ciśnienie w cylindrach |
Autor |
Wiadomość |
IAAN
weteran
Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2011-05-11, 11:27 ciśnienie w cylindrach
|
|
|
jakie cisnienie przy pomiarze w barach powinien mieć silnik 2,5 d z peugota j5
jeśli jego stopień sprężania wynośi 22,25 |
|
|
|
|
Donat
weteran
Twój sprzęt: Peugeot J5 i Citroen Jumper
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Mar 2010 Piwa: 71/57 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2011-05-11, 20:23
|
|
|
Bardzo proszę, poniżej wzór na obliczenie ciśnienia sprężania
przy znanym stopniu sprężania
Pspr = 0,21 x ε
Pspr – ciśnienie sprężania w (MPa)
ε – stopień sprężania badanego silnika
współczynnik (wartość stała):
0,125 dla silnika benzynowego
0,21 dla silnika diesla
Czyli w Twoim przypadku ciśnienie sprężania = 0,21 x 22,25 = 46,72 bara |
_________________ Donat - Radom
Mój poprzedni sprzęt:
|
|
|
|
|
IAAN
weteran
Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2011-05-11, 23:06
|
|
|
wyczerpująca odpowiedż dziękuję bardzo
a czy orientujesz się czy można wyjąc tłoki z cylindrów od dołu bez rozkręcania głowicy w takim silniku |
|
|
|
|
Donat
weteran
Twój sprzęt: Peugeot J5 i Citroen Jumper
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Mar 2010 Piwa: 71/57 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2011-05-11, 23:11
|
|
|
Da się wyjąć w dół, ale to troszkę bez sensu, zaoszczędzasz tylko uszczelkę po głowice i planowanie ( a przy okazji możesz dotrzeć zawory), a jeśli chcesz wyjąć tłoki bez wyjmowania silnika to nie dasz rady :-( |
_________________ Donat - Radom
Mój poprzedni sprzęt:
|
|
|
|
|
IAAN
weteran
Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2011-05-11, 23:53
|
|
|
mam silnik wyjety z auta
wyjąłem bo chciałem robic sprzęgło w ubiegłym roku robiłem uszczelnienie na wale od strony sprzęgła i wyjąłem samą skrzynię nie mogłem jej włożyc spowrotem musiałem wyjąc silnik teraz wyjąłem odrazu całośc
kupilem sprzęgło kompletne łożysko podporowe wałka skrzyni biegów ,uszczelnienie wału od strony rozrządu przy wymianie rozrządu silnik w aucie nie widziałem wycieków a teraz widzę ze się poci więdz wymieniam i uszczelnienie wałka rozrządu
w piątek mam zamiar zmierzyc cisnienie na cylindrach przyrząd już mam będę mierzył przez otwory swiec żarowych ,nie chciałbym ruszac głowicy auto pali bezproblemów ,spalanie w normie 10 l/100km
żadnych oznak w oleju jak i płynie że coś nie tak z uszczelką głowicy choc na wysokości uszczelki a blok poci się trochę olejem więcej od strony kolektora ssącego znajomi mechanicy mówią aby nie ruszac tego bo nie jest tragedia a silnik swoje lata ma ,podczas odpalenia po długim postoju silnik trochę kopci na niebiesko ale po chwili jest ok
choc widzę w lusterku głównie nocą gdy ktoś jedzie za mną że trochę dymi głównie na niższym biegu ,oleju nie bierze wogóle pomiędzy wymianami nie dolewam ,zastanawiam się czy nie jest to wina pierścieni ,zrobię pomiar cisnienia , jak będzie w miarę to włoże silnik i pojadę zbadac płyn chłodzący na co2 jesli nie to sciągnę głowicę i robię górę silnika
