Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/232 Skąd: Kutno
Wysłany: 2014-08-12, 12:30
W tym roku też zawitaliśmy do Gasek. Po zniżce za kampera i dwie osoby 36 zł.
Dwa dni staliśmy na kempingu "Wodnik", ale daleko do morza i "cywilizacji", zrobiło się miejsce "U Gienia" to się przenieśliśmy.
Twój sprzęt: Fiat ducato 2.2 2007
Nazwa załogi: Marek Aneta Piotr Michasia
Dołączył: 02 Kwi 2012 Postawił 1 piw(a) Skąd: Szczecinek
Wysłany: 2014-08-12, 15:58
Ja też wróciłem w niedziele z Gąsek z campingu u Gienia i zastanawiam się czy w czwartek nie jechać jeszcze raz na przedłużony wekend jest tam Rysiu i Ala ze Sztumu bardzo fajni ludzie z camperteamu.
Może mały zlocik u Gienia w każdy piątek jest zabawa od godziny 19 do 20 dla dzieci
od 20 do 24 dla dorosłych.
Pani gospodaż Krysia Daje członków camperteam zawsze żniszki.
Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD Pomógł: 9 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 84/108 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-08-12, 18:12
My również końcówkę lipca spędziliśmy "U Gienia" , super blisko morza
p.s. Tak na marginesie. Nie spotkałem w tym roku nikogo, dosłownie nikogo z logo , chociaż po cichu na to liczyłem, nie spotkałem nawet po drodze , a przejechałem przez dwa tygodnie ponad 2000 km . Kraków -> Zamek Moszna->Nysa Kłodzka->Złoty Stok (kopalnia) ->Wolibórz (camping z basenem )->Osówka -podziemne miasto Hitlera -> Zamek Książ ->marina Czarnków (super przywitanie i warunki i ludzie)->Ustka-> Darłówek (parking przy plaży)->Gąski (U Gienia)->Borne Sulinowo->Piaseczno nad j.drawskim (camp. Wajk)->j.Niesłysz (Przełazy)obok Świebodzina -> Kraków. Aż dziwne gdzie wszyscy Camperteamowcy w tym czasie pojechali (20.07 - 04.08)
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu'
Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/232 Skąd: Kutno
Wysłany: 2014-08-18, 17:21
Gąski to dobra baza wypadowa. Do Sarbinowa - 4 km, Mielna - 12 km, Ustronia Morskiego - 11 km (można pojechać na basen z ciepłą wodą), Kołobrzeg - 22 km (ścieżką rowerowa nad samym morzem sporo bliżej), Dobrzyca ( Ogrody Świata) - 11 km.
Na początek filmik z Kołobrzegu. Pod koniec filmu wejście do portu jachtem z połamanym masztem.
Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/232 Skąd: Kutno
Wysłany: 2014-08-20, 11:24
11 km od Gąsek w Dobrzycy znajdują się Ogrody Hortuluis Spectabilis. Położone na 4 ha ogrody, labirynt i wieża widokowa robią ogromne wrażenie. Trafić łatwo, przez wieś idzie jedna droga, a przy niej wspomniane ogrody. Przy ogrodach olbrzymia szkółka roślin, nigdy tak wielkiej nie widziałem.
Pewnie Joli od Stasia się spodobają.
cyt;
Ogrody Tematyczne Hortulus w Dobrzycy zostały założone w 1992 roku. Ich realizacja wciąż trwa. Obecnie do zwiedzania dostępnych jest 28 różnych ogrodów tematycznych. Łącznie zgromadzonych jest ponad 6 tysięcy gatunków i odmian roślin, w tym gatunki egzotyczne oraz unikalne. Ogrody znajdują się w wyjątkowo ciepłej strefie klimatycznej 7b, gdzie zimy są łagodne i występuje dużo więcej opadów niż w innych rejonach kraju. Ogrody zostały wielokrotnie nagrodzone, m.in. przez Polską Organizację Turystyczną.
