Pogadajmy o rowerze |
Autor |
Wiadomość |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2021-07-27, 21:23
|
|
|
LukF napisał/a: | Socale,
Wojtek, nie krytykuj mojego Boscha bo jest świetny i też mam odblokowany- wpina się specjalny moduł do kostki i gotowe |
Ja nie pisałem że jest zły, po prostu inaczej oddziaływowywuje (q... jak to się pisze ), czuć wyraźniej kiedy się załącza.
Ja się spotkamy przed pierwszym wspólnym piwem, pojeździsz na moim rodeo i wyłapiesz różnice
.
Oooo to to , o tym pisałem, kostka/moduł/coś tam.
.
Komplecik napisał/a: |
...
silnik masz centralny bardzo podobny do silnika Smag Brose a to lider w wszelakiego rodzaju silników elektrycznych może okazać się kopią z inną nalepką, Nm oraz charakterystyka pracy na to wskazują Brose też można z manetki przeprogramować do prędkość 33kmh, ciekawe czy jest cichy i nie stawia zbyt wielkiego oporu podczas pedałowania bez prądu.
Baterie masz o ile się nie mylę 500 jaki robisz zasięg praktyczny na niej i czy ograniczasz moc wspomagania bo boisz się ze może zabraknąć ci prądu na powrót?
Mnie się już udało rozwalić łożyska w zawieszeni centralnym i delikatnie rozkręciły się korby, na szczęście łożyska okazały się typowe i nie było problemu z doborem, jednak trzeba po mocniejszych wyrypach przejrzeć luzy które mogą się ujawnić po nieustającej trzepaczce.
...
|
Silnik to Dapu, zasłonięty osłoną plastikową z logiem wytwórcy wehikułu. Odblokowany bez ograniczeń, osiągnąłem w piku 46km/h wg zamontowanego licznika i jest to mój rekord w krótkim sprincie rozpędzanym na max aż do spadku siły. Oczywiście na asfalcie.
Absolutnie silnika nie słychać przy żadnej prędkości, opony owszem. Po wspomnianych drogach robię 78.....92km na jednym pełnym łądowaniu czyli jazda od fullbattery do mrugania rezerwy to zazwyczaj 3 wyprawy bez obawy że paliwa zabraknie, bez wspomagania prawie nie czuć różnicy a są jeszcze przełożenia. Większego wspomagania używam jak mam stromy lub długi podjazd, a tak to zazwyczaj operuję przełożeniami nie zwiększając dopalacza z Dapu.
Na korbie też już wyczułem minimalny luz i zastanawiam się czy taki był fabrycznie czy od deptania. Zaczekam na rozwój tej usterki. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 271/597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-07-27, 21:46
|
|
|
Socale napisał/a: | Kompleciku, jestem w nim zakochany. . |
Co byś powiedział tym wochającym się Kolegom w naszym słusznym wieku którzy mają ochotę jeszcze jeździć na rowerze i myślą że e-bayk na pewno! im nie jest potrzebny może jednak powinny pomyśleć o elektryku? zadaje to pytanie bo u Ciebie wystąpiła właśnie (metamorfoza przemiana) analoga na ebaika, i Co?
