 |
|
|
Kilka przydatnych rad i informacji!!!! |
| Autor |
Wiadomość |
Michal
trochę już popisał
Twój sprzęt: Pickup4x4+Terrano+?????
Nazwa załogi: Michal Alicja AnnaMaria JanGustaw
Dołączył: 22 Paź 2009 Piwa: 1/2 Skąd: Girona-Hiszpania
|
Wysłany: 2010-02-05, 18:05
|
|
|
Witam i tez cos dorzucam od siebie.... mianowicie w hiszpanii mieszkajac kilka lat nigdy nie spie na plazach w kamperku gdyz mozna przyplacic to uszczerbkiem na majatku lub zdrowiu. Szczegolnie nie polecam plazy Platja Llarga przed Tarragona ktora jest boska za dnia tzn, morze 50m od autka, duzo miejsca, ciepla woda, pare kamperkow itd. W sezonie grasuja tam szajki jakichs wschodnich lub nie nacji moze balkany itd , chodza we 4 ech i dobieraja sie do kazdego kampera po kolei, do nas przychodzili kazda z 2 nocy jakie tam spedzilismy. Sa bezczelni bo jak pierwszej nocy uratowal nas pies myslelismy ze wiedza ze i my wiemy , ale wrocili nastepnej nocy i to ok 12 ej wiec wczesnie.... zobaczylem tylko swiatelko latareczki buszujace po kabine i wtedy swiatlem mu po oczach , a on lub oni spokojnie podeszli do drugiego kampera , po chwili rzucili w nas kamieniem z zemsty ze na nich czekalismy, poprostu horrorek , zwlaszcza ze w kamperze spia 2 dzieci , zonka no i na szczescie Punia (kundelek maly ale czujny) , potem rano placz w kamperze opodal stojacym gdyz wyczyscili im portfele i inne gadzety. Wszystko rozbija sie o troche wyobrazni . Ogolnie w hiszpanii na wybrzezu jest kiepsko. Od tamtych akcjii na noc wjezdzamy ok 10km do jakiejs wioski i w urbanizacion obok innych aut. Choc juz raczej smacznym snem nie dosypiam dlugo.
W Barcelonie tez masakra, lepiej Kempingi jak juz ktos musi koniecznie, tam to sa mistrzowie swiata w ograbianiu np. przebili mi kolo w centrum po zmroku my z zona wyszkismy z autka obejrzec tylna prawa opone a tu podjezdza ktos ze zna zaklad tu blisko, my tu gadu a trzeci w tym czasie czyscil nam kabine (osobowki) bo tak zaplanowali ze stanelismy na rogu obok poprzecznie zaparkowanych do nas aut tak ze mogl jeden podejsc blisko niezauwazony...... porazka. Znam ze slyszenia pelno podobnych historyjek.
Kiedys tez na plazce w Tarragonie po winnej kolacyjce "padlismy" do lozek i wtem slysze Punie ktora szczeka w srodku nocy , patrze a tu mi sie same drzwi zamykaja w kabinie kampera.... ktos zwial ze srodka ..... i tylko portki zwinal , myslac ze tam portfel lub cos innego. Od tych akcji to juz nie spimy na wybrzezu , chyba ze znamy na 100% miejsce. Ida na calego i co roku wiecej.
Pozostaje wjazd pare km od wybrzeza w glab na noc. To moja rada, ktorej sam sie trzymam. Do nastepnego! |
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 36 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 342/86 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2010-02-05, 21:12
|
|
|
Powiem szczerze , że moja rada jest taka .
Lepiej wjechać na kemping zapłacić i spać spokojnie , niż rano wstać z bólem głowy (od gazu) i mieć straty materialne lub uszkodzenia samochodu. Nie wiadomo co człowieka czeka . My po przejściach we Włoszech chyba nie odważymy się spać na dziko .
Już myślę jak to będzie w tym roku w wakacje .
Mamy zamiar jechać do Włoch (J. Garda) , Francji (Lazurowe Wyb.) i północnej Hiszpanii .
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/86 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-02-05, 21:46
|
|
|
Na szczęście nie miłe przygody spotykają różne nacje. Wiadomo,zawsze należy myśleć co się robi i starać się być czujnym. W Krakowie w Nowej Hucie ( dzielnica) dwa,trzy razy do roku jest afera,że zabili kogoś. Zdarza mi się jeździć tam i ani razu nie pomyślałem,że mogę dostać nożem w brzuch,lub pałą w łeb. Jak widzę bandę wyrostków to nie pluje im w twarz tylko ustępuję miejsca. Tak samo jest z podróżami.Popadanie w skrajność jest wysoce nie wskazane. Warto by było zapoznać się ze statystyką jaki procent podróżnych (campery) jest okradanych. Gdzie najczęściej,i dopiero wtedy planowac trase.Gdzie nocować na dziko,gdzie lepiej przespać się na stacji benzynowej,a gdzie lepiej sie nie pokazywać. A tak na marginesie Niemcy najbardziej to chyba boją sie Polski,a my śpimy u nas w kraju prawie wszędzie bez specjalnego stresu |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
Witold Cherubin
weteran

Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Mar 2007 Piwa: 81/48 Skąd: Warszawa-Międzylesie
|
Wysłany: 2010-02-05, 23:31
|
|
|
| Andrzej 73 napisał/a: | Powiem szczerze , że moja rada jest taka .
Lepiej wjechać na kemping zapłacić i spać spokojnie , |
Uważam, że kupienie sobie spokoju jest lepsze niż znacznie większe straty po włamaniu. Tym bardziej, że słyszałem od znajomych, iż zdarzają się też napady z bronią w ręku, a wtedy nie pomoże ani piesek, ani świecenie latarką w oczy.