auto ma niby 190000km ale silnik po wymianie i nie wiem o nim praktycznie nic ponoc miał robioną pompę i wymieniane koncówki wtrysków
a chcialbym zrobic trochę km i muszę byc pewny auta . |
|
|
|
|
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 139/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2011-05-12, 08:20
|
|
|
Donat napisał/a: | 0,21 x 22,25 = 46,72 bara |
Chyba powinno być 2,1x22,25=46,72
Irek napisał/a: | mam silnik wyjety z auta |
Ciśnienie powinno się mierzyć na ciepłym siniku. |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
|
Donat
weteran
Twój sprzęt: Peugeot J5 i Citroen Jumper
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Mar 2010 Piwa: 71/57 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2011-05-12, 21:07
|
|
|
Rzeczywiście błąd - przecinek nie w tym miejscu, ale za to wynik się zgadza :-)
wzór był w MPa a ja na szybko przeliczyłem na bary nie zmieniając położenia przecinka. Mój błąd :-) |
_________________ Donat - Radom
Mój poprzedni sprzęt:
|
|
|
|
|
IAAN
weteran
Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2011-05-13, 22:19
|
|
|
do pomiarów nie doszło podczas obrabiania silnika leżał on na boku po stronie kolektorów jakieś półtoratygodnia ,wczoraj włożyłem skrzynię i postawiłem na wysokosc jak do pracy dzis wykręcam swiece zarowe do pomiaru i tragedia z dwóch otworów leci olej a swieca cała w oleju po konsultacjach telefonicznych podjąłem decyzję sciągam głowicę i zobaczę co dalej po sciągnięciu głowicy w 3 cylindrach stoi olej w czwartym sucho ,cylindry trochę z kołnierzem wytarte ale co dziwne ten najmocniej wytarty suchy
teraz co dalej
po głowicy widac że ktoś już ją robił zawory punktowane jest szansa że będzie ok
ale co z cylindrami nie mam czym zmierzyc srednicy poniżej kołnierza na kołnierzu wymiar nominalny więdz raczej nikt nie robił tego
głowica idzie do sprawdzenia a cylindry co dalej szlifowac czy tylko zmienic pierscienie
ile może kosztowac szlif cylindrów czy trzeba zmienic tłoki na większe po takim szlifie |
|
|
|
|
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2011-05-14, 05:29
|
|
|
Irek napisał/a: | podczas obrabiania silnika leżał on na boku po stronie kolektorów jakieś półtoratygodnia |
Irek napisał/a: | po sciągnięciu głowicy w 3 cylindrach stoi olej |
Jak mnie w komunistycznym warsztacie samochodowym uczono , to było w tamtym tysiącleciu , (należy przed demontażem silnika w celu oczywiscie wykonania remontu)spuścić olej,i inne płyny,porozpinać instalacje itp. Zastanów sie czy przed wyciagnieciem silnika, jak pracował to ile brał oleju na 10 000 kilometrów. Bo to co piszesz to wygląda mi na zwykle niechlujstwo podczas demontażu. Konstrukcja pierścieni olejowych jak wiesz jest to okrąg przecięty w jednym miejscu.(w celu umożliwienia założenia go) Generalnie jak silnik stoi w pionie ,a poziom oleju jest nie więcej niż max. Pierścienie mają za zadanie zgarnięcia mgły olejowej napylonej na gładzie cylindra. A TY położyłeś silnik na boku z olejem w środku i dziwisz sie ,że dostał się nad tłoki Przemyśl to jeszcze raz, moim zdaniem Twoi "konsultanci" próbują zrobić ci remont ale nie silnika tylko zawartości portfela. .
