 |
|
|
Dla refleksji i ku przestrodze. |
| Autor |
Wiadomość |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2012-11-20, 23:10
|
|
|
| Tadeusz napisał/a: | | gino napisał/a: | czy będąc małolatami, nie popełnialiście błedów i wariacji ?
jeśli faktycznie nie...skąd doświadczenie że jest to złe?...bo inni tak mówią? |
Jasne, że błędy popełniałem i nadal popełniam. |
skoro je popełniałeś,wiesz z własnego doświadczenia dlaczego jest to złe..
pytanie powinno pozostać bez odpowiedzi..a tym bardziej zbędnego komentarza
a mimo to..pociągnąłeś dalej
| Tadeusz napisał/a: | Jeśli jednak pytasz poważnie czy szaleństwa na ulicach są złe, to zniechęcasz mnie nie tylko do dalszej rozmowy, ale nawet do wchodzenia na forum.
Są pewne granice. |
przesadziłeś..ale to nic
widzę w wielu waszych wypowiedziach zwykłą hipokryzje
ale ok..przyjmuje do wiadomości, ze żaden z was, nigdy nie wszedł bokiem w zakret na drodze publicznej , zwyczajnie......dla frajdy
nigdy na drodze publicznej nie przekroczył prędkości o kilkadziesiat kilometrów.....zwyczajnie...dla frajdy..
wpisy..że owszem, ale tylko tam gdzie nikogo nie było...przyjmuje do wiadomości...bo muszę
już nie chce mi sie pisać o tym, że zwyczajnie nie zrozumieliście przekazu
nikt nie pochwala takich zachowań, ba..osobiście się do swoich grzechów przyznałem...pisząc, że nie przynoszą mi chluby
dlatego, mój przekaz był jasno określony w jednym z postów..
jaki dać przykład Karolowi, żeby takie akcje się NIE zdarzały...
zabranie mu prawka, i forumowe napiętnowanie...nie jest sposobem
łatwo jest robić forumową nagonkę...
tak jak i łatwo jest wziąć pas, na niegrzeczne dziecko
sorry Panowie.....to nie moje metody wychowawcze |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2012-11-20, 23:23
|
|
|
| No name napisał/a: | | Niestety nie wszyscy … znajdą się tacy , którym oczywista oczywistość nie wystarcza . Za wszelką cenę będą się dalej produkować |
Adaś należy czytać to co jest napisane. Na całych 7 stronach tego wątku nikt nigdzie nie pochwalił głupoty, braku rozsądku czy debilizmu. Tych cech u nikogo nie pochwaliliśmy. Ani u szalonego Karolka ani na przykładzie innych filmików umieszczonych w tym wątku.
Zajrzyj sobie do pierwszego mojego postu. Czy tam jest choć słowo rozgrzeszające Karola? Napisałem, "Filmik podoba mi się, chłopak ma opanowaną technikę jazdy, ma refleks, dobry wzrok. Przestrzega niektórych przepisów." I dalej tak uważam, chłopak ma opanowany samochód. Nigdzie z nikim nie wdaje się w dyskusję o naganności jazdy pokazanej w filmiku. Obieracie to co napisane w sposób dla siebie wygodny.
A temat rzeczywiste zrobił się ciężki bo zaczęliśmy do przekonania interlokutorów używać swoich przykrych doświadczeń życiowych. Myślę, że nie potrzebnie bo to bardzo osobiste sprawy. Przez 40 lat jak legalnie jeżdżę samochodem nie jedno mi się przydarzyło i nie jedno widziałem. Mógłbym chyba z Tadeuszem po licytować się tylko po co?
Andrzeju też nie do końca załapałeś sens mojego ostatniego postu, jesteśmy prawie rówieśnikami.
Nie wiem czemu tyle emocji wywołuje ta dyskusja kiedy generalnie wszyscy maja podobne zdanie. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2012-11-20, 23:39
|
|
|
Janusz: Na całych 7 stronach tego wątku nikt nigdzie nie pochwalił głupoty, braku rozsądku czy debilizmu.
Jesteś o tym święcie przekonany ? Może jednak nie jest jak piszesz.... Teraz łatwo jest napisać , że nie użyto słowa A,B czy C ....ale użyto A1 , A2 , B1 , B2 itp , itd a co najważniejsze mało uzywało się słów D, E, F ....które w takim temacie byłyby odpowiednie , stosując oczywiście jakieś standardy .
Napisałem do Tadeusza , że "produkcja " dalej będzie trwała i się nie pomyliłem a szkoda . Bardzo chciałem się pomylić ...