|
_________________ komplet |
|
|
|
 |
jestem47
trochę już popisał
Twój sprzęt: Ford Connect
Dołączył: 30 Lip 2017 Piwa: 5/3 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2021-08-10, 15:03
|
|
|
A ja koledzy mam damkę holenderkę ( bo w moim wieku już się łatwiej dosiada ) zelektryfikowaną przez siebie. Silnik z przodu, bateria na tylnym bagażniku . Waży to ze 20kg Już czwarty sezon mi służy jak to mówią gniotsa nie łamiotsa Wspomaga mnie na pojazdach, w tym sezonie troszeczkę brzęczy jak przyspieszę do 25-ciu na godzine ale w większości nie mam takiej potrzeby |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 483/396 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2021-08-10, 16:24
|
|
|
No i piknie. Ważne, że jesteś zadowolony |
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 271/597 Skąd: Kraków
|
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2021-08-23, 20:51
|
|
|
Komplecik napisał/a: | Płonący rower |
lęcę wyjąć aku |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
marcincin
zaawansowany

Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442 NK - 2019
Nazwa załogi: MIK
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sty 2013 Piwa: 50/36 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-08-24, 00:40
|
|
|
Nasz wakacyjny wyjazd (który niestety już się zakończył) przeobraził się w wielodniowy test elektryka żony. Kręciliśmy się po trasach górskich od Livigno po Merano. Starałem się tak układać trasy, aby nie tylko jeździć nudnymi szutrami, ale też zaliczać przełęcze, gdzie szutry już nie dochodzą, a ścieżki jeszcze nadają się do jazdy. W sumie odbyliśmy dziewięć różnych wycieczek - w większości poza asfaltami - zrobiliśmy w terenie 330 km i ok 7200 m podjazdów.
Ja jeździłem na rowerze enduro bez doładowania, a żona na elektryku - tym razem to żona zawsze czekała na mnie, a nie jak do tej pory ja na nią.
Alpejskie trasy mają to do siebie, że przeważnie początek wjazdu w jakąś dolinę jest stromy - tzw "dzidy" ponad 20% są długie - ja się męczyłem na stosunkowo ciężkim manualu, żona z uśmiechem znikała mi za zakrętami - choć muszę ją pochwalić, że też wkładała sporo energii i korzystała z doładowania w odpowiedni sposób. W normalnych warunkach (podjazdy do 10%) wystarczał pierwszy bieg (z czterech dostępnych), na "dzidach" dwójka i wykorzystany pełny zakres kasety. Korzystając w taki sposób z doładowania, po zakończeniu trasy żona była lekko zmęczona, ale nie wykończona (jak bywało przed erą elektryka). Przy trasach rzędu 40km i 900m przewyższenia zostawało 70% pojemności baterii (750Wh). Przetwornica 300W dawała radę uzupełniać braki - wiatrak chodził od samego początku ładowania na 100% - trochę hałasował, ale przetwornica nie nagrzewała się - ładowanie trwało ok 1 godziny.
Żonie e-bike bardzo podpasował - bez niego nie zrobilibyśmy razem tylu tras z takimi przewyższeniami - ja żałowałem, że nie zabrałem na wyjazd lżejszego roweru na "dzidy". Żona nigdy wcześniej nie jeździła na rowerze tyle dni z rzędu i to po górach.
Oceniam, że na trasach którymi jeździliśmy (tam gdzie jeszcze spotykaliśmy rowerzystów) 60-70% to były elektryki. Z tego co zaobserwowałem, to spora część użytkowników jeździ na twardych przełożeniach - silniki piszczą, baterię się grzeją, a przecież można jechać trochę wolniej, kręcić korbami trochę szybciej i trochę więcej z siebie dawać - jazda jest tak samo przyjemna. Nie trzeba mieć zapasowej baterii aby robić całodzienne trasy. |
_________________ Marcincin
 |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 483/396 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2021-08-24, 08:05
|
|
|
marcincin,
Dobrze napisane. Mam podobne zdanie i podobne zainteresowania. Z tą różnicą, że jeździmy z 10-cio letnim synem. Dla niego za wcześnie na trasy wymagające siły lub wytrzymałości. Więc musimy ograniczać się do łatwizny lub holowania go pod górę. A to szybciej zjada baterię |
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 271/597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-08-24, 19:50
|
|
|
marcincin napisał/a: | .
Żonie e-bike bardzo podpasował . |
Namówiłem brata na zakup dla bratowej TR3 Bulsa w zupełności jej wystarcza z manetki rozblokowany do 33kh
Niby zawieszenie tylko 120 ale bratowa nie zapyla, nawet 120 skoku nie wykorzystuje rama M dla tej wysokości zawieszenia bardzo dobra, jeździła Meridą na ramie M z zawieszeniem 160 skoku woli tą 120 Bulsa
Potwierdzam bateri nie da się wyjeździć do zera.
