 |
|
Truma combi 4 schemat płyty głównej i płytki wentylatora |
Autor |
Wiadomość |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2021-10-21, 13:15
|
|
|
Kazik,
przed chwilą otrzymałem SMSa od znajomego, któremu dałem schemat do przekazania.
" W ideiNord nic nie wiedzą żeby ktoś wysyłał jakąś płytkę"
O co chodzi? |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-10-21, 23:48
|
|
|
Janusszr napisał/a: | " W ideiNord nic nie wiedzą żeby ktoś wysyłał jakąś płytkę"
O co chodzi? |
Dzwoniłem tam i rozmawiałem z nimi. W rozmowie tak wynikło, że można spróbować, ale bez schematu będzie raczej trudno, skoro już wymieniałem tranzystory i nic to nie dało.
Zdaje się, że to dość spora firma i najlepiej, jakbym wysłał im płytkę razem ze schematem - bo jak znam takie firmy, to ciężko będzie dojść - kto jak i co, bo ten dał, tamten przekazał a jakaś pani sekretarka nie wie o co chodzi. |
|
|
|
|
 |
Roberto
weteran

Twój sprzęt: EuraMobil 555 + Jumper H3L3 (w budowie)
Nazwa załogi: techserwis
Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Lip 2013 Piwa: 69/30 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2021-10-22, 07:39
|
|
|
Kazik II napisał/a: | Monter napisał/a: | Może, ale to nie ja pisałem o podłączaniu drutu oporowego w szereg (?!) i wydobywającym się po tej operacji dymie z obu płyt.
Jeśli to była Twoja "procedura testowa" lub próba naprawy to kto tu kogo załamuje... |
Nie rozumiem, co takiego strasznego jest w połączeniu w szereg z cewką drutu oporowego? To tak samo, jakbym dał w szereg opornik - przecież to nie powoduje to zwarcia. Chciałem przez to sprawdzić, czy w samej cewce nie ma jakiegoś zwarcia i czy komputer jakoś zareaguje na powstanie oporu na tym elemencie. A że wywołało to taką reakcję, to jest trochę dziwne. Tak czy owak, prawdopodobnie nic groźnego się nie stało, bo działanie płytki głównej wygląda raczej na normalne. |
Szkoda, że po wymianie tranzystorów nie spróbowałeś odpalić układu beż obciążenia (bez podłączonego silnika).
To by dało odpowiedź czy elementy palą się z powodu awarii w module, czy problemem jest odbiornik.
Może silnik z czasem (np. z powodu zużycia) zaczął pobierać większy prąd, a to spowodowało uszkodzenie elementów nim sterujących.
Ciekaw jestem jaki pobór prądu ma teraz ten silniczek. Nominalny pobór prądu można wyczytać z naklejki (o ile jest) lub w specyfikacji.
Mam nadzieją, że serwis sobie poradzi.
Dla potomności, daj znać po wszystkim co było powodem awarii. |
_________________ pozdrawiam
Robert
PS.
Używajcie polskich znaków !! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE...
 |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2021-10-22, 08:44
|
|
|
Kaziu,
moja rada:
mniej wdawaj się w gadki z elektronikami w takich sprawach. Nic dziwnego, że wspomnieli o schemacie, jak im przedstawiłeś całą "historię choroby". Ja schemat znalazłem po naprawie swojej płytki. Przypadkowo na jakimś forum rosyjskim. Podkreślam-po naprawie!
Po drugie. Gdyby nie udało im się naprawić tej Twojej płytki, to na forum jest Mirekmat, który o ile mi wiadomo dysponuje takimi uszkodzonymi płytkami wraz z wentylatorami.
Ale trzeba działać, a nie......
