 |
|
Maroko Marzec 2015 |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Alaska
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Challenger Citroen C-25
Nazwa załogi: Alaska
Dołączył: 13 Cze 2014 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2015-04-09, 00:01
|
|
|
jeszcze nasz parking koło elektrowni
Elektrownia.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 15149 raz(y) 100,7 KB |
Poranek koło elektrowni.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 15149 raz(y) 83,13 KB |
Plaża koło elektrowni.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 15149 raz(y) 102,92 KB |
Odżywiamy się zdrowo.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 15149 raz(y) 112,8 KB |
Szukamy ładnego miejsca na obiad.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 15149 raz(y) 93,1 KB |
|
_________________ Piotr |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Krzysiek 56
zaawansowany

Twój sprzęt: WV LT 31 KARMAN
Nazwa załogi: strzelcy
Dołączył: 24 Maj 2010 Piwa: 54/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2015-04-11, 07:14
|
|
|
Super ,spoko to Maroko . Stawiam piwko
Przydałoby się jeszcze podsumowanie- przebyte kilometry ,czas , koszty ,itp. |
|
|
|
 |
tom-cio
weteran

Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy Dołączył: 07 Sty 2014 Piwa: 68/144 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2015-04-11, 23:37
|
|
|
ode mnie tez piwo polecialo,super relacja,super przekaz.Wlasnie przekonalem sie do Afryki,trzeba tam kiedys bedzie pojechac |
_________________ moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet |
|
|
|
 |
Piotr Alaska
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Challenger Citroen C-25
Nazwa załogi: Alaska
Dołączył: 13 Cze 2014 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2015-04-12, 12:49
|
|
|
Oczywiście należy się podsumowanie. Nie jest to jednak najbardziej przyjemna część wyprawy, wiec się ociągałem. W czasie powrotu odwiedziliśmy jeszcze muzeum w Sinscheim, to blisko Speyer przy tej samej trasie (ok. 30 km). Tutaj można obejrzeć część morską i kosmiczną. Jest prawie cały program kosmiczny ZSRR, w większości eksponaty są oryginałami, część programu amerykańskiego, ale w większości są to makiety 1:1. Bardzo ciekawa wystawa, również warta obejrzenia.
Żeby się ustrzec przed kąśliwą uwagą od Johny Walker, Jechaliśmy do Maroka i ono było głównym celem naszej wyprawy, ale wiadomo że gra wstępna jest istotnym elementem, szkoda byłoby przelecieć całą Europę bez dania sobie szansy na zobaczenie czegoś ciekawego. Staraliśmy się więc w obie strony coś zaplanować ciekawego żeby te przeloty urozmaicić. Prowansja i Sinscheim służyły temu samemu, w końcu można trochę pogadać Po.
Podsumowanie wyjazdu część obiektywna:
Dystans: Zrobiliśmy 11 tysięcy kilometrów,
