Lodówka turystyczna własnej roboty |
Autor |
Wiadomość |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2011-05-14, 13:34 Lodówka turystyczna własnej roboty
|
|
|
Cześć,
W ramach wyposażenia wycieczkowego samochodu przygotowałem ostatnio prostą lodówkę turystyczną.- Koszt materiałów: 10-25zł
- Czas wykonania: do godziny.
- Stopień trudności: łatwe.
Parametry:- Pojemność: 18 do 23 litrów (2 lub 1 wkład)
- Temperatura wnętrza: 2-4 stopnie
- Czas pracy: 3 do 6 dni
Pełny opis i test polowy |
Ostatnio zmieniony przez koder 2011-05-14, 22:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2011-05-14, 18:16
|
|
|
Są gotowe pudła styropianowe do transportu większych kawałków np mięsa.Można kupić je w Selgrosie,lub Macro .Resztę czyli duże wkłady na stoisku z akcesoriami turystycznymi ok.10 zł za duży wkład.Pudło sprawdze bo ide do Selgrosa na zakupy,ale nie powinno przekroczyć 20 zł.Wszystko można wykonać samemu i po swojemu tylko czasami szkoda czasu wywarzać otwarte drzwi,można ten czas poświęcić na podróże |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2011-05-14, 19:02
|
|
|
Też dobry pomysł, tylko się nie składają. A w godzinę to niedaleko zajedziesz
BTW, przez przypadek uciąłem spory kawałek wykresu z testu utrzymywania temperatury. Teraz są pokazane kompletne 4 dni (1 wkład). |
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2011-05-14, 20:29
|
|
|
OK. |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
f68
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Globethrotter A520
Nazwa załogi: f68
Dołączył: 08 Paź 2007 Piwa: 5/6 Skąd: 3city
|
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2011-05-14, 23:14
|
|
|
Nic z tego nie rozumiem. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2011-05-14, 23:31
|
|
|
Tak najbardziej lakoniczne: Styropianowe pudło, do którego wrzucisz 5kg lodu z 10% soli kuchennej utrzyma 4 stopnie przez 3 dni. Przy 10kg przez prawie 6. Jak wrzucisz je do skrzynki plastikowej, to nie rozleci się przy przenoszeniu. I można je zrobić za 15 zł, z gratów kupionych w Praktikerze czy innej Castoramie, w niecałą godzinę.
I trzymać w nim np. skrzynkę piwa na wyjazd, zamiast w zwykłej lodówce (mieści się). |
_________________
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2011-05-14, 23:59
|
|
|
Rozumiem, że twoje wyliczenia dotyczą temperatury zewnętrznej nazwijmy to pokojowej, 20-22 st. C . Na ile starczy pojemności cieplnej "zasobników zimna" jeżeli temperatura zewnętrzna będzie ponad 35 stopni, a to właśnie wtedy zimne piwko najlepiej smakuje.
I jeszcze taka mała uwaga. "Termo pojemnik" bo raczej tak należało by określić tę konstrukcję, moim zdaniem przydatny może być do wyjazdów weekendowych. Na kilkudniowej "wyprawie" trudno będzie o ponowne zamrożenie "zbiorników zimna".
Woziłem kiedyś w samochodzie lodówkę turystyczną, opartą o półprzewodnikowe termoogniwo. To w warunkach karawaningowych nie sprawdza się, to tylko zbędny gadżet, który nadaje się na weekendowy wyjazd na na ryby, albo nad jezioro aby spowodować wolniejsze ogrzewanie się napojów.
Oczywiście nie neguję tej konstrukcji, ale myślę, że w warunkach "bojowych" będzie mało przydatna. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
ekosmak.dabrowska
weteran

