Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Portugalia 2015
Autor Wiadomość
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-02, 17:33   

Już w Tomar! To tutaj zwiedzimy Convento de Cristo - jeden czterech najcenniejszych klasztorów w Portugalii. Była to główna siedziba templariuszy - rycerskiego zakonu, który walnie przyczynił się do wypchnięcia Maurów z półwyspu Iberyjskiego. To tutaj znajduje się słynne "okno manuelińskie" - arcydzieło sztuki kamieniarskiej. Tu moje zdolności opisu są zbyt słabe aby oddać urok tego miejsca - lepiej niech przemówią zdjęcia a najlepiej zobaczyć to samemu!
Tuż pod klasztorem można spokojnie przenocować na parkingu za marne 2 EUR.

SAM_0855.JPG
Tomar to nie tylko klasztor - to także urocze miasteczko
Plik ściągnięto 46 raz(y) 219,29 KB

SAM_0856.jpg
Jeden z licznych kościołów
Plik ściągnięto 58 raz(y) 152,79 KB

SAM_0857.jpg
Tu raczej nie należy zapuszczać się kamperkiem!
Plik ściągnięto 46 raz(y) 172,54 KB

SAM_0865.JPG
To już kompleks klasztorny wieczorową porą - wokół pusto i tajemniczo
Plik ściągnięto 37 raz(y) 140,62 KB

SAM_0868.JPG
Potężne mury wydają się nie do zdobycia
Plik ściągnięto 41 raz(y) 216,72 KB

SAM_0872.JPG
Teraz milczę a zdjęcia mówią same za siebie
Plik ściągnięto 42 raz(y) 233,93 KB

SAM_0873.JPG
Plik ściągnięto 47 raz(y) 161,5 KB

SAM_0875.JPG
Plik ściągnięto 37 raz(y) 183,76 KB

SAM_0879.JPG
Plik ściągnięto 56 raz(y) 142,73 KB

SAM_0880.jpg
Plik ściągnięto 46 raz(y) 200,09 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-02, 17:39   

Tomar nie mieści się w jednej odsłonie

SAM_0886.jpg
Plik ściągnięto 42 raz(y) 167,71 KB

SAM_0891.JPG
Plik ściągnięto 41 raz(y) 152,98 KB

SAM_0895.JPG
Plik ściągnięto 45 raz(y) 197,26 KB

SAM_0897.JPG
To właśnie styl manueliński
Plik ściągnięto 43 raz(y) 190,02 KB

SAM_0898.JPG
Plik ściągnięto 47 raz(y) 194,97 KB

SAM_0900.JPG
Plik ściągnięto 45 raz(y) 231,61 KB

SAM_0901.JPG
Plik ściągnięto 48 raz(y) 162,76 KB

SAM_0904.JPG
Klasztorna kuchnia
Plik ściągnięto 45 raz(y) 131,17 KB

SAM_0906.JPG
Magazyn wina i oliwy
Plik ściągnięto 52 raz(y) 126,22 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-02, 17:53   

Być w Portugalii i nie odwiedzić Fatimy? Dla katolika to prawie obowiązek. Zatem jedziemy do Fatimy aby po nawiedzeniu owego pielgrzymkowego miejsca oraz po uczestniczeniu w wieczornym różańcu zasnąć w spokoju ducha na przyklasztornym parkingu.
Sanktuarium Fatimskie to największe sanktuarium Portugalii i jedno z największych na świecie.
Stąd prosta droga do Batalha - ale to w następnym odcinku

SAM_0909.JPG
Bazylika Matki Boskiej Różańcowej
Plik ściągnięto 49 raz(y) 94,29 KB

SAM_0912.JPG
Nowa kaplica pielgrzymia na "zaledwie" 10 tys. wiernych
Plik ściągnięto 47 raz(y) 132,9 KB

SAM_0913.jpg
Posąg papieża Jana Pawła II
Plik ściągnięto 47 raz(y) 145,09 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-03, 14:49   

Wzmocnieni duchowo wojażujemy dalej - na celowniku Batalha a w niej klasztor ze słynnymi niedokończonymi kaplicami.
Charakterystyczną cechą Monastyru Batalha ("klasztor bitwy") jest brak dzwonnicy, co wynika z zasady dominikańskiej.

