Przesunięty przez: janusz 2007-07-06, 09:59 |
Gril - jaki ? |
Autor |
Wiadomość |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2007-04-11, 00:31
|
|
|
tatkog napisał/a: | Szwedzi to nawet mają specjalne miejsca noclegowe(darmowe)- z zadaszoną wiatą, miejscem na ognisko(jest siekiera, by drwa narąbać), gaśnica(nikt jej nie kradnie), grilla nie widziałem. | Ja widziałem takie cuś: jakby buda dla psa pełna szczapek (suchych) koło budy - siekiera. Porządna - nie ukradziona. Obok obłozone kamuszkami miejsce na ognisko. Z metalowym solidnym rusztem albo wbitym w ziemię albo dyndającym na zmyslnym "krananlagu" nad ogniem.
Take cuś. Aha, w budzie był jescze papiereczek zszargany w kuleczkę (kilka nawet). Zapałki (sztormowe, w folii) i nieco smolnych szczapek - "drzazgi"... Take cuś!
I nikt nie za....ał siekiery!
Podobno ten co zuzywa zapas narąbuje nowy. A jakby tego nie zrobił, to zrobi to Pan Siekierowy, pilnujący wysuniętego odcinka.
Majaczy mi się jeszcze, że w Skandynawii wszędzie można zapalić ogień, jesli go pilnujemy i w określonej odległości od domów....
Skandynawia to dziwna kraj... |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
 |
baja02
weteran "Mała Karawana" CT-Pomorze

Twój sprzęt: Fiat Ducato LMC
Nazwa załogi: baja
Dołączył: 05 Mar 2007 Piwa: 39/4 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: 2007-04-11, 17:50 A mnie się wydaje, że ......
|
|
|
A mnie się wydaje, że typ grilla nie jest najważniejszy, a grillujący, rodzaj mięska, sposób jego przyprawienia i głód oczekujących na efekt końcowy |
_________________ O wiele lepiej spotkać się na szczycie niż nad brzegiem przepaści. |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2007-04-11, 18:31
|
|
|
Baja i tu masz rację,
ale niezaprzeczalny jest zawsze urok ogniska i kiełbaski z patyka |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
tatkog
weteran Camperomaniak

Twój sprzęt: Ducato 1994 1,9 TD
Dołączył: 20 Sty 2007 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-04-11, 19:03
|
|
|
A ja jestem wegetarianinem i polecam warzywka i owoce z grilla(z...fajne są bakłażany i pieczone banany. |
_________________ Na szczęście wymyślono Camperobusy |
|
|
|
 |
baja02
weteran "Mała Karawana" CT-Pomorze

Twój sprzęt: Fiat Ducato LMC
Nazwa załogi: baja
Dołączył: 05 Mar 2007 Piwa: 39/4 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: 2007-04-11, 20:39
|
|
|
tatkog napisał/a: | A ja jestem wegetarianinem i polecam warzywka i owoce z grilla(z...fajne są bakłażany i pieczone banany. |
No tak nie będę próbował przekonać wegetarianina, ale może ja dam się przekonać co do grillowanych bananów, warzywek i bakłażanów |
_________________ O wiele lepiej spotkać się na szczycie niż nad brzegiem przepaści. |
|
|
|
 |
kazbar
weteran

Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 36/4
|
Wysłany: 2007-04-11, 21:32
|
|
|
Łee...nie ma to jak ociekająca tłuszczem kiełbaska, schabik lub karczek.
Gdzieś czytałem. że wprowadzanie nowych (zachodnio czy amerykańskich) metod żywienia powoduje u nas tylko same choroby.
Dla nas Słowian liczy się to, co nasi przodkowie spożywali przed wiekami. Nasze organizmy są historycznie przygotowane na takie jedzonko. Kilka tysięcy lat tradycji w słowiańskiej diecie z pewnością nie zaszkodzi nam współczesnym. Mamy to zakodowane w genach. Tak więc...kasze, mięsa, cebule, czosnki, nalewki czy miody pitne nie tylko nam nie zaszkodą ale wręcz przeciwnie....pomogą utrzymać prawidłową przemianę materii i zdrowie...zdrowie!
Jedząc to co nasi przodkowie jadali....nam współczesnym z pewnością nie zaszkodzi. |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 241/606 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2007-04-11, 21:44
|
|
|
Do życia wystarczy nam tylko 1/3 tego co jemy, 2/3 utrzymuje przy życiu lekarzy. |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
tatkog
weteran Camperomaniak

