 |
|
Szkocja - sierpień 2017 - porady |
Autor |
Wiadomość |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2017-07-28, 13:01
|
|
|
Jak się wyrobię z mapką miejscówki toscanera, to ją udostępnię publicznie. Na razie w proszku, ale cały czas do przodu. Rzadko mam dostęp do internetu w górach.
Jak nie, a będziecie chcieli, to piszcie na PW albo szukajcie na blogu lub w relacji "tam nasz domek gdzie stoi złomek".
Wrzucam tylko miejscówki gdzie byłem i są za darmo. Sporadycznie koszt to jakieś pojedyncze funty lub eura. Do zimy może się wyrobię z przepisywaniem z laptopa i 3 nawigacji
Sporo miejscówek podałem we wpisach i cały czas dorzucam nowe. Link w stopce.
A tu powstająca powoli mapka na UK
miejscowki-toscanera-uk-cd.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 11226 raz(y) 109,25 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
sweetek
doświadczony pisarz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Wrz 2016 Otrzymał 12 piw(a)
|
Wysłany: 2017-07-28, 13:57
|
|
|
Toscaner, pozwole sobie do Ciebie napisać w połowie przyszłego tygodnia z paroma pytaniami, jak Ci się uda dać nam troszkę informacji to będziemy wdzięczni...
;-) |
|
|
|
 |
sweetek
doświadczony pisarz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Wrz 2016 Otrzymał 12 piw(a)
|
Wysłany: 2017-08-29, 13:32
|
|
|
No i wróciliśmy...
5750 km zrobionych..
wrażeń jeszcze więcej....
kamperów w Szkocji tyle, że nie miałem pojęcia, że w ogóle tyle wyprodukowano na świecie.
Jeśli ktoś potrzebuje informacji aktualnych to zapraszam.
Jeśli chodzi o obawy dotyczące promów, uchodźców w Dunkierce i Calais to jest spokojnie, plaże puste, kontrole umiarkowane. Ani w Belgii, Niemczech i północnej Francji żadnych uchodźców nie widać (może troszkę w Antwerpii w kolorowych dzielnicach).
Nasz Peugeot J5 z 1989 z 2,5 Td dał radę bez żadnego problemu z całą trasą.
Dzięki wielkie za wszelkie wcześniejsze informacje. |
|
|
|
 |
sweetek
doświadczony pisarz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Wrz 2016 Otrzymał 12 piw(a)
|
Wysłany: 2017-08-31, 09:51
|
|
|
Jeszcze z interesujących informacji - podliczyłem tankowania i średnie spalanie.
Na całej trasie wyszło 10,5 litra na 100 km. Prędkości przelotowe na autostradach to 90 km/h, zaliczone góry w Szkocji (ok. 700 km).
Samochód załadowany na maxa.
Przed wyjazdem wymieniony olej w silniku i skrzyni, po powrocie stan olei taki jak po wymianie. Regulacja pompy przeprowadzona przed wyjazdem okazała się strzałem w 10-tkę, bo silniczek sprawował się idealnie.
Oby tak zawsze.
Po mimo intensywnych chwilowych opadów w Highlandach - zabudowa szczelna i sucha, niestety musieliśmy suszyć dużą ilość ubrań po drodze, bo jak już padało to jakby ktoś wodę wiadrami lał. |
|
|
|
 |
andrzej627
Kombatant

Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Lip 2015 Piwa: 350/162 Skąd: Francja
|
|
|
|
 |
sweetek
doświadczony pisarz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Wrz 2016 Otrzymał 12 piw(a)
|
Wysłany: 2020-07-02, 12:47
|
|
|
Hallou!!
Trochę odświeżę.
Czy ktoś zna aktualną sytuację pandemiową i warunki wjazdu na teren Wielkiej Brytanii i podróżowania kamperem po Szkocji.
Od 1.07 dopuścili loty na wyspy, a jak jest z wjazdem autem, promami, badaniami i testami?
Dzieki wielkie za wszelkie info.
pozdrowienia |
|
|
|
 |
orys
stary wyga

