Spuszczanie wody do zera z Dethleffsa |
Autor |
Wiadomość |
siwa
doświadczony pisarz original vagabond
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5D Dethleffs '91
Nazwa załogi: Wyrypy.pl
Dołączyła: 27 Lip 2007 Piwa: 4/10 Skąd: Warszawa / Żoliborz
|
Wysłany: 2011-10-18, 17:34 Jak szatynka sprawność zimową zdobywała
|
|
|
Ku pamięci, może się komuś przyda.
Rzeczywiście zaworek koło pasażera elegancko spuszcza wodę, bardziej elegancko jak od strony kierowcy jest krawężnik.
Tak powinno być ustawione.
Gorzej z termą. Próba demontażu termy skończyła się, na szczęście, niepowodzeniem, poszukiwania ZAWORKA, klapki, kranika w miejscu wskazanym czerwoną strzałką, również, ale była ŚRUBKA.. Metodą poglądową z latarką zapoznałam się dogłębnie z przebiegiem instalacji. Nic mi to nie powiedziało. Uznałam, że to mądra, niemiecka konstrukcja, spuszczanie wody nie może być za trudne i umiarkowany głąb (tu ja), powinien sobie poradzić.
Po dokręceniu i zdjęciu wężyka nie stało się NIC, a byłam uzbrojona w miskę i szmatę.
Przy pomocy kawałka węża ogrodowego dolną rurką nadmuchałam termę (nie warto), napiłam się większej ilości ciepłej wody (niesmaczna) i uznałam, że nie tędy droga.
Wyplułam wodę, wytarłam podłogę, zdjęłam oba wężyki. I się polało. Dolnym. DUŻO.
Założyłam górny, przestało lecieć. Wytarłam, podstawiłam miskę, pomyślałam, założyłam dolny. Zdjęłam górny.
POSZŁO.
Uprzejmie zawiadamiam, celem wylania wody z termy należy otworzyć żółty wichajsterek do pionu, zdjąć GÓRNĄ rurkę z termy i dolną się wylewa do zbiornika pod siedzeniem. Amen. |
_________________ Nasze wyprawy: wyrypy.pl
facebook.com/wyrypy
|
|
|
|
|
gustaw
trochę już popisał
Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs 1,9 td
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Sie 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2011-10-18, 18:02
|
|
|
aaaaaaaaaaaaaaa..................
To tak to się robi
A ja dwa lata dmucham w dolny wężyk
ale w przyszłym roku........ |
_________________ Wszyscy jedziemy na tym samym wózku.....
|
|
|
|
|
donald
weteran
Twój sprzęt: Mercedes 310 FFB Europa 560
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Paź 2007 Piwa: 32/46 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-18, 18:15
|
|
|
Gratulacje mówiłem że wichajster w pion i dmuchać... |
_________________ “Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach” |
|
|
|
|
siwa
doświadczony pisarz original vagabond
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5D Dethleffs '91
Nazwa załogi: Wyrypy.pl
Dołączyła: 27 Lip 2007 Piwa: 4/10 Skąd: Warszawa / Żoliborz
|
Wysłany: 2011-10-18, 18:36
|
|
|
Nie trzeba dmuchać, wystarczy zdjąć górą rurkę, samo wypływa |
_________________ Nasze wyprawy: wyrypy.pl
facebook.com/wyrypy
|
|
|
|
|
Bim
Kombatant Jacek
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 123/89 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2011-10-18, 18:59
|
|
|
siwa napisał/a: | Nie trzeba dmuchać, wystarczy zdjąć górą rurkę, samo wypływa |
Albo odkręcić wszystkie krany przy spuszczaniu wody |
_________________
|
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2196 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2011-10-18, 19:34
|
|
|
Bim napisał/a: | siwa napisał/a: | Nie trzeba dmuchać, wystarczy zdjąć górą rurkę, samo wypływa |
Albo odkręcić wszystkie krany przy spuszczaniu wody |
Bywa jednak, że rurka spustowa tak jest ułożona, że tworzy syfon. Wtedy koniecznie trzeba podmuchać, aby wytworzył się tzw. lewar i woda poleci. W końcówce warto podmuchać w krany (otwarte) aby resztki wody wydmuchać ze wszystkich rurek. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
Bim
Kombatant Jacek
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 123/89 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2011-10-18, 19:42
|
|
|
Tadeusz napisał/a: | podmuchać w krany (otwarte) aby resztki wody wydmuchać ze wszystkich rurek |
Tadeusz masz rację próbowałem edytować post na końcu było dmuchanie ale mi nie przeszło error |
_________________
|
|
|
|
|
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2011-10-18, 19:52
|
|
|
Przecie pisałem o dmuchaniu przez krany pare postów wcześniej,kompresorkiem lub balonem |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2196 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2011-10-18, 19:58
|
|
|
WINNICZKI napisał/a: | Przecie pisałem o dmuchaniu przez krany pare postów wcześniej,kompresorkiem lub balonem |
Oczywiście, Tomku, pisałeś i miałeś świętą rację. Teraz my piszemy i też mamy rację.
