Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: janusz
2009-01-24, 20:21
- ile może wynieśc remont kampera ?
Autor Wiadomość
eler1 
Kombatant


Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 15 Sty 2007
Piwa: 52/129
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2007-08-21, 19:37   

zgred79 napisał/a:
Ona mi odpowiada tylko że trzeba najlepiej cały stelaż rozebrać i złożyć,
to nie jest takie proste gdyż może się okazać że to budowa od podstaw (ze ścianami i dachem włącznie bo blacha jest klejona do ścian i demontaż całkowity bez jej uszkodzenia może graniczyć z cudem albo kosztować majątek więc tylko trzeba naprawić zgniłe elementy) jak cię interesuje schemat konstrukcji typu alkowen na ducato to bym załatwił :bigok
_________________
Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT :)

Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
nowart
początkujący forumowicz

Dołączył: 06 Sie 2007
Wysłany: 2007-08-21, 21:18   

witam

dwa miesiące temu podjąłem decyzję o samodzielnej budowie kampera. Obecnie jestem na etapie poszukiwania skrzyniowego dostawczaka o w miare dużym rozstawie osi. Czytałem posty powyżej i chyba ponowie upewniłem się w przekonaniu, że chyba lepiej zbudować od nowa niż remontować starego gratka :) Z jednej strony może tańszy jest remont ale dopiero budowa daje pewność, że w środku wszystko jest ok. Czytałem wiele razy jak właściciele starszych kamperów narzekali na przecieki. Wiadomo jak działa woda na ocieplenie i drewniane elementy ścianek zabudowy. Mam nadzieję że ZGRED wyremontuje swoją toyotkę i zwiedzi nią kawał świata, ale myślę, że lepiej wsadzić więcej kasy, zrobić to porządnie. Wiadomo, że większe wydatki mogą się wiązać z dłuższym czasem remontu (sam rockefelerem nie jestem) ale potem bez strachu można wybrać się w długą podróż. Też chciałbym zobaczyć zdjęcia toyotki przed i po zabiegu :) Pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zgred79 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007
Skąd: Lututów
Wysłany: 2007-09-01, 14:07   

plany budowy zmyśle że nie są aż tak mi potrzebne,
bo jak coś rozbiorę to zawsze wiem jak potem to poskładać,
w końcu jestem niewolnikiem :-D

a co do tego całego remontowania to widze że to będzie "spontana" w zależności do czego dojdę jak już wyremontuje stan techniczny tego wozu.

samo rozebranie to nie problem, złożenie też nie , to tylko kupa czasu, ale już w rzucenie tam kibla, prysznica , tych baniaków na fekalia i wodę, połączenie tego to się już zaczyna problem, bo akurat żadnych z tych akcesoriów nie mam, i teraz jeździć po byle części i składać ich kupkę żeby to chociaż mieć pojęcie czego się nie ma, więc....? - co z tego wyjdzie to się okaże dopiero.

widziałem na allegro kabiny prysznicowe już za jakieś 650-750zł co prawda nie ma tam napisane że do kempingu ale w końcu jak się zmieści to można wcisnąć :-D

3-4 września mam jeszcze zadzwonić do lawetowca i jak co 8-mego pojadę po to
więc już krok do przodu :-D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
OMEGA 
weteran

Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINIE 4,9
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lip 2007
Piwa: 40/52
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2007-09-01, 14:34   

zgred79 napisał/a:
3-4 września mam jeszcze zadzwonić do lawetowca i jak co 8-mego pojadę po to
więc już krok do przodu



a ja już myślałem że jesteś w trakcie demontażu i remontu tego kamperka.
Życzę dużo samozaparcia bo bedzie napewno potrzebne.
_________________
Marian

za stary by pracować , za młody by umierać , za to akurat do podróży bliskich i dalekich.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=10387
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AUTOJUR 
Kombatant


Twój sprzęt: TRANSIT-RIVIERA 1996
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Piwa: 9/1
Skąd: Poznań okolica
Wysłany: 2007-09-01, 15:18   

Mam transita alkowa 2,0 benzyna gażnik spalanie około 10 w górach więcej ale zato cisza w środku
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zgred79 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007
Skąd: Lututów
Wysłany: 2007-09-02, 11:45   

no i znowu trochę mam burdel w głowie ale co sie dziwić...?