Pełna zgoda co do poglądu , że własne doświadczenia z innych dziedzin życia , kosmiczne przykłady w rodzaju np. Fryderyka CH . itp skutecznie rozmywają istotę sprawy i czytanie jest nudniejsze nie odbierając powagi tym doświadczeniom ... |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2012-11-20, 23:43
|
|
|
| No name napisał/a: | | esteś o tym święcie przekonany ? Może jednak nie jest jak piszesz.... Teraz łatwo jest napisać , że nie użyto słowa A,B czy C ....ale użyto A1 , A2 , B1 , B2 itp |
Adaś konkrety. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2012-11-20, 23:47
|
|
|
Zmuszasz mnie do roboty , postaram się Tobie pokazać konkrety ale dostaniesz je na PW . Nie mam zamiaru publicznie bawić się w psychiatrę bo nim nie jestem |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2012-11-21, 00:13
|
|
|
| No name napisał/a: | | Zmuszasz mnie do roboty |
Ejże misiu to ty rozpocząłeś tą dyskusję. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2012-11-21, 00:42
|
|
|
Poszło na Pw i proszę niech tam zostanie na wieki kotku tygrysku |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2012-11-21, 01:27
|
|
|
| No name napisał/a: | | tam zostanie |
Ok ale tu przedstawię podsumowanie moją mowę końcową.
Adasiowi, podobnie jak każdemu z tu dyskutujących, od Andrzeja przez Gino, Cyryla do Tadeusza zdarzało się kiedyś "po Karolkować" Każdy to napisał. Każdy z tego "wyrósł" ale żaden nie napisał o sobie, że był potencjalnym mordercą a z Karolka zrobiliśmy mordercę.
Wysoki sądzie nie mam nic więcej do dodania, proszę o sprawiedliwy wymiar kary. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
| Wyświetl szczegóły |
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1610/2337 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2012-11-21, 11:09
|
|
|
| janusz napisał/a: | | Adasiowi, podobnie jak każdemu z tu dyskutujących, od Andrzeja przez Gino, Cyryla do Tadeusza zdarzało się kiedyś "po Karolkować" Każdy to napisał. Każdy z tego "wyrósł" ale żaden nie napisał o sobie, że był potencjalnym mordercą a z Karolka zrobiliśmy mordercę. |
Jedno zdanie a tyle przekłamań.
| janusz napisał/a: | | Adasiowi, podobnie jak każdemu z tu dyskutujących, od Andrzeja przez Gino, Cyryla do Tadeusza zdarzało się kiedyś "po Karolkować" |
Nie, nie i jeszcze raz nie.
Wyraźnie pisałem, że kiedy chcieliśmy ćwiczyć na motocyklach lub później autami, wyjeżdżaliśmy za miasto, w teren bezludny. Narażaliśmy co najwyżej samych siebie a nie ludzi na ulicy. Karolek i jemu podobni szaleją po ulicach, między ludźmi.
| janusz napisał/a: | | Każdy to napisał. |
Nie. Ja nie napisałem. Nigdy nie "karolkowałem". Nie wpadłem na to, żeby z rykiem silnika straszyć ludzi na ulicy i rozpędzać je jak stado kur.
Najwyraźniej już wtedy brakowało mi fantazji.
| janusz napisał/a: | | Każdy z tego "wyrósł" ale żaden nie napisał o sobie, że był potencjalnym mordercą |
Ej, Januszku, nie wiem już jak przekazywać swoje przemyślenia w internecie. Co by nie napisać, to i tak jak groch o ścianę.
Przecież założyłem ten wątek, abyśmy uzmysłowili sobie, a raczej przypomnieli prawdę, że każdy z nas, nawet najlepszy i najrozsądniejszy kierowca jest potencjalnym zabójcą.. Nie mordercą! To nie to samo.
Skierowałeś ton wątku w zupełnie innym kierunku. Wyszedłem na pozbawionego fantazji leśnego dziadka nie doceniającego wspaniałych wyczynów Karolka i podobnych mu radosnych młodzieńców, nie rozumiejącego korzyści płynących z ich ćwiczeń.
A ja przecież, w swej starczej głupocie, nie rozumiem tylko dlaczego oni robią to między ludźmi, dlaczego traktują ludzi jak kury na drodze i piszczą z radości widząc umykających, przerażonych przechodniów.
| janusz napisał/a: | | z Karolka zrobiliśmy mordercę. |
Pokaż, gdzie napisałem, że Karolek jest mordercą.
My wszyscy jesteśmy z racji naszej niedoskonałości i bezwzględnych praw fizyki potencjalnymi zabójcami. Dla porządnego człowieka uzmysławianie sobie tej prawdy jest przykre, ale nic z tym nie da się zrobić. Można tylko bardzo starać się kierować rozsądkiem i zdawać sobie sprawę ze swych ograniczeń.
Natomiast "Karolki" to inna kategoria. To co nazywacie fantazją jest zwykłym wybrykiem pozbawionego wyobraźni potencjalnego już nie zabójcy, a właśnie mordercy. Przy tych szybkościach w mieście rozjechany człowiek nie ma żadnych szans.