Twój sprzęt: Ford Transit 94' Rimor
Nazwa załogi: Dziubki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Sty 2009 Piwa: 26/111 Skąd: toruń
|
Wysłany: 2011-05-15, 01:05
|
|
|
koder napisał/a: | Czas pracy: 3 do 6 dni |
Koder - w Pajęcznie możesz ten cud zademonstrować.
My na zlocik zabieramy:8 piwek,około 1l trunków,8l wody, 2kg choresterolu w postaci mięsiwa na grila, sałatki, jajka [bo Prezesu będzie miał chęć jajecznice zrobić] masło,musztardę,chrzan,grzybki,majonez, jogurty,[Zuzia lubi Danonki].maślankę,mleko,itd. Zasobów zamrażarki nie wspominam. W kamperku jak w domciu.
Często bywa że z zasobów lodówki kamperkowej korzystamy po powrocie ze zlocików |
_________________ Jak chcesz rozśmieszyć Pana Boga to opowiedz Mu
o swoich planach |
|
|
|
 |
StasioiJola
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy Dołączył: 25 Lip 2008 Piwa: 81/283 Skąd: Gąbin
|
Wysłany: 2011-05-15, 01:38
|
|
|
Darek - jak Ty masz to wszystko pięknie wyliczone!!!! Ja skorzystam z pojemnika styropianowego w którym przywieżli Dembomenki superowy torcik na moje imieniny : zamroże 5 l wody mineralnej/będzie póżniej na popitkę / wrzuce ile się da napojów wyskokowych, do tego inne przygotowane wiktuały na grilla i nie tylko -coby nasi przyjaciele głodem nie przymierali a zapewniam Was że to pudło jest spore, bo do bagażnika mi nie wejdzie!!!! chyba je umocuję na rampie to powietrze je bedzie dodatkowo chłodziło!!! Trzeba mieć dobrą chłodziarkę bo na Pajęczno nadają upały do 35 stopni!!!!!! |
_________________
 |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2011-05-15, 02:53
|
|
|
StasioiJola napisał/a: | Trzeba mieć dobrą chłodziarkę bo na Pajęczno nadają upały do 35 stopni!!!!!! |
Ojojojoj!!!! |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2011-05-15, 09:32
|
|
|
janusz napisał/a: | Rozumiem, że twoje wyliczenia dotyczą temperatury zewnętrznej nazwijmy to pokojowej, 20-22 st. C . Na ile starczy pojemności cieplnej "zasobników zimna" jeżeli temperatura zewnętrzna będzie ponad 35 stopni, a to właśnie wtedy zimne piwko najlepiej smakuje. |
W czasie testu temp. powietrza wahała się między 20 a 38 stopni, ze średnią ok. 26. W 5l wody przewozisz ~0.5kWh "zimna", możesz porównać ze zwykłą lodówką.
janusz napisał/a: | I jeszcze taka mała uwaga. "Termo pojemnik" bo raczej tak należało by określić tę konstrukcję, moim zdaniem przydatny może być do wyjazdów weekendowych. Na kilkudniowej "wyprawie" trudno będzie o ponowne zamrożenie "zbiorników zimna". |
Producenci takiego sprzętu nazywają go "lodówkami", zaadaptowałem termin, żeby nie mieszać. Oczywiście, nadaje się na weekendy (dobrze, bo z 1 wkładem w środku masa miejsca zostaje) - i tak go używam. Pewnie, jak masz miejsce w gazowej lodówce, to lepiej wszystko w niej trzymać.
janusz napisał/a: | Woziłem kiedyś w samochodzie lodówkę turystyczną, opartą o półprzewodnikowe termoogniwo. To w warunkach karawaningowych nie sprawdza się, to tylko zbędny gadżet, który nadaje się na weekendowy wyjazd na na ryby, albo nad jezioro aby spowodować wolniejsze ogrzewanie się napojów. |
Ah, ogniwo peltiera. Niestety, żre prądu jak głupie (~5A) a chłodzi kiepsko (~15W). To zgodzę się, gadżet, w/w konstrukcja powstała właśnie dlatego, że termoelektryczne lodówki to gadżet, a na kompresorową na razie mnie nie stać. |
_________________
 |
|
|
|
 |
airgaston
weteran

Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2011-05-15, 09:47
|
|
|
hmmmm termopojemnik styropianowy w makro kosztuje zdecydowanie wiecej niż 25zł, trzycyfrowa kwota za rozsadną wielkość |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
 |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2011-05-15, 09:47
|
|
|
KODER nie uwzględniłeś(,albo to przeoczyłem) spadku sprawności przy częstym otwieraniu tej lodówki. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
airgaston
weteran

Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2011-05-15, 09:50
|
|
|
A swoją drogą po co wywalać głową otwarte drzwi.
Mrożenie wkładów też pochłania energie a i te całe pieprzenie sie i kombinowanie pudła styropian torby taśmy itp moim zdaniem niewarte zachodu. |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
 |
|
|
|
 |
|