wiadomo samemu można to tanio wyremontować, stolarka, uszczelnianie itp jakoś mnie nie przeraża, blaszyska są grube i to ocynkowane chyba,
ale problemy zaczynają się z tym całym zakładanie armatury wodnej - :-D

kabinę z brodzikiem można nawet i za 300zl dostać, i jaki ja pusty zarazem jestem bo mi jeden Tłuk powiedział że ten bagażnik co jest na górze wozu to jest do baniaka na wodę, więc mówię jak baniak na wodę to wystrczy rurkę do kranu i prysznica dociągnąć i spokój , ale tak patrze na foty alków i widzę że nigdzie tam nie ma zbiorników na wodę w górze :-D

przejrzałem schemat wodno-kanalizacyjny na tym forum i widzę że to nawet skomplikowane (zwłaszcza gdy się nie widziało tego nigdy wcześniej w samochodzie), wszystkie te zbiorniki na wodę są na dole wozu jak przypuszczam, rury prowadzone są nie wiadomo którędy pewnie między blachą a panelami ściennymi czy boazerią (jak zwal tak zwał)
no i jak sie nie ma tych wszystkich części to kłopot z robotą, bo po co uszczelniać wszystko? - jeśli żeby potem to zamontować trzeba będzie znowu to rozbierać...?

- to kolejny powód żeby to zlecić raczej fachowcom,
no ale nic będzie dobry stan techniczny to będę kombinował dalej.
Przynajmniej którąś firmę trzeba będzie spytać o "pi razy drzwi" co do kosztów, jeszcze ten piecyk gazowy który jest centralnie w tyle połączony z rurą wydechową, wywalić pryszcz, ale trzeba potem zaślepić rurkę doprowadzającą gaz do niego,
wystrczy polutować z kwasem solnym czy z pastą to wiem, ale jednak niektóre firmy oferują od razu i przeglądy, atesty, homologacje itp... - i nie ukrywam że takie coś też jest ogromnym plusem w tym wszystkim, bo po wszystkim wystarczy tylko zarejestrować wóz i nic tylko jazda w trasę...
ale póki co nie ma co gdybać... tylko spokojnie i po kolei sie za to wźiąść,
jak to ściągnę porobię foty, żeby mieć co pokazać gdzie kol wiek i komu kolwiek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 420/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2007-09-02, 17:58   

Myślę że powinieneś się załapać na jakiś zlocik i pooglądać samochody. Nasi koledzy dosyć chętnie demonstrują swoje domki, dużo opowiadają to i dużo można się dowiedzieć i zobaczyć.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zgred79 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007
Skąd: Lututów
Wysłany: 2007-09-02, 23:27   

to prawda, zgadzam się z tym ,
niestety w tym roku już sobie tego nie wróże, ale w końcu nie musze mieć od razu w szystkiego :-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
zgred79 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007
Skąd: Lututów
Wysłany: 2007-09-17, 14:03   Sciągnełem swoją ruinke - foty jej w odnośniku

Witam ,
to znowu ja,
udało mi się wreszcie ściągnąć te moją ruinke,

właśnie wrzuciłem parę fotek na moją stronę, na samym dole jest odnośnik
:-D CAMPER moja ruina, lub łatwiej za pomocą odnośnikaCAMPER - moja ruina :-D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Paweł P. 
Kombatant


Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 1/2
Skąd: Mała Karawana
Wysłany: 2007-09-17, 17:06   

Zbudować kamper to pikuś przy twoim zadaniu.
Będę Ci kibicował i służę długoterminową :) pomocą.
_________________
Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
OMEGA 
weteran

Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINIE 4,9
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lip 2007
Piwa: 40/52
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2007-09-17, 21:33   

zgred79 napisał/a:
CAMPER moja ruina, lub łatwiej za pomocą odnośnika





Kolego - roboty ci nie zazdroszczę ale jak skończysz będziesz miał ogromną satysfakcję , musisz być wszechstronnie uzdolniony ,/to widać na zdjęciach/mieć dużo wolnego czasu ,ogromny garaż wiadomo zima jest długa i wieczory też - życzę powodzenia a odczasu do czasu podziel się z nami z postępami w odbudowie kamperka poparte zdjęciami napewno wielu jest zainteresowanych.
Raz jeszcze POWODZENIA.
_________________
Marian

za stary by pracować , za młody by umierać , za to akurat do podróży bliskich i dalekich.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=10387
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zgred79 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007
Skąd: Lututów
Wysłany: 2007-09-18, 09:14   

Cytat:
Zbudować kamper to pikuś przy twoim zadaniu.

