 |
|
Przesunięty przez: janusz 2009-11-03, 20:50 |
Zakup kampera |
Autor |
Wiadomość |
sasquatch
weteran CamperPark.pl

Twój sprzęt: Riva Mobil City540 Ducato 1,9td
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Lut 2007 Piwa: 5/1 Skąd: Przedzeń
|
Wysłany: 2007-11-16, 09:31
|
|
|
Andrzejk napisał/a: | ak to jest z doświadczenia, czy w nocy jest ciepo, czy można się swobodnie wykąpać, czy jest gdzie spuścić ścieki, nabrać wody? Czy po prostu, jest to spartańskie i wymaga dużo samozaparcia. |
Co do warunków życia niech posłuży przykład - my jeżdzimy z dziećmi - każde z nich miało 9 miesięcy gdy wyruszało w pierwszą podróż. Dzieci trzeba wykąpać i dbać - w nocy się wykopują itp.. W kamperze jest 20, 23, 25 stopni - w zależności co lubisz i jak ustawisz ogrzewanie. Ogrzewanie kabiny prysznicowej zazwyczaj jest. Oczywiście pod prysznicem nie postoisz jak w domu ponieważ wodę trzeba oszczędzać. Ale gorąca leci jak w domu (masz ciepłą? u mnie jest - zimna i ciepła oddzielnie -0 to taki żart ze szkoły) No i czasami łokcie są poobijane - ale tylko na początku. W wannie nie poleżysz :-).
Jak się siedzi w kamperze gdzieś w świecie w ciepełku z muzyczką, dzieci już śpią - BAJKA
Już się nie mogę doczekać kolejnego wyjazdu - a będzie to wyprawa a nie wyjazd... |
_________________ "Jeśli chcesz - szukasz sposobów. Jeśli nie chcesz - szukasz powodów"
www.CamperPark.pl
 |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2335 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2007-11-16, 11:58
|
|
|
Sasquatch, tyle serca włożyłeś w opis przyjemności z kamperowania, że gdybym nie miał kamperka, natychmiast usiłowałbym go kupić.Widać,że naprawdę to lubisz. :-D |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
ML
zaawansowany

Twój sprzęt: Buerstner Levanto A574
Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 5/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2007-11-16, 22:56
|
|
|
Ja najbardziej lubiłem ustawić się kamperem blisko morza np. we Włoszech lub w Grecji (tam możesz wjechać prawie na plażę wyciągnąć krzesełka i stoliczek i sącząc złocisty napój prosto z lodóweczki podziwiać np. zachód słońca. A ten szum fal, który słyszysz zasypiając w wygodnym łóżeczku w kamperze .... Nie spotkałem hotelu lub pensjonatu, w którym byłby podobny efekt w pokoju. Owszem były blisko morza i/lub z widokiem na morze, ale ceny były bajońskie (za pokój, a zwłaszcza za piwko z hotelowej lodówki ) |
_________________ To tylko MATRIX ...
 |
|
|
|
 |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2007-11-18, 23:43
|
|
|
janusz napisał/a: | Im krótszy tym łatwiej się jedzie, mniejszy zwis tylny. I tak najkrótszy jest dłuższy od malucha i na nierównościach nie "galopuje". Z drugiej strony jest wygoda i ilość miejsca. Trudno znaleźć wygodne auto krótsze niż 5,5-6 m. Jeszcze zależy ile osób i ile bagażu. 6m na promie ma znaczenie ale aż ta dokładnie nie mierzą 0,5 m wtę lub w tę nie powinno robić wielkiej różnicy w praktyce, w teorii 6 m to granica opłat. Jeszcze inna kwestia to ilość kół na naszej autostradzie Kraków - Katowice na inne nie wiem, 6 kół drożej niż 4 koła. |
Bym się tu w całej rozciągłości zgodził z kol. Januszem. Po ostatnim wyjeździe do Norwegii, który dla mnie był swego rodzaju wyczynem (średnio 400 km dziennie po drogach 2 kategorii) mam kilka zdecydowanych typów:
- cichy silnik - nowszej generacji niż mój
- mocny silnik - minimum 120 KM
- większy rozstaw osi - mniejszy zwis tylni - ten parametr jest dla mnie bardzo istotny jesli idzie o komfort prowadzenia auta - w moim kochanym emerycie tylna oś jest idealnie pod środkiem części mieszkalnej i jest to zły pomysł.