Kiedy napisałem szczerze o moich tragicznych doświadczeniach, pod moim i @ndrzeja adresem napisałeś:
| janusz napisał/a: | Wątek nabrał ciężkiego charakteru. Dystyngowani starsi panowie wprowadzili terror powagi i doświadczenia życiowego. Niestety tak to już jest, że z wiekiem i doświadczeniem fantazja zmienia się w stateczność. |
Przywaliłeś nam Januszku.
Znam Ciebie na tyle, że wyczuwam w tym ton zlekka żartobliwy. Ale nie wszyscy Ciebie tak dobrze znają i nie wszyscy ten ton mogli zauważyć.
Postaram się wykrzesać z siebie jeszcze trochę fantazji, ale jednak nie na ulicy. Wolę szaleć na jachcie pod żaglami przy siódemce w skali Beauforta. To jest dopiero przygoda.
I nikogo przy tym nie skrzywdzę.
I na koniec: przepraszam, że popsułem Wam świetną zabawę. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
| Wyświetl szczegóły |
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2012-11-21, 11:25
|
|
|
| janusz napisał/a: |
Wysoki sądzie nie mam nic więcej do dodania, proszę o sprawiedliwy wymiar kary. |
Myślę , że BAN to za ostro ... ale Administracja I i II coś z tym zrobi |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 6 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 325/20 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-11-21, 11:44
|
|
|
masz rację Janusz na płycie poślizgowej nie przećwiczysz tego, co może stać się na drodze, ale tam kierowca uczy sie rozumieć jakie mechanizmy rządzą pojazdem w sytuacjach krytycznych.
tak jak żaden sparing nie zastąpi prawdziwej walki, jednak przed walką sparingi są niezbędne.
podam przykład: z jaką prędkością można jechać po rondzie o średnicy 30m ciągnikiem z naczepą o RMC około 30t.
do tego ćwiczenia zasłania się licznik w samochodzie, aby kierowca nie widział prędkości, ale ją czuł. naczepa ma boczne kółka oraz wyświetlacze prędkości również po bokach. kierowca wsiada i ma jechać w kółko z coraz większą prędkością, aż położy naczepę, która oprze się na bocznych kołach. okazuje się, że koła naczepy zaczynają odrywać się (normalna wyrwóciłaby się) przy prędkości 26km/h, co jest sporym zaskoczeniem dla uczących się, bo na początkowe pytanie z jaką prędkościa mozna pokonac to rondo, słyszałem odpowiedzi (od zawodowych kierowców z dużą praktyką jeżdżących cysternami): panie ja takie rondo kiedyś przejechał 40km/h, może więcej.
czy ma to coś wspólnego z sytuacją na drodze? NIE.
nikt nie jeździ po drogach naczepą z bocznymi kołami, po rondzie nie jeździ się w kółko 3-5 okrążeń, celem codzienniej jazdy nie jest położenie naczepy, a w tym ćwiczeniu tak.
raszta obserwatorów nie ma możliwości w życiu codziennym zobaczenia prędkości na bocznych wyświetlaczach.
czyli ma to tyle wspólnego z sytuacjami na drodze i życiem codziennym, co lekcja matematyki w gimnazjum z pracą inżyniera.
ale bez matematyki w gimnazjum nie będzie inżyniera.
natomiast tu muszę się przychylić do zdania Tadeusza, że Twoje słowa o nazwaniu przez nas gościa mordercą jest mocną nadintepretacją. ja go nawet nie nazwałem szalonym, czy głupim. napisałem jedynie, że stwarzał zagrożenie wyprzedzając na skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych.
wiem że nie zmienię świata, ale gdy tylko miałem okazję namawiałem młodych ludzi, aby zamiast takich właśnie wyczynów między pojazdami i pieszymi jak Karolek, jechali na plac na Jerzmanowską, co jest darmowe. tam są pachołki i gdy jest deszcz, czy śnieg tam właśnie się wyszaleli. postawili slalomik, założyli się kto lepszy itp.
bo zadję sobie sprawę, że nie każdego stać na szkoły doskonalenia jazdy.