To fajnie być w gromadzie, gdzie tylu ma rację. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
siwa
doświadczony pisarz original vagabond
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5D Dethleffs '91
Nazwa załogi: Wyrypy.pl
Dołączyła: 27 Lip 2007 Piwa: 4/10 Skąd: Warszawa / Żoliborz
|
Wysłany: 2011-10-18, 20:14
|
|
|
Odkręcenie kranów nie zadziałało.
Balonikiem zadziałam jutro. Muszę kupić baloniki |
_________________ Nasze wyprawy: wyrypy.pl
facebook.com/wyrypy
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
KrzysF
zaawansowany
Twój sprzęt: "Hyniek" - Hymermobil 540 1978r
Dołączył: 22 Wrz 2009 Piwa: 6/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2011-10-18, 21:20
|
|
|
Brat napisał/a: | Nie wiem, jak spuszczać wodę z Twojego kamperka ... ale Twoje zdjęcia - przyrody szczególnie - są naprawdę i profesjonalne ! Masz talent - szacun. !
(Sorry for OT ...) |
To ja też nie w temacie. Zobaczyłem zdjęcia (na Picasie i Flickr) i dołączam się do zachwytów. Zazdroszczę miejsc zwiedzonych, ale jeszcze bardziej talentu fotograficznego !!!
Wspaniałe kadry. Oczu nie mogłem oderwać. |
_________________ Pozdrawiam, Krzysiek
...milczenie jest głupie, jeśli jesteśmy mądrzy, ale mądre, jeśli jesteśmy głupi...(Charles Caleb Colton)
|
|
|
|
|
siwa
doświadczony pisarz original vagabond
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5D Dethleffs '91
Nazwa załogi: Wyrypy.pl
Dołączyła: 27 Lip 2007 Piwa: 4/10 Skąd: Warszawa / Żoliborz
|
Wysłany: 2011-10-18, 21:51
|
|
|
Dzięki, naprawdę jestem wzruszona, bo to takie amatorskie hobby
A co do pętania się po świecie, to kamper motywuje |
_________________ Nasze wyprawy: wyrypy.pl
facebook.com/wyrypy
|
|
|
|
|
MisioKRAK
weteran
Twój sprzęt: Ducato Dethleffs A-642DB 1992r
Nazwa załogi: Misio i spółka zoo
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Cze 2013 Piwa: 25/15 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2016-02-09, 11:39
|
|
|
Mam nadzieję że udało mi się do końca spuścić wodę z bojlera...
Coś tam przedmuchałem i mam otwarte krany ale nie spodziewałem się że jak bojler nie ma kranika spustowego a sam jest wysoko ze trzeba odkręcać wężyki by zlać wodę |
_________________ Klimatyzacja w domu i firmie http://www.KlimatyzowanyDOM.pl
A to nasz Osiołek . oraz Herman
|
|
|
|
|
mcfly
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Dethleffs Ducato 2002
Nazwa załogi: papa mobile
Dołączył: 17 Lis 2016 Piwa: 3/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-01-21, 09:20
|
|
|
mam taki bojler-gdzie tu jest żółty dinks do ustawienia w pionie. przy okazji - jeszcze nie napełniałem bojlera wodą, kupiłem kampera miesiąc temu. jak to zrobić - po prostu odkręcić w kranie ciepłą wodę?
bojler (2).JPG
|
|
Plik ściągnięto 17 raz(y) 468,63 KB |
|
|
|
|
|
Andrzej R.
trochę już popisał
Twój sprzęt: Ducato 2,3 jtd Dethleffs A5421
Nazwa załogi: Wanda i Andrzej
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Wrz 2015 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Pisz
|
Wysłany: 2017-01-21, 10:13
|
|
|
tak |
|
|
|
|
|