Koszty: Wydaliśmy po 3400 zł/łepka – na wszystko
Trasa: która jechaliśmy w opisie
Awarie: nie licząc drobiazgów które są zawsze. Pompa hamulcowa która zawiodła w najbardziej stosownym do tego miejscu.
Drogi: w Maroko: zaskakująco dobre, chociaż nie unikaliśmy szutru i bezdroży. Ale można się ograniczyć do asfaltu bez większego uszczerbku dla atrakcyjności wyjazdu.
Campingi: 0, jak zwykle. Jest ich dużo po stronie oceanu, żadnego nie spotkaliśmy po stronie zachodniej.
Woda: dopóki nie wjechaliśmy w rejon turystyczny – bez problemu. Potem trzeba było poszukać. O dziwo najmniejszy problem był w rejonach pustynnych.
Ceny: ok. ½ polskich, paliwo w zależności od regionu pomiędzy 9,7 a 10,2 pitąga (kurs 10,5/euro)
Temperatury: w dzień dochodziło do 35 stopni w cienu, w nocy kilka stopni. Tak duże różnice temperatury wywołują silne wiatry.
Część subiektywna:
Ludzie: trudny kontakt spowodowany naszą nieznajomością francuskiego. W północnej części mówią po hiszpańsku, przez to trochę straciliśmy. W naszych wyprawach kontakt ze zwykłymi ludźmi i możliwość poznania jak żyją jest istotny, a tu tego nie było. Nie spotkaliśmy się z nieżyczliwością, lub tym bardziej wrogością, jeżeli udało się nawiązać kontakt raczej życzliwość. Rada: poduczyć się chociaż trochę francuskiego (i przed wyjazdem wymienić płyn hamulcowy).
Religijność: no nie są ortodoksami, Muzułmanie
Jedzenie: nie powala, odżywiają się skromnie. W dużych miastach rozkładają uliczne jedzenie po 19, rano można zjeść mniej wiecej do 12, poza miastami wioski tak małe że nie można liczyć ani na zakupy, ani gotowe jedzenie. Dobrze jest zakupić prowiant na rynkach. Jedliśmy dużo fig, daktyli, oliwek, orzeszków itp. Warzywa słabe, ale to był początek wiosny. Raj dla smakoszy oliwek, są wszędzie i w wielu smakach. Bardzo tanie.
Gdzie jechać: na pewno, ale podkreślam że to subiektywna część, nie warto jechać do dużych miast typ Rabat, Casablanka, nazwy przyciągają. Są to jednak tylko nośne hasła. Jedynym ciekawym miastem było Safi. Warto sobie wybrać jedno z miast i zwiedzić, reszta jest bardzo podobna (ale się narażam, chyba jednak nie dostanę tego piwa). Absolutnym strzałem są góry i pustynie, sawanna. Krajobrazy i przestrzenie których do tej pory jeszcze nie widziałem.
To tyle,
chętnie odpowiem jeżeli ktoś ma pytania.
Proszę również o informacje jak wyegzekwować otrzymane piwa (trochę się napracowałem, należy się).
I jeszcze jedno. Po kamperze krąży bardzo samotny i bezdomny Ciąg Dalszy Podróży, bardzo proszę Kolegów o zaopiekowanie się Nim bo marnieje w oczach.
Następny cel: myślimy o wyprawie dokoła Morza Kaspijskiego – planowanie jest równie przyjemne jak sama wyprawa. Jak pojedziemy będziemy pisać.
Piotr |
_________________ Piotr |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
ZEUS
Kombatant

Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 285 TL, 121 kW 2025 r.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 65/69 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2015-04-12, 13:01
|
|
|
Piotr Alaska napisał/a: | jak wyegzekwować otrzymane piwa |
ode mnie nie musisz egzekwować ... ofiaruję z przyjemnością
relacja "trafiła" do mnie idealnie - napisana tak jak lubię... |
|
|
|
 |
Piotr Alaska
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Challenger Citroen C-25
Nazwa załogi: Alaska
Dołączył: 13 Cze 2014 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2015-04-12, 13:14
|
|
|
Oj, sorki użyłem złego słowa. Raczej miałem ma myśli gdzie
Dziękuję za pochwałę, człowiek jednak próżny bywa.
Piotr |
_________________ Piotr |
|
|
|
 |
Krzysiek 56
zaawansowany

Twój sprzęt: WV LT 31 KARMAN
Nazwa załogi: strzelcy
Dołączył: 24 Maj 2010 Piwa: 54/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2015-04-25, 07:02
|
|
|
Postawiłem ci pifko,które w statystyce się nie odnotowało, a więc zasłużone jeszcze jedno. . Za podróżowanie po nieutartych szlakach i w sposób jaki również preferuję,czyli poznawanie ludzi i miejsc na niezatłoczonych turystycznych szlakach. Jeśli chodzi o wyegzekwowanie piw to być morze kiedyś w realu z dużą przyjemnością ci postawię i poopowiadamy sobie o naszych podróżach.
Piszesz na wstępie że objechałeś Morze Czarne. Ciekawy jestem czy przez Abchazję i czy jechałeś od strony Turcji czy w przeciwnym kierunku. |
Ostatnio zmieniony przez Krzysiek 56 2015-04-26, 01:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Piotr Alaska
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Challenger Citroen C-25
Nazwa załogi: Alaska
Dołączył: 13 Cze 2014 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2015-04-25, 13:28
|
|
|
Jechaliśmy przez Ukrainę, Cieśninę Kerczeńską, Rosja przez Biesłan i Władykałkaz do Gruzji, potem to już prosto Turcja, Bułgaria , Rumunia.
Ale za to spaliśmy dokładnie na linii granicznej Osetii Południowej i Gruzji pilnowani z jednej strony przez wojsko a z drugiej przez policję .
Wojsko ostrzegło że jak wejdziemy na trawnik (na zdjęciu) to nas odstrzelą, przygoda musi być !
Przez Abchazję się nie dało bo były zamknięte przejścia graniczne.
pozdrowienia
Osetia.jpg Na chodnik można, na trawnik już nie! |
 |
Plik ściągnięto 14636 raz(y) 42,63 KB |
|
_________________ Piotr |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2015-04-25, 13:35
|
|
|
Piotrze, z satysfakcją zaczytywałem się w Twej relacji.
Satysfakcja moja wynika stąd, że jesteś jeszcze jednym podróżnikiem, który wie do czego służy kamper.
Muszę poznać Ciebie osobiście, po prostu muszę!
Stawiam piwo z nadzieją, że i dobrym winkiem nie pogardzisz gdy się spotkamy.
Pozdrawiam. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Piotr Alaska
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Challenger Citroen C-25
Nazwa załogi: Alaska
Dołączył: 13 Cze 2014 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2015-04-25, 14:37
|
|
|
Bardzo mi miło , ja też chętnie poznam ciekawych świata, a widzę że to jest dobre miejsce. Nic prostszego jak się umówić w jakimś ciekawym miejscu, ja jestem do dyspozycji.
Mój kamperek ma kółka i jest chętny do wojaży, wsiadam i jadę.
Pozdrowienia
rakieta.jpg Rakieta strategiczna (Ukraina) |
 |
Plik ściągnięto 14613 raz(y) 24,03 KB |
|
_________________ Piotr |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Krzysiek 56
zaawansowany

Twój sprzęt: WV LT 31 KARMAN
Nazwa załogi: strzelcy
Dołączył: 24 Maj 2010 Piwa: 54/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2015-04-26, 07:59
|
|
|
Czyżby to ta sama? Jeśli zajrzysz tutaj : http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=15104 to na pewno znajdziesz wiele znajomych ci miejsc.
"Następny cel: myślimy o wyprawie dokoła Morza Kaspijskiego"
Pomysł bardzo fajny ale trudny do zrealizowania . W Iraku chcą podobno jakieś kosmiczne kaucje przy wjeździe samochodem.
Na tej trasie warto byłoby zobaczyć to miejsce:http://www.panoramio.com/photo/99856980?source=wapi&referrer=kh.google.com
Na razie my (tj. ja i moja żona ) za około trzy tygodnie wybieramy się do Górskiego Karabachu http://www.panoramio.com/...r=kh.google.com i Armenii.
PS. Jak będziemy śmigać na deskę do Chałup to dam znać .Może uda się spotkać i wypić to postawione piwo [/quote]
66Muzeum strategicznych wojsk rak. koło Pieriewomańska (12)A.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 64 raz(y) 112,1 KB |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Arnold1
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.3
Dołączył: 14 Sty 2018 Piwa: 18/26 Skąd: Polska/Europa
|
Wysłany: 2018-12-09, 01:08
|
|
|
Wielkie dzięki za informatywny raport z wypadu do Maroka! Właśnie robię research przed planowanym wyjazdem na ok 2-3 miesiące w połowie stycznia 2019. Nasz ode mnie piwko! |
_________________ Pozdrowienia
Arnold
-------
 |
|
|
|
 |
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant

Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 357/407 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2018-12-09, 19:26
|
|
|
Piotr Alaska napisał/a: | Jechaliśmy przez Ukrainę, Cieśninę Kerczeńską, Rosja przez Biesłan i Władykałkaz do Gruzji, potem to już prosto Turcja, Bułgaria , Rumunia | ,a czy jest relacja z tego wyjazdu |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|