Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dach kampera jak wanna Zbierająca się woda. Glony, brud itp.
Autor Wiadomość
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 478/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-05-28, 22:07   

A myślisz, że ja pamiętam ? :-/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mikojaj 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Burnster Privilege 728
Nazwa załogi: Mikołaj Opole
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Cze 2014
Piwa: 5/1
Skąd: Opole - Domecko
Wysłany: 2015-05-29, 06:06   

O nie których porażkach się szybko zapomina... :mrgreen:
_________________
Czysta dusza, silna ręka.
Pamiętaj żelazo nie klęka...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/494
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2015-05-29, 06:15   

Chcesz uniknąć glona ??

.... to se załóż ... :ok

Wielki kondom.jpg
Plik ściągnięto 3430 raz(y) 56,47 KB

_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 478/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-05-29, 06:31   

Poranny wzwód niewykorzystany, może nigdy nie powrócić!

Z tym porannym memento... idę odaplić piec w kamperze
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 200/165
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2015-05-29, 06:39   

Bronek napisał/a:
Poranny wzwód niewykorzystany, może nigdy nie powrócić!

Z tym porannym memento... idę odaplić piec w kamperze


Nie wiem co miałes na myśli z tym piecem ale..........jest przed 23:00 :-P
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 478/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-05-29, 06:54   

MILUŚ napisał/a:
Bronek napisał/a:
Poranny wzwód niewykorzystany, może nigdy nie powrócić!

Z tym porannym memento... idę odaplić piec w kamperze


Nie wiem co miałes na myśli z tym piecem ale..........jest przed 23:00 :-P


Albo masz popsuty zegarek, albo była niezła impreza.
:-P
Ostatecznie w przypadku innej strefy czasowej, weź to sobie do serca w nadchdzącym poranku
Poranek nadejdzie na pewno....


Wzwód niekoniecznie

Jednak gdyby.... to go wykorzystaj , aby nie był tym ostatnim :kwiatki: :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mikojaj 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Burnster Privilege 728
Nazwa załogi: Mikołaj Opole
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Cze 2014
Piwa: 5/1
Skąd: Opole - Domecko
Wysłany: 2015-05-29, 07:05   

A jak jest z kumplami na rybach? :shock:
_________________
Czysta dusza, silna ręka.
Pamiętaj żelazo nie klęka...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/494
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2015-05-29, 07:54   

Bronek napisał/a:



Wzwód niekoniecznie

Jednak gdyby.... to go wykorzystaj , aby nie był tym ostatnim :kwiatki: :mrgreen:


Poranny wzwód to rzecz naturalna podobnie jak pierdzenie po grochówce. Jeśli i te funkcje ustały tzn żeś ...zimny :mrgreen:

:spoko
_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
nikita55 
stary wyga

Twój sprzęt: Hobby T600 2,5 TDi 115PS
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 09 Sty 2015
Piwa: 28/12
Skąd: Nieokreślone
Wysłany: 2015-05-30, 17:45   

Są nowe modele HYMERA które z przodu w miejscu gdzie dach łączy się z plastikową nadbudówką,pomiędzy bokami a środkiem w niektórych wklęśnięcie dochodziło do 2cm :stop:

Według producenta dopuszczalne było 1,5 cm.
_________________
nikita55
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 478/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-10-29, 19:20   

Odświeżam zasadniczą kwestię pozbycia się jeziora dachowego.

Przerzuciłem stary ręcznik , jednym końcem "zanurzony":w kałuży dachowej , drugi przez garb nad kabiną, poniżej poziomu wody .
Wczoraj woda z czerwonymi pyłkami , glonami itp. syfkuem
Dzisiaj suchtko, ale syfek pozostał .

Zapomniałem ,o tym swoim patencie , teraz pod pokrowiec też na wszelki wypadek szmatę dam, jakby kocie dziurki poprzepuszczały trochę wody.

Jutro chyba last wyjazd na groby do Słupska :?

W alkowach można na boki.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Johny_Walker 
Kombatant


Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Wrz 2012
Piwa: 45/20
Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2015-10-30, 08:24   

Ale skąd to się bierze? U mnie woda nie stoi nigdy. Jest idealnie płasko i nie ma gdzie zalegać nawet jak stoi na równym.
Wracając do tematu myślę że pomysł Bronka jest najlepszy. Nawet bym przykleił pasek tkaniny na stałe. Można od razu tak zaplanować odpływ, żeby czarny ślad po wodzie z dachu wypadł w mniej widocznym lub łatwiejszym do czyszczenia miejscu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 478/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-10-30, 08:35   

to kwestia porąbanej konstrukcji.
I zawieszenia.
Dach jest ok 1 cm niżej od ścian , a kamper (mój) stoi dziobem lekko do dołu .
Woda zbiera się na granicy dachu i czapki nad kabiną i tyle.
Jakoś nie wyszło mi zrobienie , przeróbka wiaty.
Lenistwo
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 144/44
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2015-10-30, 19:34   

Bronek napisał/a:
a kamper (mój) stoi dziobem lekko do dołu


Najeżdżaj przodem na coś co podwyższy przód i będzie po kłopocie (np.dwie betonowe płyty)
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 478/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-10-30, 21:15   

Kij ma dwa końce , tak mam jeziorko konkretne i mogę je odsączyć,
Wjeżdżam na kliny jak kamper idzie spać w zimie i jest pod pokrowcem
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/494
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2015-10-30, 21:47   

Bronek napisał/a:
Wjeżdżam na kliny jak kamper idzie spać w zimie


Kochani o czym Wy piszecie ? Ja mam nadżerkę przełyku i na klinie śpię co dziennie :?
_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***