 |
|
PILNIE POTRZEBNA POMOC dla naszego KOLEGI |
Autor |
Wiadomość |
Bim
Kombatant Jacek

Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 134/101 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2010-07-09, 20:43
|
|
|
Lechosław napisał/a: | A może zorganizowalibyśmy zlot w Sandomierzu(okolicach) i pomogli ludziom? |
Dzięki serdeczne za pomysł.
Oj praca naprawdę ciężka ,gro śmieci już powynoszone zostają tylko taczki i łopata do zgarniania mułu ,domy już pomyte i schną
Praca dla naprawdę młodych i silnych ludzi lub budowlańców tylko jak to powiązać logistycznie pralek nie mamy w kamperkach jeszcze o oprać się trzeba by było po takiej dniówce.
Napewno by się przydały ręce do pracy bo nikt z pracowników socjalnych ładując śmieci do kontenerów których i tak jest jak na lekarstwo ma zakaz wejścia na posesje i nie pomoże starszym ludziom którzy nie mają siły wynieść tego bałaganu za swój płot
nie mówiąc już o skuwaniu tynków itp
Kochani jak już chcecie pomóc nie mnie tylko sąsiadom z mojej ulicy to nie fizyczną pracą raczej jakimiś datkami w postaći mebli sprzętu agd itp ludzie powoli sprowadzają się do domów i próbują mieszkać, ale z tym też jest kłopot logistyczny jak to pozbierać i dowieść czasami to jest niewykonalne ze względu na dzielące nas odległości
Jutro będzie mini zlot może coś podumamynad tym , ale nasza społecznośc jest naprawdę niewielka i może pomóc tylko jednostkom |
|
|
|
 |
WODNIK
weteran

Twój sprzęt: HOBBY 600
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2009 Piwa: 55/228 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2010-07-09, 21:50
|
|
|
Gdyby jeszcze ktoś chciał pomóc koledze Jackowi to proszę pisać do mnie na PW
to podam namiary na jego ROR.
Pozdrawiam |
_________________ --- B E S K I D N I K ---
Pozdrawiamy Bronia i Janek
 |
|
|
|
 |
Fux
Kombatant
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Sie 2007 Piwa: 29/96 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2010-07-09, 23:46
|
|
|
Oferta na meble do domku ca. 70-100m kw aktualna.
Pozostaje kwestia trasportu z okolic Leszna. |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2335 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2010-07-12, 17:07
|
|
|
Przybywając do Sandomierza, na Walne Zebranie PTTCC, wcześniej już umawiałem się z Jackiem na spotkanie, a jego celem było dokładne poznanie rozmiaru nieszczęścia powodzian teraz, w jakiś czas po katastrofie. Kiedy dziennikarze odjechali, kamery nie pokazują już tego co dzieje się z ludźmi, nadal żyjącymi tam, gdzie Wisła zamierzając powrócić do swego koryta sprzed wieków, skierowała swoje wody z furią. W miejscu gdzie łączą się dwa wały, nowy, oddzielający obecne koryto od miasta i stary, który ongiś odcinał wody Wisły od miasta zogniskowała się cała siła wezbranych wód. Huta szkła dająca pracę mieszkańcom Sandomierza, znajduje się między obydwoma wałami. To bardzo istotne dla wydarzeń, które miały miejsce.
Wezbrane do wysokości 860 cm wody, nie znajdując możliwości przeciśnięcia się w wąskim przejściu koło skarpy sandomierskiej, rozerwały wał właśnie tam, w tym newralgicznym punkcie, gdzie wały tworzyły trójkąt. Wody runęły z ogromną siłą na miasto, niosąc porwane drzewa, dobytek, zwierzęta. Pierwszy dom, tuż przy wyrwie, został wręcz przewrócony. Woda poszerzała wyrwę błyskawicznie i wyrywała podłoże tworząc nowe koryto, a właściwie wracając do swego dawnego. W tej wyrwie szerokiej na ok. 300 m głębokośc nowego nurtu doszła do 18 metrów. Tak wiele gruntu zostało wymyte, porwane i uniesione w stronę zalewanego miasta.