z resztą mogę powiedzieć, że jak ja pamiętam przez kilka lat to klientami były firmy, instytucje, ale raczej nie ludzie indywidualni. |
_________________
 |
|
|
|
 |
baja02
weteran "Mała Karawana" CT-Pomorze

Twój sprzęt: Fiat Ducato LMC
Nazwa załogi: baja
Dołączył: 05 Mar 2007 Piwa: 39/4 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: 2012-11-21, 12:04
|
|
|
| Już widać, że zakończył się sezon turystyczny. Przygody letnie zostały opisane, lub są na ukończeniu i rozpoczyna się sezon bicia piany i dowalanek. a wszystko w sosie prawno-filozoficznym i co ciekawe biorą w niej udzial koledzy nie będacy prawnikami (tak myślę, ale może się mylę) i filozofami. Część bawi się dorzucając od czasu do czasu jakieś zdanie, powód dalszej dyskusji. Przeciez moim zdaniem sprawa jest prosta, wszystkich nas obowiązują przepisy o ruchu drogowym. Możemy się z nimi zgadzać, lub nie, ale przestrzegać musimy. Nieprzestrzeganie powoduje, że możemy się stać przestępstwami w majestacie prawa i przestępcami w swojej mentalności i nie wiadomo co jest gorsze. |
_________________ O wiele lepiej spotkać się na szczycie niż nad brzegiem przepaści. |
|
|
|
 |
Aulos
weteran

Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Piwa: 62/37 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2012-11-21, 12:17
|
|
|
Jestem zaszokowany przebiegiem tej dyskusji. Czy młodzieńcza fantazja może usprawiadliwiać brak rozumu u kierowcy? Jakie byłoby Wasze zdanie na temat "Szybkiego Karolka", gdyby jego filmik zakończył się sceną z pierwszego filmu Tadeusza otwierającego wątek - wcale nie było od tego tak daleko; gdyby pieszy na przejściu nie uskoczył przed samochodem. Z pewnością miejsc, gdzie można niedrogo doskonalić technikę jazdy, lub zwyczajnie się wyszaleć jest za mało, ale nie jest to żadnym usprawiedliwieniem zachowań nieodpowiedzialnych w centrum miasta w środku dnia. Czy brak strzelnicy sportowej upawnia mnie do kupienia sobie broni i strzelania z niej na oślep w centrum miasta ku radości kumpli od piwka? Nawet, gdy mam do tego wyjątkowy talent!
Przepraszam, zazwyczaj nie biorę udziału w dyskusjach, które przybierają zbyt ostrą formę, ale tym razem proszę o zaliczanie mnie do czcigodnego grona "leśnych dziadków" - tytuł będę nosił z dumą i honorem, bo fantazji to jestem z pewnością pozbawiony (nie mylić z wyobraźnią). |
_________________ "Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
 |
|
|
|
 |
brams
Kombatant

Twój sprzęt: DajLaika Kreos 5010
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Piwa: 172/171 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2012-11-21, 12:30
|
|
|
Wychodzi na to, że też staję się leśnym dziadkiem....
Jeżdże najmocniejszym autem w swoim życiu (326KM), a jakoś w mieście nie chce mi się tej mocy wykorzystywać, nawet gdy widzę zaczepne spojrzenia i słyszę rrrym,rrrym na światłach.
Poza miastem na autostradzie czasem przekroczę te 140km/h, ale tylko, gdy się zamyślę
Karolkowa fantazja ułańska powinna zostać surowo ukarana - to jest poza wszelką dyskusją i do tego wyraźnie potępiona!
ps
-Januszku?
-Tak, Adasiu?
-Nie, nic tak sobie zagajam.
-Znowu masz jakiś problem?
-Nie, ale wiesz.......... |
_________________ www.wesolepodroze.pl
 |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2012-11-21, 13:01
|
|
|
masło maślane
my o jednym..wy o tym samym..tylko inaczej.
jeśli nie zauważacie spójności..trudno
ja, próbuje wam wytłumaczyć, że trzeba znaleźć sposób, aby MŁODZIEŃCY Z FANTAZJA zrozumieli że robia źle..podałem nawet swój przykład, że dopiero gdy ktos zainteresował sie tym co robiłem, trafiłem do ''rzemieślnika'' dano nam bemowo, a później tor w Słomczynie, skończyły się szaleństwa na drogach
i to jest wyjście z takich sytuacji
wy uważacie że trzeba ich tylko gnębić
to wyjątkowo nie pedagogiczne podejeście do problemu
przecież nawet największy szaleniec, zasługuje na drugą ''szanse''
na pokierowanie nim, aby wyszedł na ludzi ...w tym przypadku,zwyczajnie na ''dobrego kierowce'' ,a nie na...''zabójce''
przecież to MY!! ci mądrzejsi, bardziej doświadczeni, ponosimy odpowiedzialność za te dzieciaki ..
czasem, ktoś jedzie z kolegami kamperem 160, a towarzyszący mu z uśmiechem się tym chwalą na forum..bez słowa potępienia dla kierowcy
aby później,dzisiaj,stosownie do tematu, mówić że to złe....
a wtedy nie było złe..? było, ale wtedy wypadało się tym pochwalić
punkt widzenia zawsze zależy od...bla bla bla..
zwykła hipokryzja
ja już kończę
znacie moje zdanie..
nie pochwalam, jak wszyscy, tego typu zachowań..
ale chore się leczy..nie ucina
a przynajmniej próbuje się leczyć |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
| Wyświetl szczegóły |
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|