Przesunięty przez: janusz 2009-01-19, 11:46 |
Kamperowanie zimą |
Autor |
Wiadomość |
Robert-4
stary wyga
Twój sprzęt: Burstner TravelVan T690
Dołączył: 26 Maj 2020 Piwa: 24/37 Skąd: Władysławowo
|
Wysłany: 2022-11-29, 01:38
|
|
|
papamila napisał/a: | Cytat: | nie wiem czy to takie zabezpieczenie przed przymarzaniem |
to wada.
za którymś kolejnym puści na stałe,
Jeżeli w instalaci mamy takie zakamarki z których nie schodzi cała woda, (a miałem takie kampery)
to rozsadnym było użyć płyn frostilan (to koncentrat niezamarzajacy do rozcieńczenia. Zalewam,do zbiornika wody, przepuszczam przez pompe instalacje, aż do pojawienia się w kranach.
Wyłaczam pompe, otwieram spusty i zbieram na powrót roztwór. Mam pewność że ew pozostałości są niezamarzające. Frostilan to płyn na bazie octanu, niweluje kamien i osady, bezzapachoey, dopuszczony do zbiorników z wodą |
Jarek,
przepuścić też przez bojler? |
_________________ Pozdrawiam
Robert |
|
|
|
 |
yamah
weteran

Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-S plus
Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Sty 2019 Piwa: 266/109 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2022-12-02, 10:35
|
|
|
Robert-4 napisał/a: | Kupiłem Aqua Frozt firmy Yachticon. |
Biorę taki : https://allegro.pl/oferta/plyn-przeciw-zamarzaniu-winter-ban-12898782179
u naszego kolegi ze Złotokłosu |
_________________ Ten kto żyje widzi dużo..ten kto podróżuje widzi więcej
-------------------------------------------------------------------------------
był Ducato 2,5 Burstner na próbę.. Pilote Explorateur715...zostało Carthago Chic-S plus
 |
|
|
|
 |
mischka
Kombatant

Twój sprzęt: Knaus
Pomógł: 11 razy Dołączył: 27 Lut 2016 Piwa: 144/173 Skąd: Bawaria
|
|
|
|
 |
Stendec
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 266 TL
Dołączył: 07 Sty 2025 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 2025-01-07, 20:22 pompa wody przestła działać przy niskiej temperaturze
|
|
|
Witam!
Zakończyłem niedawno pierwszy zimowy wyjazd i wszystko grało (no, poza tym, że przy poniżej -5 zamarzł mi odpływ szarej - zbiornik z matą, ale odpływ poziomy i zrobił się korek, pomogła suszarka). W tym samym dniu wydarzyło się jednak coś innego - przestała działać pompa wody. To był ostatni wieczór prawie 2-tygodniowego wyjazdu, ale do tamtej pory najniższe temperatury oscylowały między 0 a nieco poniżej zera. Tu było w nocy -11. Poniżej -5 ta pompa przestała działać. Pompę mam wewnątrz, obejrzałem sobie ją - była w cieple. Mam 2-letnią półintegrę w wersji "uzimowionej", że tak powiem. Co ciekawe, to samo przydarzyło się w tym samym czasie u kolegi w zimowej integrze. W obu kamperach pompy ruszyły w jakiś czas po odjeździe z postoju następnego dnia... Czy ktoś może coś o tym powiedzieć, z doświadczenia?
Dzięki i pozdrawiam
Maciej |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 538/420 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2025-01-07, 22:15
|
|
|
Stendec,
Nawet nie napisałeś jaka to pompa: zanurzeniowa w zbiorniku czy zewnętrzna ciśnieniowa? Szklanej kuli tu nie mamy |
|
|
|
 |
Stendec
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 266 TL
Dołączył: 07 Sty 2025 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 2025-01-07, 22:31
|
|
|
LukF napisał/a: | Stendec,
Nawet nie napisałeś jaka to pompa: zanurzeniowa w zbiorniku czy zewnętrzna ciśnieniowa? Szklanej kuli tu nie mamy |
Pompa ciśnieniowa. Jest wewnątrz zabudowy, w schowku pod kanapą, przy zbiorniku. No była w cieple i nic nie wskazuje na to żeby miała zamarznąć. W kabinie cieplutko. Wydaje mi się, że chyba żadne rury wodne od zbiornika do instalacji też nie są podatne na zamarzanie. OK, nie jest to kamper skandynawski, szara mi zamarzła (ale to z mojej winy po pozwoliłem żeby zbiornik się zapełnił), ale takiego czegoś z instalacją czystej się nie spodziewałem mimo wszystko. Pompa ruszyła gdy ją sprawdziłem jakąś godzinę czy dwie po wyjechaniu z miejscówy. DOKŁADNIE taka sama sytuacja była u kolegi. Zresztą ja swoją sprawdziłem gdy on mi dał znać, że u niego ruszyła po odjeździe. Taka to historia i zagadka |
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 331/84 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2025-01-07, 23:43
|
|
|
Przyłapało przewody które leżą w narożnikach przy podłodze. Tam jest najzimniej. No chyba że masz podwójna podłogę to co wyżej napisałem jest nie ważne. |
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 294/634 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2025-01-08, 07:34
|
|
|
Andrzej 73 napisał/a: | Przyłapało przewody które leżą w narożnikach przy podłodze. Tam jest najzimniej. No chyba że masz podwójna podłogę to co wyżej napisałem jest nie ważne. |
Andrzej ma rację złapało któryś przewód miałem tak w Grandusi, do szarej w tych niby zimowych wersjach wsypuje kilogram soli przy pierwszym prysznicu i spust szarej nie zamarza,
Przewody odtają jak mocno nagrzejesz kampera, |
_________________ komplet |
|
|
|
 |
orkaaa
weteran

Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Piwa: 64/2 Skąd: kielce
|
Wysłany: 2025-01-08, 11:17
|
|
|
Jeżdżę zimą nawet przy - 20. Szara tylko sól ratuje sytuację. Czyli kilo na zbiornik. Zrzut i znowu kilo na zbiornik.
Woda w nagrzanym kamperze zamarzła - jedyna możliwość to jak piszą koledzy woda mogła zamarznąć w przewodach tam gdzie kamper nie jest ogrzewany. Zwykle od zbiornika idą po ścianach przewody do trumy. Może tam powstał zator lodowy. Nigdy nie miałem takiej sytuacji w nagrzanym kamperze. Zdarzało się że przy mrozach gdy kamper stał nieogrzewany pod domem tydzień czy dłużej resztki wody zamarzły w przewodach ale po włączeniu ogrzewania na dobę wszystko rozmarzało. |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 538/420 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2025-01-08, 11:37
|
|
|
Pompa ciśnieniowa: może któryś zaworek w środku się zawiesił? Pojeździłeś, na dziurach postukało i się "odwiesił". Tam nic innego oprócz zamarznięcia i zaworków nie może się zepsuć ( zakładając, że pomijamy "elektrykę" pompy). |
|
|
|
 |
Stendec
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 266 TL
Dołączył: 07 Sty 2025 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 2025-01-08, 17:12
|
|
|
Dziękuję za odpowiedzi! Podwójnej podłogi nie mam (wersja "uzimowiona" ale wiedziałem co biorę). Elektryka pompy gra. Faktycznie, wyjazd kawałek przez dziurawą drogę, ale bardziej mnie przekonuje pierwsza wersja - diabelstwo musiało gdzieś w rogu jakimś zamarznąć. Biję się z myślami czy kupować jakąś niedrogą kamerę termowizyjną żeby ten/te słabe punkty zlokalizować. Zobaczę. W każdym razie jeszcze raz dzięki za odpowiedzi. |
|
|
|
 |
orkaaa
weteran

Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Piwa: 64/2 Skąd: kielce
|
Wysłany: 2025-01-08, 17:39
|
|
|
Kamera podpowie gdzie jest najzimniej i potem możesz sprawdzić czy tam idą przewody wodne. Potem zostaje tylko ocieplenie tych miejsc, chociaż moje doświadczenia mówią że zamarznięcie przewodów jest prawie niemożliwe. U mnie rury grzewcze od Trumy idą wzdłuż ściany gdzie idą także przewody wody do Trumy. Jeżeli piec pracuje to nie ma prawa aby coś zamarzło. Ani rurki z wodą ani tym bardziej pompa która jest nad zbiornikiem w środku kampera . Jedyna możliwość zdarzyło mi się raz : piec nie pracuje, grzejesz nagrzewnicą w środku i przy minus 15 brzegi kampera zamarzają.
Raz przy minus 25 pod stokiem podpięty byłem do prądu. Zamiast grzać piecem / truma diesel/ grzałem dumuchawą. Efekt nad ranem zamarzło paliwo diesel w rurce idącej pod kamperem ze zbiornika do Trumy. Na szczęście przyszła odwilż i wszystko wróciło w ciągu dnia do normy. Od tej pory nawet pod domem gdy muszę rozgrzać kampera to używam Trumy a nie dmuchawy. Może u Ciebie było tak samo ale zamarzła woda ??? |
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 294/634 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2025-01-08, 17:53
|
|
|
Na 99% chwyciło w rurkach też miałem rollera jak się nagrzał było ok, ogólnie w tych kamperkach rozprowadzenie ciepła po zabudowie i kabinie jest jakie jest, to nie są kamery na ciężkie mrozy, widzę wielką różnicę pomiędzy roller em a adrią, siedziałem w Mazurkowym Carthago z alde to jeszcze wyższy poziom równomiernie idealnie rozprowadzone ciepło, Alde ma jeszcze tę zaletę że nie wieje po pysku
Ciekawe czy w tym rollerze jest ogrzewanie diesel czy gaz, ja w jednym miałem diesla rurki marzły w gazowym nie,
Taki urok da się z tym żyć, cena czyni cuda, jak w parówkach po 8.99
Ale i tak grandusią jeździłem 10lat i był to kochany wygodny kamper z mega wielkim garażem olbzymim salonem wielką łazienką złego słowa nie powiem a że rurki marzły i diesel wyssał akumulator, przygoda ach przygoda, sól sypie do szarej to nie zamarza, raz nie wsypałem zostawiłem na otwartym to wrucilem z klockiem 100kg lodu
|
_________________ komplet |
|
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 331/84 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
 |
Stendec
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 266 TL
Dołączył: 07 Sty 2025 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 2025-01-08, 22:33
|
|
|
Komplecik napisał/a: | Ciekawe czy w tym rollerze jest ogrzewanie diesel czy gaz, ja w jednym miałem diesla rurki marzły w gazowym nie, |
Otóż w tym rollerze jest ogrzewanie na diesla Wygląda na to, że ten typ tak ma. No nic, nie poddam się tak łatwo. Z szarą to nie problem. Ale z tą instalacją czystej muszę coś wymyśleć, a z Waszym podpowiedzi jest jasne, że zamarzło. Podoba mi się ten pomysł z trójnikiem. Następny wyjazd, na ferie, to już tam gdzie będzie cieplej (Chorwacja), więc jak nie zdążę z tym to nic się nie stanie. Tak czy siak, chyba pójdę w kierunku tego trójnika. Dam znać jak to załatwię. |
|
|
|
 |
|