Nie dałes im nawet szansy naprawy..... |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
Ostatnio zmieniony przez Janusszr 2021-10-22, 09:05, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2021-10-22, 08:48
|
|
|
Roberto,
nie da się odpalić trumy bez silnika. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-10-22, 11:01
|
|
|
Roberto napisał/a: | Szkoda, że po wymianie tranzystorów nie spróbowałeś odpalić układu beż obciążenia (bez podłączonego silnika |
A i owszem, próbowałem. Na to komputer mi odpowiedział - nie ze mną takie numery cwaniaczku...i od razu wywalił czerwoną lampką błąd wentylatora niczego nie uruchamiając. |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-10-22, 11:06
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Ja schemat znalazłem po naprawie swojej płytki. Przypadkowo na jakimś forum rosyjskim. Podkreślam-po naprawie! |
Drogi Januszu - byłbym zobowiązany, gdybyś mi powiedział, jak mogę wejść w posiadane tego schematu? A może w tym serwisie w Suwałkach już go mają? Dziękuję za zainteresowanie moim problemem i pomoc |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2021-10-22, 11:20
|
|
|
Kaziu przemiły,
toż napisałem wyżej, że schamat trafi(już trafił) do serwisu. Jeżeli okazałoby się, że z tej płytki nic nie będzie, to można zdobyć uszkodzoną płytkę (patrz na post wyżej) i ją naprawić.
Nie pamiętam jakie to było forum. Wiem, że rosyjskie. Wydrukowałem sobie ten schemat. Dużo wody upłynęło od wiosny, kiedy ja walczyłem z Trumą Schemat jest od dwóch dni w IdeaNorth Mają już doświadczenie z tą płytką. Dla mnie naprawili i jest super |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-10-22, 11:24
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Kaziu przemiły,
toż napisałem wyżej, że schamat trafi(już trafił) do serwisu. Jeżeli okazałoby się, że z tej płytki nic nie będzie, to można zdobyć uszkodzoną płytkę (patrz na post wyżej) i ją naprawić.
Nie pamiętam jakie to było forum. Wiem, że rosyjskie. Wydrukowałem sobie ten schemat. Dużo wody upłynęło od wiosny, kiedy ja walczyłem z Trumą Schemat jest od dwóch dni w IdeaNorth Mają już doświadczenie z tą płytką. Dla mnie naprawili i jest super |
No wybacz mi, ciemnemu człekowi z gminu - że nie zajarzyłem. Zaraz do nich dzwonię. |
|
|
|
 |
Roberto
weteran

Twój sprzęt: EuraMobil 555 + Jumper H3L3 (w budowie)
Nazwa załogi: techserwis
Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Lip 2013 Piwa: 69/30 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2021-10-22, 12:29
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Roberto,
nie da się odpalić trumy bez silnika. |
Nie twierdzę, że się da odpalić Trumę, ale "nieelektronik" może w ten sposób przynajmniej sprawdzić czy tranzystor, który wcześniej poszedł z dymem znów się uszkodzi.
A swoją drogą:
Janusszr napisał/a: | Kaziu,
moja rada:
mniej wdawaj się w gadki z elektronikami w takich sprawach. |
Niby kogo ma się radzić w problemach z elektroniką?? - Hydraulika, budowlańca, a może piekarza ?? (Oczywiście z całym szacunkiem dla tych panów) |
_________________ pozdrawiam
Robert
PS.
Używajcie polskich znaków !! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE...
 |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-10-22, 12:51
|
|
|
No i sprawa się rypła. Kolega Janusszr ma trumę c 3402 a ja trumę combi 4. Swoją drogą nie wiedzałem, że ta truma c3402 też jest dwufunkcyjna, bo na oko wygląda jak bojler. A zapewne jest sporo tańsza. |
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2021-10-23, 10:48
|
|
|
Roberto napisał/a: | , a może piekarza ?? |
No , piekarz zajmuje wysokie stanowisko w rzadzie, nie mówiąc o perukarzu. Nie matura lecz chęć szczera...
Takie czasy. |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2021-10-23, 12:15
|
|
|
Kazik II napisał/a: | No i sprawa się rypła. Kolega Janusszr ma trumę c 3402 a ja trumę combi 4. Swoją drogą nie wiedzałem, że ta truma c3402 też jest dwufunkcyjna, bo na oko wygląda jak bojler. A zapewne jest sporo tańsza. |
Janusz, czyli ja, ma trumę C4002, czyli combi. Truma 3402 ma identyczna płytkę jak 4002.
