Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
dethleffs
Autor Wiadomość
eler1 
Kombatant


Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 15 Sty 2007
Piwa: 52/129
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2009-04-27, 20:25   

gino napisał/a:
Witus..

przewody w pompce..sa tak zabezpieczone ze sa wodoszczelne..a kable do podlaczenia na tyle dlugie..ze pompka jest zanuzona a konce przewodow sa/powinny byc ''poza'' zbiornikiem..
jaki tu bu...del chyba o wodzie jest tymat gdzie indziej o zderzakach już kiedyś czytałem
jacekk chyba Cię pogięło aby pisać te same tematy do konkretnej zabudowy przecież rozwiązania są podobne we wszystkich zabudowach w zależności od roczników a nie do marki a na przyszłość jest u góry funkcja szukaj :zastrzelic
ps. moderator niech zrobi z tym porządek :evil:
_________________
Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT :)

Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2009-04-27, 22:37   

eler1 napisał/a:
jaki tu bu...del [.....]
jacekk chyba Cię pogięło aby pisać te same tematy do konkretnej zabudowy :zastrzelic
ps. moderator niech zrobi z tym porządek :evil:


hahaha....
ale o wodzie w DETHLEFFSie...jeszcze nie bylo
:haha: :haha: :haha:
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wito 
stary wyga

Twój sprzęt: Fiat Ducato 91 Dethleffs
Nazwa załogi: moczykije
Dołączył: 19 Lut 2009
Piwa: 59/28
Skąd: Iława
Wysłany: 2009-04-28, 08:40   

Witaj Gino. Gdy demontowałem pompkę, to połączenie było w wodzie a nie na zewnątrz. Widocznie ktoś to przerabiał. Cienkie przewody były zlutowane i w koszulkach były zgrzane by uzyskać szczelność. Na końce okrągłych już przewodów naciągnięto grubszą koszulkę i prawdopodobnie uszczelniono klejem. Taki stan zastałem. Rozdzieliłem to i muszę założyć nową pompkę aby spłuczka działała. Rozważam możliwość zastosowania kleju w pałeczkach tego termotopliwego, który chcę wstrzyknąć z dwóch stron do grubszej plastikowej koszulki naciągniętej na zlutowane końcówki. Co o tym sądzisz? Pozdrawiam. Witold.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2009-04-28, 14:33   

mysle ze, najlepiej kupic nowa pompke za 40-50pln..ktora, bedzie miala dlugi przewod..
woda..ma wyjatkowe wlasciwosci ''penetracyjne'' wiec..trudno to samemu uszczelnic..a miniamalna nieszczelnosc..i bedzie wywalalo bezpiecznik,...
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wito 
stary wyga

Twój sprzęt: Fiat Ducato 91 Dethleffs
Nazwa załogi: moczykije
Dołączył: 19 Lut 2009
Piwa: 59/28
Skąd: Iława
Wysłany: 2009-04-28, 18:56   

Witaj Gino. Dziękuję Ci za radę. Chyba jednak się nie rozumiemy, ale to z mojej winy. Otóż w moim Dethleffsie po lewej str od sedesu jest puszka. Po jej wyjęciu mamy otwór do rezerwuaru. Z przedniej jego strony chyba od dołu dochodzi przewód zasilający pompkę. Nie ma żadnej innej możliwości połączyć pompkę z tym przewodem jak tylko w tymże rezerwuarze. Tak było kiedy do pompki dotarłem po raz pierwszy. Połączenie było w rezerwuarze. Teraz zrobiłem to na swój sposób i przez przezroczysty wężyk mogę obserwować czy do środka nie wpłynęła woda. Dobrze, że mnie uczuliłeś na możliwość przeniknięcia wody do środka. Miałem pierwotnie zamiar zalaminować żywicą wnętrze rurki w której umieściłem polutowane, i zaizolowane kabelki. Sądzę, że w innych kamperach ten problem jest inaczej rozwiązany a łączenie pompki nie jest w rezerwuarze. Widzę, że z problemem tym nie spotkał się jeszcze nikt, bo nie uzyskałem żadnej właściwej podpowiedzi. Pozdrawiam. Witold
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2009-04-28, 19:33   

no ja tez z takim problemem sie nie spotkalem....
moje wpisy..to raczej podpwiedzi..niz ''fachowe'' doradzanie..

moze..gdybys wkleil fotki..jak to wyglada...byloby nam latwiej pomoc.. :bigok
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wito 
stary wyga

Twój sprzęt: Fiat Ducato 91 Dethleffs
Nazwa załogi: moczykije
Dołączył: 19 Lut 2009
Piwa: 59/28
Skąd: Iława
Wysłany: 2011-01-10, 17:58   Doładowanie akumulatorów z panelu.

Witam. W sobotę podłączyłem panel do prądu by podładować akumulatory. Dziś niestety, pomimo, że na wskaźniku oba mają po 13V rozrusznik prawie wcale nie kręcił. Zauważyłem, że lampka wskazująca, że kamper jest podłączony do prądu gaśnie po kilku sekundach. Wnioskuję zatem, że akumulatory nie są ładowane, choć kamper podłączony do prądu. Czy wynika z tego, że panel jest niesprawny? Kto miał podobne doświadczenia? Pozdr. Witek.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***