Powierzchnia ogrodów to ponad 4 ha. Istotą tych ogrodów jest pokazanie układu roślin w kompozycjach ogrodowych i ich zastosowanie w poszczególnych ogrodach (stąd brak tabliczek z nazwami). Zwiedzanie Ogrodów Hortulus, poza oczywistym kontaktem z przyrodą, dostarcza doznań natury estetycznej i duchowej. Dlatego, też ogrody są podzielone tematycznie. Są wśród nich klasyczne, jak: japoński, francuski, śródziemnomorski, oraz te związane ze środowiskiem: ogród kamienny, skalny i wodny. Są też ogrody użytkowe, jak ziołowy, czy warzywny.
Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/232 Skąd: Kutno
Wysłany: 2014-08-20, 11:27
cd...
Dużą grupę stanowią ogrody zmysłów, zaprojektowane w stylu angielskim. Wśród nich są te, które pobudzają głównie wzrok – to ogrody barw: biały, niebiesko–żółty, lila–róż, purpury i ognia, słoneczny oraz ogród cienia.
Inne należą do grupy ogrodów zmysłu powonienia. Majstersztykiem w tej grupie jest ogród pachnący, w którym zgromadzono rośliny o wonnych kwiatach, liściach, pędach a nawet korzeniach. W tej grupie ogrodów są też trzy różne ogrody ziołowe oraz wspaniałe rosarium, bardzo atrakcyjne szczególnie w okresie letnim.
Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/232 Skąd: Kutno
Wysłany: 2014-08-20, 11:31
cd...
Wśród tych wszystkich ogrodów Hortulusa można znaleźć ten, który bliski jest naszemu sercu i jakim chcielibyśmy otaczać się na co dzień. Trudno jest sobie taki wyobrazić komuś, kto nigdy nie miał kontaktu z naszymi ogrodami. Zwiedzanie ogrodów tematycznych daje możliwość konfrontacji naszych pragnień i oczekiwań względem własnego ogrodu z rzeczywistością. To również wspaniałe miejsce na wycieczkę dla tych, którzy nie mają własnego ogrodu, możliwość relaksu i odpoczynku w obcowaniu z przyrodą.
Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/232 Skąd: Kutno
Wysłany: 2014-08-20, 11:34
cd....
Ogrody są jak obrazy ciągle malowane, zmieniają się w zależności od pory roku, czy pogody i zawsze są atrakcyjne: wiosną „budzą się” - kwitną pierwsze kwiaty, rozwijają się młode liście, „pachnie” wręcz życiem. Lato jest okresem pełnej stabilizacji, kwitną letnie kwiaty, pojawiają się pierwsze owoce. Zawsze, bez względu na pogodę można znaleźć w naszych ogrodach odpoczynek: w upalny dzień – w cieniu drzew, w czasie deszczu – w jednej z wielu altan. Jesienią ogród prezentuje się chyba najbardziej okazale. To wciąż pełnia życia. Większość roślin osiąga swoją dojrzałość wegetacyjną. Przychodzi czas zbioru plonów w postaci owoców i nasion. Większość roślin wybarwia nie tylko swoje owoce, ale liście i pędy. Niektóre rośliny dopiero teraz osiągają swoje docelowe rozmiary. Dni nie są już tak upalne, więc większość roślin nabiera znakomitej kondycji. Zima to czas dany na odpoczynek ogrodowi i również okres konfrontacji z ekstremalnymi warunkami, często okres walki o przetrwanie. Dla wielu roślin jest to również moment, w którym widać ich piękno w okresie bezlistnym: dereni, pogiętych leszczyn, modrzewi. Ogród zimą wydaje się bardziej czytelny, wyrazisty, a gdy jego kształt i kontury są „przerysowane” szadzią, w sposób widoczny pokazują mistrzowską prace architekta ogrodu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum