[janusz]

[czarna_mamba]

znasz mnie, ja nigdy nie sugeruję, jeśli coś chcę powiedzieć to tak by każdy zrozumiał i nie musiał gubić się w domysłach, jasno i bez znieczulenia;

ja o nic nikogo nie oskarżyłam nie ma sensu się tłumaczyć, chciałam się tylko dowiedzieć jak postrzegać takie zloty - teoretycznie - bo każdy na oficjalnym zlocie chce być; nieoficjalnych (nienumerowanych) może być milion w milionie konfiguracji niech się każdy zlatuje jak chce; to była jedyna myśl mojego postu;

Janusz,
masz chyba za dużo obowiązków z tym czytaniem i dbaniem o forum, bo mnie to zakrawa na przemęczenie lub początki manii prześladowczej;
zleć się gdzieś jakoś nieoficjalnie i odpocznij, bez internetu!

[paf]

Luzik Fruzik jak mawia mój przyjaciel
wszyscy jesteśmy ludźmi i każdy z nas mniej lub bardziej błądzi i nie ma wyjątków zatem powtarzam Luzik Fruzik
jaka u Was pogoda dzisiaj?

[czarna_mamba]

Pytasz mnie czy Janusza?

w Krakowie spacerowo barowa

[JaWa]

Następnym razem proponuję, aby BaJa02 jako lekarz dawał skierowania na solanki.

PS.
Właściwie po co czekać do końca zlotu, proponuję jeszcze przed zlotem dowalić Jackowi, niech sobie za dużo nie wyobraża

[janusz]

[czarna_mamba]

no widzisz sam!

zalecam Ci spacery barowe, czyli wychodzisz z domku i idziesz piechotą do pobliskiego baru, albo idziesz sobie do swojego barku, siadasz wygodnie z napojem w dłoni i patrzysz przez okno jak odchodzi jesień, a potem patrzysz jak odchodzi Twoja ochota na pracę, machasz jej na pożegnanie
i tak ze dwa tygodnie inaczej nie działa

[faro]

[STRUSIE]

Chciałbym powiedzieć że bardzo się cieszę , ponieważ jestem na liścicie " solankowego zlotu " . Trochę się zagapiłem - zajęty Osówką i miejsc nie było , ale ktoś zrezygnował - zwolniło się miejsce i ......jadę . Cieszę się bo wiem że jak zawsze będzie to miłe przeżycie i pewnie dane mi będzie spotkać miłych ludzi , któ rzy będą moimi przyjaciółmi .

[baja02]

Nie dysponuję słownikiem języka polskiego, ale może ktos poda co kryje się pod hasłem "ZLOT". Jak komus to przeszkadza to możemy nazwac inaczej. Ale wydaje mi się, że nie ma określonej ilości uczestników, aby cos nazwać zlotem, bo niezaprzeczalnym faktem jest,że "kampery zlatują się" w jakieś miejsce. Problem widzę w czym innym! Zaczynamy dzielić zapalkę na 4 i to jest najbardziej niepokojące.

[eler1]

[leszek]

Jacek miej to wszystko w życi

[Tadeusz]

[baja02]

W uzupełnieniu postu Tadeusza.
"Zloty, sady - gromadzenie się głównie dzikich kaczek o zmroku i gęsi o świcie na żerowiskach, na lądzie lub w miejscach odpoczynku, przy przelotach, także w czasie ciągów"
Wielka Encyklopedia Powszechna PWN - 1969 r.
Wynika z tego, że na Kaczorki oczekuję 7.10. w godzinach popołudniowych. Pozostali uczetnicy zobaczymy do jakiej grupy się załapią.
Odpoczynek będzie od 7-11.XI, a żerowiski 8.11 od 17-22. i przelot na odpoczynek.
Pozdrawiam tych co przybędą o zmroku i o świcie - Jacek

[KOCZORKA]

Baja podoba nam się Twój tok rozumowania. W przyszłości, może zmienimy nicka, ale dopóki jest tych dwóch (co to ukradli księżyc) zostaniemy przy Koczorkach.
Ale namówiłeś nas, jako dzikuski kocorki dolecimy 7-go o zmroku.