SAM_0926.JPG
Portal wejściowy
Plik ściągnięto 41 raz(y) 186,69 KB

SAM_0930.jpg
Nawa główna
Plik ściągnięto 39 raz(y) 154,38 KB

SAM_0942.JPG
Klasztorne ogrody
Plik ściągnięto 49 raz(y) 221,87 KB

SAM_0945.jpg
Plik ściągnięto 44 raz(y) 216,65 KB

SAM_0948.JPG
Tzw. lawaterz ( miejsce, w którym zakonnicy mogli się oczyścić)
Plik ściągnięto 52 raz(y) 180,28 KB

SAM_0951.JPG
Niedokończone kaplice
Plik ściągnięto 42 raz(y) 190,71 KB

SAM_0953.jpg
Pięknie doświetlone bo nie ma zadaszenia
Plik ściągnięto 40 raz(y) 229,9 KB

SAM_0955.jpg
Przebogata ornamentyka w stylu manuelińskim
Plik ściągnięto 51 raz(y) 240,62 KB

SAM_0958.JPG
pomnik Joao Alvaresa Pereiry, który w bitwie pod Aljubarottą rozprawił się z Hiszpanami w 1385 roku
Plik ściągnięto 44 raz(y) 130,16 KB

SAM_0961.JPG
Klasztorny kompleks w całości
Plik ściągnięto 44 raz(y) 190,89 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-03, 15:03   

Trzymajmy się zabytków - kolejna miejscowość na naszym szlaku to Alcobasa a w niej słynny klasztor cystersów Santa Maria.
To miejsce związane jest z romantyczną historią miłości syna królewskiego Piotra do Ines de Castro. Teść nie akceptował związku i ukatrupił przyszłą synową. Gdy Piotr (2 lata później) objął tron po ojcu kazał ekshumować ukochaną, ubrał ją w szaty królewskie, włożył jej koronę i zmusił szlachtę do całowania rozkładającej się dłoni martwej królowej, brrr..
Ciekawostką są także drzwi do refektarza (jadalni) - ich wymiar narzucił opat klasztoru, chcąc zmusić mnichów do zaprzestania obżarstwa - kto się w nie nie mieścił, ten nie jadł! Ot, prosta i skuteczna dieta cud!

SAM_0962.jpg
Klasztor Santa Maria
Plik ściągnięto 54 raz(y) 163,37 KB

SAM_0968.JPG
Dziedziniec klasztorny
Plik ściągnięto 53 raz(y) 174,14 KB

SAM_0969.jpg
Inne ujęcie
Plik ściągnięto 48 raz(y) 178,25 KB

SAM_0971.JPG
Ogrody
Plik ściągnięto 47 raz(y) 235,24 KB

SAM_0975.jpg
Kuchnia z okazałym okapem
Plik ściągnięto 48 raz(y) 124,28 KB

SAM_0977.JPG
Nie przechodzisz - nie jesz tak długo aż schudniesz
Plik ściągnięto 48 raz(y) 115,83 KB

SAM_0984.JPG
Grobowiec Piotra - vis a vis stoi równie okazały grobowiec Ines de Castro
Plik ściągnięto 40 raz(y) 142,09 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-03, 17:06   

Wracamy nad ocean do Nazare. Niegdyś spokojna wioska rybacka, obecnie nadmorski kurort. Dolna jego część nie jest specjalnie warta zwiedzenia - ot, małe prowincjonalne miasteczko. Ale możemy wjechać kolejką (jak na Gubałówkę) do górnego Nazare aby odszukać tu inny świat. Warto zagłębić się w małe uliczki, poszukać tawerny, której nie odwiedzają tłumy turystów i rozkoszować się np. świeżutkimi krewetkami, jedzonymi palcami wprost z papierka, wzorem miejscowych rybaków. A i widoki z górnej części Nazare pozostaną długo w pamięci.