Twój sprzęt: Ducato 1994 1,9 TD
Dołączył: 20 Sty 2007 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-04-11, 22:07
|
|
|
Sławek Dehler napisał/a: | 2/3 utrzymuje przy życiu lekarzy | Co daj Boże i amen. Kazek Kluska napisał/a: | Jedząc to co nasi przodkowie jadali | Ależ Szanowny Przedmówco współczesne jedzonko trochę się różni-nawet jak niby korzystają z przepisów"Babuni". |
_________________ Na szczęście wymyślono Camperobusy |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2007-04-11, 22:07
|
|
|
Nie bardzo ważne co się je. Ważne żeby zdezynfekować. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
tatkog
weteran Camperomaniak

Twój sprzęt: Ducato 1994 1,9 TD
Dołączył: 20 Sty 2007 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-04-11, 22:09
|
|
|
I tu mam dobre wieści- wódka jest wegetariańska. Piwko i winko -nie każde(klarowanie substancjami zwierzętopochodnymi) |
_________________ Na szczęście wymyślono Camperobusy |
|
|
|
 |
pp
weteran

Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Kwi 2007 Piwa: 4/20 Skąd: wadowice
|
Wysłany: 2007-05-10, 21:33
|
|
|
w norwegii wszyscy uzywali grile na wegiel, najczęsciej te jednorazowe! |
|
|
|
 |
EwaMarek
Kombatant Marek

Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Piwa: 25/13 Skąd: Czołowo / Koło
|
Wysłany: 2007-05-18, 20:49
|
|
|
co sądzicie o grilu gazowym - tylko takim prostym bez bajerów
jak czyścić , konserwować itd |
_________________ Pozdrawiam
Marek
Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r |
|
|
|
 |
martes
weteran "Miła Karawana"
Twój sprzęt: baz campera
Dołączył: 28 Mar 2007 Piwa: 7/4 Skąd: z Warki/Warszawki
|
Wysłany: 2007-05-18, 22:47
|
|
|
ja kupilem grill na wegiel .... Jezdzac z M.K. i korzystajac z grilla Pawla P wiem jedno grill gazowy jest upierdliwy w utrzymaniu czystosci i ngdy nie ma chetnych zeby bo myc :-( |
_________________ MARTESIK...
 |
|
|
|
 |
Paweł P.
Kombatant

Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 1/2 Skąd: Mała Karawana
|
Wysłany: 2007-05-18, 23:01
|
|
|
martes napisał/a: | grill gazowy jest upierdliwy w utrzymaniu czystosci | każdy grill jest upierdliwy jak trzeba go umyć Jak jest 14 osób do zrobienia posiłku na jednym grillu to żaden nie będzie czysty, nawet węglowy. |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda
 |
|
|
|
 |
martes
weteran "Miła Karawana"
Twój sprzęt: baz campera
Dołączył: 28 Mar 2007 Piwa: 7/4 Skąd: z Warki/Warszawki
|
Wysłany: 2007-05-18, 23:07
|
|
|
Pawle P pieklismy na grillu Elera1 i w/g mnie bylo duzo latwiej o jego czystosc a i walory smakowe chyba sa wyzsze .... Ale... jak bym kupil drogi ! gazowy to pewnie tez bym chwalil |
_________________ MARTESIK...
 |
|
|
|
 |
|