Mandaty w górę. |
Autor |
Wiadomość |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 90/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-08-08, 23:20
|
|
|
Siedze sobie w Ciechocinku na kempingu (polecam). Co wieczór wyjeżdża tu "na miasto" paru debili w podrasowanych "Porsche dla ubogich" prawie bez tłumika. Urządzają w centrum uzdrowiska paradne przejazdy z rykiem startującego odrzutowca. I co? Ano nic. Żadnej policji kompletnie to nie obchodzi, choć nieraz stoją w pobliżu. Pewnie nie mają "wytycznych". Taka to jest konsekwencja w ściganiu wykroczeń.
Zgadzam się z przedmówcami co do potrzeby bardziej przemyślanych działań a nie tylko tępym wprowadzaniu drakońskich kar. To działanie pod polityczna publiczkę i prostackie efekciarstwo. Pamiętajmy, że pieniądze z mandatów trafiają do budżetów gmin. To może się skończyć jak z radarami straży miejskich, czyli nabijaniem budżetów gminnych za wszelką cenę - tym razem waleniem drakońskich kar za byle co aby wójt gminy był zadowolony. |
|
|
|
 |
orys
stary wyga

Twój sprzęt: Baza już jest ;-)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sty 2017 Piwa: 58/13 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: 2021-08-09, 03:54
|
|
|
joko napisał/a: | Monter, trudno odmówić Ci racji w tym co napisałeś, ale ja bym dodał do tego tylko to, że w tym podnoszeniu sankcji powinny być zachowane odpowiednie proporcje. |
Proporcje są zachowane. Podwyżek mandatów nie było od ponad ćwierć wieku. Mandaty teraz będą tak bolesne, jak były bolesne kiedy wprowadzono poprzedni cennik.
Po prostu urealniono je do zarobków.
Nie w tym problem, że dziś podnoszą o tak wiele, tylko w tym, że nie podnoszono w ogóle przez tyle czasu - a przeciętne zarobki znacznie wzrosły. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 93/93 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2021-08-09, 08:04
|
|
|
orys napisał/a: |
Po prostu urealniono je do zarobków.
Nie w tym problem, że dziś podnoszą o tak wiele, tylko w tym, że nie podnoszono w ogóle przez tyle czasu - a przeciętne zarobki znacznie wzrosły. |
Wielka szkoda, że nie urealniono ich do emerytur |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
Piasek1
weteran
Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2020 Piwa: 30/25 Skąd: Piotrków Kujawski
|
Wysłany: 2021-08-09, 08:48
|
|
|
Kazik II napisał/a: | Co wieczór wyjeżdża tu "na miasto" paru debili |
to najczęściej lokalni romowie i mieszańce (i każdy jest bratankiem don wasyla ) a tych udają ze nie widzą.
Bo i co mają widzieć jak tam w każdym 4-ech siedzi a na patrolu wymoczek co to go cała podstawówka 8 lat w du*ę kopała, do seminarium nie wzięli bo mało atrakcyjny no to chociaż do milicji się nada. Druga w parze to dziewucha metr pięćdziesiąt wzrostu po krawieckiej co też pomysłu na życie nie miała a że parytety zachowane być muszą bo lewactwo jazgot podniesie to przyjęli mimo iż 80% wytycznych punktacyjnych mówiło że się nie kwalifikuje.
To jest niestety obraz prowincjonalnej policji której rola ogranicza się w zasadzie do stania z radarem gdzieś na lokalnej złotej kurze i odliczaniu dni do emerytury. |
_________________ https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109 |
|
|
|
 |
orys
stary wyga

Twój sprzęt: Baza już jest ;-)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sty 2017 Piwa: 58/13 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: 2021-08-10, 01:48
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Wielka szkoda, że nie urealniono ich do emerytur |
No własnie nawet emerytury kwotowo (bo raczej nie w relacji do zarobków, a już na pewno nie wystarczająco szybko) wzrastały. A mandaty kwotowo stały w miejscu od ćwierć wieku. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Bajaga
Kombatant
Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lut 2012 Piwa: 108/7
|
Wysłany: 2021-10-13, 18:14
|
|
|
Jeżdżę szybko, wg mnie za szybko. I jestem za wysokimi mandatami. Taki paradoks.
Ale jeszcze bardziej jestem za obecnością policji na drodze. Jakbym teraz usiadł z herbatą i zaczął się zastanawiać kiedy widzialem policję prewencyjnie z radarem czy alkomatem to... duuuużo herbatki by poszło.