TR3, 5 kawałków taniej od AM4 Bulsa.
TR3 też ma kasetę 12 rzędową i sztycę regulowana z manetki
Dziewczyny najczęściej nie wykorzystują pełnych parametrów roweru.
Screenshot_20210824_195338.jpg TR3 |
 |
Plik ściągnięto 15 raz(y) 110,64 KB |
Screenshot_20210824_195733.jpg AM4 |
 |
Plik ściągnięto 9 raz(y) 112,25 KB |
|
_________________ komplet |
|
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 271/597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-08-24, 20:12
|
|
|
AM6 wydaje się najbardziej optymalnym sprzętem z najwyższej półki, jakość podzespołów w stosunku do ceny wychodzi bardzo dobrze.
Screenshot_20210824_201304.jpg AM6 |
 |
Plik ściągnięto 4 raz(y) 110,83 KB |
|
_________________ komplet |
|
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2021-08-27, 14:50
|
|
|
marcincin napisał/a: | ...
spora część użytkowników jeździ na twardych przełożeniach - silniki piszczą, baterię się grzeją, a przecież można jechać trochę wolniej, kręcić korbami trochę szybciej i trochę więcej z siebie dawać - jazda jest tak samo przyjemna. Nie trzeba mieć zapasowej baterii aby robić całodzienne trasy. |
To powinno być pierwszym przykazaniem e-rowerzysty.
Mieszać biegami w umiejętny sposób jest tak samo ważne jak mieszanie biegami w samochodzie.
Nikt nie rusza autem z ostatniego biegu, tylko rowerzyści bo nie czują mordowni silnika
Pozdrawiam z właśnie objechanej rowerem wyspy Vir. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2021-08-27, 16:12
|
|
|
Socale napisał/a: | Pozdrawiam z właśnie objechanej rowerem wyspy Vir. |
Napisz coś więcej o trasie na wyspę i po wyspie. |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 483/396 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2021-08-27, 16:53
|
|
|
SlawekEwa napisał/a: | Socale napisał/a: | Pozdrawiam z właśnie objechanej rowerem wyspy Vir. |
Napisz coś więcej o trasie na wyspę i po wyspie. |
Otóż to, czekamy |
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 271/597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-08-28, 06:30
|
|
|
Socale napisał/a: | marcincin napisał/a: | ...
spora część użytkowników jeździ na twardych przełożeniach - silniki piszczą, baterię się grzeją, a przecież można jechać trochę wolniej, kręcić korbami trochę szybciej i trochę więcej z siebie dawać - jazda jest tak samo przyjemna. Nie trzeba mieć zapasowej baterii aby robić całodzienne trasy. |
To powinno być pierwszym przykazaniem e-rowerzysty.
Mieszać biegami w umiejętny sposób jest tak samo ważne jak mieszanie biegami w samochodzie.
. |
Chodzi Wam zapapewne o kadencję (częstotliwość obracania pedałami) zdaje się że nie powinna być mniejsza jak 60 obrotów optymalna dla amatora to 70 kilka, kolaże wykręcają nawet do 120 obrotów
rowerowe licznik mają odczyty kadencji, jeżdżę na tym bardzo ułatwia/przypomina zmianę biegów, samochody też mają podobnego dinksa który wyświetla się na ekranie i sugeruje zmianę biegów.
Filmik o kadencji
https://youtu.be/2dKJt_WWqkE
|
_________________ komplet |
|
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2021-08-28, 15:25
|
|
|
SlawekEwa napisał/a: | Socale napisał/a: | Pozdrawiam z właśnie objechanej rowerem wyspy Vir. |
Napisz coś więcej o trasie na wyspę i po wyspie. |
Dla zachowania tematowego porządku napisałem tutaj:
https://www.camperteam.pl...p=875170#875170 |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
|