Teraz woda była już wszędzie wokół terenu okolonego obydwoma wałami, a w jego wnętrzu znajdowała się huta i osiedle mieszkaniowe. Woda nadal rwała wał i zaczęła niszczyć miejsce rozgałęzienia wałów. Jeszcze trochę i z całą siłą wedrze się między wały. Do tego nie wolno było dopuścić. Siłami mieszkańców, strażaków, z udziałem płetwonurków, budowano tamy dodatkowe. Zbudowano ich cztery. Woda dwie z nich porwała, ale pozostałe zatrzymały rozszalały żywioł.
Nasz kolega, Jacek, brał czynny udział w tej akcji. Dniami i nocami układano worki z piaskiem, uszczelniano przecieki pojawiające się wciąż w nowych miejscach. Swego domu już ratować nie musiał. Zalany został do samego stropu. Stał zresztą w nurcie nowo utworzonej rzeki i prąd miał ogromną siłę, porywając i przenosząc wszystko co spotkał na swej drodze. Budynek gospodarczy z ogrodu przeniósł i rzucił dwie posesje dalej, wybijał szyby i porywał z mieszkania przedmioty.
Jacek wcześniej, z pomocą sąsiada, wyciągnął zapadającego się w grząski już grunt kampera i zdołał nim odjechać, wyrywając niektóre elementy z podwozia. Nie było jednak czasu na ratowanie dobytku, bo woda z kanalizacji już tryskała gejzerami i należało uciekać jak najprędzej. Gdy ubiegli z córką 200 m, wściekły nurt sięgał już do pasa, a wkrótce osiedle utonęło.
Wraz z Piotrem51 jeździliśmy rowerami po osiedlu, rozmawialiśmy z ludźmi, oglądaliśmy zniszczenia i ogarniało nas przerażenie. Woda odeszła, ale jak tu żyć? Wszędzie muł, śmieci, smród. Domy mokre z odpadającymi tynkami, wiele z nich nadaje się tylko do rozbiórki. Na ulice wynosi się wszystko co uległo zniszczeniu, tworząc wąwozy śmieci. Wnętrza wyglądają rozpaczliwie.
Nie wszyscy zdążyli się uratować. Na osiedlu Jacka były ofiary śmiertelne, ale zapomniano o tym w trakcie transmisji telewizyjnych. To nie było medialne, bo nie dało się pokazać.
Wraz z Jackiem pojechaliśmy na miejsce katastrofy. Nie wszędzie mogliśmy wjechać rowerami bo naniesione piachy i muły uczyniły z okolicy pustynię.
Popatrzcie na zdjęcia, nie oddające zresztą grozy tamtych wydarzeń.
Tędy woda runęła na miasto. Wyrwa ma szerokośc ok. 300-350 m.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7014 raz(y) 81,52 KB |
Wyrwa. Za wodą widać czło zerwanego wału....jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7014 raz(y) 88,7 KB |
Zabezpieczenia czoła wyrwy przed dalszym rozmywaniem.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7014 raz(y) 140,86 KB |
Czoło zerwy wału.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7014 raz(y) 82,16 KB |
Woda runęła najwpierw na ten dom.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7014 raz(y) 148,58 KB |
Tu była trawa a potem nurt nowej Wisły....jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7014 raz(y) 114,46 KB |
Tedy popłynęła woda...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7014 raz(y) 132,07 KB |
Sad w głównym nurcie żywiołu....jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7014 raz(y) 136,67 KB |
Domy opuszczone po powodzi...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7014 raz(y) 110,6 KB |
Tak wysoko stała woda.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7014 raz(y) 106,52 KB |
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2335 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2010-07-12, 17:27
|
|
|
Sąsiedzi Jacka, wszyscy bez wyjątku, zabrali się do pracy. Uwijają się jak mrówki. Nie zauważyłem rezygnacji w ich oczach, a przecież wraz z Piotrem rozmawialiśmy z nimi.
Jacek również nie poddaje się, chociaż dom jest całkowicie zniszczony na parterze. Nawet podłogi trzeba zrywać i wszystko robić od nowa, bo pod spodem jest woda.
Ewa, żona Jacka, jest dobrym duszkiem tego domu. "Trzeba żyć bez względu na zły los, posadziłam już kwiatki przy samym domu, one pomagają w chwilach zwątpienia".
Rzeczywiście, robią wrażenie kolorowe kwiatuszki na tle zaśmieconej pustyni, jaką stał się ogród.