Ważna nie jest sama wysokość mandatów ale ich otrzymanie. Jeżeli ktoś nawalony zapier.. po drodze lokalnej a potem wjeżdża na drogę "S" to nikt go nie kontroluje, niestety.(jest też sprawa narkotyków ale na tym się nie znam bo nie próbowałem )
Taka prawda. Nie jestem abstynentem ale Nigdy bym nie wsiadł za kierownicę myśląc ze mam % we krwi, |
_________________ Pozdrawiam,
Bajaga&Instruktori |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 321/20 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-10-13, 18:38
|
|
|
Bajaga napisał/a: | Jeżdżę szybko, wg mnie za szybko.
. |
To kto prowadzi? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Bajaga
Kombatant
Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lut 2012 Piwa: 108/7
|
Wysłany: 2021-10-13, 18:52
|
|
|
Cyryl napisał/a: | Bajaga napisał/a: | Jeżdżę szybko, wg mnie za szybko.
. |
To kto prowadzi? |
Ja. Ale wiem, że jeżeli mnie policja zmierzy to będę miał urlop od prawa jazdy. Na bezpiecznej prostej autostradowej czy jadę 120 czy 220 km/h to niewiele zzmienia.
Ale zawsze przepuszczam pieszych i rowerzystów a na pasach, (nawet trąbią na mnie, że stoję by dac miejsce ludziom) zawsze respektuję czerwone światło i kulturę jazdy. Ale na autostradzie gaz do dechy:) na razie tylko ok 270, czekam na 300 -)
. |
_________________ Pozdrawiam,
Bajaga&Instruktori |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 241/606 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2021-10-13, 18:59
|
|
|
Bajaga napisał/a: | czy jadę 120 czy 220 km/h to niewiele zzmienia. |
Zmienia -wielkość i długość strefy zgniotu |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
Piasek1
weteran
Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2020 Piwa: 30/25 Skąd: Piotrków Kujawski
|
Wysłany: 2021-10-13, 19:26
|
|
|
Spokojnie, za niedługo odcinkowy wprowadzą na wszystkich to dostaniesz tylko info z banku że zdjęli ci kilka stów (albo tysięcy) z konta. |
_________________ https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109 |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 197/162 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2021-10-13, 20:37
|
|
|
Bajaga napisał/a: | ......nie wsiadł za kierownicę myśląc ze mam % we krwi, |
Gdybyś miał % to pewnie nie dożyłbyś tej chwili |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 321/20 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-10-13, 20:42
|
|
|
Bajaga napisał/a: | ...czy jadę 120 czy 220 km/h to niewiele zzmienia... |
Czy będę miał 0,2 Czy 1,2 alkoholu, to niewiele zmienia |
_________________
 |
|
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 93/93 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2021-10-13, 22:59
|
|
|
Wiesz co Bajaga? Może i dla Ciebie nie ma znaczenia, czy na autostradzie masz 120/h czy 220.
Dla mnie Twoja jazda ma znaczenie. Ogromne znaczenie.
Przykład.
Przy 140km/h mam zamiar kogoś wyprzedzić. Zerkam w lusterko i widzę, że mogę to bezpiecznie zrobić, tym bardziej, że nikt nie ma prawa jechać szybciej (poza pojazdami uprzywilejowanymi) I raptem w trakcie wyprzedzania błysk świateł drogowych w lusterku wstecznym, połączony często z sygnałem dźwiękowym......Ostro hamuję, aby nie przywalić wyprzedzanego, albo mimo wszystko wyprzedzam i mam szaleńca na zderzaku. Zgadnij jak się wtedy czuję. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 321/20 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-10-14, 06:22
|
|
|
Czy wyhamuję na 60 czy na 200m niewiele to zmienia.
Czy w czasie mojej reakcji auto przejedzie 100 czy 300m niewiele to zimiena.
Czy omijając przeszkodę auto skręci po 50, czy 150m niewiele to zmienia.
Uważam, że jeśli ktoś nie widzi różnicy między 120km/h, a 220km/h, to nie powinien wsiadać za kierownicę, bo jego ocena jest równie trafna jak osoby po alkoholu i jest tak samo niebezpieczny dla innych.
Może dla naszego kolegi czy my - inni użytkownicy drogi pożyjemy 30 Czy 70 lat niewiele to zmienia, ale dla nas to ma dość duże znaczenie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 197/162 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2021-10-14, 06:33
|
|
|
Cyryl napisał/a: | .....ale dla nas to ma dość duże znaczenie. |
Rzekłbym.....zasadnicze |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
|