AHA jeszcze jedno ważne że z tym silnicznkiem na gazie przy masie i załadunku kampiurka : woda , gaz , bety, rowerki żarełko itd to niestety można zapomnieć o jeździe po górach, ba nawet po pagórkach , poprostu maszynka zdycho.
Raz jechałem do Zakopca i na Slovensko i stary mówie Ci masakra , jak na rowerze |
_________________ Siema , Heyka , Narka , ITD ITP |
|
|
|
 |
zgred79
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007 Skąd: Lututów
|
Wysłany: 2007-08-17, 16:48
|
|
|
no w to wierze, bo odczuwam różnice moim golfikiem,
na gazie jest słabszy ogólnie, i przy przyspieszaniu jak i jeździe, ale za to taniej, no i zawsze co dwa baki to i nie ma takiego strachu że CPN czy LPG nie czynne po trasie.
zgadzam się również że diselki są o wiele mocniejsze, wytrzymalsze itd... ale i kosztują więcej, jeśli chodzi o kupno, zwłaszcza te nowej generacji są już nie dla takiego niewolnika jak ja, który w roku wyciąga do 10 tyś zł - bynajmniej z tej legalnej roboty na papierze, dorywczej kasy nie liczę bo to dziś jest a jutro może nie być i zależy od klientów.
No i nowe dobre mechanizmy wymagają już konkretnego fachmana a ci się znowu cenią.
Więc narazie się trzeba cieszyć z tego co sie ma, a bynajmiej z tego co sie da z tego zrobić |
|
|
|
 |
zgred79
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007 Skąd: Lututów
|
Wysłany: 2007-08-18, 10:15 Bardzo Duuuuuuuuużo to ile mniej więcej i czy...?
|
|
|
Witam ponownie,
z tym remontem co pisałem wcześniej Bardzo Duuuuużo to ile mniej więcej...?
3 tyś, 4 tyś, 5....tysięcy złotych...? |
|
|
|
 |
Paweł P.
Kombatant

Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 1/2 Skąd: Mała Karawana
|
Wysłany: 2007-08-19, 18:40
|
|
|
zgred79 napisał/a: | na moje oko trzeba by było chyba odremontować stelaż i uszczelnić go | robota na kilkanaście dni koszt materiałów 500-2000zł (biorę to z kosmosu)
zgred79 napisał/a: | dodatkowo nie ma tam ubikacji ani prysznica a to by mi się przydało, | kibelek przenośny 300-400zł, z kasetą z zewnątrz 2000zł
zgred79 napisał/a: | nie ma naczyń na wodę ani fekalia | zbiornik 500-800zł
zgred79 napisał/a: | a dodatkowo wywalić z stamtąd by się przydało grzejnik - bo ktoś to chyba sobie na sklepik przerabiał w owym czasie | piec gazowy 1000-7000zł + montaż
zgred79 napisał/a: | któryś szyberdach też jest zdezelowany | myślę, że 1000zł wystarczy(nie mam przy sobie katalogu ) |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda
 |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-08-19, 19:12
|
|
|
a remont silnika plus jakieś drobne naprawy ok 1000-2000 zł Paweł P. napisał/a: | zgred79 napisał/a:
na moje oko trzeba by było chyba odremontować stelaż i uszczelnić go
robota na kilkanaście dni koszt materiałów 500-2000zł (biorę to z kosmosu) |
myślę że może być dużo więcej jak już zagniło z robotą może być nawet 5000 zł lub więcej |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
zgred79
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007 Skąd: Lututów
|
Wysłany: 2007-08-19, 23:19
|
|
|
:-D dzięki wielkie,
teraz to już wiem co i jak,
nawet sporo odpowiedzi na inne ciekawiące mnie tematy
już znalazłem na tym forum,
teraz nic tylko czekać i brać się za wszystko po kolei
a nóż widelec za rok sie gdzieś po trasie miniemy :-D
dzięki i pozdrawiam Wszystkich |
|
|
|
 |
OMEGA
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINIE 4,9
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lip 2007 Piwa: 40/52 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2007-08-19, 23:28
|
|
|
z całego opisu jaki w tym temacie jest i zdążyłem przeczytać ,jeśli sam nie popracujesz to niewiem czy ci 10000 starczy zakładam że go dostajesz za darmo . |
_________________ Marian
za stary by pracować , za młody by umierać , za to akurat do podróży bliskich i dalekich.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=10387 |
|
|
|
 |
zgred79
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007 Skąd: Lututów
|
Wysłany: 2007-08-20, 12:39
|
|
|
no , nie za darmo nie jest, dałem za to 2 tysiące, po znajomości, laweta żeby to dowieź do siebie wyjdzie do ok 800zł ale żeby sie w szczegóły nie bawić więc liczę 1tyś zł.
z góry zakładam że na to żeby to jeździło w pełno sprawnie, żeby stan techniczny był na 100% to zakładam że trzeba wrzucić w to 2 tyś, potem ta buda.
Ona mi odpowiada tylko że trzeba najlepiej cały stelaż rozebrać i złożyć,
środek też mi odpowiada, w zasadzie wszystko co w środku mogło by być na starych elementach, ale trzeba stamtąd usunąć ten piecyk i zamiast jego wstawić kibel z prysznicem, oczywiście zbiornik na wodę i fekalia też by sie przydał bo go tam nie ma, cała reszta mi odpowiada.
Więc tak sobie pomyślałem że gdyby to na używanych elementach zrobić to może będzie taniej, pewnie będzie trzeba gdzieś sie wybrać i zrobić rozpoznanie, gdzie coś takiego zrobić będą chcieli, znalazłem w sieci jakieś 20-30 firm co zajmują sie ogólnie kamperami, ale jak i co wyjdzie z tego to nie wiem.
Sam nie jestem też garbaty w te klocki, i gdybym miał czas i własne podwórko to sam bym mógł to wszystko porobić, ale nie mam brakujących elementów tej całej układanki, a znowu szukać każdej części i jeździć po to, to już nie dla mnie.
Ogólnie lubię roboty związane z drewnem , to moje nawet małe zboczenie, aczkolwiek na ogół do tej zabawy używam dłut, piły łańcuchowej itd.
:-D póki co myśl o tym nie stresuje mnie wcale, w końcu nie muszę tego robić od ręki, najpierw doprowadzę wóz do pełno sprawności a potem zajmę się i budą, narazie jestem kawalerem i już bez żadnych nałogów więc mogę wywalić kasę na co mi się zechce hehehehe a teraz taki kamperek jest moim celem :-D
- przy czym żadne jakieś nowoczesne bajery w nim mi nie są potrzebne, typu nie wiem podgrzewanych siedzeń podług czy kolektorów słonecznych. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|