|
Rozrząd J5 2,5D |
| Autor |
Wiadomość |
krzysztofCz
weteran
Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Wrz 2009 Piwa: 48/54 Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2011-12-21, 04:48
|
|
|
Lewa dźwigienka chyba nie jest na trzonku zaworu |
_________________ I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/ |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2011-12-21, 07:32
|
|
|
nie jest na trzonku..bo zeskoczyła z popychacza../dokładnie to samo mi sie przytrafiło na spotkaniu w Skępe...
jesli sama zeskoczyła, to prawdopodobnie..miałes za duzy luz.....duzo za duzy..
lub..masz uszkodzona srubę od regulacji luzu zaworowego
odpuśc/odkręć regulacje..przesuń dźwigienkę aby była ''prawidłow, i na trzonku, i na popychaczu...wyreguluj i po sprawie....3min roboty..
pamietaj aby ''kontra'' , po regulacji, była mocno dokręcona..
na Twoim miejscu,wyregulowałbym równiez reszte zaworków..dla spokoju..
pamiętając oczywiście o..kolejności regulowania zaworów..ale..to oczywista oczywistość
[off]całośc regulacji wszystkich zaworów, to ok 15min..
wystarczy lekko unieśc prawą strone autka, wrzucić 5 bieg..i nogą kręcisz kołem,a obracając kołem - ''obracasz'' silnik..ustawiając dzwigienki zaworów na każdym cylindrze,w odpowiednim ''punkcie'' do regulacji..
łatwiej obracać ''nogą,'' bo widzisz wtedy co ''dzieje sie'' pod maską...
ja robiłem to/klikaj fotki w ''prawo''/- na parkingu Tesco w Czechach, wracając z Francji....
zresztą ...robiłem to wtedy co 250-300km...
bo co tyle..kasował sie luz na 2 zaworach...
ostatnie 50km..przejechałem praktycznie bez ''luzu'' bo skończyła sie regulacja..
kto wie..jaka była przyczyna.... |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
IAAN
weteran

Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2011-12-21, 08:11
|
|
|
kto wie..jaka była przyczyna....
może pogięte popychacze ?
a kto wie dlaczego popękały u mnie dzwigienki zaworów choc wszystko było ok z rozrządem ?
tego chyba nigdy się nie dowiem |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2011-12-21, 08:31
|
|
|
| Irek napisał/a: | kto wie..jaka była przyczyna....
może pogięte popychacze ? | zgiete popychacze..powodowałyby wiekszy luz...a nie mniejszy...
| Irek napisał/a: | | a kto wie dlaczego popękały u mnie dzwigienki zaworów choc wszystko było ok z rozrządem ? |
tu..na odwrót..przy skasowaniu luzu....i ''podparciu zaworka-coś musi puścić...
dlatego, od początku, w Twoim przypadku..stawiałem na regulacje zaworów...i ich ''podparcie'' |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
silny
Kombatant czlonek KBP
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
|
Wysłany: 2011-12-21, 08:53
|
|
|
zaworki sie wypalaly |
_________________ ----------------------------------------------------------
gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........
--------------------------------------------------------
 |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2011-12-21, 09:21
|
|
|
| gazownik napisał/a: | zaworki sie wypalaly |
jestes bliżej..ale to dla odmiany, powodowałoby utrate cisnienia, nawet przy prawidłowym ustawieniu luzu zaworowego..
a ja, to cisnienie traciłem tylko w momencie...podparcia zaworów, czyli co wspomniane powyżej, 250-300km...
no..czekam na 3 sugestie..jak nikt nie trafi..napisze co było.. |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
silny
Kombatant czlonek KBP
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
|
Wysłany: 2011-12-21, 09:33
|
|
|
to masz 3 sugestie
1-odkrecil ci sie tylny zderzak
2-bylo malo powietrza w kolach
3-nie gubil sprezania bo zona wszystkich wyzywala i cisnienie bylo rosnace |
_________________ ----------------------------------------------------------
gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........
--------------------------------------------------------
 |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2011-12-21, 10:01
|
|
|
| Cytat: | | czekam na 3 sugestie |
no ddobra..miało być 3cią
ale ..ok...ta ostatnia sugestia...z żoną...jest realna..więc przyjmuje jako nie trafioną..ale zaliczoną
w pierwszej chwili, stawiałem na ''uklepany '' grzybek zaworowy..
zaworym po rozbiórce okazały sie ok..
powodem kasowania sie luzów było...opuszczanie/wbijanie gniazda zaworowego...
po wstawieniu nowych gniazd, na 2 cylindrze..do dzisiaj jest ok |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
silny
Kombatant czlonek KBP
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
|
Wysłany: 2011-12-21, 10:29
|
|
|
| stare fordy na gazie tak maja |
_________________ ----------------------------------------------------------
gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........
--------------------------------------------------------
 |
|
|
|
 |
dymek1
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: peugeot J5
Dołączył: 06 Gru 2011 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-12-21, 11:44
|
|
|
| gino napisał/a: | nie jest na trzonku..bo zeskoczyła z popychacza../dokładnie to samo mi sie przytrafiło na spotkaniu w Skępe...
jesli sama zeskoczyła, to prawdopodobnie..miałes za duzy luz.....duzo za duzy..
lub..masz uszkodzona srubę od regulacji luzu zaworowego |
Ano zeskoczyła z popychacza, bo dostała troche po zerwaniu paska. Jak i pozostałe. Nie wiem jak zawory wyglądaja, bo głowica w dalszym ciągu jest na silniku, ale widac ze popychacze są pogiete. |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2011-12-21, 12:11
|
|
|
a widzisz..dopiero doczytałem ze to sie skutki zerwania paska...
możesz wsadzic nowe popychacze..obrócic próbnie wałem kilka obrotów... i wszystko sie wyjaśni..
ale...na tak łagodny wymiar kary...raczej nie licz.... niestety...
mimo wszytsko...chyba warto spróbować..nic nie ryzykujesz.. |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
dymek1
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: peugeot J5
Dołączył: 06 Gru 2011 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-12-21, 12:44
|
|
|
| gino napisał/a: | ale...na tak łagodny wymiar kary...raczej nie licz.... niestety...
mimo wszytsko...chyba warto spróbować..nic nie ryzykujesz.. |
A licze właśnie na niski wymiar, mając na uwadze to, że go odpaliłem już kiedyś na moment. Codził na 3 garki ale nie ma się co dziwic, skoro wydech na czwartym cylindrze jest ciagle przytkany.
Ale tak jak mówisz, warto zmienic popychacze i spróbować. |
|
|
|
 |
dymek1
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: peugeot J5
Dołączył: 06 Gru 2011 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-01-05, 21:08
|
|
|
| Irek nie moge nic wyslac ci na pw, nie wiem dlaczego? Rzuc okiem na moje kolo walu korbowego, bo juz sam nie wiem co robic. Na ktory znak bys ustawil rozrzad? Mam teraz ustawione na ta kreche, popychacze poprostowane, luzy zaworow ustawione i bardzo dziwnie odpala. Niby zagada na kilka sekund i gasnie. Nie chce wchodzic na obroty. |
|
|
|
 |
IAAN
weteran

Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2012-01-08, 21:12
|
|
|
przepraszam nie miałem swojego kompa i nie widziałem powiadomień na meila
mam nowy silnik na wierzchu pootwieram osłony i zobaczę ale najszybciej w srodę muszę odkręcić srubę z wału mocowanie koła pompy wspomagania a to może nie być łatwe
czy sprawdzałeś tą drugą metodą tj klin pompy i nacięcie na kole zamachowym
czy jestes pewien że zawory nie dostały i są proste
jak w takim układzie są koła na wałku rozrządu i pompie mówiłeś że pasek pomiędzy rozrządem a pompą został pękł tylko ten długi na wał porównaj ustawienie na klin i nacięcie jak wtedy to wygląda
napisz mi na meila i podaj swój meil |
|
|
|
 |
IAAN
weteran

Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2012-01-09, 21:24
|
|
|
rozkręciłem dziś
na tej jakby podkładce koła pasowego wału jest w jednym miejscu taki mały punkt podobny do grota strzałki ten punkt na tą krechę co zobaczysz jak odkręcisz tą podporę paska |
|
|
|
 |
|
|