SAM_0987.JPG
Kolejka do górnej części Nazare
Plik ściągnięto 56 raz(y) 217,87 KB

SAM_0991.JPG
Miasteczko na klifie
Plik ściągnięto 48 raz(y) 148,1 KB

SAM_0996.JPG
Nazare górne i dolne
Plik ściągnięto 44 raz(y) 175,28 KB

SAM_0997.JPG
W dole huczy Atlantyk
Plik ściągnięto 58 raz(y) 212,26 KB

SAM_0999.JPG
W drodze do latarni morskiej
Plik ściągnięto 36 raz(y) 138,77 KB

SAM_0998.JPG
która, wbrew oczekiwaniom, znajduje się nisko nad wodą
Plik ściągnięto 45 raz(y) 178,02 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-03, 20:05   

I ponownie opuszczamy Atlantyk bo czeka Coimbra - ważny ośrodek naukowy Portugalii i jej dawna stolica. To tutaj działa najsłynniejszy portugalski uniwersytet założony w 1290 roku.

SAM_1002.JPG
Nad miastem góruje kompleks uniwersytetu
Plik ściągnięto 58 raz(y) 194,1 KB

SAM_1005.jpg
Idzie się do niego uliczkami starego miasta - wszystkie pną się pod górę
Plik ściągnięto 47 raz(y) 224,09 KB

SAM_1010.jpg
Po drodze mijamy Se Velha (starą katedrę)
Plik ściągnięto 33 raz(y) 218,44 KB

SAM_1021.JPG
I wreszcie dostajemy się na główny dziedziniec uniwersytetu
Plik ściągnięto 41 raz(y) 146,09 KB

SAM_1014.JPG
Trafiliśmy na koniec roku akademickiego i młodzież w tradycyjnych togach wyległa na dziedziniec
Plik ściągnięto 43 raz(y) 170,65 KB

SAM_1018.jpg
A to wejście do biblioteki uniwersyteckiej
Plik ściągnięto 44 raz(y) 143,26 KB

SAM_1022.JPG
Jan III - to on przeniósł uniwersytet z Lisbony do Coimbry
Plik ściągnięto 44 raz(y) 116,45 KB

SAM_1031.JPG
Postój na nocleg przy jednej z plaż (plaża de Mira) w drodze do Aveiro.
I znowu nie byliśmy sami. A widoczne drewniane pomosty prowadzą wprost na piękną plażę
Plik ściągnięto 45 raz(y) 192,81 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-03, 20:31   

Na chwilkę wpadamy do Aveiro. Kiedyś był to port morski a obecnie miasteczko oddalone jest od oceanu o ok. 5 km. Pocięte jest kanałami, co przypomina nieco Wenecję i po nich pływają "moliceiros" - coś podobnego do gondoli.
No i czas na Porto. Stajemy na kampingu w miejscowości Vila Nova de Gaia, kilka minut jazdy autobusem do centrum Porto. Ta jazda jest przeżyciem samym w sobie! Po uliczkach tak wąskich, że kierowca bez mała musi składać lusterka, autobus śmiga jak szalony, pobekując klaksonem przed niewidocznymi skrzyżowaniami i zakrętami - naprawdę robi to wrażenie.
Samo Porto, słynące z charakterystycznego wina, drugie co do wielkości miasto Portugalii jest tak obfotografowane na licznych pocztówkach i w albumach, że część widoczków każdy na pewno zna. Ale chyba i tak warto rzucić okiem.
Aha, nocleg na kampingu kosztował 12.50 EUR za noc. Ciekawostka - bezpieczniki na gniazdkach dostępnych w cenie mają tylko 2 A. Silniejsze gniazdka ( 6 lub 10 A) dostępne tylko za dopłatą. Z kampingu rzut beretem do atlantyckiej plaży.