:-D - nie wiem czemu ? ale mnie to rozbawiło do łez, może dlatego że
to jak walka z wiatrakami, ale jak ta boazeria w rogu odleciała to wiem że jestem
w stanie samemu to wszystko zrobić. Ale prawda jest też i taka, że łatwiej nieraz coś
zrobić od podstaw niż wyremontować.


Cytat:
mieć dużo wolnego czasu ,ogromny garaż wiadomo zima...

- no a z tym to mam problem, nie mam nawet tutaj podwórka bo jestem
właściwie urodzonym blokersem, przed blokiem nie rozstawie sie z tym całym majdanem a znowu podwórko rodzinne, gdzie mógłbym sie rozłożyć z tym mam 35km od siebie,
żeby było mało stodoła grozi zawaleniem, a garażu nie ma,
może zmajstruje jakąś wiatę przy którymś budynku gospodarczym, ale póki co minie z miesiąc zanim mój mechanik doprowadzi sam pojazd do 100% stanu technicznego.

Sporo informacji znalazłem tu na Forum (git miejsce :mrgreen: ),
dodatkowo węsząc po allegro dorwałem jeszcze książkę w tym temacie, typu poradnik Zrób to Sam, "Sam buduje..." nie pamiętam całkiem tytułu, sam buduje pojazd kempingowy czy przyczepę.
Kniga z 86 roku, schematy instalacji w przyczepie kempingowej ,
adaptacja busa na kemping itd, mądra książka aczkolwiek o nowościach stosowanych
dziś w budowie tego typu mieszkanek - raczej nie ma mowy.

Jako też że nie mam garażu, ani podwórka tu na miejscu, spróbuje też powęszyć w jakiejś firmie ale na razie tylko wirtualnie w celu orientacji ile by oni wzięli za taki remoncik...?
- kabiny prysznicowe idzie dostać już za 300zł,
- kible są przenośne (też nie drogie),
- instalacja wodno kanalizacyjna, z tego co już zauważyłem nie jest do końca
potrzebna bo można kupić worki solarowe 20 litrowe, które wystarcza tylko
powiesić i prysznic gotowy, co najwyżej jakiś zbiornik na brudną wodę
zamontować bo nie wypada np. w środku miasta zostawiać mokrej plany po
prysznicu na ulicy :szeroki_usmiech

no nic na razie nie ma co gdybać, obecnie to stoi u mechanika,
jak doprowadzi to do takiego stanu że nie będę bał się tym wyjechać
na drogę to zrobię kolejny krok wtedy :-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
harlejowiec 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Może Hymer?Koniu nie śmiej się!
Dołączył: 18 Mar 2007
Skąd: Krakow
Wysłany: 2007-09-18, 10:05   

Do tej pory wydawało mi się że nie można kupić pojazdu gdzie wszystkie podzespoły i Karoseria nadają się do remontu(z wyjątkiem pojazdów zabytkowych).Zawsze jeżdze starymi pojazdami ale przy zakupie kieruje się zasadą że coś w pojezdzie musi być pewne tzn silnik lub nadwozie ,podwozie .Z całego serca życzymy Ci sukcesów a przedewszystkim wytrwłości przy remocie :-D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zgred79 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Toyota Hi-ace "eraz" 85r.
Dołączył: 16 Sie 2007
Skąd: Lututów
Wysłany: 2007-09-18, 13:57   

:szeroki_usmiech - a można można - hehehe,

mój codzienny samochodzik miał być złomowany 2 lata temu i służy mi osobiście do dziś szmelcwagen golf II ma już 19 lat i nie zamienię go na nic.





a jeśli idzie o te ruine to silnik w zasadzie wymienić pierścienie na tłokach i uszczele pod głowicą i powinno być ok.
- skrzynia biegów jednak jest ok,
- elektryka samochodu ok,
- rozrusznik ok,
- chłodnica ok,
- itd.....

hamulce do roboty i silnik, i całe ogumienie.

więc ruiną pozostaje chata na wozie - jak na razie, jestem pomyślnych myśli jak na razie :-D i dzięki za wiarę we mnie - hehhe
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Paweł P. 
Kombatant


Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 1/2
Skąd: Mała Karawana
Wysłany: 2007-09-18, 17:10   

Mam nadzieję, ze zdjęcie w avatarze jest z autentyczne, bo biją z niego pozytywne wibracje i oto chodzi w karawaningu. A co do budowy twojego kamperka to wszystko się uda, kwestia tylko czasu i kasy.
_________________
Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***