- wspomaganie kierownicy
- długość do 6m mimo, że jest coś w stwierdzeniu, że nie jeździmy kamperami po to, zeby było najtaniej (choć dla niektórych może to mieć znaczenie i trzeba to uszanować), nie zgadzam się również z twierdzeniem, że tak samo łatwo jeździć pojazdem o długości 10m - najdłuższy jakim jeżdziłem miał ok. 7. I wtedy kiedy te 7 metrowe parkowały 3 km od centrum (np. Akvilea we Włoszech) ja stawiałem swojego krótkometrażowca na każdym parkingu dla "osobówek" w każdym centum miasta. I bardzo mi to odpowiada.
- bardzo by mi także odpowiadało przystosowanie kampera do zimy (wszystkie wodne "leluty" wewnatrz kabiny lub ocieplone i automatyczny spust wody na wypadek mrozu) w obecnym już drugi raz pękłem baterię od mrozu i nie mam już zdrowia do wykręcania kranów, przedmuchiwania rurek itp. A jak chciałem na pożegnanie sezonu wywieźć rodzinkę to sobie skojarzyłem, że nie mam ogrzewania w części mieszkalnej innego niz truma, a jeździć z odkręconym gazem jakoś się boję...
Póki co - tyle.
Pozdrawiam
Jacek M |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
 |
JaWa
Kombatant Pierwsza "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/235 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2007-11-19, 12:54
|
|
|
Cytat: | Ja najbardziej lubiłem ustawić się kamperem blisko morza |
To jest właśnie piękna sprawa. |
_________________ Wanda i Jacek Kutno
-------------------------------------------
www.youtube.com/@JacekKropidlowskikutno/videos
 |
|
|
|
 |
Jerzy
weteran
Twój sprzęt: Adria Sun Living
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sty 2007 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2007-11-19, 15:07
|
|
|
Jacek M napisał/a: | - bardzo by mi także odpowiadało przystosowanie kampera do zimy (wszystkie wodne "leluty" wewnatrz kabiny lub ocieplone i automatyczny spust wody na wypadek mrozu) |
Jest to ważny aspekt, ogólnie nie doceniany...
Nie chodzi tu o udowadnianie sobie i innym, że mroźną zimą potrafimy trwać w plenerze, lecz o możliwość komfortowych wyjazdów późną jesienią i wczesną wiosną.
- Jerzy |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2335 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2007-11-19, 16:36
|
|
|
Jutro rano będziemy w drodze na Mazury. W Karwicy jest ostatnio regularnie poniżej zera, w nocy to nawet kilka stopni. Mamy więc okazję sprawdzić jak to jest w ciut trudniejszych warunkach. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Paweł P.
Kombatant

Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 1/2 Skąd: Mała Karawana
|
|
|
|
 |
Kali
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Oj chciałobysię!!