Ulice wokół napawają smutkiem. Brud, śmieci, muł,muł, muł....
Po wielkiej wodzie...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6991 raz(y) 103,92 KB |
Nowo utworzone koryto Wisły.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6991 raz(y) 125,21 KB |
Nie wszystko się przewróciło....jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6991 raz(y) 146,29 KB |
Nowa jakość....jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6991 raz(y) 121,5 KB |
Zniszczenia i naniesione muły...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6991 raz(y) 138,38 KB |
Ulica Bosmańska, tuż koło Jacka.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6991 raz(y) 121,55 KB |
Ul.Bosmańska - wąwóz śmieci...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6991 raz(y) 102,45 KB |
To byłogród Jacka....jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6991 raz(y) 134,27 KB |
Biblioteczka...prosto z wody...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6991 raz(y) 143,03 KB |
Muł,muł,muł.....jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6991 raz(y) 96,02 KB |
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2335 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2010-07-12, 17:39
|
|
|
Gdy pod wodą było całe osiedle i komunikacja odbywała się łodziami, droga na koronie starego wału pozwalała dowozić piach i worki do ratowanie huty. Potem wał zaczął rozmiękać i ta jedyna droga również zawiodła, zapadała się i wał groził katastrofą.
Popatrzmy jak dziś wygląda okolica.
Do rozbiórki...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6966 raz(y) 131,72 KB |
Jedyna droga w czasie powodzi...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6966 raz(y) 107,95 KB |
Na starym wale.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6966 raz(y) 105,92 KB |
Przepompownia gazu i sad...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6966 raz(y) 102,83 KB |
To był sad...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6966 raz(y) 102,27 KB |
Sąsiedzi...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6966 raz(y) 108,28 KB |
Praca,praca,praca..jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6966 raz(y) 129,7 KB |
Przed domem Jacka.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6966 raz(y) 173,91 KB |
U Jacka przed garażem...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6966 raz(y) 90,28 KB |
Ewa i Jacek na salonach....jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6966 raz(y) 90,79 KB |
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2335 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2010-07-12, 18:02
|
|
|
Rzućmy jeszcze okiem na dom Jacka. Zniszczenie parteru niemal całkowite. Właściwie nic nie ocalało. Wszystkie sprzęty i urządzenia domowe, z piecem CO włącznie, nadają się wyłącznie na złom.
Ale Jacek się uśmiecha - " Jakoś sobie poradzimy, nie jesteśmy przecież sami, a i ręce do roboty mamy".
W sobotę przybył w zrujnowanym mieszkaniu telewizor, również przywieziony przez kolegę z Camperteamu.
Rzeczywiście, nie jesteś sam, Jacku.
Trzymamy kciuki za Was i waszych sąsiadów, solidarnych jak mało kto.
Trzymajcie się, a my...postaramy się jeszcze pomóc.
Drabina do nieba...schody na pięterko..jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6944 raz(y) 107,18 KB |
Wnętrze...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6944 raz(y) 74,81 KB |
To były schody...jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6944 raz(y) 73,63 KB |
Zawalony sufit w kuchni u Jacka i Ewy.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6944 raz(y) 110,61 KB |
Drzwi tarasowe..jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6944 raz(y) 76,76 KB |
Zawalony sufit.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6944 raz(y) 69,69 KB |
Piec CO.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6944 raz(y) 80,37 KB |
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2335 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2010-07-12, 21:20
|
|
|
Jadąc do Sandomierza przybyliśmy z południa, od strony Baranowa Sandomierskiego i Tarnobrzega. Jechaliśmy w dwa kampery, wraz z Elą i Włodkiem Bobowskimi. Będąc swieżo pod wrażeniem niesłychanego piękna zamku baranowskiego, za Tarnobrzegiem znaleźliśmy się w innym, rozpaczliwie smutnym świecie. Sam prawobrzeżny Sandomierz, cały zamulony, obłożony stertami śmieci i gruzu, przygnębia. Prawdziwy szok czeka tych, którzy spacerując wieczorem po pięknym, z wyeksponowanymi światłem zabytkami, Sandomierzu, porównają ten cukierkowy, śliczny Sandomierz górny z tamtym śmierdzącym, zamulonym, ze smutnymi ludźmi w tle wśród gór śmieci, Sandomierzem dolnym.