Jeżeli serwis poradził sobie bez najmniejszego problemu z moja płytką, to nie wiem dlkaczego nie miałby poradzić sobie z Twoją. Dla mnie jest to niepojęte |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2021-10-23, 13:43
|
|
|
Roberto napisał/a: |
A swoją drogą:
Janusszr napisał/a: | Kaziu,
moja rada:
mniej wdawaj się w gadki z elektronikami w takich sprawach. |
Niby kogo ma się radzić w problemach z elektroniką?? - Hydraulika, budowlańca, a może piekarza ?? (Oczywiście z całym szacunkiem dla tych panów) |
Jak masz zepsuty telewizor, to dyskutujesz z elektronikiem o sposobie jego naprawy? Pytasz go czy poradzi sobie z naprawą, czy umawiasz się na wizytę?
"Wie pan, ja wymieniłem w nim to i to, kolega poradził wymieć jeszcze to, a znajomy, który trochę się zna, powiedział, że tego nie da się naprawić, a inny znajomy kupił nowy sprzęt. I w końcu nie wiem czy pan poradzi sobie z tą naprawą? Może wstrzymajmy się jeszcze. Pogadam z kumplami na forum i wtedy podejmę decyzję. Słyszałem, że ma pan dobrą opinię, ale nie jestem jeszcze gotowy na podjęcie ostatecznej decyzji, bo nie jestem pewien, czy faktycznie pan potrafi usunąć usterkę. Będziemy w kontakcie telefonicznym"
Po takiej, czy podobnej gadce, elektronik zrezygnuje z wykonania usługi, albo zażąda schematu, bo nie będzie przecież ryzykował.
PS.
Moją płytkę serwis przyjął do naprawy bez schematu. Nikt mnie nawet o to nie pytał |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
Roberto
weteran

Twój sprzęt: EuraMobil 555 + Jumper H3L3 (w budowie)
Nazwa załogi: techserwis
Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Lip 2013 Piwa: 69/30 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2021-10-23, 14:14
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Roberto napisał/a: |
A swoją drogą:
Janusszr napisał/a: | Kaziu,
moja rada:
mniej wdawaj się w gadki z elektronikami w takich sprawach. |
Niby kogo ma się radzić w problemach z elektroniką?? - Hydraulika, budowlańca, a może piekarza ?? (Oczywiście z całym szacunkiem dla tych panów) |
Jak masz zepsuty telewizor, to dyskutujesz z elektronikiem o sposobie jego naprawy? Pytasz go czy poradzi sobie z naprawą, czy umawiasz się na wizytę?
"Wie pan, ja wymieniłem w nim to i to, kolega poradził wymieć jeszcze to, a znajomy, który trochę się zna, powiedział, że tego nie da się naprawić, a inny znajomy kupił nowy sprzęt. I w końcu nie wiem czy pan poradzi sobie z tą naprawą? Może wstrzymajmy się jeszcze. Pogadam z kumplami na forum i wtedy podejmę decyzję. Słyszałem, że ma pan dobrą opinię, ale nie jestem jeszcze gotowy na podjęcie ostatecznej decyzji, bo nie jestem pewien, czy faktycznie pan potrafi to naprawić. Będziemy w kontakcie telefonicznym"
PS.
Moją płytkę serwis przyjął do naprawy bez schematu. Nikt mnie nawet nie pytał o schemat. |
Widzę, że Twoja wypowiedź z czasem ewoluowała
Tak się składa, że jak by co, to telewizor sam sobie naprawię , aczkolwiek ich naprawa nie jest moją domeną.
Generalnie serwis elektroniki domowej już dawno przestał być opłacalny, dlatego od dawna tego nie robię
Natomiast w moim poście chodziło o coś innego.
Forum jest, między innymi, po to aby wymieniać się wiedzą (na różne tematy) oraz sobie pomagać.
Ja na przykład nie jestem specjalistą od mechaniki samochodowej, ale dzięki radom naszych forumowych fachowców kilkakrotnie sam poradziłem sobie z awariami |
_________________ pozdrawiam
Robert
PS.
Używajcie polskich znaków !! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE...
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|