 |
|
Niekamperowa wyprawa do Berlina |
Autor |
Wiadomość |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2019-03-19, 07:49
|
|
|
Ja tam lubię u nich bywać, zawsze wiem na czym stoję. Zajechałem kiedyś przyczepą przez pomyłkę we wszystkie zakazy, nakazy jak zdobywca, ino flagę zatknąć itd.... Sympatycznie mnie wprowadzono z opresji itd.
Owszem radar też zaliczyłem, taki maleńki skubany na trójnogu... Mea Culpa.
Ciekawe jak u nich z hulajnogami w Berlinie? Czy też taka panika i nietolerancja jak u nas się zaczyna.
Może lepiej rowery? |
|
|
|
 |
Endi
Kombatant

Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/492 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2019-03-19, 08:00
|
|
|
Bronek napisał/a: | Owszem radar też zaliczyłem, taki maleńki skubany na trójnogu... Mea Culpa. |
Mnie już trafili kilka razy z tego 2 w tym smym miejscu
49.929187, 10.916403 |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
 |
jb
stary wyga

Twój sprzęt: Globe - Traveller Active Z
Dołączył: 18 Sty 2016 Piwa: 137/25 Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: 2019-03-19, 09:32
|
|
|
W Berlinie na miejscach postojowych wzdłuż ulic stoi mnóstwo kamperów ale raczej są to pojazdy tubylców. (Ktoś pisał, że w samym Berlinie jest zarejestrowanych więcej kamperów niż w całej Polsce.)
Zatrzymywałem się wielokrotnie swoim kamperem (busem) na zwykłych ulicznych parkingach, co prawda nigdy nie nocowałem w nim bo mam inne możliwości ale nigdy tez nie wzbudzało to zainteresowania jakichkolwiek służb porządkowych. Myślę, że gdy będziemy zachowywać się w miarę dyskretnie nie będzie z tym noclegiem żadnego kłopotu. |
_________________ jb |
|
|
|
|
 |
Agostini
weteran

Twój sprzęt: Hymer ML-T 580
Pomógł: 4 razy Dołączył: 19 Sty 2011 Piwa: 245/114 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2019-03-19, 22:51
|
|
|
Bronek napisał/a: | Ciekawe jak u nich z hulajnogami w Berlinie? Czy też taka panika i nietolerancja jak u nas się zaczyna.
Może lepiej rowery? | ,
Nie wiem jak hulajnogą, ale rowerem po Berlinie jeździ się fantastycznie. Jednokierunkowe ścieżki, pełna akceptacja kierowców aut. Nawet jak jest przeszkoda tymczasowa to ścieżka jest dalej wyznaczona, nie urywa się donikąd jak u nas często bywa. Rower w Berlinie to świetna sprawa. Jeździsz sobie bezstresowo po samym centrum miasta.
Wracając, czy na dziko... Na dziko też można. Tylko nie zachowywać się jak dzicy.,
Ci policjanci, którzy nas wtedy w nocy zatrzymali wiedzieli, że o północy nie będziemy szukać kempingu. Na pożegnanie przestrzegli nas jedynie żeby nie było na nas skarg. Nie ma co demonizować zachodnich sąsiadów. |
_________________ Basia i Andrzej
 |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Endi
Kombatant

Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/492 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2019-03-20, 11:00
|
|
|
Agostini napisał/a: | Wracając, czy na dziko... Na dziko też można. Tylko nie zachowywać się jak dzicy., |
Andrus...
ad Hulajnogii w Berlinie
Dwa lata temu na RTL oglądałem krótką relację z Love Parade. Jechało chyba z 20stu, taka mieszana grupka.
Moża ? ...można Ja bym zabrał i rower i hulajnogę. Nigdy nic nie wiadomo |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
 |
jb
stary wyga

Twój sprzęt: Globe - Traveller Active Z
Dołączył: 18 Sty 2016 Piwa: 137/25 Skąd: Hrubieszów
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2019-07-18, 22:44
|
|
|
Ostatnio przed i pourlopowo jestem w Berlinie niemal codziennie. Z dala od wakacji to tak 2-3 razy w tygodniu.
Dla mnie Berlin nie jest żadnym fascynującym miastem, Alexanderplatz i wieża z kołowrotkiem. Byłem. ZOO ok, i nic poza tym. Miasto jest wizualnie przygnębione, niskie, nie ma żadnych metropolijnych symboli, brak wizerunku znaczenia że miasto jest stolicą ponoć bardzo silnego państwa.
Taki paradoks.
Porównując, Warszawa jest cudowna, choć byłem w naszej Stolicy tylko kilka razy, ja ją widzę wysoką, dynamiczną, dostojną, żwawą, rozwojową.
W Berlinie takich cech nie dostrzegam. 12 pięter szklanego salonu Audi do mnie nie gada. Myślę że gdyby miasto Niedźwiedź(Berlin) przeżyło historię Warszawy, byłoby piękne. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
Endi
Kombatant

Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/492 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2019-07-19, 14:39
|
|
|
jb , dużo ciekawych i nieznanych mi wcześniej miejsc. Przy okazji, muszę to nadrobić...dzięki |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
 |
Cathay
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: RT2 BK
Dołączył: 20 Paź 2018 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: 2019-07-19, 22:46
|
|
|
@Socale, trochę racji masz. W BER nie ma niczego mega. Ani wieżowców, ani lotniska, ani katedry. czy mostu. Nie ma najsłynniejszych knajp, nie ma najsłynniejszych muzeów.
Ale to miasto ma to coś, co trudno wytłumaczyć, szczególnie ludziom starszym, zamkniętym (nie nazywam Cię takim). To miasto otwarte, miasto kosmopolityczne. Berlina się nie zwiedza. Po Berlinie należy się włóczyć, podobnie jak np. po Amsterdamie, Mediolanie czy Budapeszcie. Tam są po 3-4 "punkty obowiązkowe" a reszta to wolność. |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2019-07-19, 23:25
|
|
|
Zapewne masz rację, Cat,
Uwielbiam dzikość, przyrodę itp. Miasta i cywilizacje nie kręcą mnie/nas.
Ewa też woli ciszę od zgiełku. To tylko moimi okami obydwoma postrzegam miasta i różnice jakie mają - kwestia odczuć, doznań.
Berlin to moja praca a nie turystyka, tu chyba jest mój inny punkt oceny.
MOże i jest ciekawy, ale piękny moim zdaniem nie jest.
Niemcy powinni zwiedzać Warszawę i uczyć się historii - byłoby bardziej obiektywnie
|
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
tolo61
Kombatant DUDI

Twój sprzęt: Blaszak Ducato Jeszcze blaszak...kiedy???
Nazwa załogi: DUDI
Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Maj 2009 Piwa: 102/26 Skąd: Poznan
|
Wysłany: 2019-07-20, 00:53
|
|
|
Bywałem w Berlinie dosyć często ,jeszcze przed rozwaleniem muru , później jeszcze częściej i powiem tylko, że jest to miasto z klimatem...bardzo charakterystycznym klimatem
W żadnym innym mieście, pomijając moje miasto rodzinne ,nie czułem się tak swobodnie i beztrosko .Nie ważne w jakiej dzielnicy i o jakiej porze .
Niestety czasy się zmieniają i zmienia się Berlin
Ma on swój urok ,klimat i duuuuużżżżo do zwiedzania , niestety nie jest już tak spokojny i beztroski jak kiedyś .
Ale polecam o każdej porze roku .
A jarmarki Bożonarodzeniowe w szczególności
A policja....hmmm nigdy powtarzam nigdy, nie byłem przez nich w jakikolwiek sposób inaczej traktowany niż rodowity berlińczyk .
Spałem w centrum , pod Bramą Brandenburską , przy Zoo , przy spalonym kościele ,na Awusie , NIGDY mnie nie skontrolowali , nikt nawet nie zwrócił uwagi .
No może gdybym grilla rozpalił , markizę rozłożył, to i pewnie po minucie by byli , bo osób życzliwych tam dostatek
A apropo historii ..Berlin był bombardowany sukcesywnie od 1944r Niektórych dzielnic nie było wcale zgineło ponad 120000 mieszkańców
Tak ze do dzisiaj są domy ze śladami po pociskach
Nie jestem wielbicielem naszych zachodnich sąsiadów ale staram się być obiektywny.
Stolicą został ponownie w 1991 a jak wiemy w latach 1961-1989 był podzielony na część wschodnią i zachodnią ,ogrodzony murem i mało doinwestowany ze strony zachodniej....bo i po co
|
_________________ Przed nim było parę ale ten ..Był zaje...
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=20376
Teraz próbuję
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=31540
 |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
jb
stary wyga

Twój sprzęt: Globe - Traveller Active Z
Dołączył: 18 Sty 2016 Piwa: 137/25 Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: 2019-07-25, 16:38
|
|
|
Niestety z winy dostawcy internetu strona nieczynna była przez kilka dni. Pojawił się komunikat, że strona stanowi zagrożenie, że mogą być przechwytywane PIN-y i numery kart kredytowych. Jakie piny, jakie karty tam przecież nawet żadnych reklam nie ma.
Zapraszam ponownie:
https://www.znamiotemikam...nie-w-berlinie/ |
_________________ jb |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|