Inne światy, inne problemy. I ludzie różni, bo wielkie nieszczęścia raz zbliżają, innym razem dzielą.
Prawie jak u nas na forum.
Czoło zerwanego wału. Na górze Jacek i Piotr.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6895 raz(y) 114,58 KB |
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
łoś
Kombatant szary stary łoś
Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Gru 2009 Piwa: 79/24
|
Wysłany: 2010-07-12, 22:32
|
|
|
Wiem, że to porażający widok. Coś podobnego obserwowałem gdy zalało Pułtusk i okolice w latach 80-tych. Dziś w wiadomościach TVP1 właśnie o tej sytuacji mówili. O śmieciach, nielegalnych wysypiskach i o gnijących produktach ziszczonych przez wodę. Gminy już nie mają pieniędzy- wyczerpały budżet.
Pokazali też Haiti w pół roku po trzęsieniu. Płynącej tam pomocy nikt nie widział i o niej nawet nie słyszał. Wprawdzie Polska to nie Haiti, ale piękne obietnice pomocy powodzianom były przed wyborami. Po wyborach (przed też) rząd powinien wesprzeć te służby komunalne lub firmy zajmujące się usuwaniem zniszczeń. Niestety. Stanowiska wzięte to resztę mają w d....
Teraz najważniejsza jest sprawa krzyża przed pałacem. I to nas upodabnia do Haiti. |
|
|
|
 |
Bim
Kombatant Jacek

Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 134/101 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2010-07-16, 19:16
|
|
|
Od jutra zmieniamy klimat wyjeżdżamy w Bieszczady kosić łakę czyli porządkować nasz domek letni.Ze względu na sytuację która nas dotknęła skupiliśmy się tylko na domu w Sandomierzu.
Po wizycie Tadeusza i Piotra i spotkaniu na kempingu z kolegami odwiedził nas jeszcze Wodnik "Janek wielkie serce" z kolegą przytachali dwie pralki które przydały się potrzebującym .
Upały dają nam się solidnie we znaki i pomału popodamy w malutki marazm robota nam nie ubywa ściany schną zostawiamy nasz dobytek pod opieką sąsiada i do poniedziałku jesteśmy w innym klimacie.
Jak ktoś by z Was przebywał w tych okolicach zapraszam z całego serca na sianokosy.
Nigdzie piekniej nie pachnie skoszona trawa jak w Bieszczadach
Mamy nadziej że te trzy dni naładują nam akumulatry:spoko |
|
|
|
 |
Bim
Kombatant Jacek

Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 134/101 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2010-07-16, 19:18
|
|
|
Zapraszam a nie podaje adresu
Bystre k/Baligrodu
tel 502080438 |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2010-07-17, 06:58
|
|
|
bawcie sie dobrze.... |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
Yans
weteran wielbiciel pieczonych pyrek, grilla i wędzenia

Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Piwa: 106/1696 Skąd: Pobiedziska
|
Wysłany: 2010-07-17, 15:20
|
|
|
Trzy dni...Nie za mało? Wasze akumulatory chyba potrzebują więcej... |
_________________ Praca jest najgorszą formą spędzania wolnego czasu....
A każdy dzień jest raz w życiu...
Każdy, kto porzuci kota w następnym wcieleniu jest myszą.
Tomek
 |
|
|
|
 |
tadek
weteran

Twój sprzęt: Carthago C-line Ducato 3.0 4,5DMC
Dołączył: 29 Gru 2007 Piwa: 31/44 Skąd: Poznań/okolica
|
Wysłany: 2010-08-16, 21:07
|
|
|
Puk, puk!
Jest tam kto?
Jacek! Napisz co się dzieje i jak posuwają się prace.
Pozdrawiam tadek. |
_________________ Jem polskie jabłka i piję grecką metaxę do popołudniowej kawy. |
|
|
|
 |
StasioiJola
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy Dołączył: 25 Lip 2008 Piwa: 81/283 Skąd: Gąbin
|
Wysłany: 2010-08-17, 00:03
|
|
|
Tak tak Jacku- co tam u Was????Czy jest juz troche lepiej??? Media zamilkły całkowicie i szukają sensacji gdzie indziej , a jak ludzie borykaja sie ze swoja biedą to nikogo na górze nie obchodzi!!!! |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|