Twój sprzęt: Baza już jest ;-)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sty 2017 Piwa: 58/13 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: 2020-07-19, 06:41
|
|
|
sweetek napisał/a: | Hallou!!
Trochę odświeżę.
Czy ktoś zna aktualną sytuację pandemiową i warunki wjazdu na teren Wielkiej Brytanii i podróżowania kamperem po Szkocji.
Od 1.07 dopuścili loty na wyspy, a jak jest z wjazdem autem, promami, badaniami i testami?
Dzieki wielkie za wszelkie info.
pozdrowienia |
W Szkocji są jeszcze pewne ograniczenia, ale od 15 lipca możesz jeździć i kempingować. Z tego co wiem, żadnych kwarantann nie ma.
Tyle, że wiele miejsc jest jeszcze pozamykanych - puby (poza ogródkami), restauracje (chyba, że na wynos), liczne toalety publiczne, atrakcje turystyczne.
Z drugiej strony do Szkocji wali teraz cała Wielka Brytania, bo z wyjazdami do Europy jest różnie, więc jadą do Szkocji.
Ja od czasów rozpoczęcia sie epidemi wylądowałem "na nocnej zmianie" i wieczorami jeżdżę prawie na Wyspę Skye i z powrotem (to jest jedna z najpopularniejszych tras turystycznych w Szkocji - Loch Lomond, Glencoe, Great Glen, Commando Monument, Eilean Donan Castle) i jestem w szoku, jaki jest tłok. Kempingi pękają w szwach - przynajmniej te, co z drogi widzę. Wszystkie przydrożne parkingi i zatoczki zapakowane samochodami i kamperami, parkują na trawie, na poboczach, na jezdniach. Poza kamperami wszędzie namioty, nawet na trawnikach na skwerkach w mijanych wioskach.Wszędzie jak się jedzie wieczorem widać widać ogniska, latarki, światła, nawet na oddalonych od drogi wzgórzach Ludzie w ogóle nie przejmują się zasadami, palą ogniska gdzie popadnie, śmiecą tak, że szlag mnie trafia... Nie wiem dlaczego im się wydaje, że jak zwijają kemping to wystarczy, że zapakują śmiecie w worki i zawiązane pozostawią tam, gdzie biwakowali i już jest OK... Te śmieci potem rozwalają po całej okolicy zwierzęta... Tak teraz wygladają brzegi Loch Lomond: https://photos.google.com/share/AF1QipO5oPnoaDIVoFwU55f_PvW65nuUfAV7bTpfdXsTZnBs3OdikMNWPjo30Rx1OHTllA?key=TVlGVmUxeC1JQV9jSGxOdnRxdktTWEhQTTZQRmtn
Jestem na paru zamkniętych grupach dotyczących dzikiego kempingowania w Szkocji i ludzie mówią, że tak jest wszędzie, nawet w najbardziej odludnych zakątkach.
Powiem szczerze: już się nie mogliśmy doczekać wyjazdu na jakiś fajny biwak, ale jak zobaczyliśmy, jak to wygląda, to sobie daliśmy spokój na razie - niech się to wszystko przewali. Mieszkam tu od 15-tu lat, jeżdżę tą trasą regularnie od 2007 i nigdy nie widziałem czegoś takiego. Jestem szczerze wk*rwiony tym, co się tu się wyprawia, bo przez piętnaście lat w UK już się przyzwyczaiłem, że Brytyjczycy to straszni syfiarze, ale to jest jakiś nowy poziom tego szaleństwa.
My postanowiliśmy poczekać parę tygodni aż się to wszystko przewali (a w sierpniu jedziemy do Polski, więc pewnie się udamy w góry dopiero jak wrócimy).
Co może być dobre, bo pod koniec sierpnia dzieciaki wracają do szkół (przynajmniej w Szkocji, nie wiem jak jest w Anglii), więc może się trochę przerzedzi. A i wrzosy już będą na całego...
Podsumowując: można już przyjechać do Szkocji. Ale przynajmniej w najbliższym czasie nie polecam...
EDIT: żeby nie być gołosłownym: https://www.theguardian.c...ts-beauty-spots |
_________________
 |
|
|
|
|
 |
sweetek
doświadczony pisarz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Wrz 2016 Otrzymał 12 piw(a)
|
Wysłany: 2020-07-20, 12:20
|
|
|
dzieki wielkie za informacje.
Myśmy właśnie chcieli jechać na wyspę Sky i w ogóle na północ, no ale własnie...
niby urlop ograniczony, ale też nie chce mi się jechać 3000 km żeby siedzieć na śmietniku.
pozdrowienia |
|
|
|
 |
Endi
Kombatant

Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/492 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2020-07-20, 22:58
|
|
|
sweetek za takie konkretne, świetne info należy się koledze orys "piwo"...nie wierzę , że potrafisz tylko brać
Wielu kolegów docenia to, tylko Ty jakość dziwnie nie |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
 |
sweetek
doświadczony pisarz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Wrz 2016 Otrzymał 12 piw(a)
|
Wysłany: 2020-07-22, 14:50
|
|
|
piwko mam nadzieje może da radę jakoś face to face.... |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|