SAM_1032.JPG
Jeden z licznych kanałów. A staliśmy na parkingu za nim, nawet widać naszego kamperka
Plik ściągnięto 46 raz(y) 160,42 KB

SAM_1040.JPG
Prawda, że ładny? takich domków w Aveiro jest mnóstwo
Plik ściągnięto 43 raz(y) 159,22 KB

SAM_1078.JPG
Zacznijmy od kampingu
Plik ściągnięto 43 raz(y) 154,13 KB

SAM_1077.JPG
Zbliżamy się do centrum Porto
Plik ściągnięto 59 raz(y) 198,18 KB

SAM_1074.JPG
Na rzece Duero stoją charakterystyczne łodzie do przewozu porto
Plik ściągnięto 42 raz(y) 206,16 KB

SAM_1059.JPG
Beczułki pełne porto
Plik ściągnięto 48 raz(y) 214,95 KB

SAM_1068.jpg
To znana powszechnie konstrukcja - most Dom Luis I. Jest on dwukondygnacyjny - dołem samochody i ludzie a górą metro.
Plik ściągnięto 41 raz(y) 246,91 KB

SAM_1056.JPG
W Porto nie można nie napić się porto! Białe, czerwone, różowe - do wyboru, a wszystkie pyszne.
Plik ściągnięto 46 raz(y) 190,89 KB

SAM_1045.JPG
A oto i most w całej krasie! W dali widać drugi, kolejowy
Plik ściągnięto 50 raz(y) 205,17 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-03, 21:09   

Drugi dzień w Porto powitał nas wspaniałą, słoneczną pogodą.
Z jedną sprawą mieliśmy pecha - 19 lat temu nie mogliśmy zwiedzić budynku giełdy bo był zamknięty. Teraz trafiliśmy akurat na wesele w jego salach, a więc udało się tylko zapuścić żurawia do biblioteki.
Wracając na kamping oczywiście dokonaliśmy stosownych do miejsca zakupów. Ależ to porto jest ciężkie! A jak szybko się rozchodzi - praktycznie już po zapasach.

SAM_1082.jpg
Ratusz na placu Delgado
Plik ściągnięto 43 raz(y) 166,42 KB

SAM_1084.jpg
Plac Liberdade
Plik ściągnięto 40 raz(y) 151,16 KB

SAM_1092.jpg
Księgarnia Livraria Lello e Irmao - jedna z trzech najpiękniejszych w Europie
Plik ściągnięto 34 raz(y) 188,7 KB

SAM_1089.jpg
i jej wnętrze
Plik ściągnięto 44 raz(y) 220,59 KB

SAM_1098.JPG
Hala dworca Sao Bento
Plik ściągnięto 49 raz(y) 205,01 KB

SAM_1099.JPG
Stara katedra
Plik ściągnięto 42 raz(y) 185,45 KB

SAM_1103.jpg
z nierozłącznym pręgierzem
Plik ściągnięto 44 raz(y) 139,93 KB

SAM_1106.JPG
Górny poziom mostu - to po nim jeździ metro
Plik ściągnięto 53 raz(y) 196,78 KB

SAM_1113.JPG
Budynek giełdy
Plik ściągnięto 51 raz(y) 192,61 KB

SAM_1114.JPG
i jej biblioteka
Plik ściągnięto 47 raz(y) 158,18 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-04, 10:20   

Na kursie teraz Braga - "miasto, które się modli". W samym mieście zabawiamy tylko przez chwilę bo główną atrakcją w tej okolicy jest zespół sanktuarium Bom Jesus de Monte (Dobry Jezus z Góry). Ciekawostką jest fakt, iż miejsce w którym zlokalizowano sanktuarium nie może poszczycić się żadnym nawiedzeniem, objawieniem, cudem czy czymś podobnym. Inicjator jego powstania w roku 1722 biskup Bragi kierował się chyba tylko względami estetycznymi.
Ciekawsze od samego kościoła są prowadzące do niego schody oraz unikatowa kolejka linowo-szynowa. Taka jak na Gubałówkę z małą różnicą. Otóż kolejka nie ma żadnego silnika - wagonik ma zamontowany zbiornik na wodę i na górze napełnia się on wodą ze źródełka. Po uzyskaniu właściwej masy górny wagonik przeważa ciężar dolnego (który na dole pozbył się wody) i całość rusza. A więc napęd super ekologiczny i funkcjonuje nieprzerwanie od 1882 roku. Jest to zatem najstarsza na świecie kolejka tego typu.

