Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Serbia - nie tylko tranzytem
Autor Wiadomość
Załoga G 
stary wyga

Twój sprzęt: Trafic Grand Passenger
Nazwa załogi: Załoga"G"
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lis 2010
Piwa: 20/3
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 2013-03-02, 21:02   

Przepiękne miejsca i super fotki. A jak z bezpieczeństwem?, gdzie nocowaliście?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bigos 
stary wyga


Twój sprzęt: Ducato Fendt
Nazwa załogi: GRZEŚKI
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Sty 2013
Piwa: 37/20
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-02, 21:13   

antwad napisał/a:
Precyzja trafienia jest imponująca.


No nie do końca , czasem trafiali obok, dużo obok na ten przykład w miasto Sofia leżące po sąsiedzku w Bułgarii. :)
_________________
Zapalony kajakarz
www.splywy.jimdo.com
Szef załogi Grześki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
antwad 
stary wyga

Twój sprzęt: Dethleffs Advantage T5801
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 22 Sty 2007
Piwa: 17/68
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-03, 17:23   

Załoga G napisał/a:
Przepiękne miejsca i super fotki. A jak z bezpieczeństwem?, gdzie nocowaliście?

Dziękuję za uznanie.

Co do bezpieczeństwa, to trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Dopytywałem się o to konsula RP w Belgradzie i powiedział mi, że przez dwa lata swojego pobytu tam nie miał ani jednego zgłoszenia o jakimś incydencie z udziałem turystów polskich. Zarówno od zainteresowanych jak i od serbskiej policji. Wspominał o zgłoszeniu napaści na autostradzie na polskiego TIRa, ale potem się okazało że była to jakaś mętna historia - sprzedaż paliwa i następnie zgłoszenie kradzieży. Nie spotkaliśmy się z jakimiś niedobrymi oznakami ze strony Serbów; no poza jednym wyjątkiem kiedy to serbski policjant wymusił na nas wziątkę w wysokości 1000 dinarów (ok. 30 zł) wciskając tekst o braku zapalonych świateł. Ale to było tylko ten jeden raz.

W Serbii przebywaliśmy około jedego tygodnia. W Belgradzie nocowaliśmy w domu mojego kuzyna, a pozostałe noclegi to dwie noce na kampingu nad Dunajem koło twierdzy Golubac (Camping Toma N44 38 52.0 E21 50 11.1), jedna noc koło monastyru Studenica i ostatnia noc na parkingu turystycznej kolejki - stacja Mokra Gora.

P1010113.JPG
Camping Toma. Jesteśmy tam jedynymi gośćmi. W nocy poza nami - nikogo.
Plik ściągnięto 2554 raz(y) 149,7 KB

_________________
"Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat przy każdej okazji" - św. Tomasz z Akwinu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***