Dach typu Westfalia do Sharana |
Autor |
Wiadomość |
RadekNet
weteran

Twój sprzęt: Opel Vivaro
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 26/74 Skąd: Sligo IE
|
Wysłany: 2011-12-09, 20:37 Dach typu Westfalia do Sharana
|
|
|
Szukam podnoszonego dachu do VW Sharana.
Wpierw naszla mnie mysl, zeby samemu cos skonstruowac, ale to sie chyba mija z celem (boje sie nakladu pracy a kiepskiej estetyki). Mysle, ze najlepszym zrodlem beda Niemcy i UK. Zatem - jak po niemiecku i angielsku sie okresla takie dachy?
Pozdrowienia! |
|
|
|
 |
StasioiJola
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy Dołączył: 25 Lip 2008 Piwa: 81/283 Skąd: Gąbin
|
Wysłany: 2011-12-09, 21:44
|
|
|
To jest Faltdach fur VW Sharan |
_________________
 |
|
|
|
 |
RadekNet
weteran

Twój sprzęt: Opel Vivaro
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 26/74 Skąd: Sligo IE
|
Wysłany: 2011-12-09, 22:21
|
|
|
A Faltdach to nie jest taki szmaciany "szyberdach"? |
|
|
|
 |
matro
weteran musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)

Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lip 2008 Piwa: 71/111 Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
|
Wysłany: 2011-12-09, 23:30
|
|
|
a czy ten dach to po prostu dach-Westfalia ?
http://otomoto.pl/seat-al...-C18319384.html |
_________________
...może i integra bardziej przypomina dom za to alkowa bardziej przypomina kamper... !
 |
|
|
|
 |
Mr.Mclaren
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: VW T3 Westfalia
Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Wrz 2008 Piwa: 6/2 Skąd: Pieszyce/Fuerth
|
Wysłany: 2011-12-10, 00:09
|
|
|
RadekNet napisał/a: | jak po niemiecku (...) sie okresla takie dachy?
|
Aufstelldach, Klappdach, Hubdach, ewentualnie Schlafdach. |
_________________ T3Forever |
|
|
|
 |
RadekNet
weteran

Twój sprzęt: Opel Vivaro
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 26/74 Skąd: Sligo IE
|
Wysłany: 2011-12-10, 00:37
|
|
|
Mr.Mclaren napisał/a: | RadekNet napisał/a: | jak po niemiecku (...) sie okresla takie dachy?
|
Aufstelldach, Klappdach, Hubdach, ewentualnie Schlafdach. |
Piekne dzieki
Westfalia to firma, a mi sie zdaje, ze takie dachy moga tez inne firmy produkowac.
Prowadze gorace rozmowy z kolega, ktory na codzien siedzi w laminatach. Cos czuje, ze zrodzi sie z tego autorski projekt budki wzorowany na tej wersji:
http://otomoto.pl/volkswa...-C21947696.html |
|
|
|
 |
matro
weteran musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)

Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lip 2008 Piwa: 71/111 Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
|
Wysłany: 2011-12-10, 01:23
|
|
|
a nie lepiej kupić właśnie tego ? 10000 za gotowca to jak za darmo |
_________________
...może i integra bardziej przypomina dom za to alkowa bardziej przypomina kamper... !
 |
|
|
|
 |
RadekNet
weteran

Twój sprzęt: Opel Vivaro
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 26/74 Skąd: Sligo IE
|
Wysłany: 2011-12-10, 09:12
|
|
|
Plus akcyza, plus rejestracja ... minus przyjemnosc z konstrukowania
A na powaznie - nie oplaca mi sie sprzedawac mojego auta, jest zbyt dopieszczone mechanicznie w stosunku do wieku, a i zaufanie jakie zdobyl przez wspolne 100 tys km robi swoje. Jeszcze kilka lat pojezdzi i wtedy sie przesiade na rocznik 2006 (taki sam dach - tylko budke przeloze ). |
|
|
|
 |
EwaMarek
Kombatant Marek

Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Piwa: 25/13 Skąd: Czołowo / Koło
|
Wysłany: 2011-12-10, 10:00
|
|
|
czy warto zakladać?
kampera używa się wiele lat
a taka osobówka.... to tylko zbyteczny bajer
lepiej kupić gotowca bo nigdy ci sie to nie zwróci
do kamperowania to sie raczej nie nadaje :-( bo za małe autko i wszystko robisz na kolanach
lepiej kupić transportera lub inne podobne auto |
_________________ Pozdrawiam
Marek
Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r |
|
|
|
 |
RadekNet
weteran

Twój sprzęt: Opel Vivaro
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 26/74 Skąd: Sligo IE
|
Wysłany: 2011-12-10, 12:47
|
|
|
Dla Ciebie bajer, dla mnie mocno uzyteczna sprawa. Juz kiedys o tym pisalem - wiem jak uzytkuje swoje auto na wakacjach i prawdziwy kamper mi do szczescia potrzebny nie jest, za to spanie w aucie w trasie owszem Wieksze auto to problemy na codzien, mniejsza predkosc przelotowa ... Nasz styl wycieczek to 2-3 dni w podrozy a potem tydzien na kempingu. Teraz nocujemy w aucie na rozkladanym "pudle" we wnetrzu, ale taka budka na dachu bedzie duuuzo wygodniejsza.
Koszty wykonania tej budki szacujemy na max 2 tys zl, lacznie z namiotem, materacem itp czyli nie jakas porazajaca kwota. No i jeszcze jeden pozytyw taki, ze bedzie montowana do auta bezinwazyjnie, a Sharany do rocznika 2006 maja identyczne dachy, wiec jak zmienie auto na prawie dekade mlodsze to po prostu budke przeloze do nowego. |
|
|
|
 |
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia

Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-12-10, 14:22
|
|
|
Radek, ogarnij hamulce w Volvo, dokup przyczepke z epoki i będziesz miał super A co sharana to jeszcze alternatywą jest namiot dachowy albo przyczepka namiotowa. A co do samego dachu to znajdż żeglarza który zna sie na laminowaniu to na pewno zrobi ci to niedrogo. |
_________________ keep calm and dance
 |
|
|
|
 |
EwaMarek
Kombatant Marek

Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Piwa: 25/13 Skąd: Czołowo / Koło
|
Wysłany: 2011-12-10, 14:38
|
|
|
no może za mocno napisałem ale apetyt rośnie w miarę jedzenia
jak kupiliśmy alhambre to wydawało się że to duże auto rodzinne
po 5 latach użytkowania i potem porównaniu do kampera jakoś wymagania się zmieniły
teraz jest nam potrzebna większa przestrzeń tak jak w kamperze a alhambra okazała się za mała
co prawda podróż przebiega wolniej ale komfort jest lepszy (wszystko pod ręką, przestrzeń dla dzieci itd)
lepszym rozwiązaniem jest namiot na dachu bo nie przerabiasz auta, tylko te opory powietrza podczas jazdy...
powodzenia w szukaniu |
_________________ Pozdrawiam
Marek
Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r |
|
|
|
 |
RadekNet
weteran