SAM_1124.jpg
Se - czyli katedra w Bradze
Plik ściągnięto 39 raz(y) 174,54 KB

SAM_1129.JPG
Kościół Bom Jesus
Plik ściągnięto 47 raz(y) 212,25 KB

SAM_1137.jpg
I prowadzące do niego schody
Plik ściągnięto 42 raz(y) 142,54 KB

SAM_1138.JPG
Plik ściągnięto 42 raz(y) 236,69 KB

SAM_1131.JPG
Kolejka na szczyt wzgórza. W dolnej części po lewej stronie widać lej, przez który woda wlewa się do wagonika
Plik ściągnięto 45 raz(y) 224,64 KB

SAM_1143.JPG
A u podnóża wzgórza sanktuaryjnego miły, bezpłatny parking, na którym można spokojnie przenocować (a nawet wywalić kota)
Plik ściągnięto 52 raz(y) 234,46 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-04, 10:39   

To był już ostatni postój w Portugalii. Wracamy do Hiszpanii. Jadąc wzdłuż brzegu, zaglądamy w różne, nieopisane w przewodnikach miejsca, kierując się wyłącznie naszym widzi mi się.
W ten sposób docieramy do Vigo, gdzie spotkać można co najmniej dziwne pomniki jak pokazany niżej

SAM_1149.JPG
Taki widoczek - jakby świątynia grecka
Plik ściągnięto 41 raz(y) 161,3 KB

SAM_1145.JPG
A po drugiej stronie szosy, na wzgórzach, zamaskowane stanowiska dział z I wojny
Plik ściągnięto 44 raz(y) 170,9 KB

SAM_1153.JPG
Atlantyk w okolicach Vigo
Plik ściągnięto 50 raz(y) 225,84 KB

SAM_1155.JPG
Plaża America - doskonałe miejsce na nocleg (N 42 st.07 min.46,84 sek W 08 st. 49 min. 06,08 sek - free)
Plik ściągnięto 57 raz(y) 135,4 KB

SAM_1163.JPG
I wreszcie docieramy do Vigo - sporo problemów z zaparkowaniem ale jakoś się udało, chyba nie do końca legalnie
Plik ściągnięto 47 raz(y) 156,82 KB

SAM_1170.JPG
Vigo to wielki port, także pasażerski i jachtowy
Plik ściągnięto 45 raz(y) 167,83 KB

SAM_1160.JPG
Tu także należy delektować się ostrygami
Plik ściągnięto 52 raz(y) 204,39 KB

SAM_1176.JPG
które są hodowane jak na plantacjach (to te platformy na wodzie)
Plik ściągnięto 45 raz(y) 130,3 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-04, 10:53   

Nieuchronnie zbliżamy się do końca wyprawy ale jeszcze najpierw (dość przypadkowo) natrafiamy na cudną wioskę Combarro. Słynie ona z nadmorskich "horreos" (spichlerzy) z granitowymi krzyżami. Bardziej przypominają kapliczki niż budynki gospodarcze. Stanęliśmy sobie w marinie (nocleg za free) i o mały włos nie nabyłem stojącego obok nas jachtu. Był tylko jeden problem - nie miałem przy sobie 55000 EUR - drobiazg, prawda?

SAM_1177.jpg
Combarro - tu spaliśmy i tu stoi jacht, na który zabrakło mi kasy!
Plik ściągnięto 58 raz(y) 145,57 KB

SAM_1183.JPG
Uliczka handlowa "pod turystę"
Plik ściągnięto 43 raz(y) 202,32 KB

SAM_1181.jpg
Spichlerze
Plik ściągnięto 44 raz(y) 187,23 KB

SAM_1182.jpg
Jest ich mnóstwo
Plik ściągnięto 46 raz(y) 177,98 KB

SAM_1190.JPG
A każdy trochę inny
Plik ściągnięto 50 raz(y) 206,46 KB

SAM_1185.JPG
Miejscowi w czasie odpływu poławiają owoce morza
Plik ściągnięto 44 raz(y) 180,5 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/226
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-03-04, 11:17   

kubryk1 napisał/a:
nie miałem przy sobie 55000 EUR - drobiazg, prawda?