Dołączył: 27 Gru 2007 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 2007-12-27, 23:29
|
|
|
witam. jestem wielkim fanem kamperów,planuję zakup kampera dla 4 osób "(2 dor.+2 dzieci) max.budżet to 60-65 tys. , ostatnio na allegro znalazłem Hymera zinegrowanego z 95 r. za 66 tys. nie wiem czy to dużo? czy możecie coś doradzić ? pozdrawiam |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2007-12-28, 00:00
|
|
|
Trudno coś radzić, auto ma 12 lat, mogło przez ten czas mieć bogatą historię, lub mogło być eksploatowane tylko dorywczo. Auto z tego roku może mieć przejechane 50 tyś km lub 500 tyś kilometrów, może mieć markizę, bagażnik, Sat itp, lub może być "golas". Może być bite i może być bezwypadkowe. I jeszcze jedno dla kogoś identyczny samochód wart jest 50 tyś zł dla drugiego 80 tyś. Pod tym względem różnią się sprzedający i kupujący. Za mało danych aby coś doradzić. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany: 2007-12-28, 11:19
|
|
|
Dzisiaj jadę go zobaczyć, jest to Hymer 544 ,właściciel to starsza osoba kópił go 1,5roku wcześniej z niemiec, w kraju jeżdził nim tylko na mazury,z fotek wynika że jest , zadbany(ale to trzeba sprawdzić organoleptycznie)podobno jego przebieg to 38 tys.???jest na podwoziu fiatowskim -silnik 2.5 td... chyba warto sprawdzić. pozdrawiam. |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2007-12-28, 17:30
|
|
|
Jak obejrzysz to daj znać. Trochę nam poopowiadaj co widziałeś. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany: 2007-12-28, 20:24
|
|
|
,Byłem, widziałem i na pierwszy rzut oka wszystko jest OK. nie mam jeszcze skali porównawczej ale wnętrze robi wrażenie prawie nowego, wszystko jest na swoim miejscu, szafki i tapicerka siedzeń bez śladu zużycia, zasłony i moskitiery sprawne, łazienka jak i całe wnętrze bez przykrych zapachów :cry: nie zauważyłem żadnych uszkodzeń poszycia na zewnątrz, ani jakiś przecieków w środku-chociaż takie rzeczy mogą wyjść póżniej przy jakiś większych deszczach , auto ma ogrzewanie wnetrza "thrauma"które ogrzewa również wodę użytkową-chociaż jej nie włączaliśmy-to trzeba sprawdzić. Odpalalismy za to silnik -zapalił bez problemu chodzi cicho i równo, sam silnik też robi wrażenie -czysty bez wycieków .Trzeba by się nim przejechać ale facet podstawił mu parę lewarków co by było mu lżej(oczywiście kamperkowi a nie facetowi).kurcze, ale wyszły mi same plusy ...chmm do uzupełnienia: cztery nowe opony i drabinka z tyłu to chyba tyle.. może coś z tego będzie! Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Jerzy
weteran
Twój sprzęt: Adria Sun Living
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sty 2007 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2007-12-29, 11:44
|
|
|
Gość napisał/a: | Byłem, widziałem i na pierwszy rzut oka wszystko jest OK |
Daj parę zdjęć - "po zdjęciach" może ktoś się zgłosi z takim samym modelem. Będziesz mógł wiedzieć więcej o swoim aucie... Możesz też widok auta ustawić w avatarze.
ps. Przy wysyłaniu postów bądź zalogowany - nie będziesz czytany, jako anonimowy "Gość"... |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany: 2007-12-29, 22:23
|
|
|
Nad zdjęciami muszę popracować...może się uda
Disiaj spotkałem się z Papamilem i żoną Hanią- serdecznie pozdrawiam!!! -bardzo fajne spotkanie,dużoinformacji o kamperingu-oni naprawde to lubią! Co do mojego wyboru czyli kamper zintegrowany-mieli pewne wątpliwości: rozkładanie i składanie łóżka nad przednimi fotelami , nagrzewanie latem a chłód zimą przez duże powierzchnie przeszklone , kosztowne naprawy przedniej części samochodu - zasiali ziarno niepewności..może warto rozważyć alkowę (przyp.chcemy jeżdzić 2+2). Będę wdzięczny za każdą sugestię , być może ma ktoś doświadczenia z kamperami zintegrowanymi ...ale nie tylko. Pozdrawiam!! |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|