PS.Opis działania silnika oczywiście schematyczny (to dla dociekliwych ) |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|
|
IAAN
weteran
Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2011-05-14, 07:28
|
|
|
olej był spuszczony po demontarzu silnika jak odkręcałem miskę olejową ale leżał na boku więdz coś zostało napewno w srodku ,jak pracowal w aucie to o trudno mi powiedzie ile brał oleju na 10000 tys przebiegu gdyż nie robię tyle w roku na 3000 to nie brał moim zdaniem nic ,od strony kolektora wydechowego pocil sie olejem i od strony pompy też trochę to mnie niepokoiło
głowicę dam do sprawdzenia
a co dalej to nie wiem jakie koszty jak zasięgnę języka to będę wiedział co robic |
|
|
|
|
Grzegorz565
weteran
Twój sprzęt: Fiat Dukato
Dołączył: 07 Gru 2010 Otrzymał 30 piw(a) Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany: 2011-05-14, 07:28
|
|
|
do szlifu trzeba nowe tłoki z pierscieniami,lepiej wprasować nowe tuleje, jak są dobre tłoki to tylko kupisz nowe pierscienie.Takie remonty sie robi ,gdy tylko masz zamiar tym samochodem dalej jeżdzić.Jak bedzirsz wymieniał tylko pierscienie to można też i panewki korbowodowe.Przed zlożeniem pierscieni,można sprawdzić zamek jaki jest na pierścieniu w cylindrze.To Ci wskaże zużycie cylindra. |
_________________ Rokers |
|
|
|
|
eMKa
Kombatant
Twój sprzęt: Ducato 2,3 09 CAMPERIA
Nazwa załogi: eMKa
Pomógł: 18 razy Dołączył: 22 Sty 2010 Piwa: 296/156 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 2011-05-14, 09:28
|
|
|
WINNICZKI napisał/a: | Pierścienie mają za zadanie zgarnięcia mgły olejowej napylonej na gładzie cylindra. A TY położyłeś silnik na boku z olejem w środku i dziwisz sie ,że dostał się nad tłoki Przemyśl to jeszcze raz, moim zdaniem Twoi "konsultanci" próbują zrobić ci remont ale nie silnika tylko zawartości portfela. |
Też tak uważam |
_________________ Gosia & Krzysiek
|
|
|
|
|
IAAN
weteran
Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2011-05-14, 12:13
|
|
|
po zasięgnięciu opini na temat kosztów naprawy takiego silnika doszedłem do wniosku że nie opłaca się remontowac ,lepiej kupic następny
dzis jadę po silnik |
|
|
|
|
Grzegorz565
weteran
Twój sprzęt: Fiat Dukato
Dołączył: 07 Gru 2010 Otrzymał 30 piw(a) Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany: 2011-05-14, 14:38
|
|
|
Ja bym remontował,jak zrobisz remont dobrze to wiesz co masz.A tak mozesz kupić drugi do remontu.Znam takie przypadki. Ja swego kampera kupilem w Niemczech z zatartym silnikiem.W Polsce taki silnik kosztuje 1500-3500zl.Remont silnika kosztowal 4200zł.bez naprawy.4 lata nie mam problemów z silnikiem bo wiem co mam . |
_________________ Rokers |
|
|
|
|
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2011-05-14, 18:05
|
|
|
Irek napisał/a: | nie chciałbym ruszac głowicy auto pali bezproblemów ,spalanie w normie 10 l/100km |
Irek napisał/a: | żadnych oznak w oleju jak i płynie że coś nie tak z uszczelką znajomi mechanicy mówią aby nie ruszac tego bo nie jest tragedia a silnik swoje lata ma ,podczas odpalenia po długim postoju silnik trochę kopci na niebiesko ale po chwili jest ok |
Irek napisał/a: | oleju nie bierze wogóle pomiędzy wymianami nie dolewam | Jak będziesz wyrzucał ten silnik,a opisałeś go jako ideał to daj znać .Do Poznania troche daleko ,ale przynajmniej wiem ,że wezmę ze śmietnika perełkę ,nadającą się do założenia wprost do kamperka i w drogę. Co chcesz więcej od takiego silnika ? Że ,w światłach jadącego samochodu za Tobą widać dym z rury wydechowej. Weź swoje osobowe auto zapnij ciężką przyczepę i poproś kolegę żeby pojechał za Tobą pod górę jak w tym czasie będziesz wciskał gaz prawie w podłogę( bo w kamperze podczas takiego podjazdu gaz jest prawie w podłodze -wiem z doświadczenia) Gwarantuję ,że na następny dzień będziesz chciał zmieniać silnik w osobowym. Jak myślisz dla czego rury wydechowe w dieslach są zagięte w dół ? Odpowiedź - bo wtedy mniej widać wylatujący dym w światłach samochodu jadącego z tyłu. Mimo,że nowoczesne samochody to TDI,I inne pompo-wtryskiwacze z bajerami kopcą przy max. wysiłku podobnie jak Twój staruszek. Decyzja i tak pozostaje po Twojej stronie,ale jak szukasz innego to poszukaj przynajmniej 2,8 jtd 130 koni.Przynajmniej wtedy poczujesz różnicę i będziesz baaaardzo zadowolony |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|
|
|