To nie mogłeś zapłacić kartą kredytową? :roll:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-04, 11:25   

Docieramy do celu wielu pielgrzymek, które pokonały "drogę św. Jakuba". To Santiago de Compostela. Tu Krzysio Hołowczyc "zgłupiał" zupełnie i wpędził nas w uliczkę bez wylotu i prawie bez możliwości zawrócenia - niestety skończyło to się uszkodzeniem, na szczęście niewielkim, tylnego narożnika zderzaka. Osłabiło to nasz zapał do zwiedzania całego miasta więc skupiliśmy się wyłącznie na katedrze czyli celu pielgrzymek.
Niestety frontowa fasada była w remoncie.
W Santiago można stanąć na parkingu przy dworcu kolejowym (automatyczny - 18.50 EUR doba) lub na brzydkim kampingu za 21.20 EUR

SAM_1196.jpg
Fronton katedry
Plik ściągnięto 49 raz(y) 159,29 KB

SAM_1194.jpg
Wejście boczne z jedną z dzwonnic
Plik ściągnięto 42 raz(y) 131,03 KB

SAM_1207.jpg
Jedna z wież katedry
Plik ściągnięto 40 raz(y) 105,35 KB

SAM_1212.JPG
Grupki pielgrzymów
Plik ściągnięto 45 raz(y) 242,84 KB

SAM_1208.JPG
Colegio de Jeronimo
Plik ściągnięto 48 raz(y) 158,35 KB

SAM_1198.JPG
Pałac arcybiskupi
Plik ściągnięto 40 raz(y) 122,81 KB

SAM_1210.jpg
Wchodzimy do katedry
Plik ściągnięto 45 raz(y) 240,07 KB

SAM_1205.jpg
Okazała wielkość katedry
Plik ściągnięto 38 raz(y) 113,16 KB

SAM_1204.jpg
Ołtarz główny
Plik ściągnięto 52 raz(y) 161,1 KB

SAM_1203.JPG
Kopuła
Plik ściągnięto 37 raz(y) 227,87 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-04, 11:43   

Czujemy się już trochę zmęczeni - to już minęły ponad dwa miesiące od wyjazdu. Zatem krótki odpoczynek przy plaży koło San Pedro de la Ribera i kończymy naszą wyprawę w Santander. Oczywiście czeka nas jeszcze przelot przez Francję i Niemcy do domku ale to traktujemy jako konieczność a nie zwiedzanie. Pojechaliśmy przez Bordeaux, Dijon, Stuttgart.
Na parkingu w pobliży Bordeaux spotkała nas jedyna niemiła przygoda - ktoś w nocy uśpił nas gazem i wlazł do kamperka. Na szczęście chyba coś go spłoszyło bo praktycznie nie zdołał niczego "skubnąć".
Mam nadzieję, że nie zanudziłem Was obszernością relacji - jeśli jednocześnie mogłem pomóc w opracowaniu trasy dla siebie to jestem bardzo usatysfakcjonowany.

SAM_1214.JPG
Rzut oka i chwila odpoczynku z widokiem na zatokę Biskajską
Plik ściągnięto 51 raz(y) 158,05 KB

SAM_1220.jpg
Hiszpania postanowiła żegnać nas w Santander niezbyt piękną pogodą
Plik ściągnięto 53 raz(y) 139,95 KB

SAM_1221.JPG
Ciężkie chmury, drobny deszczyk ale i tak było pięknie
Plik ściągnięto 42 raz(y) 162,89 KB

SAM_1222.JPG
Plik ściągnięto 44 raz(y) 114,46 KB

SAM_1224.JPG
Przykład architektury
Plik ściągnięto 40 raz(y) 234,3 KB

SAM_1226.JPG
To już ostatnia fotka - tak podróżuje nasza Bajka
Plik ściągnięto 63 raz(y) 122,44 KB

_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***