Pozdrawiam |
_________________ Witek |
|
|
|
 |
Młody
początkujący forumowicz
Dołączył: 31 Sty 2010 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Rogów, Łódzkie
|
Wysłany: 2010-02-06, 16:26
|
|
|
| Andrzej 73 napisał/a: | | Mamy zamiar jechać do Włoch (J. Garda) , Francji (Lazurowe Wyb.) i północnej Hiszpanii . |
Podobna trasa jaką zamierzam przebyć z dziewczyną i znajomymi w tym roku jedyna różnica taka że z Lazurowego wybrzeża odbije na północ przez Gap i Grenoble do Paryża. Wyjazd zaplanowaliśmy na przełomie sierpnia i września. |
|
|
|
 |
Michal
trochę już popisał
Twój sprzęt: Pickup4x4+Terrano+?????
Nazwa załogi: Michal Alicja AnnaMaria JanGustaw
Dołączył: 22 Paź 2009 Piwa: 1/2 Skąd: Girona-Hiszpania
|
Wysłany: 2010-02-06, 16:35
|
|
|
To prawda, lepsza prewencjaniz leczenie bolu glowy, ale ten temat poki co sie rozwija (ilosc wlaman).
Na tej samej plazce spotkalem holendra, ktory sprzedal swoj dom, kupil duzego Hymera i obozuje na dziko z ta roznica , ze ma kraty stalowe w oknach i rygle na drzwiach i kilka razy probowali go odwiedzic lecz nie dali rady, az pewnego dnia zapukali w nocy i zawolali "polis" a ten ze nie otworzy bo tu sie mowi "polisija". Twardy byl holender.
A jak uslyszal ze ide na kemping to stwierdzil ze jestem bogaty polak
saludos cordiales |
|
|
|
 |
Fux
Kombatant
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Sie 2007 Piwa: 29/96 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2010-02-06, 16:59
|
|
|
Mało ciekawe wieści...
A jakie macie doświadczenia z Chorwacją?
Na www.cro.pl
o takich sensacjach nie pisano. |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 246/618 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2010-02-06, 17:07
|
|
|
| Fux napisał/a: | | A jakie macie doświadczenia z Chorwacją? |
W Cro nie radzę spać na dziko |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
Michal
trochę już popisał
Twój sprzęt: Pickup4x4+Terrano+?????
Nazwa załogi: Michal Alicja AnnaMaria JanGustaw
Dołączył: 22 Paź 2009 Piwa: 1/2 Skąd: Girona-Hiszpania
|
Wysłany: 2010-02-06, 17:17
|
|
|
| Poza sezonem , czyli od X-IV raczej jest spokojniej i szajki ida gdzie indziej, a im dalej od wybrzeza tym lepiej latem. |
|
|
|
 |
Fux
Kombatant
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Sie 2007 Piwa: 29/96 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2010-02-06, 17:18
|
|
|
| Slawek Dehler napisał/a: | | Fux napisał/a: | | A jakie macie doświadczenia z Chorwacją? |
W Cro nie radzę spać na dziko |
Tzn.? |
|
|
|
 |
Bim
Kombatant Jacek

Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 178/107 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2010-02-06, 17:25
|
|
|
http://www.camperteam.pl/forum/viewforum.php?f=147
już troszkę było o tym na naszym forum jak nie zadowoli Cie to to jest jeszcze forum strikte o Chorwacji |
| Ostatnio zmieniony przez Bim 2010-02-06, 17:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 246/618 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2010-02-06, 17:25
|
|
|
Jak Ci na pewno wiadomo głównym żródłem dochodu gospodarki Chorwacji jest turystyka. Z tego powodu silne lobby właścicieli kempingów powoduje ,ze policja dosyć skutecznie egzekwuje zakaz spania na dziko |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
Fux
Kombatant
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Sie 2007 Piwa: 29/96 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2010-02-06, 17:34
|
|
|
Oki.
Dzieki.
Ja w cro jestem co roku 1-2 razy od 2003 roku i raz 1998
Inne aspekty znam dość znośnie.
Przy okazji polecam dojazd do cro z zachodniej Polski, jadącym przez Wrocek, trasą Krapkowiece-Głubczyce-Krnov-Olomou-Brno-Breclav-Reintal-Wiedeń.
Dalej wiadomo.
Zobaczymy, co będzie z dwupasmówką z Wiednia w kierunku granicy czeskiej.
Dwa tygodnie temu kicha i zasypane śniegiem.
Traska fajna dla kamperowców i przyczepowców, gdyz mało zakrętasów, zjazdów/podjazdow, brak policji i niewielki ruch do Olomouca.
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/86 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-02-07, 00:29
|
|
|
Byłem w Chorwacji w tamtym roku (2009). Spałem połowe na kempingach,a drugą połowę na dziko (stacje benzynowe,parkingi) pełny luzik. Zdarzyło mi sie spać na parkingu pod knajpą .O 22 zamknęli ją a o 6 otwarli. Knajpa była przy dość ruchliwej drodze.Nikt sie nie przyczepił. Wyspałem się zjedliśmy sniadanko i w drogę. Może miałem szczęście,a może inni mają pecha |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
erikson
stary wyga Przyjaciel Billa W
Twój sprzęt: MB T1 ARNOLD,85r. N126E
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Maj 2008 Piwa: 11/1 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2010-02-07, 08:12
|
|
|
| ja w chorwacji ,fracji,hiszpanii,itali tylko na dziko- spalem w miastach przy plazach,hotelach. Na trasie do Monaco,tuz przed granica jakas menda majdrowala mi w zamku,mam blokady porobione wiec nie otworzyl,pozatym zamek mocy i dziala-nie pekl,na dalszej trasie do barcelony bylo juz spoko. |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|