Twój sprzęt: Opel Vivaro
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 26/74 Skąd: Sligo IE
|
Wysłany: 2011-12-10, 16:07
|
|
|
EwaMarek napisał/a: | no może za mocno napisałem ale apetyt rośnie w miarę jedzenia
jak kupiliśmy alhambre to wydawało się że to duże auto rodzinne
po 5 latach użytkowania i potem porównaniu do kampera jakoś wymagania się zmieniły
teraz jest nam potrzebna większa przestrzeń tak jak w kamperze a alhambra okazała się za mała
co prawda podróż przebiega wolniej ale komfort jest lepszy (wszystko pod ręką, przestrzeń dla dzieci itd)
|
Ale kamperem chyba na codzien nie jezdzisz? Jesli kiedys sprzedam lodke to wymienie ja na "doroslego" kamera, na razie widze wiecej wad kampera do jazdy na codzien niz Sharana do wyjazdu na wakacje. Szczegolnie, ze moja kobieta bardzo mocno nalega na wczasy stacjonarne - ja wtedy moge sobie malym autkiem po okolicy posmigac.
makdrajwer napisał/a: | Radek, ogarnij hamulce w Volvo, dokup przyczepke z epoki i będziesz miał super A co sharana to jeszcze alternatywą jest namiot dachowy albo przyczepka namiotowa. A co do samego dachu to znajdż żeglarza który zna sie na laminowaniu to na pewno zrobi ci to niedrogo. |
Volvo (to od hamulcow) jest taty Moje (to niebieskie) raczej jedzie NA przyczepie niz Z
A wracajac do Sharana - namiotu dachowego nie chce bo to malo estetyczne jest i nie ma wejscia od strony auta. Przyczepka odpada, bo to sporo wyzsze koszty w Europie i ograniczona predkosc (i tak jak duzego kampera chcialbym kiedys miec to przyczepa kepingowa wogole mi nie pasuje). A wlasnie kolega zeglarz ma na wiosne ze mna nad tym siasc jakbym nic oryginalnego nie znalazl. Trzymajcie kciuki |
|
|
|
 |
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia

Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-12-10, 16:44
|
|
|
Ja też miałem pomysł żeby zrobić z mojego subaru kombi taki spaniowóz. Znalazłem na allegro odcięty dach kempingowy ( chyba od L300 ) za 1200 zł. Wchodzenie do niego miało być przez oiryginalny szyberdach. Miło to być na stałe albo w formie namiotu dachowego. Więc 1200 plus transport , malowanie, przerobienie, materace itp. wyjdzie ze 2500 plus praca. Potem dochodzi stolik, krzesełka, lodówka jakaś zabudowa czyli znowu z 1000 plus praca. Więc dodałem jeszcze 1500 i kupiłem kaczke. W zasadzie jedyną rzeczą która mi w niej brakuje to klima .
Przez pare lat jezdziłem z przyczepą namiotową i wszystko jest ok jak jest pogoda. Jak jest zimno lub leje to każde spanie niezadaszone szmatą ma same plusy. No i najważniejsza rzecz : lubie jezdzić przed i po sezonie więc noce są raczej zimne . W kaczce włączam piec i mam gorąco a w namiocie zostaje tylko wilgotny śpiwór.
No ale ja wole wypady objazdowe wiec tu troche się różnimy ( żonami ? ).
A co to masz za łódke ? |
_________________ keep calm and dance
 |
|
|
|
 |
RadekNet
weteran

Twój sprzęt: Opel Vivaro
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 26/74 Skąd: Sligo IE
|
Wysłany: 2011-12-10, 16:55
|
|
|
No, ja nie planuje zadnego wyposazenia kempingowego wiecej ponadto co mam czyli baniaczek z woda i przenosna kuchenka gazowa (nieuzywana, bo w koncu "zawsze sa jakies knajpki"). Czyli tylko koszt budki. I im dluzej o niej mysle tym mocniej ja chce
Tez myslalem nad ogrzewaniem niezaleznym - ale znowu biorac pod uwage moj sposob podrozowania wydanie 1000 zl na Webasto mija sie z celem, bo predzej auto sie rozpadnie niz wydam wiecej na paliwo grzejac silnikiem. A ze Sharan ma nagrzewnice rowniez z tylu to mam do niej podpiety termostat bimetaliczny i nie musze sie martwic o regulacje temperatury na postoju.
A ten dach to wlasnie podnoszony byl? Jakie mial wymiary?
I chyba masz 100% racji - kwesta zony Bo moja ze mna rowniez nie plywa Mowi, ze po roku zapieprzu przy stole operacyjnym na wakacjach chce lezec do gory brzuchem A ze plywam takim malenstwem 8 metrowym po Baltyku (odpowiadam na pytanie - Maxi77) to wogole sie jej nie dziwie |
|
|
|
 |
|